• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszenie trawników w Trójmieście ograniczone do minimum. Przez suszę

Szymon Zięba
11 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Łąka w centrum miasta w ubiegłym roku na rogu ul. Zbytki i Za Murami.
  • Łąka w centrum miasta w ubiegłym roku na rogu ul. Zbytki i Za Murami.
  • Łąka w centrum miasta w ubiegłym roku na rogu ul. Zbytki i Za Murami.
  • Łąka w centrum miasta w ubiegłym roku na rogu ul. Zbytki i Za Murami.

W Gdańsku i Gdyni koszenie trawników będzie ograniczone do minimum - w ten sposób więcej wody uda się zatrzymać w glebie. Urzędnicy chcą, by powstały kolejne łąki miejskie, które nie tylko ochronią grunt przed wysychaniem, ale będą także schronieniem dla pożytecznych owadów.



Zamierzasz rzadziej kosić trawnik w swoim ogródku/na działce?

Jak usłyszeliśmy w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, zapadła decyzja, by pierwsze koszenie trawników w parkach i pasach drogowych (poza trawnikami, które posiadają system automatycznego nawadniania oraz trawnikami wykonanymi z darni z rolki), przesunąć na drugą połowę maja.

Między innymi w ten sposób miasto chce walczyć z suszą i sprawić, by deszczowa woda dłużej pozostała w gruncie.

- W kwietniu przed weekendem majówkowym skoszono tylko trawniki dywanowe w parkach zabytkowych (np. część trawników w parku Oliwskim) oraz część trawników na Głównym i Starym Mieście, które posiadają automatyczne nawadnianie, bądź zostały założone z darni w rolkach. Koszono także trawniki w miejscach reprezentacyjnych (np. przy pomnikach) oraz te, na których znajdują się rabaty kwiatowe - wymienia Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Skoszono wówczas:
  • trawniki na zieleńcu Świętopełka, na Targu Drzewnym - ale tylko trawnik wokół rabaty z roślin cebulowych i bylin,
  • zieleniec przy ul. Stolarskiej - tylko wokół pomnika Rzezi Wołyńskiej, gdzie znajduje się rabata z tulipanów,
  • trawniki na pl. Kobzdeja,
  • zieleniec przy ul. Bogusławskiego - fragment trawnika przy łące kwietnej wymagający uporządkowania,
  • trawniki wzdłuż Podwala Staromiejskiego - tylko po jednej stronie (w kierunku do Targu Rybnego) i wokół pomnika Tym, co za Polskość Gdańska,
  • zieleniec przy ul. Lektykarskiej - żeby podkreślić i uwidocznić rabatę z kwiatów cebulowych

Urzędnicy zwracają uwagę, że opóźnienie koszenia tych trawników mogłoby doprowadzić do ich nieodwracalnej degradacji, wpływałoby także na estetykę terenów Głównego i Starego Miasta oraz miejsc, w których odbywały się uroczystości majowe.

Przez suszę koszenie będzie ograniczone albo zawieszone



Warto zaznaczyć, że w przeszłości znaczna część trawników miejskich była koszona już w kwietniu, a najpóźniej w pierwszej połowie maja. Widmo suszy hydrologicznej, które zawisło w tym roku nad całym krajem, doprowadziło do zmian w tym harmonogramie.

- Decyzja o wznowieniu koszenia trawników po 15 maja będzie podejmowana na bieżąco, w oparciu o ocenę stopnia przyrostu traw oraz w zależności od warunków atmosferycznych i lokalizacji trawników. Utrzymująca się susza będzie powodem ograniczenia, a nawet zaprzestania koszenia - tłumaczy Magdalena Kiljan.

W GZDiZ usłyszeliśmy, że w parkach, większych zieleńcach miejskich oraz w pasach drogowych zostaną wydzielone duże powierzchnie trawników, które nie będą koszone co najmniej do lipca, a w ciągu całego sezonu zostaną skoszone maksymalnie dwa razy lub zostaną skoszone tylko częściowo, np. wzdłuż alejek.

Taka zasada będzie stosowana w praktyce np. w parku nad opływem Motławy, w parku im. Reagana, w parku Steffensów, w parku Akademickim, w parku Zielonym, w Jarze Wilanowskim, w parku Bema, w parku nad Potokiem Oliwskim, w parku Jana Pawła II i w parku Millenium przy ul. Leszczyńskich.

- Ograniczenia w koszeniu nie będą dotyczyć parków zabytkowych, takich jak: park Oliwski, park Oruński, park Kuźniczki, park Jasień, ze względu na ich reprezentacyjny charakter oraz licznych spacerowiczów, a także dużą liczbę nasadzeń kwiatowych oraz krzewów ozdobnych na trawnikach - wylicza Magdalena Kiljan.
  • Niekoszone trawniki pomogą w utrzymaniu wody w glebie. Tak wyglądały zieleńce w ubiegłym roku na Oruni.
  • Niekoszone trawniki pomogą w utrzymaniu wody w glebie. Tak wyglądały zieleńce w ubiegłym roku na Oruni.
  • Niekoszone trawniki pomogą w utrzymaniu wody w glebie. Tak wyglądały zieleńce w ubiegłym roku na Oruni.
Ze względów bezpieczeństwa regularnie koszone (trzy-cztery razy w sezonie w zależności od przyrostu traw) będą także trawniki w pasach drogowych, w tzw. trójkątach widoczności w rejonie skrzyżowań, na rondach oraz wąskie paski trawników w pasach rozdziału pomiędzy jezdniami, chodnikami i przy ścieżkach rowerowych oraz przy schodach.

- Nadrzędne znaczenie ma bowiem bezpieczeństwo w ruchu drogowym, tzn. wymagające m.in. odsłonięcia skrajni jezdni i chodników oraz zachowanie odpowiedniej widoczności - informuje rzeczniczka GZDiZ.
Z kolei w pasach drogowych - tam, gdzie występują rozległe powierzchnie trawników - m.in. na Trasie W-Z, al. Havla, ul. Sucharskiego, al. Żołnierzy Wyklętych, na Zielonej Drodze, al. Płażyńskiego - zostaną wydzielone powierzchnie trawników (poza rejonem skrzyżowań i ograniczeń widoczności), które koszone będą jeden lub dwa razy w roku. Częściej przycinane będą tylko pasy trawników na styku z krawężnikiem jezdni lub ścieżki.

Więcej łąk kwietnych w Gdańsku: powstaną w pasie nadmorskim i Górnym Wrzeszczu



To jednak nie wszystko. W Gdańsku w ubiegłym roku w okolicy al. Armii Krajowej, al.Havla i parku Reagana powstały łąki kwietne, teraz takich terenów ma być więcej.

W przeszłości trawniki w Gdańsku w większości były krótko przycięte. Teraz, w obliczu suszy, ma się to zmienić. W przeszłości trawniki w Gdańsku w większości były krótko przycięte. Teraz, w obliczu suszy, ma się to zmienić.
- W tym roku planujemy wysiać nową łąkę na powierzchni około hektara w pasie nadmorskim oraz w Górnym Wrzeszczu, oraz przy ul. Gościnnej. Łąki kwietne zostaną skoszone raz w roku - na jesień. Zakładanie łąk kwietnych wymaga sporych środków finansowych na zakup nasion i przygotowanie podłoża, a także odpowiedniej pogody - mówi Magdalena Kiljan.

Bez koszenia trawników w mieście? To niemożliwe



Urzędnicy podkreślają, że zaprzestanie koszenia wszystkich trawników w mieście mogłoby doprowadzić do całkowitego i nieodwracalnego ich zniszczenia, a także negatywnego wpływu na estetykę miasta, zwłaszcza w porach roku, gdy łąki ruderalne już nie kwitną.

Parki i skwery w Trójmieście



- Doprowadziłoby to także do ograniczenia możliwości korzystania z terenów zieleni do spacerów, zabaw z dziećmi i rekreacji, a także do wzrostu populacji kleszczy. Ponadto w wysokiej trawie trudno zlokalizować i usunąć niektóre zanieczyszczenia bytowe, np. strzykawki, odłamki szkła, które mogą grozić skaleczeniem zarówno u psów, jak i biegających dzieci - podsumowuje rzeczniczka GZDiZ.

Trawniki rzadziej koszone także w Gdyni



Jak poinformował Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni, w ostatnich tygodniach bardzo mała liczba opadów deszczu negatywnie wpłynęła na kondycję miejskich trawników.

Zgodnie z rekomendacją Wydziału Ogrodnika Miejskiego koszenie trawników w Gdyni zostało wstrzymane. Zgodnie z rekomendacją Wydziału Ogrodnika Miejskiego koszenie trawników w Gdyni zostało wstrzymane.
- Zgodnie z rekomendacją Wydziału Ogrodnika Miejskiego koszenie trawników przez Zarząd Dróg i Zieleni zostało wstrzymane. Zdarza się jednak, że punktowe koszenia będą - nastąpi to w najbliższych dniach. Będą to ściśle określone miejsca np. tam, gdzie mamy do czynienia z nowymi nasadzeniami - podkreśla Marek Łucyk.
14:50 9 CZERWCA 20

Koszą trawę na Chełmie (14 opinii)

W/g zapowiedzi Pani Prezydent z powodu suszy miały być wstrzymane koszenia traw.
Mimo tych zaleceń Spółdzielnia Chełm kosi trawę na potęgę. Tylko czekać ja trawa zżółknie.
Ale pewnie chodzi o to, żeby znajomemu dać pracę w tych ciężkich czasach.
W/g zapowiedzi Pani Prezydent z powodu suszy miały być wstrzymane koszenia traw.
Mimo tych zaleceń Spółdzielnia Chełm kosi trawę na potęgę. Tylko czekać ja trawa zżółknie.
Ale pewnie chodzi o to, żeby znajomemu dać pracę w tych ciężkich czasach.

Miejsca

Opinie (372) ponad 20 zablokowanych

  • Gdyby nie susza, to mówiliby, że nie koszą żeby walczyć z powodziami

    • 16 4

  • Skoszony trawnik to pustynia. Zielona pustynia. (1)

    Żadnego życia, żadnych owadów, żerujących ptaków, zapachu ziół, nic. Tylko sterylna trawa.

    • 35 9

    • No tak, właśnie po to kosimy trawniki

      Żeby była ładna sterylna trawa

      • 3 1

  • na Jasieniu koszą często, nawet dziś facet teren wokol szkoly kosil kolo boiska kilka godzin. Dodam, że zamkniętego od wielu tygodni boiska. Mania natręctw?

    • 19 8

  • Opinia wyróżniona

    Nie koszę swojego trawnika już od kilku lat (17)

    Tez nie podlewam i jest pięknie! Kwiaty, owady, czuć życie. Posiałam kilka lat temu łąkę polską. I smutek mnie ogarnia jak patrzę na wylizaną trawę sąsiadów, podlewania nawet w upał, koszona z hukiem w weekend. Mam nadzieję że to się zmieni, że ludzie zrozumieją że czasy się zmieniły i zielone trawniki idą w zapomnienie

    • 251 103

    • a ja lubie skoszoną trawę i jej zapach (12)

      i może ty zrozumiesz, że każdy ma prawo robić na swojej posesji co mu się podoba

      • 56 26

      • (8)

        To jest kwestia odpowiedzialności ekologicznej a nie tylko dbania o własne gusta.

        • 35 24

        • (6)

          Wysokie chaszcze to siedlisko kleszczy! Wiem to po moim ogródku. Musi być koszony co 2 tygodnie. Zapuszczony powoduje masowe łażenie po nim kleszczy. Wystarczy wyjść i zerwać kilka kwiatów do wazonu, a to już wystarczy żeby jakiś kleszcz zaczął wędrówkę po ręce. Przejdę sie w adidasach, trochę popielę zielsko między kwiatami a na skarpetce powyżej buta na bank znajdę kleszcza. Strach maluchy na dwór puścić czy kota lub psa. A potem zdziwienie skąd tyle kleszczy i chorych na boreljozę.

          • 31 17

          • Bzdura, kleszcze są tam, gdzie jest żywiciel. (2)

            Bo niby skąd miały by się tam od razu pojawić? Nie są wiatropylne.

            • 8 7

            • Nie są wiatropylne (1)

              ale są ptako czy gryzonio roznoszne więc mogą być wszędzie a szczególnie w chaszczach. Najmniej natomiast w nisko skoszonym trawniku.

              • 10 5

              • Proszę o źrodło tej hipotezy.

                • 4 3

          • (1)

            trzeba posiać rośliny których kleszcze unikają

            • 7 0

            • Marihuanę i mak

              • 4 0

          • Dziwne, w moim ogródku nie ma kleszczy, a nie koszę albo bardzo sporadycznie :) I mam psa, który sobie wesoło po nim biega.

            • 2 0

        • To wykonuj tą odpowiedzialność na swojej działce, sąsiada zostaw w spokoju.

          • 2 3

      • (2)

        No nie do końca można robić na własnej posesji co się podoba - śmieci palić nie można, narkotyków hodować nie można, nie wybudujesz tez wszystkiego co sobie wymyślisz, i tak dalej, i tak dalej...

        • 29 6

        • Co ma budowanie do koszenia trawnika?
          Akurat to czy skoszę trawę czy nie to tylko moja sprawa.

          • 9 13

        • narkotyki nie rosną na drzewach , narkotyki sie produkuje.

          • 0 0

    • Ciesz się swoim

      A od sąsiadów się odczep, co ci do tego?

      • 24 15

    • A ja, gdy nie skoszę trawy i wszystko zakwitnie, prawie umieram...

      • 13 5

    • to ty nie masz już trawnika tylko chaszcze

      • 1 1

    • twoja łąka twoje decyzje ale od mojej wara

      • 0 3

  • Sadzić barwinki.

    I bluszcze.

    • 10 0

  • Nareszcie poszli po rozum do głowy

    • 15 6

  • Taa

    W Gdyni w weekend wspólnoty kosiły aż wióry leciały.

    • 11 1

  • w sobote kosili

    na Przymorzu Malym

    • 10 0

  • Alleluja! (1)

    Oby Miasto Gdańsk przestało ogławiać miejskie drzewa! Wycięcie ponad 30 % korony drzewa równa się jego powolnej śmierci.

    • 26 5

    • To czesto tez spoldzielnie takie madre...

      • 4 0

  • Jasne A czy one były koszone czy śmieci są sprzątane to miasteczko gorzej niż wies wyglada

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane