• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy sfinansują potrzeby pieszych i rowerzystów

rb
14 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Uzyskane z parkowania środki będą przeznaczone m.in. na nowe skwery. Uzyskane z parkowania środki będą przeznaczone m.in. na nowe skwery.

W przyszłym miesiącu w Gdańsku zacznie obowiązywać Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Znaczną część środków uzyskanych z parkowania w nowej strefie - bo aż 80 proc. - miasto będzie musiało przeznaczyć na potrzeby pieszych i rowerzystów. Sprawdziliśmy, jakich wpływów spodziewa się miasto i na jakie cele zamierza je przeznaczyć.



Na jaki cel miasto powinno przekazać środki w pierwszej kolejności?

Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania powstanie w centrum Gdańska i zacznie obowiązywać od 29 czerwca.

Od dotychczasowej "zwykłej" strefy płatnego parkowania różni się przede wszystkim wysokością opłat. Aby wymusić większą rotację aut i ograniczyć przypływ aut w ścisłym centrum, zostanie ona podniesiona z dotychczasowych 3,3 zł na 5,5 zł za pierwszą godzinę parkowania. Za kolejne zapłacimy jeszcze więcej - 6,6 zł za drugą godzinę, 7,90 zł za trzecią, a za czwartą i każdą kolejną - znów 5,5 zł.

Co ważne, opłaty w ŚSPP będą pobierane także w weekendy, w godz. 9-20, a na kierowcach spocznie też obowiązek wprowadzania w parkomacie numerów tablic rejestracyjnych.

Nowelizacja ustawy o drogach publicznych zakłada nie tylko przysłowiowy kij na kierowców, ale i marchewkę. Mają być nią środki uzyskane z parkowania, które w dużej części "wrócą" do miasta i poprawią infrastrukturę służącą pieszym i rowerzystom.

Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania zacznie obowiązywać w Gdańsku od 29 czerwca. Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania zacznie obowiązywać w Gdańsku od 29 czerwca.
- Zgodnie z Ustawą o drogach publicznych środki uzyskane z opłat za postój pojazdów w Śródmiejskiej SPP w wysokości nie mniejszej niż 65 proc. tych opłat, a także środki z opłat dodatkowych mają być przeznaczone wyłącznie na sfinansowanie poprawy publicznego transportu zbiorowego, budowę lub przebudowę infrastruktury pieszej lub rowerowej lub zieleń i zadrzewienia w gminie - precyzuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Władze Gdańska zdecydowały jednak, że przeznaczą na ten cel nie 65 proc., a 80 proc. Jak szacują urzędnicy z GZDiZ ŚSPP wygeneruje zysk na poziomie 5-6 mln zł rocznie. Środki mają być gromadzone na wydzielonym rachunku i jak szacują urzędnicy wyniosą ok. 4-5 mln zł.

Co ciekawe, choć opłaty za parkowanie znacząco wzrosną, to według urzędników w ślad za tym nie pójdą większe wpływy do budżetu.

- Zakładamy, że ŚSPP nie wygeneruje większych wpływów na obszarach, gdzie funkcjonuje dotychczasowa Strefa Płatnego Parkowania. Inaczej mówiąc, stawki wzrosną, ale zmniejszy się liczba płacących przede wszystkim tych za droższe "kolejne" godziny - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. - Taka jest też idea analizy jaka poprzedza wprowadzenie ŚSPP. Stąd taki a nie inny dobór wielkości opłaty, aby wymusić satysfakcjonującą rotację. To ma obniżyć liczbę parkowań długoterminowych czy wręcz ograniczyć popyt na te miejsca.
  • W odzyskaniu przestrzeni dla pieszych i rowerzystów mogą pomóc np. słupki uniemożliwiające parkowanie na chodnikach i terenach zielonych.
  • Jednym z celów inwestycyjnych na rzecz pieszych i poprawienia ich bezpieczeństwa jest doświetlanie przejść dla pieszych.
  • Zyskać mogą też rowerzyści np. przez budowę nowych dróg rowerowych.
  • Parkujący w centrum mogą pomóc w sfinansowaniu udogodnień dla osób poruszających się pieszo i zmuszonych do korzystania z niewygodnych tuneli podziemnych.

O tym, na jakie cele mogą zostać przeznaczone szacowane wpływy z parkowania w ŚSPP urzędnicy zdecydują w drugiej połowie roku. Mogą to być zarówno nowe drogi roweroweciągi piesze, jak również dodatkowe wyposażenie ulic w małą architekturę (ławki, kosze na śmieci, oświetlenie) i nowe nasadzenia.

Niewykluczone, że urzędnicy doposażą wskazane np. przez rady dzielnic niebezpieczne miejsca w dodatkowe progi zwalniające czy barierki wygrodzeniowe przy szkołach. Dobrą praktyką w ostatnich latach jest też przebudowa skrzyżowań poprzez wyniesienie przejść dla pieszych, budowa naziemnych przejść przy tunelach czy doświetlanie przejść już istniejących.

Jeśli macie swoje propozycje, co kierowcy parkujący w centrum Gdańska mogą sfinansować pieszym i rowerzystom - piszcie w komentarzach. Wasze uwagi, pomysły i sugestie przekażemy urzędnikom.
rb

Miejsca

Opinie (412) ponad 20 zablokowanych

  • (4)

    czyli jak pojadę do UCK na Smoluchowskiego swoim samochodem bo po pierwsze komunikacja miejska tam ciągle kuleje i przez lata się nic nie zmieniło - autobusy jeżdżą raz na godzinę, do tego małe i wiecznie zatłoczone, gdzie np. pacjent onkologiczny musi unikać takich tłumów, to oczekując na wizytę u lekarza mam płacić prawie 20 zł za 3h ? a może jako niepełnosprawna osoba mam wsiąść na rower i tam jechać przez cały Gdańsk? kogoś ostro pogięło.

    • 33 1

    • A co to jest 20 zł przy kosztach utrzymania samochodu? (1)

      Nic

      • 1 10

      • To jest coś czego nie będę placił

        W d*pe mam centrum, smród szczyn i śmieci.

        • 1 0

    • Autobus do UCK co godzine? Widac, ze nawet rozkladu nie sprawdziles

      • 1 0

    • Koperty dla niepełnosprawnych

      Gdańsk rzadzony przez takich światlych europejczyków ma w d.. niepelnosprawnych. UCK to juz kompletny odlot. Przed wejsciem do najnowszego budynku ani jednej koperty za to od cholery stojakow dla cyklistow i postój dla taryfiarzy!

      • 1 0

  • Zasada żywych motocyklistów jest nastepująca (1)

    Jeśli masz pierwszeństwo to nigdy z niego nie korzystaj . To samo powinno dotyczyć rowerzystów.

    • 11 1

    • Zasada strzelca jest następująca, nigdy nie celuj do ludzi, do których nie chcesz strzelić.

      • 3 1

  • Gonić kierowców z centrum

    Gdańsk i tak jest zacofanym miastem, wszędzie miejskie autostrady, przejścia podziemne. Standard świata zachodniego to wygodne drogi dla rowerów, priorytet pieszych i ograniczanie ruchu samochodowego - dla zdrowia i lepszego funkcjonowania miasta

    • 8 19

  • No wreszcie. Juz dawno powinno to byc wprowadzone. Jak najmniej samochodów w śródmieściu!

    • 7 16

  • Zamknac nie wpuszczac

    Restauratorzy z centrum miasta się ucieszą

    • 10 3

  • Sekundniki na przejściach i drogach (1)

    • 11 4

    • Dobry pomysł z sekundnika i...

      Dodałbym do tego bloki startowe, bo ten kto w porę i szybko nie wystartuje, gdy zapali się zielone, nie ma szans, by zdążył dojść a właściwie dobiec zanim zgaśnie zielone. Tak bardzo krótkie są czasy przejścia dla pieszych na zielonym. Ten z pierwszego rzędu może zdążyć, ale ten z drugiego, trzeciego i dalszych nie ma żadnych szans. A tak będzie w planowanym przejściu naziemnym przy Dworcu Głównym PKP.

      • 1 2

  • Bezpłatna i ekologiczna komunikacja miejska, (2)

    łąki miejskie i drzewa.
    Tylko to może poprawić stan miasta.

