- 1 73 loty Jacka Karnowskiego w pół roku (806 opinii)
- 2 Dron patrolował gdyńskie ulice (68 opinii)
- 3 Mandat za parkowanie pod szkołą. Dlaczego? (262 opinie)
- 4 Urządzał działkę kradzionym towarem wartym 13 tys. zł (86 opinii)
- 5 Zmiany w ruchu na północy Gdyni (57 opinii)
- 6 Pasaż Podwale, nie City Forum. Nowy wygląd (207 opinii)
Klub Maxim: legenda zostanie, ale teren będzie sprzedany
Po raz kolejny gdyńscy radni uchwalali plan dla terenu, na którym stoi zniszczony klub Maxim w Orłowie. Gdynia chce go sprzedać, ale z różnych przyczyn nadal się to nie udaje. Tymczasem obiekt, niegdyś kultowy wśród miłośników towarzyskich imprez, stoi od lat opustoszały, choć związane z nim legendy krążą - nie tylko po Trójmieście - do dziś.
Klub Maxim: wspaniałe położenie, wytworne wnętrza
Sam lokal miał powierzchnię 740 m kw. Zachwycał nadmorskim położeniem i stylowym wnętrzem, w którym znajdowały się dzieła sztuki, meble, scena, kilka barów. Przez ścianę ze szkła można było podziwiać morze i orłowskie molo. Maxim dysponował także przestronnym tarasem, a w jednej z sal rosło nawet drzewo, którego korona wystawała ponad dach.
Wstęp był zarezerwowany dla określonej grupy osób. Odwiedzali go obcokrajowcy, marynarze i trójmiejscy cinkciarze płacący dolarami. Pojawiały się tu osoby z wypchanym portfelem, które po 1989 roku mogły o sobie mówić jako o pełnoprawnych biznesmenach, ale też gwiazdy estrady. Wśród nich Violetta Villas, Bohdan Łazuka, czy później Cezary Pazura oraz Bogusław Linda. Towarzyszyły im wytwornie, jak na tamte czasy, ubrane kobiety. Bywało, że trwające do rana zabawy przenosiły się na nieodległe orłowskie molo.
Maxim w piosence Lady Pank i z Borewiczem
Na początku lat 80., dzięki piosence Lady Pank, o Maximie usłyszała cała Polska - wtedy był jednym z najbardziej tajemniczych miejsc nocnej rozrywki w czasach PRL. Nazwa zapadła w pamięć, a obiekt zyskał jeszcze bardziej legendarny status.
Taka wybuchowa mieszanka i aura, która towarzyszyła miejscu nie mogły umknąć uwadze reżyserów. W lokalu zrealizowano sceny do odcinków serialu "07 zgłoś się": "Dlaczego pan zabił moją mamę?" z 1978 roku oraz "Strzał na dancingu" z 1981 roku. Kręcono tu także sceny do filmu "Smażalnia story" z 1984 roku oraz do serialu "Czterdziestolatek 20 lat później" w latach 90.
Zmiany właścicieli, miasto odzyskuje "Maxim"
Na początku lat 90. lokal wraz z działką stał się własnością miasta, które wydzierżawiło go prywatnej firmie. Przez lata budynek po Maximie popadał w ruinę. Poza tym mieli się tam pojawiać ludzie związani z półświatkiem, więc szybko stracił renomę i splendor.
Zmieniali się kolejni właściciele klubu, a z dawnego blasku i sznytu pozostało niewiele. Zmieniła się zresztą rzeczywistość i mało kto myślał na początku lat 90. o zabawie, a większość próbowała odnaleźć się w nowych czasach kapitalizmu.
2004 rok można uznać za czas, kiedy "Maxim" oficjalnie przestał istnieć. Jak pisała w 2004 roku Gazeta Wyborcza, umowa dzierżawy lokalu wygasła w 2000 roku, ale obiekt nie został miastu zwrócony. W dodatku jego zarządca nielegalnie poddzierżawiał budynek, a podczas rewizji związanej ze sprawą przestępczości samochodowej, policja znalazła tam kradzione auta. Na ponad 300 tys. zł miały zostać oszacowane długi wynikające z nielegalnego zajmowania obiektu.
Już w 2008 roku ówczesny wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak tłumaczył, że obiekt jest w tak złym stanie, że nadaje się tylko do rozbiórki.
Blisko ćwierć miliona zł na promocję sprzedaży
Po przejęciu terenu, władze Gdyni postanowiły go sprzedać. Cenę ustalono na 35 mln zł (4,2 tys. zł za m kw.). Razem z "Maximem" w pakiecie znalazł się obiekt objęty ochroną konserwatorską. To dawny pensjonat "Czerwony Dwór" z przełomu XIX i XX w., po wojnie zagospodarowany na mieszkania komunalne.
Żeby zachęcić potencjalnych inwestorów do udziału w licytacji, Gdynia wykupiła 20-sekundowe spoty w trzech stacjach telewizyjnych. Były też foldery o orłowskiej nieruchomości, które razem z listem od prezydenta Wojciecha Szczurka trafiły do deweloperów, biur obrotu nieruchomościami i operatorów hotelowych. Miasto wydało na promocję przetargu blisko ćwierć miliona złotych.
Mimo tego nieruchomości nie udało się sprzedać.
Po kilkukrotnych próbach i obniżeniu ceny do 23 mln zł, w 2013 roku zdecydowano o zmianach w planie miejscowym.
Zamiast funkcji usługowych, dopuszczono zabudowę mieszkaniową z budynkami nie wyższymi niż sąsiadująca z nimi Orłowska Riviera. Na połowie działki pozostawiono funkcje hotelowe, pozwalające zbudować tam np. pensjonat.
Kilka podejść do zmiany planu miejscowego
W czerwcu 2016 roku przy wielu kontrowersjach i protestach mieszkańców zakończono procedurę zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla części Orłowa, gdzie znajduje się m.in. atrakcyjna działka z "Maximem". Radni otworzyli drogę do sprzedaży na nowych warunkach.
Kilka tygodni później wojewoda pomorski unieważnił uchwałę, wskazując wcześniej na uchybienia formalne. Dotyczą one m.in. zapisów uchwały, które - zdaniem władz województwa - objęły tereny wykraczające poza obszar wskazany w załączniku do niej. Dokonano zmiany definicji zabudowy wielorodzinnej, dopuszczając zwiększenie liczby mieszkań. Wątpliwości wojewody wzbudziły też nowe ustalenia, dotyczące granic strefy konserwatorskiej i zespołu zabytkowego.
W 2019 roku plan został uchwalony ponownie, a teren - po raz pierwszy po zmianie funkcji - wystawiono na sprzedaż. Cenę za działkę o powierzchni 7,7 tys. m kw. ustalono na 23 mln zł.
W styczniu 2020 roku zgłosiło się siedmiu chętnych, ale przetarg został przez prezydenta Gdyni odwołany ze względu na toczące się postępowanie sądowe dotyczące skargi wojewody pomorskiego. Tym razem zwrócił uwagę na procedurę uchwalania planu miejscowego.
Radni przyjęli plan, czas na sprzedaż "Maxima"
Zdecydowano o kolejnym podejściu do uchwalania planu miejscowego, które zakończyło się przyjęciem uchwały o planie miejscowym dla rejonu ulic Spacerowej i Orłowskiej na ostatniej sesji rady miasta.
W rejonie ul. Spacerowej możliwa będzie zabudowa wielorodzinna, usługowa i związana z turystyką. Na części powstać ma zieleń urządzona. W sąsiedztwie osiedla Riwiera Orłowska przewiduje się realizację usług sportu i rekreacji lub turystyki. Na terenie dawnej restauracji Maxim będą natomiast prowadzone usługi z zakresu turystyki i kultury, czyli może tam po prostu powstać hotel lub apartamentowiec.
Miejsca
Opinie (129) 8 zablokowanych
-
2021-06-28 07:01
(3)
Tyle lat i nic nie potrafią z tym zrobić....szkoda legendarnego klubu. Mogła by być z powrotem dyskoteka.Choć teraz plik dolarów nic nie znaczy,lepsza karta rencisty.
- 46 20
-
2021-06-28 08:16
Przecierz za komuny Maxim,Panorama,czy Krokodyl to byly najslawniejsze burdele w Gdyni i tyle.le w Gdyni
- 11 3
-
2021-06-28 08:32
Tak. Dla pijanych galerianek z Kartuz i okolic.
- 3 4
-
2021-06-28 09:08
Mylisz się. Zrobili i to bardzo dużo. Zwróć uwagę na ostatnie zdanie: "Na terenie dawnej restauracji Maxim (...) może tam po prostu powstać hotel lub apartamentowiec". Wcześniej była wyłącznie niska lokalna i drobna zabudowa a teraz wejdzie duży deweloper.
- 8 3
-
2021-06-28 07:04
Szczurek pisał do dweloperów z prośbą o kupno (2)
Główny handlarz terenami w Gdyni. Dziś promocja! Kup Maxima a Polanke Redłowską dostaniesz 50% taniej.
- 95 5
-
2021-06-28 08:45
Gdy czytam Gdyńscy radni to mi się nóż w kieszeni otwiera. Fajnie że Ci sami radni chwilę temu dali wotum zaufania gościowi co przewalił 100 mln na lotnisko. . .
- 12 0
-
2021-06-28 10:39
to taki maly deweloperek z pomoca cinicznych zachlannych skorumpowanych osob z um gdynia
- 3 0
-
2021-06-28 07:07
Gdańsk radzi sobie inaczej z takimi sprawami (3)
- 24 15
-
2021-06-28 08:43
fakt, nie zgodziłby się na zieleń tylko same bloki...
- 7 2
-
2021-06-28 10:22
ze pozar jak w garnizonie
- 6 0
-
2021-06-29 18:57
Fakt, oddają takie tereny kościołowi za złotówkę
- 1 0
-
2021-06-28 07:07
Jedne kultowe miejsca sie zamykają a drugie powstają. (2)
Taka kolej rzeczy, najważniejszym aspektem jest kwestia dojazdu. Z kolei współczuje mieszkańcom którzy mieszkają przy nowej imprezowni 100cznia. przecież tam jest taki syf i harmider że nie można żyć i spać normalnie. To nie skończy się dobrze.
- 57 10
-
2021-06-28 08:06
To kultowe miejsce za sto lat będzie pod wodą
- 6 1
-
2021-06-28 14:18
Bobex ty nigdy nie byłeś na ul. Elektryków. Poza tym tamte tereny to nie parafia kościelna. Mam pytanie jak działała stocznia to nie było hałasu? Za komuny" praca" trwała na 3 zmiany!
- 2 1
-
2021-06-28 07:13
Zrobią tam pomieszczenia socjalne i szatnie dla kontrolerów parkingowych.
Troche ta ekipa sie rozrosnie by ogarnac te nowe strefy
- 44 7
-
2021-06-28 07:14
Tempo gdyńskie
Maxim to jest przykład jak zmienia się Gdynia. Kiedyś znane miejsce a od lat "niedasizm i marazm".
- 54 6
-
2021-06-28 07:30
Maxim,Zloty Ul ... liste ,kultowych lokali,mozna ciagnac... (3)
Tak z ciekawosci,retorycznie zapytam;dlaczego nikt nie pozostal pociagniety do odpowiedzialnosci,za 'niegospodarnosc'...?hmmm bezkarnosc rozzuchwala ... no comment.
- 45 8
-
2021-06-28 07:48
Sami swoi (1)
I tak od wielu lat..
- 11 3
-
2021-06-28 09:07
Jak to nikt nie poniósł odpowiedzialności!?
Pan Stasiak jest prezesem PKM w Gdyni.
- 10 2
-
2021-06-29 05:55
Kultowe dla naszego pokolenia -domyślam się że jesteś około 50tki. Ale w złotym ulu pracowała babcia klozetowa, która nawet mrówki by nie przepuściła. Pilnowała tych kibli jak oka w głowie.
- 0 0
-
2021-06-28 07:36
Zwiększyć wysokość zabudowy mieszkaniowej do 16 pięter i pójdzie na pniu. (1)
- 47 4
-
2021-06-28 08:20
Boczek , Małaczek...oni zakupią nie ważne za ile
- 8 0
-
2021-06-28 07:48
o byl slawny tylko dlatego ze, miller i jego czerwone psy prowadzili (3)
gospodarke ze, robotnik zarabial 25 dolarow na miesiac. teraz jeszcze mozna zobaczyc dziada z wytatuoeana franca tak ze, kibel w maxim jest bielszy nawet po tylu latach.
- 18 20
-
2021-06-28 07:57
Bzdury piszesz
Maxim istniał jeszcze grubo przed Millerem, a jako marynarz służby zasadniczej z ORP.... i tak wtedy by go nie wpuścili.
- 15 0
-
2021-06-28 08:11
Co ma Boys do tego? Oni tam grali?
- 4 2
-
2021-06-29 07:47
..o był sławny
...musisz być pisowcem.Nikt inny nie może być aż takim głupcem
- 2 0
-
2021-06-28 07:52
To niewiarygodne, że klub w takim miejscu, albo bud. sanatorium tuż obok (2)
20 lat stoją w ruinie. Mnt Everest marnotrawstwa i nieogaru.
Autentycznie, w tym kraju kopalnia złota robiłaby straty.- 121 5
-
2021-06-28 08:15
Półświatek "towarzyski" przeniósł się do Sopotu.
- 13 1
-
2021-06-28 15:59
Masz zamiar kiedys nauczyc sie pisac po polsku?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.