- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (134 opinie)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (162 opinie)
- 3 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (38 opinii)
- 4 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (120 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (95 opinii)
- 6 Uziemił się przez skradziony miernik (53 opinie)
Kontrowersyjny wyrok sądu w sprawie Hansa G. i Natalii Nitek-Płażyńskiej
Natalia Nitek-Płażyńska musi zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia za potajemne nagrywanie swojego byłego pracodawcy - Hansa G. Niemiecki biznesmen, który na nagraniach przyznaje, że "jest hitlerowcem" i chciałby "zabić wszystkich Polaków", ma zapłacić również 10 tys. zł zadośćuczynienia za te słowa. Nie milkną echa kontrowersyjnego wyroku gdańskiego sądu.
Niemniej wyrok wydany w środę przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku jest tak kontrowersyjny, że uznaliśmy, iż warto przypomnieć i opisać całą historię.
Potajemne nagrania obciążają przedsiębiorcę
Warto jednak pamiętać, że wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku dotyczy nie postępowania karnego, a cywilnego pozwu złożonego przez Natalię Nitek-Płażyńską przeciwko swojemu byłemu pracodawcy.
Kilka lat temu była ona pracownicą działającej w Dębogórzu firmy należącej do Hansa G.. Wówczas też zdecydowała się na potajemne nagrywanie swoich rozmów z szefem. Dlaczego? Niemiecki biznesmen miał regularnie w ostrych słowach wypowiadać się o Polakach.
Treść nagrań zarejestrowanych przez Natalię Nitek-Płażyńską może szokować. Słychać na nich, jak G. mówi, że "nienawidzi Polaków", że "oni wszyscy są cwelami i idiotami" oraz retorycznie pyta: "Powinienem ich zabić? [...] Powinienem postawić ich pod ścianą?". Co więcej, na nagraniach G. przyznaje też, że "zabiłby wszystkich Polaków". Mówi także wprost: "jestem hitlerowcem".
O sprawie zrobiło się głośno w 2016 roku, kiedy nagrania zarejestrowane przez Nitek-Płażyńską upubliczniono w odcinku programu "Otwartym tekstem" na antenie TV Republiki.
Wygrana Nitek-Płażyńskiej przed sądem pierwszej instancji
Nitek-Płażyńska złożyła też pozew cywilny przeciwko Hansowi G., w którym domagała się wpłaty przez niemieckiego przedsiębiorcę 150 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz muzeum Stutthof w lesie Piaśnickim oraz przeprosin dla siebie i innych pracowników firmy G.
Jej żądania w dużej mierze uwzględnił sąd pierwszej instancji, w tym przypadku Sąd Okręgowy w Gdańsku, choć zmniejszył kwotę zadośćuczynienia do 50 tys. zł. Oddalił za to tzw. pozew wzajemny Hansa G. w którym ten domagał się uznania Nitek-Płażyńskiej winną nagrywania go bez zgody. G. domagał się od żony posła PiS zapłaty 10 tys. złotych na konto WOŚP.
Kontrowersyjny wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
Niemiecki biznesem, który nigdy nie kwestionował treści samych nagrań, a jedynie tłumaczył przed sądem, że "bywa cholerykiem", odwołał się od tego rozstrzygnięcia, a sąd wyższej instancji zajął się sprawą w środę, 4 marca 2020 roku.
Wyrok - już prawomocny - może zaskakiwać.
Po pierwsze Hans G. nie musi płacić 50 tys. zł zadośćuczynienia, a jedynie 10 tys. zł. Po drugie sąd zmienił też treść przeprosin, które przedsiębiorca musi złożyć.
Po wyroku sądu pierwszej instancji musiał on napisać:
"Wyrażam głęboki żal za zastosowaną przeze mnie retorykę nienawiści do narodu polskiego, która jest niedopuszczalna. [...] Mam świadomość, iż losy naszych narodów opierają się na trudnej historii i dlatego relacje polsko-niemieckie wymagają odpowiedniej delikatności i poczucia odpowiedzialności".
Teraz G. ma przeprosić w następujący sposób:
"Ja, Hans G., przepraszam Natalię N.-P. za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci godności i poczucia tożsamości narodowej, wyrażam żal z tego powodu oraz oświadczam, że wypowiedziane przeze mnie słowa, poniżające Naród Polski w okresie zatrudnienia powódki w POS S. spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w D., nie odzwierciedlają moich poglądów".
Nitek-Płażyńska też musi zapłacić
Co więcej, Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał też, że Nitek-Płażyńska musi zapłacić za potajemne nagrywanie swojego pracodawcy i wpłacić 10 tys. zł na rzecz fundacji organizującej WOŚP, a także przeprosić G.:
"Ja, Natalia N.-P., przepraszam Hansa G. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności poprzez nagrywanie i upublicznienie rozmów bez jego zgody".
Po wydanym w środę wyroku oburzenia nie kryła sama Natalia Nitek-Płażyńska.
- W Gdańsku, polskim mieście, sąd wycenia niżej godność Polaka, opluwanego przez Niemca zwącego się hitlerowcem aniżeli poczucie prywatności tego Niemca - napisała w mediach społecznościowych.
Nieprawomocny wyrok także w procesie karnym
Warto pamiętać, że przeciwko niemieckiemu przedsiębiorcy toczyła się także sprawa karna. Ją rozpatrywał Sąd Rejonowy w Wejherowie. Pod koniec zeszłego roku skazał on Hansa G. na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za znieważenie swoich pracowników.
Wyrok ten nie jest jednak prawomocny, a G. odwołał się od niego.
Opinie (1061) ponad 200 zablokowanych
-
2020-03-05 13:28
Sprawiedliwie
Pan i pani nie powinni tak sie zachowywac
- 19 92
-
2020-03-05 13:29
(10)
Brawo sąd! Nie można nikogo potajemnie nagrywać!!!!!!
- 26 165
-
2020-03-05 13:31
ale bez takiego nagrania nikomu niczego nie udowodnisz. (5)
- 29 7
-
2020-03-05 13:56
(3)
Są inne dowody, np zeznania świadków. A poza tym skoro pracodawca mnie poniża to po co tkwić w chorym stosunku pracy?
- 6 25
-
2020-03-05 14:15
zaznania świadków? (1)
Którzy sie boja np stracić robotę? Kpisz chyba.
W dodatku to nie musi sie odbywać przy świadkach prawda?
I nie chodzi o tkwienie ale o to iż takie zachowanie to przestępstwo i trzeba z tym walczyć.- 20 5
-
2020-03-05 20:17
Pracodawca
Pan Hans G. jest pracodawca.
- 2 0
-
2023-03-08 14:10
Ale zamarzyła jej się kasa! Nie tylko od frajerów Polaków w postaci kasy na fundację co te tłuste koty prowadza!
- 0 0
-
2020-03-05 17:46
Tu raczej
chodziło również o upublicznianie nagrania.
- 4 3
-
2020-03-05 13:33
Mam nadzieję, że Bertold Kittel też zostanie skazany za potajemne nagrywanie osób u których wzbudził swoje zaufanie.
- 19 4
-
2020-03-05 15:58
Przestepcow mozna (1)
Nawet gdyby glupie prawo nie pozwalalo
- 6 2
-
2020-03-05 19:43
Prawo nie jest glupie?
- 0 0
-
2020-03-05 16:06
Kapsel uhaha
- 0 0
-
2020-03-05 13:30
Ktoś ma jeszcze wątpliwości, że sądy w Polsce to kpina z ludzi?
- 129 13
-
2020-03-05 13:31
Dobrze że PiS wziął się za sądy
- 121 23
-
2020-03-05 13:31
wolne sądy? - wolne żarty!
to nie prawo to bezprawie pora odesłać tych siedzących przy okrągłym stole polityków na zieloną trawkę
może inni ludzie zmienią prawo i skończą z różnymi uprzywilejowanymi kastami w tym kraju
pora skończyć min z immunitetami, wcześniejszymi emerytuarmi i zwolnieniem z płacenia ZUSu- 103 10
-
2020-03-05 13:33
sąd (9)
Wyrok jest sprawiedliwy, a że jest żoną jakiegoś posła no to co to ma za znaczenie! Jest osobą niebezpieczną, jak ośmiela się nagrywać ludzi. Teraz nagrała pracodawcę a za chwilę nagra mnie lub pana albo panią! Źle to o niej świadczy!
- 35 157
-
2020-03-05 13:35
(1)
Jeśli nie masz nic do ukrycia to nie musisz się niczego obawiać
- 27 4
-
2020-03-05 17:47
Hahaha
a kto będzie oceniał co jest do ukrycia. Marzy się niektórym totalitarne państwo.
- 2 3
-
2020-03-05 13:37
Mam nadzieję, że tak samo pisałaś o Kittlu z tvnu, on też potajemnie nagrywał, a tak nie można!
- 18 4
-
2020-03-05 13:45
jesteś kretynką.
przeczytaj zanim skasują.
- 8 6
-
2020-03-05 18:27
Gdzie pracujesz? Przyjdę nawyzywam cię od ci*li i bydła, które powinno być rozstrzelane a jak nagrasz moją wypowiedź i pójdziesz z tym na skargę to dostaniesz grzywnę OK?
- 5 4
-
2020-03-05 19:29
Brawo pani Wando.
- 2 2
-
2020-03-06 01:49
naśladowcy
Może załóżmy klub telefoniczny im " nagrywarka". Czy ktoś jaszcze został nagrany tym telefonem?
- 0 2
-
2020-03-06 15:00
wstyd wando co nie chciała niemca?
i to mówi Wanada co nie chciała męża WSTYD
- 0 0
-
2020-03-06 16:42
Prawda
To prawda. Dodatkowo usiłuje zbić na tej sprawie kapitał polityczny - małe to...
- 3 1
-
2020-03-05 13:33
Wyrok godny Wolnego Miasta Gdańsk :)
- 89 9
-
2020-03-05 13:34
Kasta nie sady (1)
- 82 12
-
2020-03-05 13:49
to ty pissowski komuchu prokuratorze stanu wojennego? czy to ty pissowski złodzieju jojo?
- 3 10
-
2020-03-05 13:34
Nie jestem zwolennikiem reformy sądownictwa ALE
ten wyrok to jakiś d**ilizm.
- 83 10
-
2020-03-05 13:35
Opinia wyróżniona
Kontrowersyjny? Tu nie ma zadnych kontrowersji. To po prostu skandal. (2)
Nawwt jeśli sąd chciał złagodzić wyrok dla Niemca tak żeby tylko dac mu nauczkę i reprymendę, to nakaz przepraszania go jest po prostu skandaliczny. Gdyby to ode mnie zalezało to ta sedzia tego samego dnia pakowałaby karton ze swoimi rzeczami a na drugi dostałaby zakaz pracy. Kto ma bronić naszego państwa skoro nawet polski sąd nie robi tego w obliczu lżenia przez Niemca. Gdyby wyzywał nas od złodziei, brudasów, pijaków itp można by machnąć ręką i tylko popukac się w czoło. Ale przywoływanie rozstrzeliwania Polaków w czasie II wojny śiwatowej jest karygodne. Przecież to robili własnie m.in. jego przodkowie i jeśli niemiec po 80 latach opowiada takie rzeczy jak na nagraniu to trzeba dać klapsa profilaktycznie a nie karać tych, którzy ujawnili jego chore wyzywanie.
- 1154 131
-
2020-03-10 16:40
Miki
Ale Gdańsk dzięki Adamowiczowi jest już prawie niemiecki dlatego sądy tam są pobłażliwe dla swoich, a wszystko co ma związek z polskością jest rugowane i ośmieszane.
- 0 1
-
2022-03-05 12:01
Czy tej sprawy nie prowadził czasem Potyrała ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.