- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (47 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Kolejna kontrola hipoterapii w Gdyni
Komisja rewizyjna gdyńskiej rady miasta skontroluje prawidłowość działań urzędu w sprawie prowadzenia ośrodka hipoterapii w Kolibkach . O takie rozwiązanie wnioskowali opozycyjni radni.
- Wiosną władze miasta przekonywały, że doniesienia o uchybieniach w prowadzeniu ośrodka się potwierdziły, ale jednocześnie przekazały dotację w wysokości 150 tys. zł. Kontrole nic nie wykazały, ale warto zwrócić uwagę na to, jak były zlecane. Poza tym w konkursie na prowadzenie ośrodka był jeden oferent, a teraz podobno o tę kwestię dopytuje wiele osób. To wszystko budzi nasze wątpliwości - mówi Marcin Horała, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Radni na ostatniej sesji nie przyjęli uchwały zobowiązującej komisję rewizyjną do kontroli, tylko... odesłali to do rozpatrzenia przez gremium. Najpierw ma zostać ustalony harmonogram kontroli, kiedy komisja przedstawi raport z ich prac.
- To może być sprawa rozłożona na kilka posiedzeń komisji, po których będziemy starali się przedstawić raport. Na razie zajmujemy się inną sprawą - tłumaczy Stanisław Borski, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Władze miasta są o wyniki kontroli spokojne.
- Staramy się promować organizacje pozarządowe i będziemy to robili nadal. Absolutnie nie obawiamy się wyników kontroli, ponieważ wszystko było i jest zgodnie z prawem. Najpierw były zbyt optymistyczne założenia co do finansowania ośrodka, potem okazało się, że fundacja Animal Pro nie chce go dalej prowadzić. Czasem po prostu trzeba się liczyć ze statystycznymi niepowodzeniami - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Na razie hipoterapią w Kolibkach wciąż zarządza Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Pozostanie tak prawdopodobnie do końca roku. Potem mają być podjęte decyzje dotyczące dalszego gospodarza miejsca. Niewkluczone, ze do jego prowadzenia zostanie zaproszona kolejna fundacja bądź stowarzyszenie.
Miejsca
Opinie (28) 4 zablokowane
-
2012-11-13 06:08
Takie przedsięwzięcia są z gruntu deficytowe (4)
Utrzymanie zwierząt, zatrudnienie rehabilitantów, zarządzanie ośrodkiem, dowóz i opieka nad prawie 200 dziećmi...300 tys?
- 19 7
-
2012-11-13 08:16
już znam autora (2)
Pensja dla prezesa i dyrektora Animal pro to 15000 miesięcznie utrzymanie jego sześciu koni po 1000 zł miesięcznie- 6000 tysięcy daje razem za rok 252 tysiące to ile zostało ci Filipku na chore dzieci?
- 17 0
-
2012-11-13 14:46
nie 15000 tylko 7000 (1)
nie kłam
- 0 0
-
2012-11-13 19:36
typie jeden 7500 ty i 7500 twoja żona czyli prezes Miriam
oświeć mnie tylko netto czy brutto, a korzyści z trzymania 6 koni na koszt fundacji zgłosiłeś jako dodatkowy dochód do skarbówki?,
a gdzie się podziało 10000 zł z datków z dni otwartych jesień 2010 rok zgubiłeś, masz chłopie tupet- 5 0
-
2012-11-13 10:02
fundacja Animal Pro nie zatrudniała rehabilitantów wszyscy ludzie pracujący przy hipoterapii to byli WOLONTARIUSZE,a fundacja nie potrafiła nimi nawet zarządzać
- 14 0
-
2012-11-13 06:32
W Polsce najlepszy biznes robi się na biedzie.
W dodatku tu jest bieda głupia, więc jest to szalenie łatwe.
- 25 3
-
2012-11-13 06:44
Opozycja jak zawsze zazdrości
Nie zależnie od partii to opozycja zawsze zazdrości ciepłych urzędniczych posadek lub tych dla znajomych z "referencjami".
Każdy chce mieć posadę bez odpowiedzialności i pracować według zasady oby do emerytury.- 7 16
-
2012-11-13 07:08
Sprawdzić będzie łatwo
Wystarczy, że miasto pozna na co szły pieniądze z dotacji - te 300 tys. Firma na wszystko musi brać faktury, więc wówczas się okaże czy zarządzanie było prawidłowe czy też nie. A to można sprawdzić porównując wydatki z poprzednimi wydatkami MOSIR-u. Jeśli zaś faktur nie będzie - to wtedy trzeba już sprawę kierować do prokuratury. Ot i wszystko.
- 25 0
-
2012-11-13 07:08
Jeśli Gdynia to mowa raczej o hipnoterapii.
- 14 8
-
2012-11-13 07:25
Kto wie? (1)
Ciekawe dlaczego facet z najniższym wykształceniem w Radzie Miasta jest przewodniczącym najważniejszej komisji, Komisji Rewizyjnej.
- 21 2
-
2012-11-13 10:49
Bo poprzedni
poszedł siedzieć:)
- 8 0
-
2012-11-13 07:42
-.-
I jak zwykle tylko koni żal...
- 20 1
-
2012-11-13 07:58
a co dalej z Barem Promyk?
też były kontrole i co?
zapchano temat milczeniem...- 12 2
-
2012-11-13 08:02
tylko niszczyć
najpierw zniszczyli kolibki a teraz hipoterapie ludzie opamiętajcie sie to celowe dzialanie urzedu
- 14 5
-
2012-11-13 08:10
kolejna fundacja czyja?
pan prezes Animal Pro Filip G. podwieszony pod i chroniony przez wiceprezydenta M. Gucia serdecznego znajomego jego teściów, przystąpi do konkursu pod płaszczykiem innej fundacji,
obecnie trzyma dalej swoich pięć koni na koszt miasta i na hali do hipoterapii gra zadowolony w polo
takie to mamy układziki- 52 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.