• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kłamliwe statystyki

kg
10 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Z badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że w ubiegłym roku co najmniej raz do teatru wybrało się 12 proc. Polaków. Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni uważa, że 12 proc. to optymistyczny wynik.

- Jest bosko - twierdzi Maciej Korwin - Wiem, że wcześniejsze badania wskazywały na 4 proc. Kiedyś ludzie częściej chodzili do teatrów, obecnie inteligenci rzadziej korzystają z tej formy rozrywki. Mimo że nie narzekamy na brak zainteresowania widzów, przed każdą premierą odczuwamy ten sam lęk. Sukces zagwarantować może dobry tytuł, czy zamęt wokół przedstawienia - dodaje dyrektor.

Nie narzeka również Julia Wernio, dyrektor Teatru Miejskiego im. Witolda Gombrowicza w Gdyni. - Nie mam wrażenia, żeby widzowie nas opuścili - przyznaje. - Najważniejsze, żeby widz miał zaufanie do miejsca - mówi.

Obecnie trwają przygotowania do obchodów Roku Gombrowicza. W programie przede wszystkim premiery sztuk na podstawie twórczości Gombrowicza. Zobaczymy m.in. "Trans-Atlantyk". Ciekawostką będzie też adaptacja opowiadań, dokonana przez studentów Akademii Teatralnej w Warszawie.

Ubiegłoroczna frekwencja w Państwowej Operze Bałtyckiej wyniosła 85 proc. - Zapanowała moda na przedstawienia operowe - tłumaczy Jerzy Snakowski, kierownik promocji tej instytucji. Państwowa Opera Bałtycka stawia na żelazny repertuar, czyli "Straszny dwór", "Carmen", czy "Dziadka do orzechów". Obecnie trwają próby do "Fausta", którego premiera zaplanowana jest na 24 kwietnia.

Jednak rekordzistą jest Teatr "Miniatura" w Gdańsku. Frekwencja w 2003 roku wyniosła 97 proc. Wynika to z faktu, że przeważającą część widowni stanowi publiczność zorganizowana - szkolna. W ciągu tygodnia odbywają się przedstawienia zorganizowane, w weekendy - otwarte. - Rozżaleni widzowie wydzwaniali do mnie z zapytaniem, dlaczego tak rzadko gramy "Dzieci z Bullerbyn"- opowiada Konrad Szachnowski, dyrektor Teatru "Miniatura".

Czyżby Trójmiasto zawyżało statystyki CBOS-u?
Głos Wybrzeżakg

Opinie (15)

  • jesli ktos im zawyża statystyki to pewnie moja siostra ;P

    • 0 0

  • tak widac co sie dzieje pod klatkami i na ulicach-to sa zawyzane srednie...

    • 0 0

  • mama

    czy chodzi o Teatr Miniatura? Bo jezeli nie to poproszę o kontakt do siostry.

    • 0 0

  • nie, do miniatury chodzą moje dzieci
    ona zawyza w tych pozostałych

    • 0 0

  • w "miniaturze" są kameralne warunki
    raz, kiedy córa miała z 5 lat, poszedłem z nią do miniatury na jakąś sztuke, gdzie występował diabeł
    no więc sztuka leci, dzieci sie bawia, śmieją
    nagle, jebudu, przed samym moim nosem, gdzies z boku wylatuje gościu, cały kosmaty, z widłami w ręku, rogi na głowie...
    pół widowni w bek, pół ani mru mru :))))
    nie powiem sztuka wywarła na mnie wielkie wrażenie

    • 0 0

  • mamo

    no to ten kontakt poproszę.

    • 0 0

  • spytaj w którymś z teatrów Gdyńskich o stałą klientke :P

    • 0 0

  • jarząbek
    pytaj o violette villas

    • 0 0

  • gallux

    Violetkę zostawiam Tobie stary rozpustniku!

    • 0 0

  • gallux

    poza tym pasujecie do siebie charakterologicznie.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane