- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (73 opinie)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (87 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (358 opinii)
- 4 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (219 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (144 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (104 opinie)
Kontrole w escape roomach po tragedii w Koszalinie
Po tym, jak w piątek, podczas pożaru w escape roomie w Koszalinie zginęło pięć 15-letnich dziewczyn, ministerstwo zapowiedziało kontrole we wszystkich tego typu obiektach na terenie kraju. Sprawdzone zostaną także trójmiejskie escape roomy. Ich właściciele zapewniają, że obiekty są bezpieczne i posiadają odpowiednie awaryjne zabezpieczenia.
- W związku z tragedią w Koszalinie pragnę przekazać wyrazy współczucia i żalu dla rodzin ofiar pożaru. Poleciłem komendantowi głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju - napisał w piątek wieczorem na Twitterze Joachim Brudziński, szef MSWiA.
Czytaj też: Trójmiejskie escape roomy
Już w piątek wieczorem strażacy w całej Polsce zaczęli lokalizować wszystkie escape roomy, ruszyły też pierwsze kontrole. W Trójmieście działa blisko 30 tego typu obiektów. One również mają być dokładnie sprawdzone - głównie pod kątem zabezpieczeń przeciwpożarowych - w ciągu kilku najbliższych dni.
Trójmiejskie escape roomy z dobrymi zabezpieczeniami
Wstępne ustalenia policji wskazują, że koszaliński escape room, w którym doszło do tragedii, był bardzo źle zabezpieczony: w lokalu działała prowizoryczna instalacja grzewcza, a otwarte źródło ognia miało się znajdować tuż obok butli gazowej.
Właściciele trójmiejskich escape roomów łapią się za głowę, gdy im o tym mówimy.
- Działamy od czerwca 2014 roku i przez ten cały czas z naszych usług skorzystało kilkadziesiąt tysięcy osób. Nie było ani jednego wypadku. Wszystko dlatego, że mamy bardzo rozbudowany system zabezpieczeń. Zresztą już projektując obiekt, konsultowaliśmy wszystko, łącznie z użytymi materiałami, ze specjalistami z zakresu pożarnictwa - mówi Krzysztof Kowalski, właściciel najstarszego w Trójmieście pokoju zagadek - Escaperooms (jeszcze w sobotę ma być kontrolowany przez straż pożarną).
Jakie zabezpieczenia powinien mieć escape room?
Wymienia też szczegółowe zabezpieczenia: czujniki dymu w każdym z pomieszczeń, lampy ewakuacyjne, głośniki pożarowe informujące o ewentualnym niebezpieczeństwie, specjalne zamki elektroniczne w drzwiach, które automatycznie otwierają wszystkie pomieszczenia w razie niebezpieczeństwa (a także od razu po odcięciu prądu w obiekcie).
- W każdym pomieszczeniu znajduje się też tzw. przycisk paniki. Każda z osób biorących udział w grze może w każdej chwili z niego skorzystać. Poza tym sytuacja w pomieszczeniu jest też cały czas monitorowana przez mistrza gry, który wcześniej instruuje wszystkich uczestników o zasadach i zabezpieczeniach - dodaje Kowalski.
W podobnym tonie wypowiadają się też inni właściciele escape roomów.
- Nasze escape roomy są bardzo bezpieczne, nie ma w nich żadnych substancji łatwopalnych, wszystkie drogi ewakuacji są oznaczone, mamy czujniki dymu, a gdy ten się pojawia, to straż pożarna natychmiast dostaje powiadomienie. Wszystkie drzwi można otwierać, nawet będąc w środku pokoju, a uczestnicy zabawy są obserwowani przez pracowników przez kamery - wyjaśnia Marcin Daniel z Walkout - Real Escape Games w Gdyni.
Klienci pokojów zagadek nie rezygnują z zabawy
- Nasze pomieszczenia mają po około 20 m kw, zawsze gdy bawią się osoby nieletnie, jest dozór przeszkolonej obsługi, mamy też kamery i wszystko jest pod nadzorem. Nikt z naszych klientów nie zrezygnował z imprez - mówi Tomasz Młyński, szef gdańskiej firmy No Escape.
Według słów Krzysztofa Kowalskiego nikt nie odwołał też rezerwacji w gdańskim Escaperooms.
- Po tym co się stało, nikt nie odwołał imprezy, mamy jednak telefony z pytaniami o bezpieczeństwo - zaznacza z kolei Marcin Daniel z Walkout - Real Escape Games w Gdyni.
Czym są escape roomy?
Escape roomy, nazywane też pokojami zagadek, to popularna od kilku lat forma rozrywki.
Wywodzi się ona z gier komputerowych, w których gracz miał za zadanie uciec z zamkniętego pomieszczenia po rozwiązaniu wszystkich zagadek i rebusów. Później grę postanowiono przenieść z wirtualnej rzeczywistości do tej prawdziwej.
Pierwsze tego typu obiekty pojawiły się ponad dekadę temu w Japonii, w ciągu kilku lat obiekty tego typu stały się zaś popularne na całym świecie, także w Polsce.
Zasady działania escape roomów są proste: grupa osób zostaje zamknięta w pokoju pełnym zagadek. W ciągu określonego czasu, najczęściej godziny, zamknięci muszą rozwiązać te zagadki - wówczas wydostają się z pokoju i wygrywają. Tematyka escape roomów jest bardzo różna. Oferują one niemal wszystko, od przygody w wojennym schronie, przez podróż w czasie czy wizytę w laboratorium szalonego naukowca, aż po ucieczkę przed seryjnym mordercą.
Opinie (362) ponad 20 zablokowanych
-
2019-01-05 14:49
Zbędne ryzyko, nie korzystam
- 11 4
-
2019-01-05 14:51
Po czasie (1)
Jak zwykle...w PL zlecane są kontrole jak wydarzy się jakaś tragedia...
- 9 2
-
2019-01-05 17:44
No to warzywniaki teraz pod lupę? Tam też są piecyki na LPG.
- 1 1
-
2019-01-05 14:53
podejrzewam ze większość escape room nie przejdzie kontroli
- 14 1
-
2019-01-05 14:55
Koszalin
To jest jeden wielki escape room.
- 22 3
-
2019-01-05 14:55
W prawie każdym starym bloku są darmowe Escape Piwnico Roomy(:
Sąsiad w bloku z wielkiej płyty, przyszykował ludziom extremalny escape piwniczny room, A więc tak na cienkie rury z gazem koloru żółtego które biegną pod sufitem ,położył mnóstwo desek i wszelkie drewno w dużej ilości, tak więc ludzie musieli przechodzić pod tym bałaganem i trzeba było uważać, jak ktoś wysoki by nie uderzył się w łeb deska np i teraz pytanie co tu zrobić??zgłosić to na straż policję? To co konfident donosiciel? Bo w Polsce raczej nie jest normalne ,zgłaszać takie coś, wszyscy milcza, licząc ze ktoś inny załatwi sprawę, pogadać z tym sąsiadem??to się wkurzył pokrzyczy i awantura ,rezultat zerowy, A więc co?ja zdjolem te drewno w nocy przez kilka godzin układając je na boku ściany gdzie i tak stała szafa i inne przedmioty ,Ale chociaż nie doszło by do wybuchu gazu. Problemem jest to że w Polsce ludzie nie zgłaszają tego na Straż czy Policję, bo wiadomo co sąsiedzi pomyślą i jeszcze mandaty cały blok dostanie, jakieś kary finansowe z wspólnej kasy do zapłaty np i pol bloku się wkurzy ,kto by miał na to odwagę?
- 23 0
-
2019-01-05 14:57
Znak czasu (2)
Rocznik 88 za moich czasow chodzilo sie po drzewsch bawilo w policjantow i zlodzieji . Teraz smartfon smartwatch runmagedon tinderek i..escaperoomy i towarzystwo w zielonych wlossch.
- 21 14
-
2019-01-05 17:21
Co smęcisz jak dziadek
Z dzieciństwa i studiów pamiętam m.in wyścigi samochodami elektrycznymi po torze przeszkód, nocki w kawiarenkach internetowych, przedziwne imprezy tematyczne w trójmiejskich klubach długo można wymieniać. Chodzenie po drzewach i nacieranie śniegiem też było ale na miłość boską nie chowalismy się podczas wojny, były różne rozrywki na poziomie,oczywiście nie zawsze za darmo ale były. Dzisiaj tez chodzę do escape roomow i parków linowych, nawet z własnymi dziećmi.
- 8 2
-
2019-01-05 17:24
A i włosy tez były kolorowe
Różowe, białe, czerwone...
Nic nowego jeszcze nie odkryli w kwestii dojrzewania, bunt i chęć wyróżnienia się zawsze będzie się czymś wyrażał- 6 1
-
2019-01-05 14:59
Powinny byc sprawdzone private roomy w klubach nocnych. (2)
Bylem ostatnio i poszedlam na prywatny taniec. Male pomieszczenie, brak wyjscia ewakuacyjnego a jak taka tancerka z Brazylii ktora wybralem zaczela tanczyc to poczulem ogien...
- 20 10
-
2019-01-05 16:07
(1)
Ja pitolę gdzie ty chodzisz prostaku
- 3 2
-
2019-01-05 21:11
do kabaretu
- 2 0
-
2019-01-05 15:04
Czy język polski jest tak ubogi, że trzeba wtrącać angielskie słowa?
A może użytkownicy mają już tak zryty beret, że nie kumają?
- 9 7
-
2019-01-05 15:15
eskejp rum z Koszalina to kontynuacja filmu "Arizona"
sceneria co prawda inna ale klimaty te same
co może zaoferować kraina upadłych pgr-ów?...- 6 4
-
2019-01-05 15:15
(1)
Nie tylko w escape może dojść do tragedii. To samo może spotkać tych co robią libacje z okazji osiemnastki i innych przyjęć na pseudo pływających obiektach po Motławie i Martwej Wiśle. Rozbawione pijane towarzystwo może doprowadzić do tragedii a armator na tym nie zapanuje bo wszyscy pływają bez kamizelek.
- 20 1
-
2019-01-05 16:33
Co w tych przypadkach robi policja wodna albo Urząd Morski i ich inspektorzy. Najczęściej są widoczni jak kontrolują wędkarzy czy nie złapali za dużo ryb. Boją się tych na skuterach i łodziach motorowych szalejących tam gdzie nie powinni. Widocznie musi dojść do tragedii i wtedy będzie głośno.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.