• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta, motocykl i samotna podróż na Bliski Wschód

Marzena Klimowicz
22 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Samotna podróż Ani przez Jordanię i Syrię
Ania zamierza pokonać na motorze prawie 10 tys. km. z Gdyni do Jordanii i z powrotem. Ania zamierza pokonać na motorze prawie 10 tys. km. z Gdyni do Jordanii i z powrotem.

Do pokonania ma prawie 10 tys. km. Czas - niecałe cztery tygodnie. Cel - zagłębić się w orientalną kulturę i zwiedzić wszystko co się da. Ania Jackowska, niepozorna, szczupła blondynka już za kilka dni ruszy w kolejną samotną podróż motocyklem przez Węgry, Serbię i Turcję, aż do Syrii i Jordanii.



Ania Jackowska nie może się doczekać samotnej podróży.

Dwie sakwy i jedna torba, a w nich najpotrzebniejsze rzeczy, w tym GPS, kilka ubrań, apteczka i zapas narzędzi do naprawy motocykla oraz aparat, bez niego nie ruszy w drogę. I nic ponadto, żadnego jedzenia ani też noża czy choćby gazu do obrony. Jak mówi, do obrony ma własne mięśnie i perswazję. Tak Ania Jackowska, z urodzenia warszawianka, z wyboru gdynianka, przygotowuje się do drugiej tak długiej podróży.

- Przygotowania, a zwłaszcza szukanie sponsora, który użyczył by mi motocykl, zaczęłam w kwietniu. Choć to dość późno, udało się. Dostałam nowy motocykl BMW F 650 GS, idealny na właśnie takie trasy, jak ta - opowiada podróżniczka.

Pomysł na samotne wyprawy zrodził się tuż po zrobieniu prawa jazdy na motocykl. - Było to jeszcze na studiach, w 2002 r. To w tamtym czasie zaczęłam jeździć w coraz dalsze trasy. Najpierw była to Chorwacja, w 2004 r. już Portugalia a w zeszłym roku Maroko - mówi Ania.

Pasja nie wytrzymała jednak starcia z prozą życia i... pracą. - Nie miałam już tyle czasu na podróże. Odkąd zaczęłam działać jako wolny strzelec mogę pozwolić sobie na kilkutygodniowe wyjazdy - mówi.

Podczas samotnej podróży zdana jest na siebie, motocykl i uprzejmość ludzi. I choć miała ciężkie chwile, jak te, gdy w Maroku zapomniała wziąć wody i omal nie zemdlała, wierzy, że zawsze jest jakieś wyjście z każdej sytuacji. - Jadąc do obcego kraju jest się gościem. Szanując tamtejszą kulturę i ludzi można nie tylko wiele rzeczy poznać i zobaczyć, ale też bezpiecznie podróżować - przekonuje podróżniczka.

Przed Anią ostatnie dni na przygotowania. Jeszcze tylko czeka na odpowiedni kask i w drogę. Mając bardzo ograniczony budżet noclegi planuje w najtańszych noclegowniach, jeść zamierza w lokalnych restauracjach. - Nie robię rezerwacji na noclegi. Choć mam plan na tą podróż, zostawiam sobie dużą swobodę. Mam zasadę - jem zawsze tam, gdzie miejscowi, tylko tak można dobrze poznać kulturę i ludzi - zapewnia Ania.

Głównym celem podróżniczki jest przede wszystkim jak najszybsze dotarcie do Syrii. Tam dopiero zwolni tempo i będzie mogła bardziej skupić się na poznawaniu kraju.

Choć ma do dyspozycji nowiusieńki motocykl wart tyle, co niejeden samochód, nie boi się o niego, zawsze wie, gdzie dobrze zaparkować. - Podczas poprzedniej wyprawy zostawiłam mój ówczesny motocykl w garażu u rodziny handlującej warzywami na lokalnym rynku. Stał sobie pośród koszów z cebulą i ogórkami. Z kolei w Holandii, zostawiłam go na parkingu pięciogwiazdkowego hotelu, podczas gdy ja spałam w okropnych warunkach - wspomina.

Jak sama mówi samotność jej nie dokucza. - Dzięki takim podróżom lepiej poznaję siebie, swoje granice. Już czuję, przypływ adrenaliny przed tą wyprawą - mówi podróżniczka. - Jestem przygotowana na to, że się wszystko wydarzyć. Jestem jednak dobrej myśli - dodaje.

Plan podróży

Przez blisko cztery tygodnie Ania Jackowska ma do pokonania 10 tys. km. Wyruszy z Gdyni. Następne miejsca na jej drodze to: Słowacja - Węgry - Serbia - Bułgaria - Turcja - Stambuł- Syria - Krak de Chevalier - Palmyra - Damaszek- Jordania - Amman - Petra - Akaba - Syria - Turcja - Bułgaria - Serbia - Węgry - Słowacja - Polska

Wyprawę, która nie odbyłaby się bez sponsorów, wśród których są: BMW Fota Gdynia, BMW Motorrad Polska, Polski Związek Motorowy, KLS Elektro, można śledzić na stronie internetowej www.aniajackowska.pl

Opinie (176) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Powodzenia Aniu!!!!

    • 79 10

    • Powodzenia

      bez uprowadzenia ;)

      • 2 1

  • 3mamy kciuki! (2)

    • 53 10

    • Baby!

      Do GARÓW ! ! !

      • 2 10

    • a ilu was jest?

      bo jak bym nie liczył to jednej osobie jednego kciuka brakuje

      • 0 2

  • A wszystko to pewnie na kradzionym motocyklu (2)

    • 13 116

    • (1)

      wracaj na ten swoj bananowiec - frajer

      • 10 3

      • sugerujesz,

        że to kobiety kradną motocykle ?

        • 3 0

  • (1)

    szczęsliwej drogi już czas

    • 19 10

    • prawie jak Paryż - Dakar

      prawie robi różnicę:P

      • 1 0

  • najpotrzebniejsze rzeczy (2)

    bez noza i zapałek nie wyruszaj w trase

    • 40 8

    • i bez gumek (1)

      • 17 0

      • i

        PLASTYKOWEGO banana

        • 0 0

  • super sprawa-popieram

    szerokości życzę!

    • 35 8

  • bezmyslna kobieta,bo (12)

    Tam gdzie jedzie panuje czyste bezprawie,kobiete mozna zabic jak psa nie mowiac juz o uzywaniu jej na swoje potrzeby.Jak zaginie nikt nawet nie bedzie jej tam szukal.A motocykl ukradna na bezdrozach.Oj czarno widze te samotna podroz.No chyba ze kobieta szuka wrazen lub chce udowodnic ze kultura arabska to nie krzyczaca holota,zadna krwi bialej chrzescijanki.
    Kobieto zabierz g@lluxa bo juz i tak nie wrocisz stamtad ,wiec jak on nie wroci z Toba to bedzie jakis pozytek.
    G@llux lubi mlodych arabow,ale ci sie nie przyna.Widuja go czesto w Sopocie na kebabie,wiec zre te ich swinstwa.

    • 55 45

    • (2)

      Wiedzą i inteligencją to ty nie grzeszysz ale czego można oczekiwać od ludzi, którzy całą swoją wiedzę o świecie czerpią z amerykańskich filmów.....

      • 7 11

      • Niestety ale... (1)

        W jego wypowiedzi jest niemało prawdy.
        Więc nie ma co na niego wrzucać tylko warto wcześniej poczytać o "zwyczajach" jakie tam panują. Samotna kobieta na motocyklu takiej klasy (blond włosy również nie pomogą bo są tam egzotyczną odmianą co jeszcze pogorszy stan rzeczy) ma malutkie szanse na przetrwanie tam gdzie jedzie...

        W takie miejsca nie jeździ się samemu! W takie miejsca jeżdżą grupy motocklistów które mogą się w razie czego obronić siebie i kolegów, asekurować się i pilnować nawzajem swoich maszyn kiedy któryś idzie na siku :P

        Aniu nie jedź! Albo weź ze 3 kumpli ze sobą i szerokiej drogi..

        • 20 3

        • przeciez byla juz Maroco i wrocila cala zdrowa i pelna wrazen, a to tez kraj muzulmanski

          • 0 8

    • oj mało wiesz chłopcze (5)

      W islamie nie można skrzywdzić kobiety (chyba, że łamie prawa religijne). Jeżeli ktoś skrzywdzi kobietę, można zarżnąć go jak psa i zostawić na ulicy. Jeżeli w jego obronie stanie jego rodzina, ich też można zabić.

      To w chrześcijańskiej europie pleni się bandytyzm i złodziejstwo. W tej zacofanej arabii (a fe a be) tych problemów nie mają.

      • 5 6

      • w islamie pies ma większe prawa i wartość (3)

        • 6 2

        • skąd czerpiesz taką wiedzę? z telewizji? (2)

          buahahaha

          • 2 6

          • byłem, widziałem na własne oczy

            • 5 1

          • widziałem twarze kobiet oszpecone przez arabów kwasem, a wiesz dlaczego? bo nie chciały się z nimi umówić

            • 7 0

      • "W islamie nie można skrzywdzić kobiety (chyba, że łamie prawa religijne)."
        Pewnie to i prawda,ale oni za prawa religijne mogą uważać np. "spojrzenie się na twarz mężczyzny", albo "podjęcie rozmowy z mężczyzną".s

        • 6 1

    • Syria, Jordania?

      Przecież to najbardziej świeckie kraje arabskie :)

      • 1 4

    • Ucisz sie ,bo szkoda mi czytac takie komentarze.

      • 0 1

    • Bzdura!!!

      O czym Ty wogole mowisz. Aniu nic sie nie przejmuj!Wszystko bedzie ok! Nie sluchaj durnych tekstow typu "...na pewno Cie zabija, okradna, zgwalca itp..." to totalna bzdura - najczesciej pochodza od ludzi ktorzy nigdy takiej podozy nie podjeli i boja sie wyjechac za granice i dlatego z zazdrosci probuja ciebie przestraszyc...Nic sie nei boj wszystko bedzie OK!

      • 1 1

  • (1)

    Nie ma jak to motocykl BMW, niewiciszniesz nim 200km/h ale zato po 200 km sie niezepsuje jak inne ^^

    • 8 12

    • 200 niewyciśniesz to fakt ale 198-199 to spokojnie pojedzie;-)

      • 3 0

  • też chce dostać motor (4)

    uwaga szukam sponsora na motor, kto mi kupi?

    • 9 23

    • idz do kiosku i sobie kup,nawet swiezy numer!

      • 6 3

    • (1)

      Mogę Ci dać motor od pralki. Prawie nówka.

      Za to ja chciałbym motocykl...

      • 8 1

      • Mogę Ci dać motocykl do pralki. Prawie nowy.
        Za to ja chciałabym dom nad jeziorem i jezioro, i mocne jet ski i dużo ogrodników w strategicznej okolicy.

        • 1 3

    • filemon ci kupi

      • 1 1

  • gdzie znalezc takiego sponsora ? (3)

    w sierpniu mam 4 tyg wolne, jak mi da ktos motor to sie chetnie przejade na ibize, na miejscu sprzedam motor i za ta kase bede sie bawil, a do domu wroce pociagiem :)

    • 26 9

    • Głupiś jak but

      .

      • 2 4

    • :)

      I na tym to podejście polega. Trzeba mieć głowę - a nie główkę :)

      • 3 0

    • jeszcze w sex biznesie też zarobisz....ale jako bierna strona ;-) haha

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane