• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrole w escape roomach po tragedii w Koszalinie

piw, km
5 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Kontrole w tzw. pokojach zagadek, na polecenie ministerstwa, przeprowadzą strażacy. Kontrole w tzw. pokojach zagadek, na polecenie ministerstwa, przeprowadzą strażacy.

Po tym, jak w piątek, podczas pożaru w escape roomie w Koszalinie zginęło pięć 15-letnich dziewczyn, ministerstwo zapowiedziało kontrole we wszystkich tego typu obiektach na terenie kraju. Sprawdzone zostaną także trójmiejskie escape roomy. Ich właściciele zapewniają, że obiekty są bezpieczne i posiadają odpowiednie awaryjne zabezpieczenia.



Czy będziesz korzystać z escape roomów po tragedii w Koszalinie?

Do wybuchu pożaru w jednym z koszalińskich escape roomów doszło w piątek około godz. 17. Obiekt mieścił się w trzykondygnacyjnym budynku w centrum miasta. Policja potwierdziła, że pięć osób - 15-letnich dziewcząt, korzystających z escape roomu zginęło w pożarze. Poważnie ranny został także jeden mężczyzna - najprawdopodobniej pracownik tzw. pokoju zagadek.

- W związku z tragedią w Koszalinie pragnę przekazać wyrazy współczucia i żalu dla rodzin ofiar pożaru. Poleciłem komendantowi głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju - napisał w piątek wieczorem na Twitterze Joachim Brudziński, szef MSWiA.
Czytaj też: Trójmiejskie escape roomy

Już w piątek wieczorem strażacy w całej Polsce zaczęli lokalizować wszystkie escape roomy, ruszyły też pierwsze kontrole. W Trójmieście działa blisko 30 tego typu obiektów. One również mają być dokładnie sprawdzone - głównie pod kątem zabezpieczeń przeciwpożarowych - w ciągu kilku najbliższych dni.

Trójmiejskie escape roomy z dobrymi zabezpieczeniami



Wstępne ustalenia policji wskazują, że koszaliński escape room, w którym doszło do tragedii, był bardzo źle zabezpieczony: w lokalu działała prowizoryczna instalacja grzewcza, a otwarte źródło ognia miało się znajdować tuż obok butli gazowej.

Właściciele trójmiejskich escape roomów łapią się za głowę, gdy im o tym mówimy.

- Działamy od czerwca 2014 roku i przez ten cały czas z naszych usług skorzystało kilkadziesiąt tysięcy osób. Nie było ani jednego wypadku. Wszystko dlatego, że mamy bardzo rozbudowany system zabezpieczeń. Zresztą już projektując obiekt, konsultowaliśmy wszystko, łącznie z użytymi materiałami, ze specjalistami z zakresu pożarnictwa - mówi Krzysztof Kowalski, właściciel najstarszego w Trójmieście pokoju zagadek - Escaperooms (jeszcze w sobotę ma być kontrolowany przez straż pożarną).

Jakie zabezpieczenia powinien mieć escape room?



Wymienia też szczegółowe zabezpieczenia: czujniki dymu w każdym z pomieszczeń, lampy ewakuacyjne, głośniki pożarowe informujące o ewentualnym niebezpieczeństwie, specjalne zamki elektroniczne w drzwiach, które automatycznie otwierają wszystkie pomieszczenia w razie niebezpieczeństwa (a także od razu po odcięciu prądu w obiekcie).

- W każdym pomieszczeniu znajduje się też tzw. przycisk paniki. Każda z osób biorących udział w grze może w każdej chwili z niego skorzystać. Poza tym sytuacja w pomieszczeniu jest też cały czas monitorowana przez mistrza gry, który wcześniej instruuje wszystkich uczestników o zasadach i zabezpieczeniach - dodaje Kowalski.
W podobnym tonie wypowiadają się też inni właściciele escape roomów.

- Nasze escape roomy są bardzo bezpieczne, nie ma w nich żadnych substancji łatwopalnych, wszystkie drogi ewakuacji są oznaczone, mamy czujniki dymu, a gdy ten się pojawia, to straż pożarna natychmiast dostaje powiadomienie. Wszystkie drzwi można otwierać, nawet będąc w środku pokoju, a uczestnicy zabawy są obserwowani przez pracowników przez kamery - wyjaśnia Marcin Daniel z Walkout - Real Escape Games w Gdyni.

Klienci pokojów zagadek nie rezygnują z zabawy



- Nasze pomieszczenia mają po około 20 m kw, zawsze gdy bawią się osoby nieletnie, jest dozór przeszkolonej obsługi, mamy też kamery i wszystko jest pod nadzorem. Nikt z naszych klientów nie zrezygnował z imprez - mówi Tomasz Młyński, szef gdańskiej firmy No Escape.
Według słów Krzysztofa Kowalskiego nikt nie odwołał też rezerwacji w gdańskim Escaperooms.

- Po tym co się stało, nikt nie odwołał imprezy, mamy jednak telefony z pytaniami o bezpieczeństwo - zaznacza z kolei Marcin Daniel z Walkout - Real Escape Games w Gdyni.

Czym są escape roomy?



Escape roomy, nazywane też pokojami zagadek, to popularna od kilku lat forma rozrywki.
Wywodzi się ona z gier komputerowych, w których gracz miał za zadanie uciec z zamkniętego pomieszczenia po rozwiązaniu wszystkich zagadek i rebusów. Później grę postanowiono przenieść z wirtualnej rzeczywistości do tej prawdziwej.

Pierwsze tego typu obiekty pojawiły się ponad dekadę temu w Japonii, w ciągu kilku lat obiekty tego typu stały się zaś popularne na całym świecie, także w Polsce.

Zasady działania escape roomów są proste: grupa osób zostaje zamknięta w pokoju pełnym zagadek. W ciągu określonego czasu, najczęściej godziny, zamknięci muszą rozwiązać te zagadki - wówczas wydostają się z pokoju i wygrywają. Tematyka escape roomów jest bardzo różna. Oferują one niemal wszystko, od przygody w wojennym schronie, przez podróż w czasie czy wizytę w laboratorium szalonego naukowca, aż po ucieczkę przed seryjnym mordercą.
piw, km

Opinie (362) ponad 20 zablokowanych

  • Harem Club Gdynia

    Proszę o kontrolę tego Klubu.Nie wiem czy może być tam bezpiecznie.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane