• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koronawirus. Ciesz się latem, ale pamiętaj o wiośnie

Michał Stąporek
19 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czerwcowe słońce sprawiło, że bardzo szybko wyparliśmy smutną i spędzoną w izolacji wiosnę. Przestrzeganie zasad sanitarnych traktujemy już bardziej jako sugestię niż konieczność. Czerwcowe słońce sprawiło, że bardzo szybko wyparliśmy smutną i spędzoną w izolacji wiosnę. Przestrzeganie zasad sanitarnych traktujemy już bardziej jako sugestię niż konieczność.

Choć liczby wskazują, że sytuacja epidemiczna na Pomorzu jest dobra, to nie powód, by mieć w nosie wszystkie (sensowne) wytyczne służb sanitarnych.



Na początek kilka faktów na temat obecnego stanu pandemii na Pomorzu.

Liczby nie kłamią



  • Od 14 marca, gdy odnotowano dwa pierwsze zakażenia na Pomorzu, wykryto koronawirusa u 599 osób.
  • Do dziś z tego grona ozdrowiało 498 osób, wciąż chore są 63 osoby.
  • 18 czerwca we wszystkich pomorskich szpitalach przebywało raptem 10 osób chorych na COVID-19. Ta liczba cały czas spada. W krytycznym momencie, pod koniec kwietnia i na początku maja, wynosiła 117 osób, z jednodniową anomalią 2 maja, gdy na kilka godzin przyjęto kilkudziesięciu pacjentów DPS Polanki - wówczas w szpitalach było 176 osób.
  • 18 czerwca na Pomorzu był tylko jeden chory na COVID-19 pracownik ochrony zdrowia. Z łącznej liczby 123 zakażeń w tej grupie 122 osoby już wyzdrowiały.
  • W naszym województwie zmarło niestety 38 osób, u których wykryto wirus SARS-Cov-2.

Czy te dane wyglądają tak uspokajająco, bo na Pomorzu robi się mało testów? Nie, w naszym województwie wykonano ich od marca prawie 70 tys., a tylko w czerwcu ponad 20 tys. W tym miesiącu wykonuje się ich średnio 1150 dziennie - przy czym najmniej 14 czerwca (196), a najwięcej 7 czerwca (3381).

Co ciekawe - liczba testów nie ma większego przełożenia na liczbę wykrytych zakażeń. W obu rekordowych dniach - 7 i 14 czerwca - wykryto po jednym nowym chorym.

Koronawirus. Stabilna sytuacja w Trójmieście



Niemal każdego dnia na Pomorzu rośnie liczba wyleczonych i wypisanych ze szpitali oraz spada liczba chorych na COVID-19. By jednak ten trend podtrzymać, musimy stosować się przynajmniej do części wytycznych służb sanitarnych. Niemal każdego dnia na Pomorzu rośnie liczba wyleczonych i wypisanych ze szpitali oraz spada liczba chorych na COVID-19. By jednak ten trend podtrzymać, musimy stosować się przynajmniej do części wytycznych służb sanitarnych.

Wszystko jest dla ludzi, ale zachowajmy rozsądek



Czy zmieniło się twoje podejście do ochrony przed koronawirusem?

Na tle całego kraju i większości województw sytuacja na Pomorzu wygląda bardzo dobrze. Ale to nie powód, by uważać, że zawsze już tak będzie i możemy ignorować wytyczne służb sanitarnych.

Tymczasem co najmniej od początku czerwca jest z tym... bardzo różnie. Nakaz noszenia maseczek w sklepach czy komunikacji coraz bardziej traktowany jest jak sugestia, a nie obowiązek.

Podczas codziennych podróży komunikacją miejską za każdym razem widzę po jednej-dwie osoby, które maseczki na sobie nie mają. Zdarza się, że pomiędzy pasażerami dochodzi w tej sprawie do wymiany zdań, nie zawsze uprzejmej.

W ostatni weekend, który podobnie jak tysiące mieszkańców Trójmiasta spędziłem na Kaszubach, w lokalnych sklepach maski nosili głównie ich pracownicy.

Trochę zbyt szybko i łatwo przeszliśmy od witania się gestem dłoni do serdecznego ściskania się ze wszystkimi niewidzianymi od wielu miesięcy znajomymi.

Decyzje rządu nie pomagają



Nie zrzucałbym jednak całej winy na zwykłych mieszkańców. Oni mają prawo być zagubieni, w gąszczu zmieniających się i niestety czasem pozbawionych sensu wytycznych służb sanitarnych.

Bo jak zrozumieć to, że w przedszkolnej grupie może być tylko 16 dzieci, a na weselu, gdzie po alkoholu puszczają hamulce i każdy brata się z każdym, gości może być 150?

I dlaczego na weselu wolno tańczyć w ścisku, a w klubach już nie, więc pozostają zamknięte?

Albo dlaczego zagrożeniem nie jest podróż w tramwaju 100 anonimowych i przypadkowych osób, a w samolocie liczba pasażerów znanych z nazwiska i wstępnie przebadanych na lotnisku musi być znacznie niższa?

Takie niekonsekwencje, dla niektórych - absurdy, można mnożyć.

Myślmy o sobie



Z drugiej strony brak logiki u rządzących nie powinien być dla nas usprawiedliwieniem. Każdy ma swój własny rozum. Nie trzeba przecież panicznie bać się koronawirusa, by nie tęsknić za powrotem do izolacji, która nam wszystkim wyjęła z życia połowę marca i cały kwiecień. Nie będzie przecież problemem, jeśli na weekendowy spacer wybierzemy się w mniej zatłoczone miejsca niż centrum Gdańska, Gdyni czy Sopotu. Można wspierać lokalnych gastronomów, ale niekoniecznie tych, do których ustawiają się najdłuższe kolejki.

Bardzo trafnie, choć niezbyt parlamentarnie, ujął to jeden z czytelników Trojmiasto.pl w komentarzu pod raportem sanepidu z 18 czerwca:

Nic dodać, nic ująć.

Opinie (207) ponad 20 zablokowanych

  • Szwecja

    Szwedzcy koronaturyści już są?

    • 8 5

  • skm (3)

    Bardzo dużo ludzi jeździ w SKM bez maseczek. To, że mają ministra za nic to ich sprawa, ale inni ludzie są uczciwi i należy im się szacunek chociażby poprzez noszenie maseczek.
    Jak by dostali parą mandatów to może wtedy przestrzegaliby

    • 23 10

    • Nie ma mandatów przed wyborami.

      Partia zakazała wkurzać wyborców.

      Wygra Du.a to się zacznie.

      • 4 1

    • A po co te maseczki?

      Dużo więcej zarażeń mieliśmy gdy maseczki były obowiązkowe nawet na świeżym powietrzu. Teraz liczba zarażeń spadła prawie do zera a liczba hospitalizowanych wynosi aż 10 osób czyli dobre dziesięć razy mniej niż półtora miesiąca temu. Wirus osłabł i maseczki są zupełnie zbędne o czym świadczą suche dane liczbowe.

      • 6 8

    • Gość

      Nikt nie każe ci jeździć SKM jeżeli ci to przeszkadza w kolejkach jest gorąco klimy brak nie da się tam wytrzymać w maseczce.

      • 4 7

  • Wiosna była piękna. Zmanipulowani i bezmyślni idioci siedzieli w domach. W mieście było cicho i spokojnie, nawet powietrze lepsze do oddychania. Aż trudno się przyzwyczaić na nowo do frustratów i zanieczyszczenia... Ale dobrze że ludziom wraca rozsądek, może nawet przyswoją trochę wiedzy o takich wirusach, jak ten, czy prawdziwych epidemiach oraz zapędach rządów i lobbystów.

    • 12 12

  • (1)

    Podobno bezobjawowy koronowirus powoduje schorzenia neurologiczne:)
    Podobno..... nie wiem czy się śmiać czy płakać , z tej całej dezinformacji i steku bzdur!!!! Instytucje typu WHO stracily już rzetelność !!!! Rząd również!!! Ludziska czas wziąść odpowiedzialność za swoje czyny , nie sugerować się bzdurami tylko samemu weryfikować!!!! Wszystkie informacje.
    Połączcie fakty, nie wierzcie bezgranicznie w to co piszą brukowce, bo popadniecie w depresje. Czas się obudzić.... bo to odpowiedni moment. Nikt Was nie uratuje poza wami samymi!!! Powodzenia ludziska!!!

    • 15 1

    • demagogia

      • 0 3

  • Faktycznie, ciekawe i bardzo logiczne.

    Co ciekawe - liczba testów nie ma większego przełożenia na liczbę wykrytych zakażeń.

    • 5 0

  • "Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija"

    Teraz cieszymy się latem i nie ma co wpędzać ludzi w panikę.

    • 5 3

  • To co? (1)

    Nadal ochoczo zapraszamy turystów ze Śląska?

    • 3 6

    • No pewnie, przyjeżdżają do nas od początku maja i wzrostu zachorowań u nas nie widać.

      • 1 2

  • W Gdańsku niebyło zadnej epidemi była ale winnych czesciach kraju!!a teraz jeszcze tutaj zapraszaja ludzi ze slaska!!

    Zamiast ich izolować!!!

    • 7 5

  • Artykuł sponsorowany przez rząd???

    Dajcie już spokój z tymi ostrzeżeniami...ministerstwo zdrowia i premier na taczkę !!!

    • 3 7

  • Sklepy (1)

    Pracuję
    w dużym sklepie i ludzie przestają nosić maseczki po zwróceniu uwagi krzyczą na nas mało tego piszą skargi. szanujmy siebie wzajemnie!!!

    • 10 4

    • A po co mają nosić maseczki jak nikt się nie zaraża?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane