• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konserwator opracowuje wytyczne dla remontów historycznych ulic

Szymon Zięba
18 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Nawierzchnia Drogi Królewskiej wymaga rewitalizacji. Trwają rozmowy między urzędnikami, w jaki sposób ma ona zostać wykonana.
  • Nawierzchnia Drogi Królewskiej wymaga rewitalizacji. Trwają rozmowy między urzędnikami, w jaki sposób ma ona zostać wykonana.
  • Nawierzchnia Drogi Królewskiej wymaga rewitalizacji. Trwają rozmowy między urzędnikami, w jaki sposób ma ona zostać wykonana.

Powstaną wytyczne dla remontów nawierzchni ulic, chodników i placów w historycznym centrum Gdańska. Ma być w nich balans między wygodą spacerowiczów, a troską o historyczny charakter tych miejsc. Dokument, który będzie gotowy wiosną, opracowuje Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wspólnie z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.



Jak oceniasz stan historycznych ulic w Gdańsku?

Kilka dni temu zwróciliśmy uwagę, że przeprowadzone w ostatnich latach modernizacje historycznych gdańskich ulic, np. Św. Ducha, Chmielnej czy Złotników, wyszły im na dobre pod względem wizualnym, ale w większości przypadków nie udało się tego pogodzić z wygodą spacerujących nimi przechodniów.

Wynika to po części z tego, że Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków ma wysokie wymagania w stosunku do remontów historycznych ulic. Stało się tak np. na ul. Ogarnej, gdzie projektanci chcieli zniwelować różnice między jezdnią a chodnikiem, zlikwidować krawężniki a nawierzchnię wyłożyć szlifowaną kostką brukową. Na przeszkodzie stanęła jednak znajdująca się pod asfaltem oryginalna kostka brukowa, miejscami pochodząca z XIX wieku.

Latem zeszłego roku wojewódzki konserwator zablokował także planowany remont fragmentu Długiego Targu, który był w przededniu rozstrzygnięcia przetargu na wykonawstwo.

Niewykluczone jednak, że urzędnikom - miejskim i konserwatorowi - ostatecznie uda się dojść do porozumienia w tych kwestiach.

Balans pomiędzy wygodą a historią



Ma temu pomóc powstający właśnie dokument. Opisane zostaną w nim wymogi dla projektantów, pracujących nad zmianami ulic w historycznym centrum Gdańska.

Marcin Tymiński, rzecznik PWKZ zapowiada, że będzie w nich zachowany balans pomiędzy wygodą spacerowiczów, a historią miasta.

- Dokument dotyczy ulic nie tylko w Głównym Mieście, ale Starym Mieście, na części Długich Ogrodów, Biskupiej Górce, Dolnym Mieście i nielicznych już niestety fragmentach Wyspy Spichrzów, gdzie możliwe jest jeszcze zachowanie i remont historycznych nawierzchni - wylicza Marcin Tymiński. - O jego szczegółach na razie trudno mówić, ponieważ są one w trakcie opracowywania. Wiadomo jednak, że konserwator nie może zgodzić się np. na "zawężenie" ul. Szerokiej ogródkami restauracyjnymi, bo byłoby to niezgodne z dawnym charakterem najszerszej ulicy tej części miasta. Podobnie rzecz wygląda z historycznym brukiem na ul. Ogarnej, który nawet jeżeli został przykryty asfaltem, to nie może on zostać usunięty podczas remontu.
Na ul. Ogarnej planowano modernizację chodnika wraz z modernizacją nawierzchni jezdni. Na przeszkodzie stanął historyczny bruk.

 Na ul. Ogarnej planowano modernizację chodnika wraz z modernizacją nawierzchni jezdni. Na przeszkodzie stanął historyczny bruk.

Propozycje dotyczące Długiego Targu



Propozycja konserwatora ma zostać przekazana władzom miasta. Podobnie jak rozwiązania dotyczące tymczasowego remontu nawierzchni Długiego Targu.

- Proponujemy m.in. komfortowy gładki pas centralny dla pieszych (przecinany jedynie obecnymi cienkimi liniami ciemnej kostki łupanej) i bliższe tradycyjnym formom pasy bruku łupanego wzdłuż elewacji Długiego Targu - tłumaczy rzecznik konserwatora.
Wcześniej, według planów miasta, na odcinku od Ratusza Głównomiejskiego do Zielonej Bramy, na pasie pomiędzy istniejącymi słupami oświetlenia ulicznego, zamiast szarych, popękanych, granitowych płyt i granitowej kostki, miały się pojawić nowe płyty granitowe w kolorze jasnoszarym o chropowatej fakturze po bokach. Pośrodku traktu zaplanowano czerwoną, kamienną kostkę.

Zabytki w Trójmieście. Co warto zobaczyć?



Miejscy urzędnicy: wytyczne to krok w dobrym kierunku



Zdaniem miejskich urzędników inicjatywa konserwatora to krok w dobrym kierunku. Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni przyznaje, że informacja o działaniach podjętych przez PWKZ do niego dotarła, choć konkretów dokumentu nie zna.

- Uważam, że to bardzo dobrze, że takie wytyczne powstają i zostaną oficjalnie przedstawione. Miasto ma bowiem dosyć ambitne plany rewitalizacji ulic w historycznym centrum Gdańska, w związku z czym prowadzone są spory - oczywiście merytoryczne - z wojewódzkim konserwatorem. Jest to całkowicie naturalne, a ich źródła upatruję w tym, że niedawno najwyraźniej lekko zmieniły się konserwatorskie zalecenia, czego wynikiem jest m.in. problem z remontem ulic Ogarnej czy Długiego Targu - mówi Mieczysław Kotłowski.
Dyrektor GZDiZ dodaje, że w sprawie tej drugiej ulicy "trwa dyskusja", która ma doprowadzić do konsensusu między oczekiwaniami konserwatora a wizją miasta.

- Główne rozmowy dotyczą zwłaszcza tematu jakości ruchu pieszych po Długim Targu. Jesteśmy obecnie po kilku spotkaniach z konserwatorem, podczas których wymieniliśmy się wizjami dotyczącymi remontu traktu, również w tymczasowej wersji - podsumowuje Kotłowski.

Latem Drogą Królewską (ul. Długą i Długim Targiem) spacerują tłumy turystów. Film archiwalny.



Miejsca

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    w obrębie starego miasta ok, ale na dzielnicach ? jak jechać po bruku rowerem ? porąbani ludzie...

    • 6 1

    • MyliszStare Miasto z Głównym Miastem. Widać że nie znasz miasta.

      • 0 0

  • A drzewa będą? czy tylko smutne betonowe place jak na wyspie spichrzów?

    • 8 3

  • Jak moze decydiwac o tym jedba isoba ro jest chore (1)

    Jak za komuny

    • 7 1

    • Ortografia.

      • 0 0

  • Proponuję powrót do rynsztoków.

    • 6 1

  • Brawo Konserwator! (1)

    Nakładanie szlifowanej kosteczki z Chin na stary porządny bruk to jakaś paranoja! Ta chińska kostka po 3 miesiącach się kruszy i wypada (patrz Wajdeloty itp.).
    W końcu Główne Miasto to samo serce historyczne miasta, odkryć stary bruk, natomiast chodniki położyć nowe, np. z płyt granitowych....

    • 6 3

    • Powrócić do wysokości nawierzchni z 1945 roku!!!!!!

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    W historycznej części miasta potrzebna jest na ulicach trwała, estetyczna i względnie gładka nawierzchnia

    na co najmniej znacznej części jezdni ulic. Cały ciąg od dworca PKP Gdańsk Główny - ulica Garncarska zwłaszcza powinien być wolny od szybko jeżdżących i parkujących samochodów. Jeśli historyczne centrum Gdańska będzie wygodne dla ruchu rowerów, hulajnóg i wózków inwalidzkich, będzie wygodne i atrakcyjne dla wszystkich mieszkańców i przyjezdnych. Wystarczy wykorzystać doświadczenie Kopenhagi i Krakowa. Płyty granitowe na Długiej są OK, na Długim Targu zostały połamane przez ciężkie pojazdy - warto je wymienić, ale na pewno nie na kocie łby, nawet tak "historyczne" i "wyszlifowane" jak te, które znajdują się pod asfaltem ulicy Ogarnej.

    • 21 2

  • Miasto Gdańsk na korepetycje do Elbląga, Wrocławia (2)

    Jakoś np. W Elblągu można było to zrobić z głową, uliczki ze starym historycznym brukiem, równo ułożonym, po bokach wygodne chodniki z płyt.
    We Wrocławiu, Krakowie cały rynek wybrukowany i wypłytowany, ale nie jakimś badziewiem z chin, ale porządną kostką granitową polską.
    Naprawdę wystarczy się przyłożyć pisząc warunki zamówienia/przetargu, ale nasze urzędasy to lenie patentowane - aby kopiuj wklej zrobić z jakiegoś marnego, po taniości projektu...

    • 5 2

    • Elblag to wyjatkowe paskudztwo

      Smieja sie z tego w calej Polsce

      • 0 3

    • Tylko że np. w Krakowie zastosowano własnie kostkę szlifowaną, oraz darowano sobie "nawierzchnie z XIX wieku". A właśnie na to nie zgadza się nasz konserwator.

      • 0 0

  • tylko asfalt

    Nie po to przyjechałam do Gdańska z Bartoszyc by teraz rezygnować z asfaltu , klinkieru czy kładki na wyspę spichrzów po której co niedziela chodzimy na spacer jak przyjeżdżamy z moreny.

    • 3 0

  • Przecież takie wytyczne powinienen zawierać już MPZP w kartach terenów w rubrykach "warunki konserwatorskie".... (2)

    Wtedy nowy PWKZ nie traciłby swojego cennego czasu na tak podstawowe rzeczy, które powinny być zawarte w prawie miejscowym (którym jest właśnie uchwalany przez Radę Miasta Gdańska MPZP, czyli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego). Jednak Biuro Rozwoju Gdańska odwala popelinę sporządzając plany dla Gdańska i wpisując w kartach terenów "warunki konserwatorskie" metodą "Ctrl C - Ctrl V". Szkoda na to podatków gdańszczan!

    • 2 1

    • No właśnie.... (1)

      • 1 0

      • Dlaczego tak nie jest???

        • 0 0

  • Obecny konserwator szczyci się długą praktyką pracy na zachodzie Europy, pytanie czy to przełoży się na projektowanie rewitalizacji nawierzchni ulic i chodników w Gdańsku. W ostatnich dziesięciu latach mamy nieustanne nieudolne eksperymentowanie w tym temacie, które szumnie konserwatorzy próbują nazwać dbaniem o historyczny charakter miejsc. Tymczasem powstają chodniki z grubej łamanej kostki granitowej nie mające historycznego wyglądu, i nie nadające się do chodzenia. Pomysł na komfortowy gładki pas centralny dla pieszych na trakcie królewskim jest kolejnym etapem eksperymentowania. Czyżby konserwator nie chodził w weekend Długą czy Długim Targiem, gdy całą szerokością ulicy idą ludzie. Komu potrzebna jest kostka łamana, która nie ma nic wspólnego z historycznym charakterem miasta? Dlaczego w Gdańsku chodniki , pasaże nie mogą wyglądać jak w każdym Europejskim mieście w których funkcja i eksploatacja jest kluczowa i na tyle istotna, ze nie robi się głupot nazywając ich szumnie dbaniem o historyczny charakter miasta.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane