Dzięki ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z koronawirusem radni Gdyni będą mogli odbyć sesję korespondencyjnie. Przez dwa dni zajmą się pięcioma uchwałami, a transmisję sesji, którą w pustej sali poprowadzi przewodnicząca Joanna Zielińska, będzie można zobaczyć w internecie. Gdańsk zainwestował w system do zdalnego głosowania.
tak, staram się je śledzić
34%
tylko w wyjątkowych sytuacjach
32%
nie, nie interesuje mnie to
34%
Przypomnijmy: marcowa sesja gdyńskiej Rady Miasta została
przełożona ze względu na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Początkowo została przełożona na pierwszą dekadę kwietnia, potem na drugą, ale ostatecznie zacznie się 29 kwietnia. Na jej specjalny tryb pozwoli art. 15 Ustawy z 31 marca 2020 o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi w sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw.
Trójmiejscy radni i urzędnicy
Radnym dostarczone zostaną karty do głosowania i porządek sesji, który będzie wyjątkowo krótki. Znalazło się w nim zaledwie pięć uchwał:
- zaciągnięcie kredytu długoterminowego,
- udzielenie pomocy finansowej dla województwa pomorskiego,
- zmiana uchwał w sprawie ustalenia wysokości stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dróg publicznych,
- program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganie bezdomności zwierząt,
- wykaz kąpielisk na obszarze morskim przyległym do gminy miasta Gdyni.
Głosowanie przez wrzutnię w urzędzie
Sesja formalnie rozpocznie się 29 kwietnia o godz. 10. Do tego czasu radni będą już mieli porządek sesji oraz papierowe karty do głosowania. W dniu sesji będą musieli je wypełnić i wrzucić do specjalnej wrzutni w gdyńskim Urzędzie Miasta.
- Wtedy zarządzę przerwę i następnego dnia w piątek będą kontynuowane obrady polegające na tym, że zostaną zliczone głosy radnych i podjęta zostanie decyzja Rady Miasta - mówi przewodnicząca gdyńskiej RM Joanna Zielińska. - Nie widzimy się ze sobą, ale jest to zgodne z ustawą podjętą przez Sejm. Będzie też transmisja z sesji bez udziału radnych i publiczności - dodaje przewodnicząca gdyńskiej Rady Miasta.W Gdańsku sesja zdalnie, przez aplikację
Biuro Rady Miasta Gdańska za ok. 16 tys. zł brutto zakupiło natomiast specjalny system do przeprowadzenia zdalnego głosowania podczas kwietniowych obrad radnych. Te odbędą się prawdopodobnie 30 kwietnia, ale termin nie jest jeszcze ostatecznie ustalony.
- Kwietniowa sesja odbędzie się przy użyciu aplikacji Teams, będzie transmitowana przez gdansk.pl. Głosowanie umożliwi specjalnie do tego przygotowane, bezpieczne oprogramowanie, do którego każdy z radnych będzie się logował z miejsca, w którym będzie aktualnie przebywał - informuje Wioletta Krewniak, szefowa Biura Rady Miasta Gdańska.
Na tydzień przed sesją zostanie ustalony jej porządek. Póki co projekty uchwał cały czas wpływają. Wiadomo już natomiast, że na kwietniowej sesji radni zajmą się m.in. uchwałą ws. określenia sezonu kąpielowego oraz wykazu kąpielisk czy zmiany nazwy szkoły.
Pod obrady trafią też projekty związane z pomocą w czasie epidemii. Wśród nich np. uchwała ws. zasad udzielania ulg dla najemców gminnych lokali.
W Sopocie trwają próby do zdalnej sesji
W Sopocie nie ma jeszcze wskazanego terminu najbliższej sesji Rady Miasta.
- Ale przygotowujemy się do niej. O ile warunki związane z epidemią koronawirusa nie ulegną zmianie, to najbliższa sesja będzie przeprowadzona zdalnie. Trwają testy systemu. Pierwsza próba była we wtorek, dziś odbędzie się kolejna - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Sopot nie planuje zakupu systemu do zdalnego głosowania. Radni będą głosować, podnosząc rękę. Do rejestrowania głosowań posłużą im służbowe lub prywatne komputery z włączoną kamerą.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
