• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne auta płoną. Prokuratura Okręgowa przejmuje wszystkie śledztwa

Maciej Naskręt
12 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Skutki pożaru samochodów na ul. Marynarki Polskiej w Gdańsku.


Wszystko wskazuje na to, że podpaleń samochodów w nocy z czwartku na piątek dokonywała ta sama osoba lub grupa osób. Pożary pojazdów wybuchały w 30-minutowych odstępach, a wzniecanie ognia przebiegało podobnie - od nadkola pojazdu. Sprawą ostatnich podpaleń, jak i tych już wcześniej umorzonych, zajmie się teraz Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.



Miejsca pożarów i ich zgłoszenia w nocy z czwartku na piątek. Miejsca pożarów i ich zgłoszenia w nocy z czwartku na piątek.
Wczoraj W Gdańsku i położonym w jego sąsiedztwie Borkowie Gdańskim podpalono w sumie osiem samochodów osobowych. Co ciekawe, czas i sposób działania wskazują, że dokonywała tego ta sama osoba lub grupa osób.

Pierwsze wezwanie o 23:45

- Pierwsze zgłoszenie o płonących pojazdach otrzymaliśmy ok. godz. 23:45, czyli jeszcze w czwartek. Na ul. Marynarki Polskiej płonęły cztery pojazdy - dwa volkswageny sharany, jeden ford focus i volkswagen t4 - mówi Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

Spalone dwa spośród 19 pojazdów na początku września tego roku. Sprawca został zatrzymany.

Skutki pożaru pięciu aut w Sopocie w maju 2014 r. Sprawa umorzona z powodu nie wykrycia sprawcy.

Podpalone samochody w październiku 2014 r. na ul. Raciborskiego. Sprawce nie zatrzymany.

Pożar samochodu na ul. Uranowej w Gdańsku. Sprawca zatrzymany został w miniony piątek.

Akcja gaszenia pojazdów trwała tam ok. 50 minut. Jednak w tym czasie - ok. 0:20 strażacy zostali wezwani do kolejnego podpalenia - na ul. Jankiela. Tu na szczęście samochód - mazda 6 - nie został strawiony przez żywioł. Właścicielka z synami w porę ugasili ogień.

- Ostatni pożar pojazdów wybuchł w Borkowie Gdańskim. Tam wezwanie otrzymaliśmy o godz. 0:55. Pożarem zostały objęte trzy pojazdy - audi, toyota i volvo. Czynności strażaków trwały ponad godzinę, do gaszenia użyliśmy tam ciężkiej piany - mówi Konkol.

Pożary pojazdów zatem były zgłaszane praktycznie co 30 minut. Ten odstęp czasu wystarczy, by poruszać się samochodem miedzy opisanymi miejscami zdarzeń.

Porachunki środowiska taksówkarzy?

Co ważne, w pierwszym pożarze na ul. Marynarki Polskiej spłonęły samochody, które odpłatnie przewoziły osoby - to tzw. parataksówki. Jeździły one pod szyldem firmy Fluocars. Wstępnie szkody wyceniono na kwotę 50 tys. zł. Wszystkie pojazdy nadają się wyłącznie do kasacji.

W drugim pożarze - na ul. Jankiela - spłonęła mazda należąca do kobiety, ale to jej syn, z którym mieszka, jest taksówkarzem. - Jeżdżę w korporacji na koncesjonowanej taksówce i nigdy nie miałem wrogów. Jestem zaskoczony tą próbą podpalenia. Może samochód mojej mamy pomylono, w bliskim sąsiedztwie mieszka wielu taksówkarzy - mówi pan Krzysztof, syn poszkodowanej.

W maździe uszkodzeniu uległa przede wszystkim komora silnika. Mężczyzna wstępnie szacuje straty na ok. 15 tys. zł.

Nie udało nam się dotrzeć do osób, które tej nocy straciły samochody w Borkowie Gdańskim. Policja z Pruszcza Gdańskiego, ani też straż pożarna nie potwierdzają, że właściciele samochodów byli taksówkarzami.

Podobny sposób podpalenia ośmiu samochodów

Wszystkie podpalenia z nocy między czwartkiem a piątkiem łączy jeden fakt. Podpalacz podkładał źródło ognia pod nadkola samochodów, tak by w pierwszym etapie ogień objął komorę silnika.

Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w Borkowie Gdańskim policja zabezpieczyła plastikową butelkę z łatwopalną cieczą. Czy faktycznie pomoże rozwiązać to całą sprawę?

Prokuratura Okręgowa bada sprawę

W związku z powtarzającymi się podpaleniami samochodów, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie Trójmiasta i okolic, Prokurator Okręgowy w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu przez Wydział V Śledczy tutejszej Prokuratury Okręgowej wszystkich spraw prowadzonych do tej pory w gdańskich jednostkach prokuratury dotyczących tego rodzaju zdarzeń.

- Ostatnie z nich miało miejsce dzisiejszej nocy na parkingu w Gdańsku - Nowym Porcie, w wyniku którego spłonęły 4 auta. W trójmiejskich prokuraturach łącznie prowadzonych jest 6 postępowań przygotowawczych dotyczących celowego podpalenia samochodów - mówi Trojmiasto.pl Agnieszka Gładkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Do prowadzących śledztwo trafią zarówno śledztwa w toku, jak i postępowania już zakończone. Przejęcie powyższych spraw przez Prokuraturę Okręgową umożliwi łączne prowadzenie wszystkich do tej pory rozproszonych po mniejszych jednostkach postępowań, jak również pozwoli na ustalenie czy pomiędzy w/w sprawami zachodzi jakiś związek i czy podpalenia mogą być spowodowane działaniem tych samych sprawców.

Głośne podpalenia samochodów w Trójmieście

Najpoważniejszy pożar samochodów w Sopocie wybuchł 12 maja przy ul. Bitwy Pod Płowcami. Wtedy prawdopodobnie najpierw zapaliło się jedno auto, a od niego zajęły się kolejne. Trzy samochody, które stały bardzo blisko siebie, spłonęły doszczętnie, czwarte auto, stojące przy nich, miało spalony przód. Ucierpiał jeszcze jeden pojazd - on był jednak zaparkowany nieco dalej i został tylko nadpalony. Uszkodzone auta to ford, fiat, mercedes, skoda i chevrolet.

Właściciel pojazdu, od którego zajęły się pozostałe auta, wskazał, że było to podpalenie. Policji, niestety, nie udało się ustalić sprawcy.

Czy obawiasz się, że ktoś podpali twój samochód?

- Mimo umorzenia w dniu 28 października tego roku dochodzenia w sprawie uszkodzenia pięciu samochodów, policjanci cały czas pracują operacyjnie nad tą sprawą. Jeżeli pojawią się nowe dowody, to sprawa zostanie przez nas ponownie podjęta - podkreśla rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, mł. asp. Karina Kamińska.

Teraz ta sprawa trafi do prokuratury.

Gdynia. Jak twierdzą funkcjonariusze policji z tego miasta, podpalenia u nich to rzadkość. Ostatnie tego typu zdarzenie odnotowano w październiku tego roku, ale z powodu prowadzonych działań policjanci nie chcą ujawniać okoliczności. Niemniej funkcjonariusze są w końcowej fazie ustalania sprawcy uszkodzenia mienia.

Dodajmy, że pożar wybuchł 9 października tego roku na ul. Powstania Styczniowego w Gdyni. Pojazd gasiły wtedy dwa zastępy straży pożarnej.

Na koniec Gdańsk, gdzie zdarzeń, o których można mówić, że to podpalenie, było najwięcej. W styczniu tego roku na ul. Strzeleckiej spłonęły dwa samochody. Najpierw paliło się audi, a później od niego zajął się stojący obok volkswagen golf.

Policjanci w tej sprawie ustalili osobę podejrzewaną o przestępstwo. - Mężczyzna został przesłuchany. Z braku wystarczających dowodów prokurator zatwierdził umorzenie tego postępowania. Dla policjantów z wydziału kryminalnego sprawa ta nie jest zamknięta, wciąż nad nią pracują - mówi podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Najgłośniejsza sprawa - podpalenia 19 samochodów na początku września tego roku - prawdopodobnie będzie miała swój finał w sądzie. Po nocnym rajdzie podpalacza eksperci wycenili straty wynikające ze zniszczenia 19 samochodów na ponad 550 tys. zł. Dlatego też prokuratura zdecydowała się postawić 33-latkowi zarzuty dotyczące zniszczenia mienia znacznej wartości, czyli przestępstwa zagrożonego karą do 10 lat więzienia.

Mężczyznę zatrzymano kilka godzin po podpaleniach. 6 września sąd aresztował go na trzy miesiące. Prokurator prowadzący sprawę kilka tygodni temu skierował do sądu wniosek o przeprowadzenie obserwacji sądowo-psychiatrycznej.

33-latek przyznał się do podpaleń. Jak stwierdził, wypił "kilka piw", a potem kupił na stacji benzynowej kanapkę, kilka zapalniczek i "ruszył w miasto". Podpalał przypadkowe samochody, zaczynając od nadkoli i chlapaczy.

W ostatnim czasie wybuchały także pożary samochodów na ul. Raciborskiego - tam spłonęło pięć aut. Policjanci ustalili pewne fakty dotyczące okoliczności tego zdarzenia, lecz są one w dalszym ciągu weryfikowane.

Podpalacz z południa Gdańska zatrzymany?

Niedawno na ul. Jeleniogórskiej i ul. Uranowej na południu Gdańska płonęły dwa pojazdy, a dwa zostały od nich nadpalone. Policjanci zatrzymali w czwartek - przed podpaleniami w Nowym Porcie, Borkowie i na Wzgórzu Mickiewicza - mężczyznę, który prawdopodobnie ma związek właśnie z pożarami samochodów na ul. Jeleniogórskiej i ul. Uranowej.

Policja na razie nie przedstawia szczegółów tego zdarzenia, a szczególnie motywów podpalenia samochodów. Trwają czynności procesowe.

Za podpalenie samochodu grozi sprawcy pozbawienie wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

Miejsca

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • Znowu niepoczytalni? To chyba zarazliwe.

    • 10 0

  • (3)

    Dlatego jak masz auto powinieneś zadbać o garaż ew o halę garażową z ochroną i monitoringiem.

    • 2 11

    • Nie o taką Polskę walczyłem

      • 6 1

    • i jeszcze powinienes zatrudnic

      5 komandosow z gromu co bedzie 24h/7 pilnowac auta bo w koncu zyjemy w somalii

      • 1 0

    • acha a w rogach ogrodzenia automatyczne RKM reagujace na ruch no i nie zapominajmy o polu minowym na przedpolu.

      • 0 0

  • Zobaczymy czy TRISTAR się do czegoś nada..

    Kamer w mieście od groma a jak trzeba to nic znaleźć się nie da...

    • 10 1

  • Policja jak zwykle nie umie się za nic zabrać. Do pisania mandatów i ciągania na bezpodstawne wycieczki do komendy są pierwsi. Mam nadzieję,że prokuratura da sobie radę.

    • 5 5

  • Błąd ten ostatni filmik to pożar aut na Łostowicach który miał miejsce dwa lat temu

    • 3 1

  • Debile

    Jak można niszczyć cudzą własność?

    • 8 1

  • (1)

    Coś mi tu pachnie wykańczaniem się nawzajem tzw. tanich przewozów osób, podszywających się pod legalne Taxi. Proste kilka pojazdów jest jednego właściciela i to jest zastanawiające. Najgorzej że cierpią na tym postronni ludzie.

    • 6 0

    • W tym przypadku jest to logiczne ze to sprawka konkurencji ..n

      • 0 0

  • "...w maździe....." (1)

    super są ci nasi dziennikarze, nie ma co. Wywalili ze szkoły to zostali pismakami nieukami

    • 2 7

    • ale o co ci chodzi?

      przecież dobrze jest odmieniona nazwa "mazda". Nie kumam zaczepki?

      • 4 3

  • Chyba sobie sprawię naklejkę na tylną szybę, coś w stylu ,,nie jestem taksówkarzem, nie jeżdżę taksówkami, nie znam żadnego taksówkarza i nie mam taksówkarza w rodzinie"

    • 12 2

  • Moje zdanie jest takie: Kilka lat temu politycy z 3 stron gazet na hasło prokuratura sr*...i w majtki.

    Dzisiaj ci sami ludzie na hasło prokuratura śmieją się jak kiedyś słuchając smolenia i Laskowika.

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane