• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrolowali ciężarówki na Armii Krajowej. Wszystkie były za ciężkie

rb
24 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wszystkie z 10 wytypowanych do kontroli pojazdów do 3,5 t były przeciążone. Masa przewożonych ładunków była większa od dopuszczalnej średnio od 1,5 t do 3 t. Wszystkie z 10 wytypowanych do kontroli pojazdów do 3,5 t były przeciążone. Masa przewożonych ładunków była większa od dopuszczalnej średnio od 1,5 t do 3 t.

To się nazywa skuteczność. Inspektorzy Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku podczas działań na Armii Krajowej wytypowali do kontroli 10 półciężarówek. We wszystkich przypadkach stwierdzili przekroczenie dopuszczalnej ładowności.



Czy zdarzyło ci się przewozić autem zbyt ciężki ładunek?

Kontrola dotyczyła rzeczywistej masy pojazdów do 3,5 tony, które inspektorzy wytypowali do kontroli w okolicy Trasy W-Z w Gdańsku i Obwodnicy Trójmiasta.

W sumie zatrzymano 10 pojazdów, co do których inspektorzy mieli podejrzenie, że został na nich umieszczony ładunek powodujący przekroczenie dopuszczalnej ładowności. Podejrzenia te były weryfikowane przy pomocy wag przenośnych do pomiarów dynamicznych.

Jak się okazało, wszystkie skontrolowane pojazdy były przeciążone.

Firmy transportowe w Trójmieście



- Masa przewożonych ładunków była większa od dopuszczalnej średnio od 1,5 do 3 ton. W odniesieniu do ośmiu pojazdów wydana została dyspozycja usunięcia na najbliższy parking administracyjny, z którego zostały zwolnione po przeładowaniu nadmiaru ładunku na inne podstawione pojazdy. Na kierowców zostały nałożone grzywny za dopuszczenie do umieszczenia na pojeździe ładunku powodującego przekroczenie ładowności i dopuszczalnej masy całkowitej - informuje WITD.
Dodatkowo jeden z kierowców otrzymał mandat za zły stan techniczny pojazdu, któremu w sierpniu 2019 r. zatrzymano elektronicznie dowód rejestracyjny. Wskazane usterki nie zostały usunięte, a dodatkowo pojazd poruszał się bez ważnego okresowego badania technicznego. Pojazd ten został odebrany przez właściciela z parkingu administracyjnego specjalistycznym pojazdem pomocy drogowej i przewieziony do warsztatu w celu usunięcia usterek.
rb

Miejsca

Opinie (136) 6 zablokowanych

  • Wszystkie służby są zajęte kontrolą kwarantanny domowej (9)

    to wszyscy robią co tylko zechcą. ;)

    • 79 11

    • ciężarówki zawsze są w Polsce przeładowywane (2)

      to dlatego mamy zniszczone drogi

      • 20 0

      • (1)

        Ciężarówki to ciężarówki a tu mowa o samochodach do 3,5t. W tym przypadku łączna masa to ok 5-6 t a nie 20 czy nawet więcej. Nie ma mowy o niszczeniu dróg. Są po prostu źle przepisy skoro wszystkie takie samochody jadą przeciążone. Z resztą jak mają jeździć skoro sama masa pojazdu z windą to ok 3,2t. Do tego kierowca i już jest na granicy

        • 5 3

        • Przecież to nie chodzi o masę całkowitą

          tylko o nacisk na oś i jak to się przekłada punktowo na styku z powierzchnią jezdni każdego koła.

          No i oczywiście kierowcy wiedzą lepiej jakie przepisy powinny obowiązywać i dlatego je łamią. Skoro źle jest to obliczone to właściciele firm przewozowych powinni lobbować i walczyć w urzędach o ich zmianę a nie decydować według własnego widzimisię ile można załadować.

          • 0 2

    • (2)

      To było, jest i będzie jeśli nie będzie wysokich i nieuchronnych kar. Niestety sami tez jesteśmy za to odpowiedzialni. Dlaczego? Bo przyzwalamy na takie postępowanie.A jak ktoś to wytyka to konfitura. Niestety ciężarówki jeżdżące po naszych drogach są czeto przeładowane. A potem dziwimy się czemu drogi się rozpadają, o bezpieczeństwie już nawet nie wspominam.

      • 13 0

      • szef ci każe jechać i musisz jechać ... bo masz RoDZiNĘ na utrzymaniu (1)

        te mandaty powinien płacić z własnej kieszonki właściciel czy prezes firmy...
        a nie kierowca!
        a firma zawsze może kierowcę przy wypłacie rozliczyc - jeśli to faktycznie winny był kierowca! a nie, ze dostał taką dyspozycję.
        *ta ustawa do zmiany NOW!

        • 8 1

        • Naprawdę? Rodzina na utrzymaniu?

          Podobno firmy przewozowe bezskutecznie szukają kierowców a Ty się boisz o zwolnienie w sytuacji kiedy zażądasz legalności przewozu? Tacy kierowcy poza ukaraniem mandatem powinni tracić prawa jazdy, może wtedy by się zastanowili czy rzeczywiście się to opłaca.

          • 0 0

    • polactwo cwaniactwo cebulactwo

      • 7 1

    • Wczesniej w Gdansku tez robili co chcieli. od planistow poczawszy.

      bo wiedza, ze tu jest przywolenie na przestepstwa i bandytyzm w urzedzie miasta.

      • 3 0

    • Ciekawe kiedy staną na bysewskiej albo w Czaplach?Nigdy ich tam nie widziałem.

      • 1 0

  • (6)

    Konkretnie karać Januszy Byznesu;) Odholowanie pojazdu na parking inspekcji? To ma być kara? Mandat dla kierowcy??? A co z karą nałożoną bezpośrednio na firmę?? Pojazd niesprawny czy przeładowany to niebezpieczeństwo, wiadomo przcież, że może zachowywać się w jakiś sposób niestabilnie i stwarzać zagrożenie. Pracowałem w firmie, gdzie w zimę kilka lat temu szef miał fantazję wysyłać na kursy(z zamówieniami) samochody dostawcze na letnich oponach. Wtedy ważniejszy był nowy drogi telefon dla jego utrzymanki;)

    • 109 13

    • Dokładnie co ten kierowca jest winny (4)

      Dostał zlecenie i pojechał. A szef pewnie w ramach oszczędzania po 2 dostawy na jeden transport upycha.

      • 19 2

      • bredzisz (2)

        większość kierowców małych dostawczaków sama na magazynie zawiaduje załadunkiem towaru. I celowo upychają więcej, żeby szybciej się wyrobić, mniej czasu i paliwa stracić.

        • 10 3

        • a jak kierowca wiezie wungel i go za dużo zasypią? (1)

          Nie ma wagi w oczach, nawet nie wie że może być przeładowany. Mandat na firmę powinien być. A taki co sam się wziął i przeładował bo mu się dwa razy nie chciało jeździć to szef mu odbierze premię i na równo wyjdzie

          • 0 6

          • wage masz na wjezdzie i wyjezdzie kazdego skladu. Nowsze ciezarowki potrafia same zwazyc ladunek.

            • 3 0

      • No No a zgadnij jak się szef wytłumaczy ?

        a kierowca jest na miejscu tak.

        • 0 0

    • Czyli wszystko w porządku

      Imperatyw sexualny jest dużo silniejszy od nakazów formalnych i zdrowego rozsądku

      • 2 0

  • czy nie można tego robić codziennie również na obwodnicy? (1)

    • 116 7

    • to jacyś amatorzy, bo radio cb działa i każdy wie, gdzie stoją inspekcja, od czegoś te drogi tak wyglądają

      • 3 2

  • drogi uszkadzają (3)

    mandaty po 20.000 zł to może się nauczą, bo za ich pazerność mamy drogi jak sito

    • 115 18

    • ta drogi (2)

      to chodzi o to, że te samo auto ma ładowność np. 6 ton, ale żeby nie było tachografu i było na prawo jazdy kat. B to w dowodzie wpisują, że 3,5 tony.

      • 13 3

      • Kto w dowodzie wpisuje? Wystawca homologacji?

        • 4 0

      • To niech wpisują prawdziwą ładowność

        a za kierownicą sadzają kierowcę z odpowiednimi uprawnieniami. Po to między innymi te ograniczenia żeby ciężkie pojazdy prowadziła osoba, która uzyskała przeszkolenie. Jak chcesz się zoperować to nie rozmawiasz z weterynarzem tylko z chirurgiem a przecież obydwoje wiedzą jak kroić istoty żywe.

        • 4 0

  • (2)

    bus musi zapierd.ć

    • 35 12

    • a co wystarczy zrobic?

      a wystarczy automatyczne pomiary na nawierzchni drogi.

      I juz prawidlowo bus zapie... ala

      • 2 0

    • Oczywiście że tak! Drogi są złe! Służby są złe i posługują się złymi przepisami!

      • 0 0

  • to normalna codzienność a te łajzy

    zabiorą się za kontrole raz na 5-10 lat. podobnie jak z kontrolami emisji spalin, hałasu czy stanu tech auta. na tym mogliby podreperować budżet a nie na szarpaniu ludzi czytających książkę na ławce w parku czy siedzących przed domem z dzieckiem

    • 109 2

  • (3)

    Problemme nie jest ładunek a masa wlasna ciężarówki .... Jeszcze widna do tego ktora z 500 kg wazy ;)

    • 29 8

    • przeladowane samoloty, ktore wyja jak zarzynane. (2)

      Moze je pomierzcie, tak?

      • 2 0

      • Chyba jak delegacja pisu z San Escobar wraca (1)

        • 4 3

        • Najgorsze są te żółte startujące z lądowiska na dachu szpitala. Grubo ponad 100 decybeli.

          • 0 0

  • (1)

    To zapraszamy na Przeeobke. Tu setki ciezarowek jada cala dobe pomimo zakazow ale jakos kontroli brak

    • 62 1

    • Przerobka nikogo nie interesuje tam sama patolka mieszka.

      • 4 1

  • przedsiębiorczość i demokracja rozumiana po nadwiślańsku (2)

    :)efekt- zarwane studzienki,koleiny , popękany asfalt

    • 67 1

    • i samochodowe firmy transportowe (1)

      w posiadaniu posłów i senatorów.

      • 13 0

      • Podobno w transporcie lądowym jesteśmy leaderem w Unii

        • 6 0

  • Do 3,5 tony... (8)

    Przecież to tzw.Norma... A najwazniejsze że bez Winiety , Tachografu ...itd.!!! Tak było 15 lat temu.. Widać że nic się nie zmieniło w tym Temacie do dziś !! W tajemniczeni wiedzą o co chodzi..!? Pozdr.

    • 86 5

    • a samoloty z Gdanksiego lotniska to spelniaja normy? Kto je zwazy i pomierzy halas? (1)

      wyja jak zarzynane Zaby

      • 3 7

      • kolejny Macierewicz się znalazł...

        • 8 5

    • Niewazne o co chodzi, uwazaj bo niedlugo to sie z rozumem nie polapiesz jak bedziesz musial za wszystko placic wiecej no i rozne podatki do tego

      • 2 1

    • Polska to taki dziwny kraj. Niby w UE, niby zachód, a mentalnie wschód. Byle zakombinować. (3)

      Taki same auto, z tej samej fabryki, jedno rejestruje się na 7,5t, a drugie na 3,5t. Gdzie masa własna wynosi często 2,5t, więc ładowność tego zarejestrowanego na 3,5t spada do 1t a często mniej bo jeszcze rampa czy tam winda dochodzi i mamy ładowność 500 kg czyli tyle ile osobówka np. passat. A dlaczego? Bo jedeno to auto ciężarowe (7,5t) a drugie osobowe (3,5t). W ciężarowym trzeba mieć tachograf, zrobić kursy, zrobić kwalifikację, przestrzegać czasu pracy, robić pauzy itd. Wszytko trwa kupę czasu i jeszcze więcej kosztuje. Dlatego lata się na busach porejestrowanych na 3,5t. Tam takich ograniczeń nie ma. Raz na jakiś czas ITD wlepi 500 zł mandatu, ale ile się w tym czasie zarobi to nasze. Mandat idzie w koszta. Co ciekawe są kraje w UE które pozwalają jeździć autami do 7,5t na kategorii prawa jazdy B...

      • 26 0

      • Święte słowa. Tak właśnie jest. Wystarczy zobaczyć na ogłoszenia o pracę na "busy do 3,5 t" (1)

        Zobaczysz te 3,5 t jak świnia niebo. Władują ci 5-6 ton i latasz. Nie pojedziesz? Kilku ukrów już czek ana twoje stanowisko.
        Nasi chyba też się przymierzali do zwiększenia masy na kat B do jakoś 4,5 tony. Ciekawe co z tego wyjdzie

        • 11 1

        • jak świnia niebo :(

          • 0 0

      • Przepisy są aby ich przestrzegać. Niemożna nikomu zabronić wozić styropianu. Tych co oszukują trzeba przykładnie karać i tyle. Płacz, że nie wolno wozić jeździć do 7t na kategorii B, jest tak dziecinny jak płacz, że ustawodawca nakazał jeździć w obszarze zabudowanym 50km/h, a nie jak byśmy chcieli 150km/h.

        • 6 1

    • Limity

      Wszytko przez to, że te przepisy są rygorystyczne. Kara za brak uprawnień i koszta eksploatacji pojazdów powyżej 3,5t są dużo większe, więc wielu nadal decyduje się korzystać z lżejszych dostawczakow godząc się na okazjonalne kary. To miało sens 20-30 lat temu. Technologia poszła do przodu i obecnie ciężarówka 5t ma lepsze osiągi, sterowność i drogę hamowania od Poloneza. Dlaczego więc nie podnieść limitów aby kat C faktycznie była skierowana do tych, którzy wożą ciężkie i duże ładunki? Limit 7-10 ton nie sprawi nagle, że będzie wiele wypadków. Szczególnie, gdy sparujemy go z limitem gabarytowym. Jakby nie patrzeć, te ciężkie ładunki to zawsze są nieduże pojazdy. Dlaczego taki zwykły posiadacz kat B nie może prowadzić Transita z 5t ładowności? To nadal dużo mniejsze i bardziej zwrotne auto od 30-40t ciężarówki.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane