• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne odkrycia na elewacji remontowanej kamienicy w centrum

Aleksandra Nietopiel
18 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (45)
  • Prace na elewacji od strony ulicy Elżbietańskiej zakończyły się. Budynek wyjaśniał i wypiękniał po tym jak usunięto z niego zanieczyszczenia i uzupełniono ubytki. Wyeksponowane zostały też niektóre elementy.
  • Prace na elewacji od strony ulicy Elżbietańskiej zakończyły się. Budynek wyjaśniał i wypiękniał po tym jak usunięto z niego zanieczyszczenia i uzupełniono ubytki. Wyeksponowane zostały też niektóre elementy.

Oczyszczono elewację, wyeksponowano i oczyszczono portal oraz zdobienia w postaci główek. To efekty remontu na ścianie zabytkowego Domu Opatów PelplińskichMapka w Gdańsku. Prace jeszcze się nie zakończyły - lada moment powinny być znane wyniki badań polichromii z gzymsu na drugiej z remontowanych ścian. Niespodziewana odkrywka na budynku powstałym w połowie XVII w. nieco wydłuży termin zakończenia prac.



Aktualizacja, 6 czerwca godz. 14:00

Jak poinformowała dr Ewa Jachnicka, która nadzoruje prace konserwatorskie na elewacji frontowej kamienicy, wyniki badań pozwoliły na przybliżenie ram czasowych, w których mogła powstać polichromia na remontowanej wciąż ścianie.

- Z obserwacji konserwatorskich oraz przedstawionych wyników badań wynika, że tłem dla
polichromii był błękit w odcieniu jasno niebieskim, nazywany smaltą lub błękitem królewskim. Na niebieskim tle wykonano malarski modelunek bielą, brązami i czernią. Ornament budował powtarzalny wzór, tak zwane wole oczy, czyli kimation, rozmieszczony na ćwierćwałku gzymsu - profilu środkowym. Część dolną zdobiły, namalowane techniką światłocienia, perły zebrane w sznur. Badania laboratoryjne, które wskazały smaltę pomogły w datowaniu malowidła - przekazała dr Jachnicka.

Jak zaznaczyła, smalta była rozpowszechniona w malarstwie europejskim od końca XV aż do XIX wieku. Poszczególne elementy odkrytej polichromii mogły więc powstawać w różnych okresach czasu.

- Na pierwotnych wyprawach wapiennych gzymsu koronującego elewacji południowej odnaleziono znikome relikty ugru, który mógł być podkładem pod złocenia z początku XVII wieku. Odkryte fragmenty dekoracji w kolorach: niebieskim, białym, brązowym i czarnym to relikty malatury późniejszej. Delikatny malunek (...) dość szybko uległ zniszczeniu (...) dlatego druga dekoracja malarska mogła pojawić się jeszcze w tym samym stuleciu, lub nawet podczas remontu w 1848 roku, dobie neorenesansu - dodała.


Jak oceniasz prace konserwatorskie na elewacji kamienicy?

Do remontu zabytkowej kamienicy, która od 1995 r. należy do Uniwersytetu Gdańskiego przystąpiono w styczniu br. Celem było oczyszczenie i konserwacja ścian budynku od strony ul. ElżbietańskiejMapka i od strony Kanału Raduni.

Okazało się, że winobluszcz, który pokrywa ścianę obiektu przeznaczoną do remontu przysłaniał oryginalne monochromie i polichromie - jak z początku sądzono - z czasu powstania kamienicy.  

- Po odsłonięciu pnączy z elewacji ukazały się liczne powierzchnie noszące ślady czerwonej monochromii na licu ceglanym oraz tynkowane klińce w łukowych nadprożach otworów okiennych. Gzyms budynku okazał się znacząco wypłukany i spękany, ale jednocześnie odsłoniły się reliktowo zachowane polichromie, co jest znaczącym odkryciem naukowym - informowała w marcu Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzeczniczka UG.
Winobluszcz porastający ścianę kamienicy i dobudówki został w części zabytkowego budynku usunięty. Winobluszcz porastający ścianę kamienicy i dobudówki został w części zabytkowego budynku usunięty.

Pod warstwą zanieczyszczeń piękna, czerwona cegła



Mimo że prace jeszcze trwają, ich efekty można już podziwiać od strony ul. Elżbietańskiej. Kolor elewacji zmienił się z szaro-czarnego ukazując czerwoną cegłę. Warstwa zanieczyszczeń została usunięta. Oczyszczono i wyeksponowano także elementy zdobnicze - charakterystyczne główki z 1912 roku.

Ukradli zabytkowe schody z remontowanej kamienicy Ukradli zabytkowe schody z remontowanej kamienicy
- Po oczyszczeniu kamieniarki parą wodną uwidoczniły się relikty złoceń. To zaskakujące, że w tym miejscu były złocenia - one metodą punktową zostały uzupełnione. Jeśli spojrzymy w górę to na pewno te złocenia będą widoczne. Jeszcze nie rozpoczęły się prace na kamiennym portalu - tutaj również prawdopodobnie będą odwzorowane złocenia. Oprócz tego uzupełnione zostały spoiwa i oczyszczona parą wodną cała elewacja frontowa - widać piękny kolor cegły - zaznacza Marta Szaszkiewicz, dyrektorka Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego.
Wzmocniono miejscowe spękania muru ceglanego metalowymi kotwami, uzupełniono kamieniarkę.

Odkryta polichromia została zbadana



Na gzymsie ściany od strony Kanału Raduni podczas prac natrafiono na relikty polichromii, którą wstępnie datowano na czas powstania kamienicy, czyli na XVII w.

- Na tym etapie są wykonywane prace konserwatorskie. Badania laboratoryjne wskażą jaką techniką wykonane były polichromie i co dalej, ponieważ ta dekoracja jest bardzo zniszczona - dodaje Szaszkiewicz.
Ścianę południowo-wschodnią, na której odkryto polichromie, gęsto porastał winobluszcz, który został już usunięty (na oficynie, dobudowanej części pozostał). Ta ściana nigdy nie była poddana badaniom konserwatorskim.

Na gzymsie lilie i perły



Na odsłoniętym fragmencie można dostrzec namalowane elementy lilii i pereł. Być może polichromia naśladuje relief gzymsu kasetonowego stropu sali reprezentacyjnej tzw. sali czerwonej wewnątrz budynku.  

  • Polichromie na gzymsie
  • Gzymsy po zdjęciu bluszczu
  • Odkryte polichromie na gzymsie

- Próbki polichromii na obecność spoiw i pigmentów zostały pobrane. Ich dokładne zbadanie określi datę malowidła - wyjaśnia konserwator dr Ewa Jachnicka ze Studia Renowacji Zabytków.
Wprawdzie można wskazać na takie kolory jak błękit, biel, brąz czy czerń, jednak odsłonięcie oryginalnej polichromii będzie bardzo trudne.


- W okresie powojennym nie znano odpowiednich metod konserwacji. Cały gzyms pokryto mleczkiem cementowym i to jest największy problem. Ten materiał jest trudny do zdjęcia i odkrycia pierwotnego koloru. Może fragment oryginalnego pokrycia udałoby się odsłonić, reszta musiałaby być odtworzona. Jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy z konserwatorem, ponieważ nie ma wyników badań. Musi się też odbyć komisja konserwatorska, która zdecyduje w jaki sposób i czy wyeksponować polichromię na gzymsie. A gzyms to był rząd zamkniętych lilii, pod nim znajdował się sznur pereł - dodaje dr Jachnicka.  

Niestety nie ma dokumentacji fotograficznej, na której konserwatorzy mogliby się wzorować podczas ewentualnego odtwarzania polichromii.

Umowę na remont elewacji Domu Opatów Pelplińskich podpisano w grudniu ub.r. Początkowo prace miały trwać przez cztery miesiące, ale odkrywka polichromii je wydłużyła - być może uda się je zamknąć do końca lipca.

Miejsca

Opinie (45) 3 zablokowane

  • (3)

    Niesamowite,co jeszcze kryje się pod tymi murami....może skrzynia z dukatami?

    • 3 18

    • Może twój mózg? (1)

      • 12 2

      • On nie ma mózgu

        • 2 0

    • Wyrachowany Polak!

      • 0 0

  • Dobrze, że chociaż jeden budynek nie popada w ruinę i nie trawi go ogień (1)

    Pewnie dlatego, że nie jest miejski

    • 19 10

    • Pewnie dlatego, że nie stoi za tym mafia deweloperska pis jak w przypadku zajezdni

      • 4 2

  • Zaprowadziłbym tam wszystkich architektów, urzędników i deweloperów (7)

    Pokazałbym im jak pięknie kiedyś budowano.
    Tego co oni zostawiają przyszłym pokoleniom, nikt nigdy podziwiać nie będzie

    • 165 14

    • Dzieci właścicieli-deweloperów, kończąc studia na zachodzie

      Finansowane z oieniędzy "zaoszczędzonych" podczas projektowania tańszych w budowaniu, z tańszych materiałów itp, bloków, nawet w tzw reprezentatywnych częśćiach miasta.

      • 13 9

    • Pokazałbym też architektom, urzędnikom i deweloperom rachunki za te wszystkie niepotrzebne udziwnienia. (2)

      Te kamienice nie były budowane do mieszkania, a dla szpanu przez bogaczy.

      • 12 31

      • większość mieszkanek na wyspie spichrzów kupowane jest przez bogaczy dla szpanu (1)

        • 20 5

        • I dlatego mają przekombinowane elewacje.

          • 7 10

    • Każdego zwolennika architektury z tych czasów zaprowadziłbym do górnego Wrzeszcza

      I pokazał jak się od sąsiada odpala fajkę przez okno, bo odległości są mniejsze niż w najgorszej współczesnej patodeweloperce...

      • 18 12

    • To nie problem architektów, (1)

      a raczej mecenatu. Projektuje się to co chce klient, a nie architekt. Kiedyś ludzie majętni pokazywali swe bogactwo m. in. przez te okazałe kamienice. Dzisiaj przede wszystkim inwestują Taki świat.

      • 6 3

      • nieprawda

        Cały czas jest popyt na stare budynki, właśnie dlatego że są unikalne i cieszą oko turystów. Są prestiżowe z definicji. Każdy kto ma trochę oleju w głowie wie, że takie budynki to najlepsza inwestycja w nieruchomości, bo - w przeciwieństwie do tandetnych plastikowych klocków - zyskują na wartości wraz z wiekiem, bo gwarantują popyt w przyszłości, bez względu na zawirowania gospodarcze i kondycję całego rynku nieruchomości.

        • 1 0

  • Za kilkadziesiąt lat odkrywane będą popiersia (5)

    Ciekawe czyje

    • 20 9

    • DOBRE :) :) :)

      • 4 4

    • Tego, który zabił brata (2)

      i prawie 100 osób? Popiersi zbrodniarza raczej nikt nie będzie sobie fundował.

      • 15 9

      • Raczej (1)

        Donka i pana Zegarka miejscowych patopolitykow

        • 1 4

        • slaby ten zegarek a wy dalej o tym gadacie. mialem lepszy w wieku 25 lat.

          • 1 0

    • Popiersia braci bliźniaków

      • 6 2

  • Wandalizm (8)

    Nawet komuniści po wojnie mieli większe poszanowanie dla zieleni. Bluszcz przetrwał I wojnę światową, II wojnę światową, komunizm ale nie przetrwał p. prezydent. jak widac palma to dopiero początek.

    • 6 35

    • (2)

      Taki bluszcz niszczy elewacje zabytkowych budynków. Płacą Ci za takie komentarze?

      • 13 2

      • Taa

        Soki, pyłki i liście też opadając na chodniki niszczą bruk. Piła spalinowa i jazda. Poczytaj sobie jak pozytywny wpływ na elewacje ma bluszcz

        • 2 3

      • Tak, bluszcz mu płaci..

        • 0 1

    • Jak przetrwał wojnę? (2)

      Umiesz czytać? Była powojenna konserwacja. Jak ją zrobiono pod bluszczem? Łatwo wywnioskować, że bluszcz pokrył ścianę dopiero po konserwacji.

      • 6 0

      • U mnie taki bluszcz pokrył prawie całą elewację budynku w kilka lat

        • 4 0

      • Zdjęcia

        Ty tam masz pojęcie, se zobacz przedwojenne zdjęcia

        • 0 1

    • Pani prezydent w takiej sprawie nie ma nic do powiedzenia

      W tych sprawach rządzi pisowski konserwator zabytkow strzok, jak byś nie wiedział!!!
      Największą winą pani prezydent jest to że się w ogóle urodziłeś!!!

      • 4 2

    • Bluszcz uszkadza mur i elewacje.

      • 0 0

  • W Gdańsku oryginalnych zabytkow jest niewiele (2)

    Miasto to taka makieta teatralna. Szkoda

    • 17 5

    • Bo cegły z Gdańska (i nie tylko) szły na odbudowę Warszawy (tfu!).

      • 9 1

    • Szkoda??? A do kogo te pretensje???

      A kto zburzyl i spalił Gdańsk??? Może według ciebie i Kacperka obecne władze?

      • 2 3

  • Teraz Gdańsk to taka cepeliada (1)

    Tandetna architektura, beton i klinkier. Niemieccy architekci przewracają się chyba w grobach jak widzą to co robią teraz z Gdańskiem.

    • 12 4

    • Jo

      nie to co u nas w Grajewie

      • 3 1

  • winobluscz to najgorsza zaraza

    rozłazi się gorzej niz perz i niszczy wszystko, na co wlezie. Powinien być nakaz usuwania tego syfu z elewacji i ogrodów.

    • 14 5

  • Znaczące odkrycie naukowe ?!

    "Odsłoniły się reliktowo zachowane polichromie, co jest znaczącym odkryciem naukowym"

    Naprawdę?

    • 5 8

  • Sami nie wiemy co mamy. A jak już wiemy to kładziemy na to styropian.

    • 8 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane