• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kioski znikają z Gdyni. Sprzedawców nie stać na nowe obiekty

Patryk Szczerba
12 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kiosk według projektu zaproponowanego przez miasto stoi m.in. na skrzyżowaniu 3 Maja z 10 Lutego. Klientów nie brakuje. Kiosk według projektu zaproponowanego przez miasto stoi m.in. na skrzyżowaniu 3 Maja z 10 Lutego. Klientów nie brakuje.

Od początku 2014 roku zniknęły z terenów miejskich Gdyni 32 kioski. To efekt braku porozumienia sprzedawców z miastem, którzy podczas podpisywania kolejnych umów dzierżawy otrzymali nakaz budowy nowych obiektów kosztujących z wyposażeniem ok. 70 tys. zł z własnych środków.



Jak często robisz zakupy w kiosku?

Przypomnijmy, że miasto nowe, trzyletnie umowy dzierżawy z kioskarzami zaczęło podpisywać na początku 2012 roku. Kto nie zgodził się z ich warunkami, wśród których był m.in. nakaz budowy nowego kiosku według projektu miasta w ciągu dwóch lat, miał nie otrzymać zgody na dalszy handel.

Przy zgodzie, po trzech latach umowa miała być automatycznie przedłużona o kolejne dziewięć. Duża liczba kioskarzy zaryzykowała, ale szybko zaczęły się protesty.

Urzędnicy po spotkaniu wiosną 2013 roku z kioskarzami pozostali nieugięci zarówno jeśli chodzi o wydłużenie terminu wymiany, jak i projekty kiosków. Utrzymano propozycję, w której pozostały dwie koncepcje do wyboru. Obydwie utrzymane w stonowanej stylistyce, z nowoczesnym kształtem, odwołującym się do gdyńskiego modernizmu. Problem w tym, że koszt jednego obiektu z wyposażeniem to 70 tys. zł, co okazało się dla większości przedsiębiorców finansowym ciężarem nie do udźwignięcia.

Od początku 2014 roku zniknęły z terenów należących do miasta 32 kioski. Według projektu zaproponowanego przez miasto zbudowano cztery. Jeden z nich został w ostatnich dniach przez sieć dystrybucyjną Ruch zlikwidowany. Pozostałe stoją przy pl. Górnośląskim zobacz na mapie Gdyni w Orłowie oraz w centrum, przy skrzyżowaniu Armii Krajowej i Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni oraz 3 Maja i 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni. 19 z 22 to wciąż kioski starego typu, które prawdopodobnie w najbliższych miesiącach również znikną.

Większość pozostałych czeka na rozbiórkę. Większość pozostałych czeka na rozbiórkę.
- Ich funkcjonowanie wynika z faktu, że w niektórych lokalizacjach nie upłynął jeszcze termin wymiany na nowy model lub część byłych dzierżawców, którym została wypowiedziana umowa, wystąpiła do sądu o ustalenie istnienia stosunku dzierżawy. Niektóre są usytuowane na gruntach przeznaczonych pod budowę dróg - wyjaśniają urzędnicy.

Swoich kolegów z Gdyni próbowali wesprzeć gdańscy kioskarze. Bez skutku.

- Miasto dało ultimatum, które praktycznie zakończyło działalność kioskarzy. Sama prowadzę kiosk i wiem, jak niskie są marże na papierosy czy bilety. Tylko na prasę utrzymują się wysokie, ale problem w tym, że gazet klienci kupują coraz mniej, więc nie było mowy, aby kioskarze z Gdyni ponieśli tak duży wydatek. Nie ma szans, żeby mogli na nowy obiekt zarobić - wyjaśnia Elżbieta Machnik, prezes Gdańskiego Stowarzyszenia Kioskarzy.

Jak dodaje, przy podobnych próbach urzędników w Gdańsku, którzy wręczyli wypowiedzenia w tym samym momencie wszystkim przedsiębiorcom, udało się natychmiast zmobilizować ich do protestu. W efekcie, gdy dojdzie do konieczności wymiany kiosków, projekty oraz cena będą konsultowane z kioskarzami.

- W Gdyni zadziałano sprytnie, informując nas o nowych zasadach w różnym czasie, przez co nie było możliwości wspólnego szerszego protestu. Były podejmowane próby negocjacji, niektórym zaproponowano rozłożenie zakupu nowego obiektu na raty, ale wtedy cena okazywała się dużo wyższa od wyjściowej. Miasto dało nam więc wybór, ale tylko pozorny - tłumaczy Czesława Lasek, prowadząca kiosk przy ul. Wolności.

Miejsca

Opinie (229) 1 zablokowana

  • Z Gdyni chcą zrobić centrum dla bogatych (11)

    Starsze samochody mają nie wjeżdżać, problem już teraz jest z kupieniem biletów, bo kiosków mało , czy też zwykłych produktów spożywczych na Świętojańskiej, za to urzędnicza kadra wymyślająca coraz większe bzdety rośnie.

    • 138 28

    • (9)

      Czytam te komentarze i nie wierzę, skąd biorą sie takie opinie.

      Kto z Gdyni chce zrobić centrum dla bogatych? Dlaczego starsze samochody maja nie wjeżdżać do centrum? Gdzie leży dokładnie centrum? Jaki problem jest z kupieniem biletów?

      Najlepszy tekst to: mała dostępność zwykłych produktów spożywczych na Świętojańskiej ?!

      • 8 8

      • Faktycznie ostatnio pospacerowałem przez Świetojańską (3)

        i co zasmrodzona jakimiś "golfami" z tuningowymi silnikami, albo innymi grato-gablotami.

        Dlaczego ja mam to wdychać ? Do tego smród z Portu, że ludzie uciekają z miasta.
        Jeszcze na dodatek zatruwanie estetyki m.in. poprzez kiczowate nie pasujące do Gdyni kioski, reklamy itd...

        Panie prezydencie czas z tym zrobić w końcu porządek mamy już 25 lat rządów niby "wolności"?

        • 3 15

        • O czym ty człowieku piszesz? (2)

          Bo nie rozumiem

          • 8 1

          • o zaśmiecaniu przestrzeni publicznej, poprzez negatywne oddziaływanie na nasze zmysły (1)

            Gdynia to nie Gdańsk !!!!!

            • 2 9

            • Właśnie!!!!! Śledziowo to nie tysiącletni Gdańsk!!!!!!

              • 0 0

      • Jak to kto (1)

        Nie od dziś mówi się o strefie prestiżu - prezydent tego miasta ma taką wizje. Starsze samochody mają nie wjeżdzać do centrum oficjalnie dlatego ze są nieekologiczne a nieoficjalnie nikt biedaków w strefie prestiżu nie chce widzieć niech siedzą w slamsach na przedmieściach. To jest projekt ogólnopolski bo podobno tak jest w Niemczech to i u nas tak ma być
        Fakt ze te stare kioski wyglądały koszmarnie ale zmuszanie do budowy nowego za 70 tys tez jest przegięciem przy skali i obrotach w tym biznesie.

        • 7 0

        • Gdynia chce zmusić mieszkańców do poruszania się kom.miejsską

          a gdzie można kupic bilet jak nie w kiosku?? a może nie chce kupić karnetu tylko 1 bilecik...i co?

          • 8 1

      • (2)

        baltiq plaza waterfront to co są za g..wna jak nie fanaberie kilku facetów z problemami psychicznymi i kompleksem wyższości nad innymi?

        • 8 6

        • Jakie fanaberię?! (1)

          Kompleksy to ty pokazujesz. Strach i niepewność.

          • 6 8

          • ja się śmieję z tych szczorolizusów którzy mi wmawiają że te szpetne klocki to prestiż itd.jeszcze raz powtarzam dobrobytu i potęgi nie mierzy się szklanymi domkami

            • 7 0

    • De facto wszystkie miasta chcą, aby ich śródmieścia były droższe niż pozostałe dzielnice... akurat sklepów spożywczych przy świętojańskiej przybyło więcej niż banków i to może nawet one przyczyniły się do upadku kiosków, a nie urzędnicy !!

      • 13 8

  • ""...że koszt jednego obiektu z wyposażeniem to 70 tys. zł"

    Z 4 % zysku masz odłożyć na nowy kiosk, opłatę, ZUS, US, PZU, prąd, prowadzenie księgowości itd. Do tego RUCH dzieli (najbardziej dochodowym towarem jakim jest prasa, 8 %) wedle swego uznania. Zakładając, że sam będziesz prowadził kiosk po kilkanaście godzin dziennie, sikał i robił kupkę do wiaderka, nie dość, że nic nie zarobisz, to jeszcze będziesz musiał dokładać do interesu. A niech jeszcze zdarzą się włamania i szkody. Niech prezesi tej instytucji sami otworzą sobie kiosk, sami niech martwią o towar i spróbują z tego wyżyć.

    • 2 0

  • o jednym nikt nie pisze (1)

    Dlaczego taki w sumie powielany, niemal seryjny projekt kosztuje 70tys.zł. K=Czyżby ktoś za to dostał w łapę ? Przecież za 150tyś. można wybudować dom w stanie surowym !

    • 18 0

    • Kto dla kogo ?

      Bo musi zarobić na tym interesie projektant, wykonawca, podwykonawca i jeszcze parę bardzo ważnych osób, które zwietrzyły doskonałą okazję do darmowego i niespodziewanego zarobku. Samo życie.

      • 1 0

  • Co tu się dzieje - znów układ

    Sytuacja jest prosta i klarowna. Jest układ, wypaść mają kioskarze indywidualni, a wejść ma jakaś sieciówka. To co się dzieje w UM to załamka. Rozpasanie drużyny Szczurka, jest w tej chwili tak duże, że nie robią sobie nic z tego co myślą ludzie i czego im tak naprawdę potzrebują. Ale ci właśnie ludzie wybierają tę samą bandę w kolejnych wyborach, bo podniecają się sylwestrem w Polsatem. Załamka, co raz mniej mi się tu podoba w tej naszej kochanej Gdyni.
    Zaczynam sądzić, ze kadencyjność to dobre rozwiązanie.

    • 1 0

  • I bardzo dobrze!

    NIE kupuję tam, ponieważ:
    - nie można płacić kartą (teraz Ruch zrobił taką możliwość);
    - nie mają programów partnerskich;
    - zawsze się pytają "a może 20 groszy dostanę, bo nie mam wydać?";
    - często zamknięte z napisem, zaraz wracam;
    - mają drogo ...

    Wybieram Empik, Relay, InMedio itp.
    Płatność kartą od 1 zł, program Payback, zero pytań o drobne, wszystko świeże i mogę zobaczyć dany towar oglądając go przed zakupem.
    Prosty wybór :)

    • 0 1

  • Jeżeli nie

    • 0 0

  • albo ładne, spójne architektonicznie obiekty albo nic; stop małym koszmarkom, które szpecą miasta

    • 0 3

  • Szczurek, Stępa i reszta ekipa kompromitują się kolejny raz. Który to już? Ile jeszcze

    • 1 0

  • kiosk

    poje... bancy rzadza w Gdyni!!

    • 1 0

  • demokracja

    podobno solidaruchy w 89 roku wywalczyły wolność słowa, wolnośc obywatela , wolność handlu itd.... a teraz robia co chcą , chodziło im o szybką wyprzedaż kraju z majątku publicznego i teraz uciekają do Brukseli...to kradzież praw człowieka w biały dzień

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane