- 1 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (128 opinii)
- 2 Przestępca seksualny wpadł w porcie (83 opinie)
- 3 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (44 opinie)
- 4 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (307 opinii)
- 5 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (77 opinii)
- 6 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (206 opinii)
Kładka na Zaspie zostanie wyburzona
Urzędnicy są zdecydowani wyburzyć kładkę na Zaspie . Spośród trzech wariantów wybrano ten najbardziej radykalny, ale i najdroższy. Cały proces wyburzenia kładki i wybudowania czterech przejść dla pieszych w poziomie chodnika ma być rozłożony na kilka lat, by miasto udźwignęło go finansowo.
W ankiecie naszym czytelnikom najbardziej do gustu przypadł ten ostatni pomysł. Głos na niego oddało 34 procent osób.
Dziś już wiemy, że nie zostanie on zrealizowany, bo kładka nie dość, że musiałaby przejść gruntowny i kosztowny remont, to jeszcze jej konstrukcja musiałaby być dodatkowo wzmocniona, by móc tam zasadzić drzewa, krzewy i ustawić na niej meble miejskie.
W ostatnich miesiącach nad koncepcją zmian na kładce pracowało więc biuro projektowo-konsultingowe Pont Projekt z Gdańska. Pod uwagę brano głównie albo częściowe, albo całkowite rozebranie kładki i wybudowanie na nasypach czterech przejść dla pieszych (dostępnych także rowerzystom) w poziomie istniejących chodników. Oba warianty są kosztowne i na ich realizację potrzeba czasu. Nawet kilku lat.
Wyburzanie kładki podzielone na etapy
- Zdecydowaliśmy się na wariant zakładający całkowite wyburzenie kładki - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - W środę odbyła się pierwsza rada techniczna, w skład której weszli nasi inżynierowie, specjaliści od ruchu, "mostowcy" i projektanci. Zdecydowaliśmy, że nie ma sensu dalej utrzymywać kładki w obecnym kształcie. Problem w tym, że jej całkowite wyburzenie i wybudowanie czterech przejść przerzuconych nad jezdnią, ale w poziomie chodnika, jest kosztowne. Trzeba więc całą operację podzielić na etapy, by miasto mogło te wydatki uwzględnić w budżecie.
Teraz urzędnicy będą potrzebować kilka tygodni, a może miesięcy na przygotowanie etapowania inwestycji. W pierwszym roku ma zniknąć część kładki i powstać pierwsze przejście na nasypie. Cała operacja ma potrwać kilka lat. O kosztach na razie trudno mówić. Mają zostać oszacowane w najbliższym czasie.
Najpierw wymiana schodów
Zanim kładka przejdzie gruntowną metamorfozę, urzędnicy chcą, a w zasadzie muszą doprowadzić do stanu używalności prowadzące na nią schody. A te znajdują się obecnie w fatalnym stanie technicznym i stanowią zagrożenie dla pieszych. Stopnie są wyeksploatowane, konstrukcja jest przerdzewiała i zdekompletowana. Przedmiotem ogłoszonego właśnie przetargu jest demontaż i wykonanie nowych schodów wejściowych na kładkę od strony ul. Zbigniewa Burzyńskiego oraz od strony Parku im. Jana Pawła II.
Zamówienie podzielono na dwa etapy. W pierwszym wykonawca będzie miał 12 tygodni na wykonanie jednych schodów. Następnie prace zostaną przeprowadzone na schodach nr 2 (wykonawca będzie miał na to ok. 20 tygodni). Wykonawcę remontu schodów poznamy pod koniec lipca. Umowa ma zostać podpisana do końca sierpnia. Remont ruszy po wakacjach. Nowe schody mają być gotowe wiosną 2019 r.
Opinie (730) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-20 21:06
brednie
Wybrano wariant najgorszy bo nie są w stanie tego bubla naprawić,choć wizualnie byłby lepiej postrzegany.Po co było inwestować w windy,barierki,żeby teraz to wyburzyć!!! farsa.
- 4 1
-
2018-07-20 21:19
STKP
prawdopodobnie jakiś deweloper ma chrapkę na ten teren a kładka zajmuje dużą przestrzeń! na bank chcą tam coś postawić dlatego wybrano taki wariant!!!
- 3 1
-
2018-07-20 22:14
Jakieś jaja....
Najpierw wymienią schody na nowe żeby za jakiś czas całkowicie zburzyć..... ciekawa koncepcja....
- 4 0
-
2018-07-20 22:27
Propozycja
Ja bym zostawił przynajmniej tę odnowioną część i zrobił tam platformę widokowo-piknikowo-eventową. Jakieś rośliny, ławki, teleskopy etc.
- 1 0
-
2018-07-21 11:12
Brawooooo
Nareszcie!!
- 0 1
-
2018-07-21 12:23
Miasto ma kłopot (1)
Najpierw wojewoda Płażyński, sprzedał PAS i pomimo wielu prób, nie udało się urzędnikom uzyskać żadnych informacji od Korporacji Rozwoju Pasa Startowego gdzie udziałowcem była niemiecka Edeka, która unikała odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości pasa i kładki z nią związanej. - Twierdząc, że nie może ich udzielić wbrew zaleceniom zachodnich partnerów. Kupił PAS od Niemców Budimex no i poszło o kształt dróg dojazdowych do przyszłej inwestycji, sprawa się ciągnie.
Gdańska Inwestycja Komunalna(GIKE), która przygotowywała inwestycję, za ogromne pieniądze. W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Gdańska na lata 2010-14 na Nową Słowackiego, która miała iść za ETC(Galeria Zaspa) i połączyć się z Hallera i dalej. Dogadała się z domkami fińskimi, aby im nie ograniczać przestrzeni więc cały ruch wprowadzili na osiedle mieszkaniowe przez Rzeczpospolitą i skrzyżowanie Jana Pawła II, które stało się niewydolne. Pozostał więc pretekst aby ciemny lód to kupił a więc nie można wyremontować kładki i trzeba ją zburzyć - patrz rozbudować skrzyżowanie !!! a do tego wstawić trochę developerki.- 0 0
-
2018-07-21 12:37
dobre podsumowanie i kwintensencja tej całej dyskusji tutaj
jedni nieudacznicy nie potrafili dokończyć Trasy Słowackiego, w międzyczasie drudzy nieudacznicy rozpoczęli remont kładki, którego również nie potrafili skończyć i efekt jw.
- 1 0
-
2018-07-21 13:04
Dla niepełnosprawnych i innych chętnych są windy. Poziom najniższy jest poniżej kanałów ściekowych, podczas ulew i po większych deszczach zawsze tam stoi woda. Jak bez kładek będziemy przechodzić ?
- 1 0
-
2018-07-21 16:59
bo to nie jest kładka
to zrealizowany fragment wiaduktu w ciągu pasa startowego, z którego zrezygnowano, bo okazało się, że dołem będzie taniej. Ta "kładka" ma część uliczną i chodniki po obu stronach. Koszt likwidacji też był za duży, więc przeznaczono to co już wybudowano, na kładkę do przystanków tramwajowych.
- 1 0
-
2019-06-14 10:16
co to jest??
Filmik kręcony kalkulatorem czy o co chodzi??? 1,5 Mpx??
- 0 0
-
2020-02-18 19:58
kładka n a Zaspie
gdy wybudowano kładkę pomyślałam że to częśc większego projektu, finezja, piekna zanikająca sztuka konstrukcji betonowych lanych na mokro cieszy oko i boli ,że wladze nie zadbaly o jej konserwację. wyremontowano pieknie schody ale odebrano im tą początkową lekkość. Z kładki był piękny widok na zatokę tera już nie . Szkoda, że symbol Zaspy ale i sztyka konstrukcji betonowych ulegną czasowi i znikną
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.