- 1 Zwężony dojazd do centrum przez tydzień (50 opinii)
- 2 Pralki i lodówki zalegają pod śmietnikami (124 opinie)
- 3 Łukasz S., były pracownik TVP, zatrzymany (206 opinii)
- 4 Z amstafem bez kagańca na placu zabaw (719 opinii)
- 5 Wypadek ciężarówek, dostawczaka i auta (157 opinii)
- 6 Węzeł Karwiny: bukmacherzy obstawiają (119 opinii)
Komu ufasz bardziej: żonie czy bankowi?
29 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat)


Jesteśmy narodem nieufnym i podejrzliwym. Bardziej ufamy bankom niż władzy państwowej czy służbom cywilnym. A jak jest z zaufaniem do małżonków?
Nie ufamy też bankom (44 proc.), tradycyjnym mediom (radio i TV - 37 proc., prasa - 38 proc.) oraz... Kościołowi (36 proc.), choć wciąż uchodzimy za kraj zadeklarowanych katolików. Z czego może to wynikać?
- Niska pozycja Kościoła wynika z trwającej od 20 lat stopniowej laicyzacji polskiego społeczeństwa - komentuje dla Reader's Digest prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.
Jeszcze mniej wierzymy w walutę euro (25 proc.) i korporacje międzynarodowe (21 proc.). Na samym końcu listy jest władza państwowa (17 proc.) i branża reklamowa (15 proc.), którym bezapelacyjnie Polacy ufają w najmniejszym stopniu.
W braku zaufania do instytucji nie jesteśmy osamotnieni. Reszta Europejczyków także niewielkim zaufaniem (22 proc.) darzy rząd, służby cywilne (27 proc.) czy Unię Europejską (30 proc.), a także korporacje międzynarodowe (33 proc.) oraz Kościół (37 proc.). Statystyki przełamują tylko Rumuni, wśród których aż 71 proc. respondentów ufa Kościołowi, Kościół cieszy się też sporym zaufaniem w Finlandii (62 proc.).
Jak jest z instytucją małżeństwa? Zaufanie do niej deklaruje blisko 70 proc. Polaków. Na tle europejskich sąsiadów wypadamy wręcz wzorowo - w instytucję małżeństwa wierzy 66 proc. europejczyków. Jednak i tu przebijają nas, przynajmniej w statystykach, mieszkańcy Rumunii - 81 proc.
- Postawy Polaków wobec instytucji są w dużym stopniu zgodne z postawami mieszkańców innych krajów europejskich. Pod tym względem można mówić o wspólnej przestrzeni kulturowej naszego kontynentu. Warto jednak podkreślić, że mimo mniejszego przeciętnie poziomu zaufania wśród naszych rodaków, są instytucje darzone w Polsce większym niż w Europie zaufaniem. Należą do nich małżeństwo oraz internet, któremu ufa 56 proc. Polaków wobec średniej 45 proc. dla 15 krajów europejskich biorących udział w badaniu - dodaje prof. Czapiński.
mak
Opinie (143) 5 zablokowanych
-
2012-04-29 11:43
Na początek zadajmy sobie pytanie, czy nam samym można ufać? Jeśli postępujesz uczciwie, to w ramach zdrowego rozsądku ufaj drugiemu człowiekowi. Tak mało uśmiechu i życzliwości wokół nas.
- 10 0
-
2012-04-29 11:38
chciałbym porównać DNA dzieci i ojców całkowicie ufającym swoim żonom hahahahahaha
- 16 2
-
2012-04-29 11:32
ktoś się tam u was w redakcji natrudził
by napisać taki artykuł ..... coraz gorszy serwis
- 16 0
-
2012-04-29 11:27
a mi dawna ex
powiedziala: nie ufaj nigdy do konca kobiecie :)
- 27 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.