Kompendium wiedzy o historii koszar we Wrzeszczu
Firma deweloperska Hossa kupiła kolejny fragment dawnych koszar wojskowych we Wrzeszczu. Przetarg organizowała Agencja Mienia Wojskowego. Deweloper posiada już prawie cały teren niegdyś zajmowany przez Czarnych Huzarów, a po wojnie przez niebieskie berety.
Czytaj także: Ostatni ślad po gdańskich huzarach
Teren, który był wystawiony na przetarg, jest położony bezpośrednio przy ul. Słowackiego

Na terenie działki znajduje się dawny budynek mieszkalny żołnierzy z rodzinami. Jest to obiekt wpisany do rejestru zabytków jako zabytek architektury. Do rejestru zabytków wpisana jest również część działki, którą kupiła Hossa. Część wpisana do rejestru objęta jest 50 proc. bonifikatą, więc kupujący zapłaci Skarbowi Państwa 12 783 974 zł. Działka ta nie została ujęta w planie zagospodarowania przestrzennego "Wrzeszcz - byłe koszary przy ul. Słowackiego".
- Ten teren nie ma dla nas dużej wartości inwestycyjnej, bo istotny fragment tej działki jest zabytkiem - tłumaczy Zbigniew Łytkowski z Grupy Inwestycyjnej Hossa. - Obszar dawnych koszar równoległy do ulicy Słowackiego planujemy zmienić w tzw. corso, czyli przestrzeń publiczną. Przepływać będzie tamtędy potok Strzyży, nie zabraknie ogólnodostępnych obiektów użyteczności publicznej. Jednym z nich będzie Garnizon Kultury, który w tej chwili jest na etapie projektowania wykonawczego.
Na projekt Garnizon Kultury, znajdujący się nieopodal skrzyżowania ulic Słowackiego i Chrzanowskiego

Czy jeden deweloper powienen zabudowywać wielohektarowe działki?

Nabycie kolejnej działki oznacza, że inwestorowi skutecznie udaje się scalić grunt po byłych koszarach. Dziś brakuje mu już tylko kilku niewielkich działek pomiędzy ulicami Słowackiego, Chrzanowskiego, Szymanowskiego i al. Grunwaldzką. Przedstawiciel dewelopera podkreśla jednak, że nie ma to większego znaczenia dla realizacji kompleksowej wizji zagospodarowania tego kwartału miasta.