• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komputerowa Ewa przeczyta przystanki

Krzysztof Koprowski
11 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nowa forma zapowiedzi jako pierwsza pojawi się w tramwajach Pesa. Nowa forma zapowiedzi jako pierwsza pojawi się w tramwajach Pesa.

Nie znany prezenter ani profesjonalny lektor, a syntezator mowy będzie czytać zapowiedzi głosowe w trójmiejskich środkach komunikacji miejskiej. Będzie to rozwiązanie innowacyjne na skalę krajową, gdyż dotychczas wykorzystywano w tym celu naturalny głos człowieka.



Czy syntezator mowy to dobre rozwiązanie dla czytania zapowiedzi przystanków?

Jeszcze w ubiegłym roku trwała dyskusja nad tym, kto powinien czytać komunikaty głosowe i w jakiej formie powinny być one wypowiadane w tramwajach oraz autobusach. Okazuje się jednak, że była to prywatna inicjatywa ZKM Gdańsk. W grudniu członkowie zrzeszeni w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej zdecydowali, że wspólnie dokonają wyboru idealnego głosu.

- Braliśmy pod uwagę wiele rozwiązań - m.in. osoby z tzw. banków głosowych, zatrudnienie profesjonalnego lektora czy też pozyskanie głosu naszej, lokalnej znanej osobistości. Przeprowadziliśmy także odsłuchy testowe wgrywając zapowiedzi bezpośrednio do pojazdów. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na opcję syntezatora mowy Ivona, testując cztery głosy - dwa męskie i dwa żeńskie. Głos Ewy okazał się najlepszy - mówi Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG.

MZKZG nie ukrywa, że duży wpływ na taki wybór miały dwie kwestie - cena oraz możliwość wprowadzania błyskawicznie zmian. Pod względem kosztów, za 2 tys. zapowiedzi (1,5 tys. to zapowiedzi przystanków, a 500 to rezerwa na dogranie dodatkowych komunikatów), Związek zapłaci ok. 10 tys. zł. Dla porównania głos z banku to koszt ok. 20 tys. zł, a zatrudnienie w tym celu znanej osoby to wydatek rzędu 20 - 50 tys. zł.

- Poza zapowiedziami przystankowymi, nagrane zostały także komunikaty specjalne np. o awarii czy o przygotowaniu biletów do kontroli. Dogranie nowych komunikatów - np. w sytuacji utworzenia tymczasowej organizacji ruchu zajmie nam raptem kilka minut, co z pewnością nie byłoby możliwe przy współpracy z lektorem - dodaje Kołodziejski.

Syntezator mowy ma też wady. Najpoważniejszą z nich jest nienaturalna forma czytania komunikatów. MZKZG już otrzymał sygnał ze strony ZKM Gdynia, aby dopracować niektóre z nich. Zastrzeżeń nie zgłasza na razie gdański przewoźnik - Zakład Komunikacji Miejskiej. Tu głos komputerowej Ewy pojawił się już w niektórych Pesach.

- 8 marca rozpoczęliśmy wgrywanie nowych komunikatów głosowych w tramwajach i autobusach. Pojawią się one we wszystkich pojazdach, z wyjątkiem wyeksploatowanych tramwajów typu 105Na. Nie mamy wprawdzie narzuconego terminu na wykonanie tej operacji, jednak postanowiliśmy wprowadzić komunikaty w terminie do 16 marca br. - informuje Alicja Mongird, rzecznik prasowy ZKM Gdańsk.

Obecnie organizatorom komunikacji miejskiej zrzeszonym w Związku przekazano pliki z komunikatami wyłącznie w języku polskim, podczas gdy w Pesach dotychczas obecna była forma polsko-angielska (następny przystanek - next stop...). MZKZG nie wyklucza wprowadzenia w przyszłości angielskiej wersji zapowiedzi przystanków, jednak w dużym stopniu będzie to zależeć od chęci organizatorów i pojemności dysków twardych w całym, bardzo zróżnicowanym, taborze wszystkich przewoźników poruszających się po aglomeracji.

Producentem syntezatora mowy Ivona jest gdyńska firma Ivona Software (do 2011 roku Ivo Software). Została założona w 2001 roku przez dwóch absolwentów Politechniki Gdańskiej: Łukasza Osowskiego i Michała Kaszczuka. Działalność firmy koncentruje się na tworzeniu aplikacji wykorzystujących algorytmy syntezy mowy w oparciu o elementy sztucznej inteligencji i mowy ludzkiej, jako interfejsu komunikacji z komputerem.

Miejsca

  • Ivona Gdańsk, al. Grunwaldzka 472
  • MZKZG Gdańsk, Sobótki 9

Opinie (272) 5 zablokowanych

  • szkoda (16)

    ze nie BaSia

    • 50 11

    • Może Michnik by się nadał, jego głos wszyscy znają. (3)

      • 16 2

      • A moze Jaruzel albo Kiszczak

        Tylko wtedy zarzyganie tramwajow moglby wzrosnac

        • 10 8

      • niektórym się wszystko kojarzy z d.. (1)

        innym z polityką, inni mają obsesję na tle ....

        • 2 1

        • niezależny obserwatorze

          napisałem, że Michnik bo chyba ktoś kiedyś obiecywał, że zrobi z niego spikera. Polityka nie ma nic do tego.

          • 1 0

    • (4)

      a to ciekawe że takie innowacyjne rozwiązanie bo w SKM część nazw już czyta Ivona.

      zresztą nie wiem jaki to jest sens, tak jakby z pracowników danej spółki nie można było wyłonić kogoś z najlepszą dykcją, no ale po co, lepiej kupić licencję za 3 kafle na program który przeczyta 100 słów

      • 10 3

      • tak chyba zrobili w Sopocie (1)

        i "lektor" na stacji Sopot SKM w komunikacie "na tor... wjedzie pociąg" akcentuje słowo "pociąg" na ostatnią sylabę - ŻENADA!

        • 4 0

        • Idę o zakład, że ktoś zrobił literówkę w tekście do odczytania i napisał

          "na tor ... wjedzie po ciąg". Ten syntezator kładzie akcent zdaniowy w zdaniach oznajmujących na przedostatniej sylabie ostatniego wyrazu (takie są zasady polskiej wymowy).

          • 0 0

      • Ivona też przeklina, więc pewnie wygladało by tak k...wa Trałgutta

        • 3 1

      • A czy zastanaiawłeś się ile kosztuje dogrywanie zmian i rozszerzeń

        oraz ile czasu to zajmuje nie licząc faktu, że dany speaker nie zawsze jest dostępny lub dysponowany?

        To są dopiero koszty i utrudnienia!

        No ale Ivona jest z Gdyni i brzydko ją wykorzystują na YouTube, więc niektórym się tylko z przekleństwami i Pudzianem kojarzy lub subtitlami do pirackich filmów, he he ...

        • 0 0

    • Głos Czesia !!!! (2)

      • 7 0

      • i Czesia charakterystyczne ,,dzień dobry'' (1)

        • 5 0

        • Dobrze wychowany chłopak.

          • 1 0

    • dzieciaki jak puszczaja swoją muzę z komórki na cała parę to zagłuszają wszystkich i wszystko (1)

      • 1 0

      • a i tak zamiast Bajana będzie Rajana

        • 0 0

    • a czy będzie jeszcze marszczyć - bo wtedy przesiadłbym się na te tramwaje czyli składy bydlęce dla ludzi...

      to tak jak "władza" ma za dużo pieniążków ....... które zabierane są obywatelom

      • 0 1

    • szkoda ze nie Panek :P

      • 0 0

  • (11)

    oby ta Ewa nie brzmiała jak Ivona :D

    • 152 8

    • (3)

      Ewa to właśnie jeden z głosów programu Ivona

      • 16 2

      • I dobrze ze syntezator... to w koncu program (2)

        Tak przynajmniej przy kazdej zmianie w trasie, mozna bezplatnie wprowadzic zmiany... a nie wynajmowac osobe czystajaca,... aranzowac spotkanie w odp miejscu w celu nagrania... Eh. To przynajmniej inwestycja ktora nie bedzie pociagala za soba kolejnych

        • 12 2

        • niekoniecznie (1)

          przeciez przy zmianach trasy nazwy przystanków się nie zmienią

          trzeba by tylko przy nowych przystankach i liniach

          • 2 1

          • Ale np przy wprowadzeniu nowych polaczen...

            albo sposobu komunikatow... w zaleznosci rowniez od np. imprez masowych. Czy w zaleznosci od nowych inwestycji infrastrukturalno drogowych... ktore moga wskazywac w komunikacie na mozliwosci zmiany kierunku jazdy przy skrzyzowaniu trasy z innym tramwajem, czy innym srodkiem komuniakcji publicznej. Sadze ze system syntazaotra jest o wiele bardziej elastyczny... i zawsze pozwali na prowadzenie zmian w szybszy sposob i bardziej spontaniczny niz lektor.

            • 3 0

    • przecież IVONA jest NAJLESZYM syntezatorem naswiecie i praktycznie czyta jak lektor (6)

      czy ty w ogóle słyszałes głosy IVONA???

      • 10 13

      • (5)

        tak, to jest jeden z najlepszych produktów tego typu ale nie przesadzajmy że czyta jak lektor bo do naturalnego głosu człowieka to jeszcze "trochę" brakuje

        • 28 0

        • nie brakuje bo to naturalny głos człowieka - ludzie nabierają się ze to lektor (4)

          można jeszcze wiele poprawic, ale juz teraz bez dodawania specjalnej intonacji (mozna to robic w sapi5) brzmi praktycznie jak naturalnie czytajacy człowiek - ale nie aktor, oczywiscie

          • 4 11

          • (3)

            głos głosem, ale to że czytane zdanie jest sklecane z odrębnie nagranych głosek słychać od razu i trzeba naprawdę chyba być głuchym aby nie dostrzec różnicy

            • 25 1

            • Można tak wymodulować żeby nie było różnicy ale to trzeba zrobić ręcznie a to za wyskie progi albo się nie chce.

              • 5 0

            • wiesz - napisałem wyraźnie - nie jak aktor (1)

              ale róznice sa niewielki

              niektóre teksty czyta bardziej płynnie, w niektórych bardzie słychać

              sporo tekstów 'przekonwertowałem' i oczywiście ja to słysze - ale dla przykładu parę osób, które NIE wiedziały, że to syntezator, myślały, że jest to 'osoba żywa'

              zapominasz takze, ze wiele 'żywych osób' mówi w taki sposób, że mozna ich pomylic z niegramotnym syntezatorem

              a poza tym, gdy usłyszy się inny syntezator - choćby 'hamerykańskie', IVONĘ i głos lektora, to bardziej uważa się głos IVONA jako lektora niż jako syntezatora

              :)))

              poza tym przypominam, oprócz 'automatycznego' konwertowania, mozna zmieniać intonacje poszczególnych słow, co normalnie jest bez sensu, ale przy krótkich komunikatach to żaden problem

              • 0 4

              • Słyszałem ten syntezator w akcji w tramwaju, jak dla mnie słabo, bardzo wyraźnie słychać, że to syntezator i trzeba się często domyślać jaki przystanek wyczytał. Być może to wina słabych głośników, ale głos lektora był znacznie lepszy.

                • 5 1

  • loool ! (1)

    zawsze mam głupawke jak słysze syntezator mowy Ivona.
    Już się nie moge doczekac, hahaha

    • 74 10

    • gratuluję skoro z tego powodu masz głupawkę. jest się czym pochwalić

      • 14 9

  • AAA (3)

    KAWA BĘDZIE ?

    • 13 12

    • KAWA BĘDZIE ?

      Na razie komunikacja jest na poziomie panów z puszką piwa w ręce. No i rury są przy drzwiach. Jest bardziej rozrywkowo niż kulturalnie. Ale może kiedyś...

      • 7 2

    • a darmowe lachomaty też będą? (1)

      • 1 1

      • samoobsługa, chyba, że Renoma wprowadzi usługę...

        • 0 0

  • super

    Cieszę się że pomysły kolegów po fachu z PG są wykorzystywane w praktyce!!!
    Byle by dalej się rozwijali.

    • 57 4

  • No to jestem ciekaw jak ten syntezator poradzi sobie np z ulicką "Kalksztajnów" (20)

    • 67 3

    • Zobacz tutaj (15)

      ivona.com/pl/?tk=ThdYOJDv3F
      bez problemów

      • 14 0

      • (1)

        hmm fakt całkiem nieźle sobie z tym radzi

        • 3 0

        • ale już np. Agnieszka

          brzmi kretyńsko!

          • 0 0

      • odsłuchałem. Czemu ona mówi Kanksztajnów? (3)

        • 3 1

        • (2)

          czyta Kalksztajnów. Gorzej jest z przystankiem "Beethovena" :]

          • 3 1

          • Wystarczy w dane wpisać Betowena i dobrze czyta ;)

            • 9 1

          • To jest syntezator języka polskiego. Inne języki też są obsługiwane,

            ale chyba nie ma możliwości ich mieszania, tym bardziej, że dla różnych języków opracowano syntezę z innymi barwami głosu (innymi "lektorami").

            Może kiedyś pomyślą o "wspólnym głosie" tak, aby można było zaznaczać język wymowy dla poszczególnych wyrazów; inna sprawa, że w Polsce mamy "polską wymowę" także obcych wyrazów (jako że mało który Polak wymawia te wyrazy z rzeczywiście obcym akcentem, np. Beethoven wymawiany z niemiecka brzmi inaczej niż polski "Betowen").

            • 0 0

      • Wpisałam "Politechnika" (4)

        I d...a. Akcent na pierwszą sylabę! Do bani.

        • 4 3

        • chyba poliTECHnika. mądralo z politechNIki.

          • 4 7

        • (2)

          Prawidłowo akcent na pierwszą i tzecią sylabę.
          W słowach o co najmniej czterech sylabach występuje dodatkowy akcent poboczny na pierwszej sylabie.
          Źródło: Wikisłownia.

          • 0 1

          • jo, jedź dalej na Wiki, to doktorem nauk polonistycznych zostaniesz

            • 0 1

          • ignorant

            ucz się ucz .... polskiego języka jeszcze trochę :)

            • 0 0

      • (3)

        a Tysiąclecia? ... :/

        • 1 0

        • fakt - masakra!

          • 0 0

        • podobnie inne nazwy (1)

          składające się (choćby pozornie) z dwóch lub więcej wyrazów - czy słyszeliście w tramwaju ulicę Jana Pawła II? Te "spacje" aż kłuja w uszy! Skoro Ivona to 10 tysięcy zł, a lektor to od 20 do 50 tysięcy, to może warto znaleźć tego "od" 20 tys., czyli raptem 2x drożej?

          • 0 1

          • Doczytaj sobie artykuł do końca.

            Każde "dogranie" zmiany i rozszerzenia to wtedy dodatkowy kłopot.
            Ivona będzie gadać wszystko co chcesz jedynie w cenie softu i nie każe sobie płacić za pracę oralną w nocy w sypialni informatyka odpowiedzialnego za złożenie tych zapowiedzi.

            • 0 0

    • Przystanek "Kcyńska" brzmi jak "Kosynska" - zawsze mam z tego ubaw :) (1)

      • 4 0

      • Chodzi Ci o Ivone czy ten syntezator MZK?

        Ivona daje radę

        • 0 2

    • z "Bajana" sobie radzi :P

      • 0 0

    • Tak, albo z ulicą Energetyków, bo źle ją akcentuje i to razi nasze uszy

      • 0 0

  • haha innowacyjne (6)

    poprostu oszczędne, komputerowi nie trzeba płacić

    • 46 7

    • ale za komputer trzeba

      • 3 2

    • Powiedz mi:

      po co płacić skoro można nie płacić?

      • 4 1

    • BZDURA - głosy Ivona są płatne

      • 6 2

    • (1)

      nie trzeba płacić? to ty chyba nie wiesz ile kosztują komercyjne licencje takich programów

      • 6 2

      • przecież w artykule jest napisane

        • 0 0

    • a

      jak nie, przecież napisali że 10 tyś zł kosztuje !!!!!!!

      • 1 0

  • czuje ze bede mial erekcje gdy ewe uslysze (6)

    • 34 11

    • (5)

      To weź noś na ramieniu jakąś opaskę w tłoku, co by ludzie wiedzieli... że lepiej się odsunąć. Wystarczy, że w gdyńskich autobusach większość mężczyzn jeździ plecami odwróconymi do ściany...
      Eva... jakie to piękne imię...

      • 1 1

      • Eva pierwsza lafirynda (1)

        na świecie

        • 5 2

        • Eva pierwsza lafirynda

          Podobno kusiła Adama jabłkiem - : Zjedz ...a dam

          • 13 1

      • Wystarczy, że w gdyńskich autobusach większość mężczyzn jeździ plecami odwróconymi do ściany... (2)

        Casting ? A podobno to południowcy mają gorącą krew..

        • 2 0

        • ?? (1)

          WTF? Pomijając wszystko (?!), to od kiedy autobusy mają ŚCIANY??

          • 3 0

          • A co nie mają... platforma (tfu) sama?

            • 0 0

  • Osobiście wolę czytanie przystanków przez Pana, (10)

    on przynajmniej czyta je lepiej, tzn. jak Ewa je czyta to mówi je tak jakby coś jeszcze chciała powiedzieć.

    • 37 5

    • ak Ewa je czyta to mówi je tak jakby coś jeszcze chciała powiedzieć.

      Może się wstydzi i dlatego nie kończy ...

      • 13 0

    • Bo dla komputera intonacja opadająca, czyli stawianie kropki, to jest wielka trudność. Trzeba mieć uszy z plastiku, żeby lubić ten głos!

      • 8 3

    • też wolę jak czyta ten koleś (7)

      tylko niech poprawią jego wymowę : "next stop" na "next stap". Jeździłem tramwajami w Anglii i mówili: "next stap will be...", chodzi mi o poprawność czytania słowa stop.

      • 4 3

      • (3)

        poza tym lektor popełnił błędy w akcentowaniu. powinno być: OPera bałtycka, uniWERsytet medyczny a nie: opERa bałtycka, uniwerSYtet medyczny. wstyd!

        • 11 0

        • co do uniwersytetu masz rację i jest to w wykonaniu tego pana bardzo drażniące (1)

          jednak opera w mowie potocznej nie akcentujemy na pierwszą sylabę tylko przedostatnią

          • 5 4

          • Ale lektor nie mówi językiem potocznym, tylko oficjalnym.

            • 3 0

        • od kiedy OP jest sylabą??

          Jak już takiś mądry, to się naucz, że wyrazy dzielimy następująco: o-pe-ra, a nie op-er-a :/

          • 2 2

      • bo on czyta po amerykańsku

        • 6 0

      • (1)

        akurat po brytyjsku wymawia sie "stop" wiec nie wiem o co Ci biega...

        • 1 0

        • to chyba nigdy nie jechałaś komunikacją miejską w uk,

          • 0 0

  • Jaki procent pasażerów nie zna lini którą podróżuje? ...10-20%? (25)

    Większość pasażerów podróżuje na stałych liniach i zna je na wskroś, droga do pracy, szkoły, urzedu... Także nie rozumiem ładowania jeszcze jednego irytującego komunikatu co 2 min... Już mamy świrów wiszących na telefonie przez całą droge, słuchających muzyki na cały regulator z słuchawkami na uszach...

    • 71 101

    • to zainwestuj w automobil paniusiu

      • 12 38

    • 95% jeżdzę na tych samych liniach

      Ale kilka razy w miesiącu podróżując zupełnie nową dobrze mieć takie komunikaty, mimo znajomości miasta

      • 26 5

    • A byłaś kiedyś w obcym mieście?

      Takie rozwiazanie to rewelacja dla turysty a nie dla osób codziennie korzystających z danej linii.

      • 38 4

    • Nie wystarczy jeśli nazwy kolejnego przystanku będą wyświetlane? (7)

      Naprawdę w głowę można dostać słuchając przez np. 50 minut co dwie minuty tej paplaniny. Ostatnio w autobusie było jeszcze gorzej, bo była tylko kwestia "Następny przystanek" bez podanej nazwy przystanku. I tak ciągłe powtarzanie jak papuga było strasznie irytujące. A słuchanie tego dwa razy dziennie, pięć dni w tygodniu tylko dlatego, żeby raz na jakiś czas ktoś z tego skorzystał to trochę za mało. Każdy chyba umie czytać?

      • 12 20

      • (2)

        to też pomysłowe, jakby nikt nie zauważył że jest przystanek tylko trzeba było go poinformować głosowo...

        • 4 8

        • niewidomy nie zobaczy. (1)

          czy oni tylko oszukują?

          • 12 0

          • nie zobaczy tez jaki to przystanek a sama informacja że jest przystanek jest mało pomocna. bo jeżeli u nas niewidomy ma liczyć 30 przystanków które przejeżdża aby na czuja wysiąść na tym właściwym bo nasza komunikacja informuje go że jest przystanek ale już nie jaki, to niech ta komunikacja miejsca swoją trochę o niewidomych wsadzi w d*pę

            • 3 5

      • chcecie żyć jak na zachodzie, ale jak cos jest robione jak na zachodzie, to od razu krzyk (3)

        to prawda, ze jestesmy narodem malkontentów

        mozesz zawsze wsadzic sobie zatyczki do uszu, albo słuchać muzyki przez słuchawki, a jak cie irytuje wszystko dokoła, to nie korzystac z komunikacji miejskiej

        przeciez to jest bardzo przydatna usługa

        • 25 5

        • (2)

          po pierwsze - jak coś robić to z sensem

          po drugie - że coś jest na zachodzie to nie znaczy że jest dobre. bo idąc tym tropem powinniśmy "stymulować" gospodarkę drukowanym pieniądzem. tak jest na zachodzie, ale dobre to nie jest.

          • 5 10

          • zalezy na jakim zachodzie drukuja - w usa, w Europie nie (1)

            ja uwazam ze zapowiadanie przystanków ma sens

            inna para kaloszy, czy sensowne jest nagrywanie i tworzenie kosztownego systemu, czy nie wystarczyłby mikrofon kierowcy

            pamietam ileś lat temu (nie wiem moze teraz tez bawią się w 'postęp'), w takim Toronto kazdy kierowca zapowiadał sam przystanek, nikomu to nie przeszkadzało, a na pewno wielu pomagało - takze tym, którzy jeździli ta samą trasą codziennie, wiadomo, ze czesto popada sie w 'odretwienie' i mozna minać waściwy przystanek

            ale wtedy także w toronto i praktycznie całej ameryce pólnocnej nie mieli 'kasowników' za 10.000 jak u nas, ale proste skrzyneczki, do których przy kierowcy kazdy musiał wrzucic odliczoną kwote za bilet, lub żeton czy bilet jednorazowy

            proste jak drut i po kosztach zerowych

            ale tak to już jest, ze jednych denerwuje sygnał dla niewidzacych na przejsciu, ale dla mieszkańców Gdyni jest naturalny i bardzo oprzydatny (jak kiedyś byłem w Gdansku, gdzie takich sygnałów nie ma, to o mało nie przegapiłem zielonego i za kazdym razem musiałem nerwowo patrzec sie na sygnalizację)

            ja uwazam ze i sygnał dźwiekowy na przejsciach i zapowiadanie przystanków jest pozyteczne

            • 4 0

            • nie sądzę aby kierowca miał bawić się w spikera. ja tez jestem za zapowiadaniem przystanków ale nie durnym "next stop" bo z tego nic nie wynika tylko nazwą

              USA drukuje pieniądze a Europa niby nie? a czym innym jest skup obligacji jak nie drukiem pieniądza? tylko że dzisiaj "druk pieniądza" to nie uruchomienie maszyn drukarskich a właśnie operacje kredytowe

              • 2 5

    • (3)

      po pierwsze to coś takiego jak Gdańsk to nie jest wiocha na Białorusi tylko jedno z największych miast Polski, bardzo chętnie odwiedzane przez turystów z praktycznie całego świata.

      I to właśnie dla nich niezbędna jest taka informacja.

      po drugie nie udawaj takiej przewrażliwionej bo co jak co, ale nie uwierzę że w dość głośnej komunikacji miejsciej najbardziej ci przeszkadza czyjaś muzyka ze słuchawek które ma w uszach

      • 12 3

      • Niezbędna dla "turystów z praktycznie całego świata" (2)

        Tyle że przewidzieli wersję dla turystów z polskojęzycznej części świata.

        • 3 4

        • (1)

          dograć angielską wersję słów "następny przystanek" (która to wersja jest spotykana w autobusach) to nie problem. Zresztą to że jest "next stop" to każdy widzi, przede wszystkim chodzi o nazwę. A że nazwy przystanków sa nazwami własnymi to nie deformuje się ich w zależności od wersji językowej

          • 6 0

          • zgadzam się!

            Każdy baran skuma się dojeżdżając do 2-ego przystanku (nawet jakby nie mówili "next stop"), że podawany komunikat/ słowa to właśnie nazwa przystanku!!

            • 1 0

    • mieszkaniec

      popieram, ja tez mam dosyc tych gongów, komunikatów, informacji przekazywanych przez telemaniakow , pseudo muzyki plynącej ze słuchawek. A bywa i tak, że kierowca zmienia jąc kurs z powodu korka jedzie pod estakadą na Obłuzu , a slyszymy, że jesteśmy na Witominie.

      • 3 2

    • W normalnych krajach przystanki sa wypowiadane przez lektora... (1)

      Gdy podróżuje sie indywidualnie(nie z biurem turystycznym ktory cie wozi od miejsca do miejsca) i jest potrzeba korzystania z publicznego transportu jest to bardzo pomocne. W Gdanskiej komunikacji miejskiej, niby sa tablice wyswietleniowe... ale ograniczaja sie jedynie do daty, godziny i imienin... a nie pokazuje tego co istotne - przystanków. -skoro sa tez mogliby dopracowac ich funkcje.

      • 7 0

      • tu się zgadzam!

        Zwłaszcza w autobusach na próżno szukać takiej informacji! W Gdyni jest z tym lepiej i jak czasem tam jestem, to czuję się pewnie, bo mnie wyświetlacz poinformuje, kiedy wysiąść.

        • 0 0

    • w 100% popieram

      tych co słucgają, ślepych jest 2% po co resztę terroryzować.

      • 1 9

    • popieram.. trzeba pamietac, ze monotonne i powtarzające sie dzwieki bardzo negatywnie wpływają na nasze smopoczucie

      • 2 5

    • Pani może je zna...

      a co powie Pani na niewidomych? Bierze ich Pani pod uwagę? Myślę, że im też należy się trochę "wygody"...

      • 8 1

    • Dla niewidomych i niedowidzacych!

      Dla nich są niezbędne.

      • 0 1

    • Do Basienki trampfajowej panenki..

      Jak Barbara nie ma na bilet to robi ssanie laski motorniczemu ?!

      • 0 1

    • Basia kup se korki do uszu

      a nie narzekaj

      • 0 0

    • Głos w autobusach ZKM Gdynia

      Ten głos w autobusach gdyńskich ( takich jak np. J, R, 173 i in. ) jest tak irytujący, że nie da się tego słuchać, co więcej, nie da się jechać w takim hałasie. Uważam, że jest on zbyt głośny i należy go wyciszyć, wtedy można jeździć z przyjemnością. Tym bardziej, że pasażerom nie wolno korzystać z telefonów komórkowych, bo były to zbyt głośne rozmowy i nie każdy był zainteresowany tym, co kto mówi przez telefon. A głos w autobusie jest jeszcze bardziej donośny. Po co ma być tak głośno ! Wszystko powinno być z umiarem. Poza tym jeszcze przystanek Energetyków jest czytany ze złym akcentem. Akcent powinien padać na 3 sylabę od końca, a nie na przedostatnią. Przecież to razi nasze uszy !

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane