COVID-19 - pomorskie laboratoria nie zwalniają tempa - nasze województwo pod względem przeprowadzanych testów niezmiennie znajduje się w krajowej czołówce. Ten wysoki wskaźnik testowania, wbrew wcześniejszym obawom, nie sprawił, że krzywa zakażeń się wznosi. Przeciwnie - dobowa liczba nowych przypadków pozostaje na względnie stałym poziomie i wynosi ok. 1,4 tys. zakażeń na dobę. Może być to wynikiem tego, że laboratoria komercyjne z Pomorza wykonują badania na zlecenie innych województw i - co się z tym wiąże - liczba wykonanych testów wzrasta u nas, ale pozytywne wyniki są raportowane zgodnie z miejscem zamieszkania osób badanych.
Test na koronawirusa - Gdańsk Gdynia Sopot
Koronawirus Gdańsk-Gdynia-Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście.
2020-11-21 10:34
Dalej ludzie się pchają na siebie w sklepie nikt nie wie ile to 2 m , te maski nie są szczelne ludzie , jeszcze jakieś szmaty
2020-11-21 11:05
Mam objawy wirusa od kilku dni. Nie wychodzę i nie planuje wyjść z domu przez kolejne kilkanaście dni. Dlaczego nie planuję robić testu?:
Plusy testu: brak. Test nie daje mi żadnych przywilejów typu: mogę po wyzdrowieniu chodzić bez maseczki? prowadzić swój biznes bez ograniczeń? Przecież za 2 tygodnie nie zarażę się ani nikogo innego ani sam się nie zarażę. Mogę normalnie chodzić po ulicy mając takie zaświadczenie w kieszeni? - nie - więc nie opłaca mi się narażać na minusy robienia testu.
Minusy robienia testu:
- mam objawy od dwóch dni
umówienie się do lekarza 2-3 dni
odczekanie na wizytę (nawet telewizytę: kolejne 2-3 dni)
udanie się na test: kolejne 2 dni
wynik testu: kolejne 2-5 dni
dopiero od wyniku testu mam 10 dni kwarantanny. Kwarantanna zacznie mi się, gdy ja już przejdę tego wirusa i nie będę nikogo zarażał.
- jeżeli zajdzie nagła potrzeba wyjścia choćby z psem a nie będzie rodziny w domu to nie wyprowadzę psa na spacer do lasu
- narażam się na mandat w wysokości do 20 tys PLN gdy wynoszę śmieci przed blok
- na kwarantanne trafiają tez z automatu moje dzieci i żona.
- testy miały sens, gdy zarażeń w skali kraju było kilkadziesiąt dziennie. Obecnie jest to strata pieniędzy, zaraża się 10 razy więcej osób niż oficjalne dane. Pieniądze na bieżące testy powinny być przekierowane na testowanie tylko kluczowych grup ludzi mających masowy kontakt z ludźmi (medycy, nauczyciele, może służby mundurowe) oraz na leczenie zarażonych pacjentów z ciężkimi objawami oraz wynagrodzenia medyków i służb pomocniczych. Transmisja wirusa jest już powszechna.
- zamiast testów na obecność wirusa warto cześć pieniędzy przeznaczyć na testy na przeciwciała dla ozdrowieńców - dzięki temu będzie można uzyskać od nich osocze z przeciwciałami
2020-11-21 11:53
Dobrze prawisz, jestem tego samego zdania. Zdrowia!
2020-11-21 12:19
Proszę używać monety, wyjdzie taniej.
2020-11-21 12:21
Sytuacja analogiczna
2020-11-23 11:59
nie ma pandemii a media zgniją za przekazywanie kłamstw ! :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
