|
2006-12-03 23:44
malo co nie zwymiotowalem podczas czytania...
2006-12-03 23:49
Cóż, mamy swoje różne zdania na temat Prałata. Dziś w dobie szybkiej taniej informacji dziennikarskiej, można łatwo kogoś zniszczyć lub zaszczuć. Obecni przy władzy też sprytnie sobie radzą, wykorzystując między innymi IPN do swoich celów. Jaki koń jest każdy widzi, ale pytanie jakie sobie możemy postawić to jakie są granice dobrego smaku? Prałat Henryk Jankowski jest częścią naszej najnowszej historii, tak jak inne wielkie nazwiska, które dzisiaj są(przez obecnie panujących jak i przez nakładowe dziennikarzyny) krytycznie przedstawiane. Chodzi tu głównie o wywołanie skandalu, który i tak po tygodniu zostanie zastąpiony innym skandalem. Każdy ma swoje grzechy i niedoskonałości(ma je też bohater tego artykułu), ale co z tego? Dla mnie pomimo wielu wad, Prałat Jankowski jest pewnym symbolem, który wpisał się w karty demokratycznej Polski. Nie należy burzyć Bastylii, a pewnym ludziom należy w spokoju dać dożyć końca. pozdrawiam wszystkich przeciwników i zwolenników
2006-12-03 23:58
po co on zapraszał papieża? papież nie ma co robić i już leci samolotem na jego urodziny żeby złożyć mu życzenia ... to jakaś bezsens :|
2006-12-04 00:01
Ksiadz chce komus dokopac, moze nie czytalem uwaznie Biblii, ale nie wydaje mi sie, ze dokopanie jest aktem milosierdzia i milosci blizniego, do ktorych przeciez kazdy katolik a juz ksiadz zwlaszcza sa zobowiazani.
Moze warto by bylo aby Jankowski wreszcie zdjal sutanne i zajal sie biznesem w czym jest niezly, a nie byl karykatura duchownego.
2006-12-04 00:15
a moze jakas akcja zeby jemu dokopac?
2006-12-04 00:24
Widzę, że skromna bibka miała miejsce w grodzie Gdańszczan :D
Pewnie prałat poczuł sie urażony, że gros potencjalnych uczestników nie pojawiło sie na biesiadzie :/
Ło matko, quo vadis świecie?
Jak temu człowiekowi nie jest wstyd... a najlepszy jest ten Instytut powołany na jego cześć... ło matko :(
Jednak to prawda, jak "Bozia" chce ukarac to czyni to prosto w mózg :D
2006-12-04 00:45
co wy chcecie?? urodziny jak urodziny... skromne, w najbliższym gronie, bez fajerwerków jak na JMJ. Mysle ze każdy z nas powinien zapraszac na swoje urodziny papieża- na pewno bedzie mu milo....
2006-12-04 02:11
A MYSZKA MIKI I GUUUUUFI TEZ BYLI A NIKTO NICH NIE WSSPOMINA. A CZY BOLEK I LOLEK JEDLI TORTA???CO ZA PARTY? SZKODA ZE TAK SZYBKOO SIE SKONCZYLY. BO POPRZEDNIO TO BYLO WESOLO PO PO POLNOCY ZACZELI SIE GOSCIE DOBRZE WALIC. NO COZ PRZYBYWA LAT TOPARTY SIE KONCZA BARDZIEJ SPOKOJNIE
2006-12-04 03:07
dokopać wielebny to możesz się do robaków, zanim się one do ciebie dobiorą i dogryzą.
2006-12-04 03:08
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