    Obecnie jest tragicznie.

    • 12 3

    • do czasu zakończenia epidemii zapomnij o komunikacji miejskiej

      • 1 1

    • wiele miast próbowało skłonić kierowców do przesiadania się na komunikację miejską

      dopóki nie wprowadzono tam priorytetów dla pieszych i rowerzystów, głównie przez stopniowe, konsekwentne rozszerzanie stref miasta wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów, dominacja samochodów nie została podważona, a mało kto przesiadał się z samochodu do autobusów stojących w korkach lub zatłoczonych codziennie w godzinach szczytu wagonów tramwajowych. Tylko śmiałe postawienie na poprawę komfortu i jakości działania SKM i PKM, rozwój linii SKM do Gdańska Południe, do Gdyni Zachód i Gdyni Północ może coś pomóc.

      • 3 1

  • No tak... (1)

    Naróbmy dróg rowerowych, żeby ten cały 0.5% mieszkańców w sezonie który trwa u nas 3-4 miesiące mógł sobie jeździć do woli :D Gienialne....

    • 19 7

    • masz nieaktualne dane

      60% ludności kraju korzysta z roweru w celach rekreacyjnych regularnie.
      w Gdańsku prawie 6% codziennych przejazdów w mieście odbywa się rowerem. Dane można sprawdzić, ponieważ skala ruchu rowerowego w Gdańsku jest mierzona codziennie 24 godziny na dobę.

      • 1 1

  • Nie chcemy przejść naziemnych - tak wynika z ankiety (11)

    Najmniej, bo tylko 5% ankietowanych wybrało budowę przejść naziemnych. A miasto z uporem maniaka forsuje ten pomysł wbrew woli większości mieszkańców. Przejście naziemne koło Dworca Głównego PKP w Gdańsku, które jest planowane, pogorszy bazpieczeństwo pieszych i przepustowość dla pojazdów. Wycofajcie się z tego pomysłu póki jest czas.

    • 32 9

    • Widać tylko te 5% ma jakieś pojęcie o urbanistyce (7)

      Jak zapytasz w ankiecie o fizykę jądrowa, to też może 5% odpowie z sensem

      • 3 11

      • Powiedz to Szwajcarowi, że się nie zna na urbanistyce... (6)

        Oni w referendach decydują o znacznie trudniejszych z punktu widzenia nauki problemach. Nasza władza, zarówna ta centralna, jak i samorządowa ma swoich wyborców za głąbów i zupełnie nie liczy się z ich zdaniem. Jedynie w kampanii wyborczej merdają ogonkiem i fałszywie się przymilają.

        • 8 4

        • Mieszkam w Szwajcarii (5)

          Szwajcarzy są dużo bardziej wykształceni, ogarnięci i odpowiedzialni za swój kraj. W ostatnim referendum w Zurychu zagłosowali przeciw budowie tunelu dla samochodów w mieście.

          Za parkowanie płaci się prawie wszędzie, przejścia podziemne buduje się tylko pod torami, a komunikacja miejska, ruch pieszy i rowerowy mają priorytet. Ruch samochodowy jest ograniczany do minimum. W przeszłości były popełnione błędy, ale teraz kierunek jest jasny.

          Warto przyjechać, zobaczyć i nie pisać głupot

          • 4 8

          • Czytaj że zrozumieniem.. (2)

            Przecież piszę, że Szwajcarzy o każdej sprawie decydują. Robią to mądrze, bo to są lata doświadczeń. Oni czują się obywatelami odpowiedzialnymi za swój kraj a także najbliższe otoczenie. W Polsce władza uważa swoich obywateli za buraków. Ty także podobną opinię wyraziłeś. Nawet nie dasz się wypowiedzieć ludziom w dość prostej sprawie jak budowa przejścia naziemnego a nie np bardziej skomplikowanej sprawy, jak 5G. Szwajcarzy zablokowali 5 G do czasu aż pojawią się badania z niezależnych ośrodków badawczych. Szwajcarzy popatrzą na doświadczenia innych krajów, i ewentualnie za parę lat zdecydują się na 5G lub nie.

            • 2 2

            • 5G w Szwajcarii już jest (1)

              I nie decydują o każdej sprawie.

              A większość jest za usprawnieniami komunikacji publicznej, pieszej i rowerowej bo mają jakieś pojęcie o urbanistyce, w przeciwieństwie do większości Polaków.

              Byłbym za demokracją bezpośrednią w Polsce, ale to musiałby być powolny proces, rozpoczęty od edukacji

              • 4 1

              • Oczywiście, że jest to powolny proces

                Temu miały służyć budżety obywatelskie na które głosowali mieszkańcy. I nawet w tak drobnej sprawie jak mini-inwestycje głos mieszkańców nie jest obligatoryjny dla władz, które często go lekceważą. A potem dziwić się, że coraz mniej jest chętnych do głosowania na budżet obywatelski. Taka to edukacja, która raczej zniechęca do angażowania się w sprawy publiczne, bo ostatecznie decyduje widzimisię urzędnika. No i mamy to co mamy.

                • 4 2

          • Poza tym szwajcarscy kierowcy inaczej traktują osobę pieszą (1)

            Tam pieszy na przejściu naziemnym może czuć się bezpiecznie. U nas pieszego, który zbyt wolno porusza się na przejściu obtrąbią i obrzucą wyzwiskami. A znajdą się tacy, co spróbują mu jechać po piętach. Gdy polscy kierowcy będą jeździć tak jak w Szwajcarii, będę pierwszy wołał, by budować przejścia naziemne.

            • 3 2

            • dlaczego kłamiesz?

              • 1 2

    • Nie umiesz czytać ankiet (2)

      To jest ankieta tylko z jedną opcją wyboru. Jeśli ktoś oddał głos na budowę DDR, to nie znaczy, że jest przeciwnikiem przejść naziemnych, tylko z tych dwóch bardziej "naj" jest potrzebna DDR.

      Żeby wyciągać wnioski o jakich piszesz, ankieta musiałaby być np. taka, że przy każdej odpowiedzi masz skalę od 1 do 5 i przyznajesz pkt w zależności od tego, jak bardzo Ci na jakimś rozwiązaniu zależy.

      • 3 3

      • Sam nie umiesz czytać i nie znasz zasad statystyki (1)

        Być może Ty jako drugą opcję wymieniłbyś przejścia naziemne. Być może inni także, ale stastycznie rzecz biorąc przejścia znalazły się na ostatnim siódmym miejscu. Przecież na tej prostej zasadzie polega większość wyborów. Każdy z nas głosuje tylko na jedno nazwisko z listy. Ostatecznie dostajemy kolejność od polityka najbardziej do najmniej popularnego. Proszę dokształcić się z logiki, zanim zaczniesz tak ochoczo pouczać innych.

        • 1 2

        • To już jest Twoja interpretacja, jak odczytujesz wyniki głosowania na polityków itp., a nie logika. Gdyby zastosować taki system jaki napisałem wyżej (skala 1-5) to wyniki "popularności" byłyby całkowicie inne, ale nie dlatego, że błędne, tylko dlatego, że najbardziej oddające rzeczywistość.

          Ankieta z artykułu mówi tylko i wyłącznie, która potrzeba (jedna) jest najbardziej ważna dla głosującego. Nie mówi nic o tym, jaka potrzeba znajduje się na drugim i trzecim miejscu (dla głosującego). Przejścia podziemne nie okazały się potrzebą najbardziej pożądaną, ale to nie znaczy, że osoby, które miałyby taką możliwość, nie oznaczyłyby tego jako kolejnej potrzeby (albo i nie, ale tego nie wiemy).

          Przykład tego, że się mylisz, możemy doświadczyć w wyborach prezydenckich. Mimo że pan D. w pierwszej turze zdobędzie najwyższą liczbę głosów, to nie oznacza, że w drugiej turze, osoba z 2. jest bez szansy na wygraną. Tylko nie pisz mi, że to są dwa głosowania i to co innego. Nie, gdyby podczas pierwszego głosowania, ludzie oznaczali przy kandydatach numery od 1 do 5 to można by było to załatwić podczas jednego głosowania.

          • 2 1

  • na zakup

    rydwanów,,,,

    • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane