- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (467 opinii)
- 2 Mała uliczka, duży problem (187 opinii)
- 3 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (98 opinii)
- 4 Był senator skazany na więzienie (105 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (125 opinii)
- 6 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (287 opinii)
Kolejny raz podpalono gdyńską Stajnię Nara
To trzeci podobny przypadek w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Tym razem ktoś także zdemontował ogrodzenie, przez co ze Stajni Nara uciekło osiem koni. Na razie nie udało się znaleźć sprawcy żadnego z podpaleń.
Stajnia Nara działa przy ul. Ornej od kilkunastu lat. Do aktualnych właścicieli należy od blisko dwóch, choć wcześniej byli oni związani z obiektem, bo pracowali u poprzednich właścicieli.
Zobacz także: stajnie i jazda konna w Trójmieście
Jesienią zeszłego roku opisaliśmy sprawę podpalenia siana dla koni, a także zniszczenia namiotu dla koni. Podczas tamtego pożaru spłonęło 13 balotów z sianem (każdy waży 300 kg) - teraz, w nocy z wtorku na środę - 11.
- Tym razem ktoś pociął również nożem maneż, a także zdemontował ogrodzenie, przez co podczas pożaru uciekło osiem koni. Wszystkie je udało nam się na szczęście złapać. Zwierzęta pozostały jednak bez jedzenia. Pomagają nam inne, zaprzyjaźnione stajnie - mówi Hanna Cebula, właścicielka stajni.
Co więcej, okazuje się, że to nie druga, a trzecia już próba podpalenia stajni. Kilka miesięcy temu ktoś również próbował zaprószyć ogień. Dwie dotychczasowe sprawy podpaleń, a także sprawę zniszczenia namiotu badała policja. Niestety sprawców nie ustalono.
- W sprawie każdego z tych zdarzeń prowadzone było postępowanie. Nie udało się jednak wytypować sprawcy bądź też sprawców. Jeżeli chodzi o pożar, który wybuchł w nocy z wtorku na środę, to policjanci także pojawili się na miejscu, zabezpieczyli ślady i przyjęli zgłoszenie - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Miejsca
Opinie (148) 8 zablokowanych
-
2019-08-22 12:45
ludzie dla kasy zrobia wszystko
szkoda zwierząt, jaka to trauma dla nich
- 19 0
-
2019-08-22 12:59
Wiadomo,gdynska patoligia
- 5 0
-
2019-08-22 15:09
Pytajcie
Zapytajcie lokalsów. jestem pewien że to któryś z nich!!!!
- 10 1
-
2019-08-22 17:28
Pewnie deweloper musi cos zbudować
- 8 0
-
2019-08-22 20:19
Typowe...
"...- W sprawie każdego z tych zdarzeń prowadzone było postępowanie. Nie udało się jednak wytypować sprawcy bądź też sprawców..."
Niestety jest to normalne dla Policji. Nawet jak podasz im na tacy, to nie znajdą. Są ważniejsze sprawy, a takie traktują byle szybciej zamknąć.- 6 0
-
2019-08-22 22:36
Konkurencja??
- 2 0
-
2019-08-23 01:55
Konie są kijowe.... (2)
smród od tych koniarzy na kilometr
- 0 8
-
2019-08-23 06:15
Lepiej śmierdzieć koniem niż nie mieć rozumu.
- 2 0
-
2019-08-23 06:36
Wszystko wam niby śmierdzi.
Konie, kury, świnie, krowy, rolnik co nadwozi pole.... A żreć byście wszystko chcieli. Żeby były zbiory, pole trzeba nawozić. Żeby było mięso lub jaki kolwiek użytek (w tym wypadku sport i hipoterapia-oby nigdy nie była potrzebna tobie ani twoim najbliższym) - choć sądząc po twojej wypowiedzi już powinieneś się nad nią zastanawiać.... to zwierzęta trzeba karmić i utrzymywać. A one są żywym organizmem który trawi i wydała odchody. Jeśli jest sprzątane to nic nie śmierdzi. A twoje g... pachnie? Zamień żarcie na zupki chińskie i wtedy sprawdź jeszcze raz.
- 3 0
-
2019-08-23 06:18
Styrta!
- 0 0
-
2019-08-23 10:39
a te ludzie co podpalają
to nie bez przyczyny, im konie nie przeszkadzają , one to przedadzom dewloperom i będą tam budować bo to teren ciekawy ale nie dla koni - ot co
- 2 0
-
2019-08-23 15:06
Koń kurencja.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.