• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna kontrola hipoterapii w Gdyni

Patsz
13 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kontrola komisji rewizyjnej ma potwierdzić lub uciąć doniesienia o nieprawidłowościach w zarządzaniu ośrodkiem hipoterapii w Kolibkach. Kontrola komisji rewizyjnej ma potwierdzić lub uciąć doniesienia o nieprawidłowościach w zarządzaniu ośrodkiem hipoterapii w Kolibkach.

Komisja rewizyjna gdyńskiej rady miasta skontroluje prawidłowość działań urzędu w sprawie prowadzenia ośrodka hipoterapii w Kolibkach zobacz na mapie Gdyni. O takie rozwiązanie wnioskowali opozycyjni radni.



Czy wierzysz, że niebawem sprawa hipoterapii w Kolibkach zostanie zakończona?

Przypomnijmy, że Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji przejął zarządzanie ośrodkiem hipoterapii od fundacji Animal Pro w październiku. Fundacja zrezygnowała z prowadzenia zajęć, tłumacząc się brakiem odpowiednich funduszy. W 2011 roku otrzymała z miasta 330 tys. zł. To okazało się za małą kwotą. I to właśnie kwestia wysokości dotacji oraz tryb wyboru operatora ośrodka najbardziej interesuje opozycyjnych radnych.

- Wiosną władze miasta przekonywały, że doniesienia o uchybieniach w prowadzeniu ośrodka się potwierdziły, ale jednocześnie przekazały dotację w wysokości 150 tys. zł. Kontrole nic nie wykazały, ale warto zwrócić uwagę na to, jak były zlecane. Poza tym w konkursie na prowadzenie ośrodka był jeden oferent, a teraz podobno o tę kwestię dopytuje wiele osób. To wszystko budzi nasze wątpliwości - mówi Marcin Horała, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Radni na ostatniej sesji nie przyjęli uchwały zobowiązującej komisję rewizyjną do kontroli, tylko... odesłali to do rozpatrzenia przez gremium. Najpierw ma zostać ustalony harmonogram kontroli, kiedy komisja przedstawi raport z ich prac.

- To może być sprawa rozłożona na kilka posiedzeń komisji, po których będziemy starali się przedstawić raport. Na razie zajmujemy się inną sprawą - tłumaczy Stanisław Borski, przewodniczący komisji rewizyjnej.

Władze miasta są o wyniki kontroli spokojne.

- Staramy się promować organizacje pozarządowe i będziemy to robili nadal. Absolutnie nie obawiamy się wyników kontroli, ponieważ wszystko było i jest zgodnie z prawem. Najpierw były zbyt optymistyczne założenia co do finansowania ośrodka, potem okazało się, że fundacja Animal Pro nie chce go dalej prowadzić. Czasem po prostu trzeba się liczyć ze statystycznymi niepowodzeniami - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Na razie hipoterapią w Kolibkach wciąż zarządza Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Pozostanie tak prawdopodobnie do końca roku. Potem mają być podjęte decyzje dotyczące dalszego gospodarza miejsca. Niewkluczone, ze do jego prowadzenia zostanie zaproszona kolejna fundacja bądź stowarzyszenie.
Patsz

Miejsca

Opinie (28) 4 zablokowane

  • Takie przedsięwzięcia są z gruntu deficytowe (4)

    Utrzymanie zwierząt, zatrudnienie rehabilitantów, zarządzanie ośrodkiem, dowóz i opieka nad prawie 200 dziećmi...300 tys?

    • 19 7

    • już znam autora (2)

      Pensja dla prezesa i dyrektora Animal pro to 15000 miesięcznie utrzymanie jego sześciu koni po 1000 zł miesięcznie- 6000 tysięcy daje razem za rok 252 tysiące to ile zostało ci Filipku na chore dzieci?

      • 17 0

      • nie 15000 tylko 7000 (1)

        nie kłam

        • 0 0

        • typie jeden 7500 ty i 7500 twoja żona czyli prezes Miriam

          oświeć mnie tylko netto czy brutto, a korzyści z trzymania 6 koni na koszt fundacji zgłosiłeś jako dodatkowy dochód do skarbówki?,
          a gdzie się podziało 10000 zł z datków z dni otwartych jesień 2010 rok zgubiłeś, masz chłopie tupet

          • 5 0

    • fundacja Animal Pro nie zatrudniała rehabilitantów wszyscy ludzie pracujący przy hipoterapii to byli WOLONTARIUSZE,a fundacja nie potrafiła nimi nawet zarządzać

      • 14 0

  • W Polsce najlepszy biznes robi się na biedzie.

    W dodatku tu jest bieda głupia, więc jest to szalenie łatwe.

    • 25 3

  • Opozycja jak zawsze zazdrości

    Nie zależnie od partii to opozycja zawsze zazdrości ciepłych urzędniczych posadek lub tych dla znajomych z "referencjami".
    Każdy chce mieć posadę bez odpowiedzialności i pracować według zasady oby do emerytury.

    • 7 16

  • Sprawdzić będzie łatwo

    Wystarczy, że miasto pozna na co szły pieniądze z dotacji - te 300 tys. Firma na wszystko musi brać faktury, więc wówczas się okaże czy zarządzanie było prawidłowe czy też nie. A to można sprawdzić porównując wydatki z poprzednimi wydatkami MOSIR-u. Jeśli zaś faktur nie będzie - to wtedy trzeba już sprawę kierować do prokuratury. Ot i wszystko.

    • 25 0

  • Jeśli Gdynia to mowa raczej o hipnoterapii.

    • 14 8

  • Kto wie? (1)

    Ciekawe dlaczego facet z najniższym wykształceniem w Radzie Miasta jest przewodniczącym najważniejszej komisji, Komisji Rewizyjnej.

    • 21 2

    • Bo poprzedni

      poszedł siedzieć:)

      • 8 0

  • -.-

    I jak zwykle tylko koni żal...

    • 20 1

  • a co dalej z Barem Promyk?

    też były kontrole i co?

    zapchano temat milczeniem...

    • 12 2

  • tylko niszczyć

    najpierw zniszczyli kolibki a teraz hipoterapie ludzie opamiętajcie sie to celowe dzialanie urzedu

    • 14 5

  • kolejna fundacja czyja?

    pan prezes Animal Pro Filip G. podwieszony pod i chroniony przez wiceprezydenta M. Gucia serdecznego znajomego jego teściów, przystąpi do konkursu pod płaszczykiem innej fundacji,
    obecnie trzyma dalej swoich pięć koni na koszt miasta i na hali do hipoterapii gra zadowolony w polo
    takie to mamy układziki

    • 52 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane