• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dodatkowe kary dla palących śmieciami

Arnold Szymczewski
25 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Mandaty od 20 do 500 zł lub sprawy sądowe zakończone wysoką grzywną czy nawet karą ograniczenia wolności. Strażnicy miejscy kontrolują domy, w których istnieje podejrzenie palenia w piecach szkodliwymi odpadami. Właśnie złapali na tym kolejnych osiem osób.



Kary za palenie odpadami w piecach:

W sezonie grzewczym straż miejska ma ręce pełne roboty. Wzmożone kontrole domów na przełomie grudnia i stycznia są na porządku dziennym. W ostatnim czasie w Sopocie na 35 skontrolowanych domów, w ośmiu przypadkach kontrole wykazały, że do ogrzewania używano materiałów, których nie wolno spalać w domowym piecu - były to np. lakierowane meble, deski pokryte farbą, elementy wyposażenia domu.

- W styczniu 2019 r. wspólnie z Wydziałem Inżynierii i Ochrony Środowiska skontrolowano posesję w Kamiennym Potoku, podczas której pobrane zostały do badania próbki popiołu. Czynności te podjęto w związku z podejrzeniem, iż właściciele spalają odpady w godzinach nocnych, a więc w czasie, gdy strażnicy nie mogą dokonywać kontroli w prywatnych mieszkaniach. Do tego rodzaju kontroli wytypowane zostały dwie kolejne posesje - mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie.
Funkcjonariusze straży miejskiej sprawdzają każde zgłoszenie od mieszkańców. W Gdańsku w tym roku przyjęli już 626 zgłoszeń dotyczących spalania odpadów. Podczas 367 kontroli nałożono 67 mandatów i 38 pouczeń.

Palenie śmieciami w jednym domu zadymia często sporą część dzielnicy. Zdjęcie zrobione na Przeróbce.
Palenie śmieciami w jednym domu zadymia często sporą część dzielnicy. Zdjęcie zrobione na Przeróbce.
- W ubiegłym roku w niektórych przypadkach strażnicy wspólnie z rzeczoznawcą pobierali próbki popiołu. W czterech przypadkach na piętnaście ekspertyzy potwierdziły spalanie substancji szkodliwych. Sprawy trafiły do sądu i sprawcom wymierzono kary. W trzech przypadkach były to grzywny od 300 do 500 zł. Dla jednego właściciela posesji spalanie odpadów skończyło się miesiącem ograniczenia wolności i 20 godzinami prac społecznych - mówi Wojciech Siółkowski z gdańskiej Straży Miejskiej.
Czym wolno palić w piecu, a czym nie wolno?

W gospodarstwach domowych poza opałem wolno spalać:

  • papier, tekturę i drewno
  • opakowania z papieru, tektury i drewna
  • odpady z gospodarki leśnej, ale nie chemikalia i opakowania z tworzyw sztucznych
  • trociny, wióry i ścinki
  • mechaniczne wydzielone odrzuty z przeróbki makulatury
  • odpady kory i korka

W gospodarstwach domowych nie wolno spalać:

  • przedmiotów z tworzyw sztucznych, butelek, pojemników oraz toreb foliowych
  • zużytych opon i innych odpadów z gumy
  • odpadów zielonych pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, ogrodów, parków i cmentarzy
  • elementów drewnianych pokrytych lakierem lub impregnowanych
  • opakowań po rozpuszczalnikach lub środkach ochrony roślin
  • opakowań po farbach i lakierach
  • papieru bielonego związkami chloru z nadrukiem farb kolorowych
  • odzieży i obuwia
  • sztucznej skóry


Miejsca

Opinie (258) ponad 10 zablokowanych

  • zwiekszyc kary i kontrole !

    przecież palenie śmieciami zabija ludzi tylko że wolniej

    kary powinny być znacznie surowsze

    • 31 4

  • Korzystając z okazji chciałbym zaprosić Straż Miejską do kontroli (2)

    Wzdłuż ulicy Czyżewskiego w Oliwie. Zwłaszcza na wysokości Karpackiej i Tatrzańskiej.

    Na Karpackiej dym jest często Żółty, a na Tatrzańskiej Szaro-Zółty. Śmierdzi przeokrutnie.

    • 35 1

    • Wg Strażników kolor ani smród to nie dowód i jak ich wezwiesz to będą potem do ciebie dzwonić i opierniczać (1)

      Potrzebujemy wallhacków

      • 3 0

      • Nie wg. strażników a przepisów. Nie nauczył się czytać ze zrozumieniem więc ciężko pojąć tekst.

        • 0 0

  • Palenie śmieciami na szeroką skalę to MIT (3)

    Wiecie ile trzeba by mieć śmieci, żeby nimi palić w celu ogrzania mieszkania i cwu tak na codzień? Ci ludzie musieli by mieć po piwnicach składowiska odpadów. Ten dym i smród się bierze z nieodpowiedniego rozpalania i złej jakości węgla, który można legalnie sprzedawać...

    • 29 19

    • Tak, masz rację, większość syfu jest z legalnego węgla/drewna. Ale tego SM nie ściga, bo za co?

      Natomiast są przypadki, że ludzie podczas obchodu śmietników zbierają też 'opał' i zużywają na bieżąco, bez składowania.

      • 7 0

    • Chyba nie jest to mit (1)

      Z okna budynku, do którego chodzę na zajęcia sportowe z synem, widać posesję ogrodzoną drewnianym wysokim płotem, na którym właśnie jest takie składowisko. Wyglada jak odpady z hurtowni plastiku i śmierdzi tożsamo. Myślę, że skala smrodu jest taka, że ludzie maja te składowiska w swych piwnicach czy na strychach, bo co innego tak śmierdzi?

      • 4 1

      • Napisałem na szeroką skalę.

        Pewnie że zdarzają się dzbany, które wrzucają co popadnie. U mnie w miejscowości latał niedawno dron nosacz. Na 380 domów w 2 były śmieci. A od jesieni do wiosny wyjść po zmroku się nie da bo aż szczypie w oczy i gardle. I wszystko jak widać legalnie.

        • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ekologia (3)

    Mała podpowiedź dla "dzielnej policji" i "potrzebnej straży miejskiej". Może by tak ruszyć z edukacją w stronę osiedlowych parkingów, na których kierowcy masowo trują okolicę skrobiąc lód z szyb swoich aut na włączonym silniku? Przerasta to możliwości strażników porządku?

    • 21 21

    • do minuty mogą

      a później ruszyć o centymetr i znowu do minuty można

      • 4 0

    • Popieram

      A wszystkim, którzy myślą, że problem smogu Trójmiasta nie dotyczy, zachęcam do zapoznania się z ogólnodostępnymi danymi. Twoje auto nie jest najważniejsze.

      • 3 0

    • niedasie

      Skoro niedasie zrobić porządku z piecami, to może z samochodami się uda?

      • 0 0

  • kara 20 zł :D

    to sa jakies jaja

    • 27 4

  • Letnica (1)

    Tam dymy mają różne barwy

    • 14 1

    • Tęczowa Letnica....

      • 4 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (1)

    Domy przy rondzie DeLa Sal w Gdańsku. Zawsze jak wracam z pracy to tam niemiłosiernie smierdzi i nie jest to smrod koksu / wegla. Zadymienie tez spore.

    • 36 1

    • Problem zgłaszany wielokrotnie a smród jak był tak jest. Czy na prawdę nikt tym się nie może zająć.

      • 3 0

  • Zapraszam do Straszyna.

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane