- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (174 opinie)
- 2 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (69 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (166 opinii)
- 4 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (111 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (110 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (242 opinie)
Kolejarze wytną o 500 drzew mniej
30 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
SKM wycina drzewa we Wrzeszczu, ponieważ prawo tak nakazuje
Już nie 1100, a ponad 600 drzew chce wyciąć wzdłuż swojej linii Szybka Kolej Miejska. Choć poprzedni, budzący kontrowersje przetarg został unieważniony, kolejarze z usuwania drzew zrezygnować nie zamierzają - tłumaczą, że obligują ich do tego przepisy. Podkreślają także, że stan części drzewostanu stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego. SKM szacuje, że wycinka kosztować będzie ponad pół miliona złotych.
Drzewa do wycinki w 2020 roku
Zgodnie z rozpisanym zamówieniem jeszcze w tym roku z trasy SKM zniknąć ma 280 drzew. Planem wycinki objęto obszar:
- od granicy miasta Gdynia do przystanku osobowego Gdynia Grabówek (tor 501; w sumie 112 drzew);
- od przystanku Gdynia Grabówek do przystanku Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana (82 drzewa);
- od przystanku Gdańsk Zaspa do przystanku Gdańsk Przymorze Uniwersytet (86 drzew).
Zadanie ma zostać wykonane najpóźniej do końca grudnia.
Drzewa do wycinki w 2021 roku
Wycinkę drzew zaplanowano także na 2021 rok. Wówczas znikną 364 drzewa, na obszarze:
- od przystanku Gdańsk Wrzeszcz do przystanku Gdańsk Politechnika (186 drzew);
- od granicy Gdańska z Sopotem (droga Zielona) do przystanku Gdańsk Przymorze Uniwersytet (91 drzew);
- od przystanku Gdynia Redłowo do granicy z Sopotem (Potok Swelina) - 87 drzew.
Ta wycinka potrwać ma maksymalnie do 31 maja 2021 roku.
Wycinkę wymusza prawo, ale część drzew udało się uratować
- Usunięcie tych drzew wymusza na nas prawo, a konkretnie rozporządzenie Ministra Infrastruktury, które zostało znowelizowane w ubiegłym roku - tłumaczy Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Wspomniana nowelizacja była o tyle istotna, że zmieniała dopuszczalną odległość drzew i krzewów od linii kolejowych. Dlatego kolejarze zdecydowali się na anulowanie ubiegłorocznego przetargu na wycinkę około 1,1 tys. drzew rosnących wzdłuż linii kolejowej na trasie SKM.
Rozkłady SKM
- W tym roku komisje składające się z przedstawicieli PKP SKM i miejskich urzędników, odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni, ponownie przyjrzały się zieleni wzdłuż naszej linii. Okazało się, że zgodnie z aktualnymi zapisami wspomnianego wcześniej rozporządzenia zakres wycinki można ograniczyć niemal o połowę - tłumaczy Tomasz Złotoś.
Kolejarze na wycinkę każdego drzewa dostali decyzje wydane przez prezydentów miast.
Drzewa pod wycinkę w kiepskim stanie
- Nawiasem mówiąc, miasta już wycięły drzewa przylegające do naszej linii (przykład: aleja wzdłuż torów pomiędzy przystankami SKM Gdynia Główna i Gdynia Wzg. św. Maksymiliana). Niemal wszystkie z tych drzew, których dotyczy ten przetarg, to tzw. samosiejki. Wiele z nich jest w bardzo złym stanie fitosanitarnym i może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego - uzasadnia rzecznik SKM.
Ponad pół miliona zł na usunięcie drzew
Na początku tego tygodnia kolejarze poznali oferty złożone w tym przetargu. Zgłosiły się cztery firmy. Trzy złożyły oferty na wszystkie zadania. Trzy oferty mieszczą się w zaplanowanym przez SKM budżecie, który wynosi 553 500 zł (brutto).
- Teraz analizujemy je pod kątem formalno-prawnym. Jedynym kryterium oceny ofert jest cena. Zamierzamy zagospodarować tereny zielone przy linii PKP SKM wspólnie z przedstawicielami urzędów miast odpowiedzialnych za utrzymanie zieleni - podsumowuje Tomasz Złotoś.