- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (199 opinii)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (147 opinii)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Ostatnia sesja radnych w tym składzie (97 opinii)
- 6 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (298 opinii)
Kolejni lichwiarze mieszkaniowi oskarżeni
Pięć kolejnych osób zasiądzie na ławie oskarżonych w sprawie tzw. lichwy mieszkaniowej. Zdaniem prokuratury działali oni w zorganizowanej grupie przestępczej. Mieszkańcom Pomorza zarzucono w sumie 45 przestępstw, w których poszkodowanych miało zostać 31 osób.
Wyłudzono nieruchomości o wartości ponad 3,3 mln zł
- Zarzuty dotyczą doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości od 70 tys. do 550 tys. zł - łącznie o wartości ponad 3,3 mln zł. Oskarżonym zarzucono również działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie brudnych pieniędzy oraz podrabianie dokumentów - tłumaczy prok. Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Z ustaleń prokuratury wynika, że oskarżeni, działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, wyszukiwali osoby nieporadne, znajdujące się w trudnym położeniu, będące w posiadaniu zadłużonych mieszkań. Obiecując im spłatę długów i pomoc w zakupie innej nieruchomości, mieli nakłaniać pokrzywdzonych do zawarcia umowy sprzedaży posiadanych nieruchomości.
Śledczy stoją na stanowisku, że pokrzywdzeni nie otrzymywali żadnych kwot z tytułu sprzedaży i tracili swoje nieruchomości na skutek oszukańczych zabiegów sprawców.
Wyłudzono pełnomocnictwo notarialne
- Oskarżeni, działając wspólnie z innymi osobami, podrobili dowód osobisty jednego z pokrzywdzonych, wyłudzając jego dane osobowe. Posługując się tak podrobionym dokumentem, uzyskali pełnomocnictwo notarialne do reprezentowania pokrzywdzonego. Przy wykorzystaniu wyłudzonego pełnomocnictwa oskarżeni zamierzali sprzedać należącą do pokrzywdzonego nieruchomość - przekazują prokuratorzy.
Zdaniem prokuratury oskarżeni poodejmowali także czynności związane z fikcyjnym przekazywaniem nieruchomości innym osobom. Chodziło o udaremnienie albo znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia korzyści w postaci przejętych nieruchomości.
- Wobec trzech oskarżonych stosowany jest w sprawie środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucane czyny oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności - mówi prokurator.
Ponad tysiąc wątków, blisko 40 podejrzanych i 3 akty oskarżenia
Akt oskarżenia jest wynikiem prowadzonego w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku śledztwa, zainicjowanego wykonaną w kwietniu 2016 r. analizą szeregu postępowań dotyczących tzw. lichwy mieszkaniowej.
- Wówczas łącznie podjęto i połączono ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Badaniu poddano około 1400 aktów notarialnych dotyczących tysiąca nieruchomości. Przedmiot postępowania obejmuje ponad tysiąc wątków. Materiał dowodowy zebrany został w tysiąc tomów akt sprawy. Zarzuty usłyszało prawie 40 podejrzanych - wylicza prokuratura.
To już czwarty akt oskarżenia
Obecny akt oskarżenia jest już kolejnym skierowanym w tej sprawie do sądu. W sprawie tej skierowano dotychczas trzy akty oskarżenia.
Przypomnijmy:
- Na początku 2020 r. Prokuratura Regionalna w Gdańsku oskarżyła siedem osób, w tym troje notariuszy. Zarzucono im dokonanie 81 przestępstw na szkodę 50 pokrzywdzonych. Łączna wartość utraconych przez pokrzywdzonych nieruchomości wyniosła około 10 mln zł.
- Kolejny akt oskarżenia, przeciwko dwóm osobom, skierowano w czerwcu 2020 r. Oskarżeni dokonali oszustw na szkodę 11 osób, wykorzystując ich przymusowe położenie. Pokrzywdzeni utracili nieruchomości o wartości około 2,5 mln zł.
- Aktem oskarżenia z grudnia 2020 r. objęto siedem osób, w tym jednego notariusza. Oskarżonym zarzucono popełnienie łącznie 123 przestępstw na szkodę 79 pokrzywdzonych, którzy stracili nieruchomości o łącznej wartości około 10 mln zł.
Opinie wybrane
-
2021-07-01 20:57
Tylko (2)
Tylko oskarżeni tak jak w Warszawie a większość ludzi i tak do śmierci nie zobaczy ani swoich pieniędzy ani mieszkania. To wszystko tylko dobrze wygląda w artykułach i na papierze.
- 161 3
-
2021-07-02 11:31
wystarczy kupić na licytacji w sądzie nieruchomość
też nie zobaczysz swoich pieniędzy i zakupionego mieszkania
- 1 2
-
2021-07-02 10:51
a ksiądz Noga bezczelny przekręciarz z Zaspy co prowadzi dom niby spokojnej starości kiedy będzie
siedział , nigdy , klechy ponad prawem
- 6 3
-
2021-07-02 17:53
"Kredyty hipoteczne"- kartki na wiatach przystankowych rozklejane (1)
po nocach proszę zrywać. To nie jest ograniczanie wolnego rynku. Po pierwsze: jest to zaśmiecanie przestrzeni publicznej, po drugie taką kanalię na pewno stać żeby dać płatne ogłoszenie. Oczywiście podpisać się też imieniem i nazwiskiem lub podać nazwę "firmy".
- 14 1
-
2021-07-02 19:02
Ja juz dawno je zrywam
zeby znowu jakis biedak nie pograzyl sie przez nie jeszcze bardziej ! Przeciez taka lichwa to sznur na szyje !
- 3 0
-
2021-07-02 09:08
Prawo (1)
Znam sprawę nosząca znamiona wyłudzania mieszkania. Dotyczy osoby starszej z zadłużonym mieszkaniem. Według dokumentów mieszkanie przejęła firma z Warszawy. Starsza osoba która prawdopodobnie została pokrzywdzona nie chce wszcząć działań. Dlaczego, nie mam pojęcia. W artykule zbyt mało danych kluczowych żeby zebrać fakty w całość i zacząć coś w tej kwestii robić.
- 27 2
-
2021-07-02 13:54
pewnie dlatego ze sie boi
mafia mieszkaniowa Warszawie, podpalila kobiete ktora walczyla o swoje prawa, i mieszkanie. To bylo kilka lat temu, kobieta zmarla.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.