• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjna sprzedaż biletów w SKM

Szymon Zięba
16 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Drzwi do SKM mają nie być otwierane tzw. ciepłym guzikiem. Drzwi do SKM mają nie być otwierane tzw. ciepłym guzikiem.

Bilety sprzedawane "z ręki do ręki" i drzwi składu wciąż otwierane przyciskiem, a nie automatycznie - zdaniem naszego czytelnika w niektórych pociągach SKM środki prewencyjne, które mają zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem, nie zostały właściwie wdrożone. Przedstawiciele przewoźnika podkreślają, że każdy taki sygnał jest weryfikowany.



Co w twoich nawykach zmieniły informacje o koronawirusie?

Z ostatnich badań amerykańskich naukowców, które przytacza portal polityka.pl, wynika, że koronawirus na różnych powierzchniach może przetrwać od kilku do nawet kilkudziesięciu godzin.

Eksperci wyliczają, że wirus wywołujący COVID-19 na plastiku i stali nierdzewnej "przeżywa" nawet do 72 godzin, na papierze - do 24 godzin, a na miedzi - do 4 godzin.

Między innymi dlatego w trójmiejskiej komunikacji miejskiej wprowadzono zmiany i obostrzenia: we wszystkich trolejbusach, autobusach i tramwajach nie można kupić już biletów bezpośrednio u kierowcy lub motorniczego.

Zarówno ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia nakazało kierującym pojazdami otwieranie wszystkich drzwi bez potrzeby sygnalizowania tego przez pasażerów tzw. ciepłym guzikiem. Pojazdy są także dezynfekowane.

Podobne rozwiązania wprowadzono również w składach SKM.

Jednak zdaniem pana Pawła, który zgłosił się do naszej redakcji, mimo zapewnień przedstawiciela przewoźnika kolejowego, "antykoronawirusowe" zasady nie zawsze są przestrzegane.

Bilety "z ręki do ręki" i drzwi otwierane "na guzik"?



Nasz rozmówca wymienia, że w składzie SKM, którym podróżował, bilety sprzedawane były przez konduktora, który nie miał rękawiczek, a kontrolerzy sprawdzali je, biorąc od podróżnych do ręki - również w przypadku gdy znajdował się on na telefonie. Co więcej - drzwi do składu trzeba było "ręcznie" otworzyć przyciskiem.

- Automaty biletowe i kasy wciąż sprzedają bilety, podobnie jak i kierownicy pociągów. Wiemy, że nie wszyscy mają smartfony lub komputery, dlatego pozostawiliśmy taką możliwość zakupu biletów. W takich przypadkach, w miarę możliwości, zachęcamy do posługiwania się kartami płatniczymi - komentuje Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Podkreśla, że skargi na nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa przez załogi pociągów są weryfikowane.

SKM: to zabezpieczenie układu klimatyzacji



- Od tygodnia drzwi w pociągach trójmiejskiej SKM są otwierane przez obsługę pociągu. Zdarza się jednak, że w najnowszych pojazdach elektrycznych (Impulsach) i szynobusach używanych na tzw. liniach PKP, które są wyposażone w klimatyzację, jeżeli przez dłuższy czas nikt nie wsiada ani nie wysiada, drzwi zamykają się automatycznie i aktywują się przyciski otwierania drzwi. Takie zabezpieczenie układu klimatyzacji wprowadzili producenci pojazdów - tłumaczy przedstawiciel przewoźnika.
Koronawirus - na czym polega 14-dniowa kwarantanna?

Zauważa przy tym, że wpływały skargi od podróżnych jeżdżących szynobusami na liniach PKP, ale po ich sprawdzeniu okazało się, że większość z nich dotyczyła pociągów innego przewoźnika.

Żele antybakteryjne, rękawiczki i maseczki dla pracowników SKM



Tomasz Złotoś zapewnia ponadto, że pracownicy PKP SKM, mający bezpośredni kontakt z podróżnymi, zostali wyposażeni w żele antybakteryjne, maseczki i jednorazowe rękawiczki.

Z kolei kierownicy pociągów, kontrolerzy biletów i kasjerzy przy sprzedaży biletów otrzymali polecenie, aby ograniczyć kontakt fizyczny z przedmiotami podawanymi przez podróżnych (dokumenty przewozu, bilety, karty miejskie, karty płatnicze itp.).

Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście



- Podróżnych prosimy, by okazywali bilet w taki sposób, aby pracownik mógł stwierdzić ważność takiego dokumentu bez brania go do ręki. Zachęcamy pasażerów do ograniczenia używania gotówki. Zalecamy kupowanie biletów przede wszystkim przez aplikacje w telefonach i internet - podsumowuje rzecznik SKM.

Na nagraniu czytelnika widać skład SKM, którego drzwi są zamknięte, a przycisk świeci się na zielono.

Miejsca

Opinie (167) ponad 10 zablokowanych

  • Panowie powinni (1)

    Przed i po toalecie myć ręce i nie sikać pod oknami i drzewami

    • 6 4

    • A ja odlrje się przed twoim miejscem zamieszkania.

      • 0 1

  • Rozne sklepy tez bez sensu pootwierane (1)

    Salony operatorow komorkowych, salony samochodowe, idzie wymieniać na potęgę.. Po to to pootwierane??

    • 3 1

    • sexshopy też otwarte. Ciekawe czy mają testery.

      • 0 1

  • Wpierw to bym zmienił barwy pociągów. Te za bardzo kojarzą się z banderą.

    • 4 4

  • Nie wszystkie przyciski na skrzyżowaniach (czekam) nie sa oklejone np. przy Galerii Morena w niedziele.

    • 3 1

  • w sumie to bez sensu, doczepili się do przycisku a teoretycznie chora osoba

    mogła by zakazić cały przedział czyli pokichać na siedzenie, porecze itd a nawet w powietrzu przez same oddychanie, wiec przycisk to tylko jedno z wielu wielu miejsc gdzie mógłby być wirus

    • 5 1

  • ten caly koronawiurs

    to dobry film Barei. a ciemnota wszystko lyka

    • 3 5

  • Nie panikuj

    Zawsze można bilet zakupić przez aplikację w telefonie :) nikt też nikomu nie każe spacerować po przedziałach.

    • 2 4

  • tp otworzycie oczy ze zdumienia jak wam powiem, że w Wa-wie od lat xxxx sa bieletomaty w SK M, gdzie można sobie bilet kupić bez łaski wszystkich czyli kasy, konduktor, 100 pośredników, można , można, kontrolerzy też są, ale zbliza sie bilet do kontrolki bez dotykania i wychodzi jasno czy wazny czy nie. Kiedy wreszcie ktoś sie ocknie w tym Trojmieście

    • 5 0

  • Panie Złotoś nie kłam Pan!

    Obsługa pociągu nie ma maseczek, rękawiczek i żadnych żeli bo ich po prostu nie dajecie! Pic na wodę! Dlaczego w pociągach nie dba się o personel i podróżnych? Sprzedaż biletów powinna być wstrzymana jak w komunikacji miejskiej!

    • 7 0

  • Ocean bezrobotnych z niczym

    Teraz będzie widać żniwa umów na zlecenie czyli murzyn na plantacji bawełny nawet do urzędu pracy nie mogą iść. Pracodawcy małych firm to oni skorzystają z pomocy nie ich pracownicy umów śmieciowych dzisiaj wypad jutro zatrudnie następnych teraz zacznie się stekanie bogaty tak ma ja muszę robić zakupy w Delikatesach i wnukowi w wózku kupić mieszkanie a wy możecie w Biedronce i to się nie zmieni do śmierci.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane