- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (134 opinie)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (66 opinii)
Koszenie trawników w Trójmieście ograniczone do minimum. Przez suszę
W Gdańsku i Gdyni koszenie trawników będzie ograniczone do minimum - w ten sposób więcej wody uda się zatrzymać w glebie. Urzędnicy chcą, by powstały kolejne łąki miejskie, które nie tylko ochronią grunt przed wysychaniem, ale będą także schronieniem dla pożytecznych owadów.
Między innymi w ten sposób miasto chce walczyć z suszą i sprawić, by deszczowa woda dłużej pozostała w gruncie.
- W kwietniu przed weekendem majówkowym skoszono tylko trawniki dywanowe w parkach zabytkowych (np. część trawników w parku Oliwskim) oraz część trawników na Głównym i Starym Mieście, które posiadają automatyczne nawadnianie, bądź zostały założone z darni w rolkach. Koszono także trawniki w miejscach reprezentacyjnych (np. przy pomnikach) oraz te, na których znajdują się rabaty kwiatowe - wymienia Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Skoszono wówczas:
- trawniki na zieleńcu Świętopełka, na Targu Drzewnym - ale tylko trawnik wokół rabaty z roślin cebulowych i bylin,
- zieleniec przy ul. Stolarskiej - tylko wokół pomnika Rzezi Wołyńskiej, gdzie znajduje się rabata z tulipanów,
- trawniki na pl. Kobzdeja,
- zieleniec przy ul. Bogusławskiego - fragment trawnika przy łące kwietnej wymagający uporządkowania,
- trawniki wzdłuż Podwala Staromiejskiego - tylko po jednej stronie (w kierunku do Targu Rybnego) i wokół pomnika Tym, co za Polskość Gdańska,
- zieleniec przy ul. Lektykarskiej - żeby podkreślić i uwidocznić rabatę z kwiatów cebulowych
Urzędnicy zwracają uwagę, że opóźnienie koszenia tych trawników mogłoby doprowadzić do ich nieodwracalnej degradacji, wpływałoby także na estetykę terenów Głównego i Starego Miasta oraz miejsc, w których odbywały się uroczystości majowe.
Przez suszę koszenie będzie ograniczone albo zawieszone
Warto zaznaczyć, że w przeszłości znaczna część trawników miejskich była koszona już w kwietniu, a najpóźniej w pierwszej połowie maja. Widmo suszy hydrologicznej, które zawisło w tym roku nad całym krajem, doprowadziło do zmian w tym harmonogramie.
- Decyzja o wznowieniu koszenia trawników po 15 maja będzie podejmowana na bieżąco, w oparciu o ocenę stopnia przyrostu traw oraz w zależności od warunków atmosferycznych i lokalizacji trawników. Utrzymująca się susza będzie powodem ograniczenia, a nawet zaprzestania koszenia - tłumaczy Magdalena Kiljan.
W GZDiZ usłyszeliśmy, że w parkach, większych zieleńcach miejskich oraz w pasach drogowych zostaną wydzielone duże powierzchnie trawników, które nie będą koszone co najmniej do lipca, a w ciągu całego sezonu zostaną skoszone maksymalnie dwa razy lub zostaną skoszone tylko częściowo, np. wzdłuż alejek.
Taka zasada będzie stosowana w praktyce np. w parku nad opływem Motławy, w parku im. Reagana, w parku Steffensów, w parku Akademickim, w parku Zielonym, w Jarze Wilanowskim, w parku Bema, w parku nad Potokiem Oliwskim, w parku Jana Pawła II i w parku Millenium przy ul. Leszczyńskich.
- Ograniczenia w koszeniu nie będą dotyczyć parków zabytkowych, takich jak: park Oliwski, park Oruński, park Kuźniczki, park Jasień, ze względu na ich reprezentacyjny charakter oraz licznych spacerowiczów, a także dużą liczbę nasadzeń kwiatowych oraz krzewów ozdobnych na trawnikach - wylicza Magdalena Kiljan.
Ze względów bezpieczeństwa regularnie koszone (trzy-cztery razy w sezonie w zależności od przyrostu traw) będą także trawniki w pasach drogowych, w tzw. trójkątach widoczności w rejonie skrzyżowań, na rondach oraz wąskie paski trawników w pasach rozdziału pomiędzy jezdniami, chodnikami i przy ścieżkach rowerowych oraz przy schodach.
- Nadrzędne znaczenie ma bowiem bezpieczeństwo w ruchu drogowym, tzn. wymagające m.in. odsłonięcia skrajni jezdni i chodników oraz zachowanie odpowiedniej widoczności - informuje rzeczniczka GZDiZ.
Z kolei w pasach drogowych - tam, gdzie występują rozległe powierzchnie trawników - m.in. na Trasie W-Z, al. Havla, ul. Sucharskiego, al. Żołnierzy Wyklętych, na Zielonej Drodze, al. Płażyńskiego - zostaną wydzielone powierzchnie trawników (poza rejonem skrzyżowań i ograniczeń widoczności), które koszone będą jeden lub dwa razy w roku. Częściej przycinane będą tylko pasy trawników na styku z krawężnikiem jezdni lub ścieżki.
Więcej łąk kwietnych w Gdańsku: powstaną w pasie nadmorskim i Górnym Wrzeszczu
To jednak nie wszystko. W Gdańsku w ubiegłym roku w okolicy al. Armii Krajowej, al.Havla i parku Reagana powstały łąki kwietne, teraz takich terenów ma być więcej.
- W tym roku planujemy wysiać nową łąkę na powierzchni około hektara w pasie nadmorskim oraz w Górnym Wrzeszczu, oraz przy ul. Gościnnej. Łąki kwietne zostaną skoszone raz w roku - na jesień. Zakładanie łąk kwietnych wymaga sporych środków finansowych na zakup nasion i przygotowanie podłoża, a także odpowiedniej pogody - mówi Magdalena Kiljan.
Bez koszenia trawników w mieście? To niemożliwe
Urzędnicy podkreślają, że zaprzestanie koszenia wszystkich trawników w mieście mogłoby doprowadzić do całkowitego i nieodwracalnego ich zniszczenia, a także negatywnego wpływu na estetykę miasta, zwłaszcza w porach roku, gdy łąki ruderalne już nie kwitną.
Parki i skwery w Trójmieście
- Doprowadziłoby to także do ograniczenia możliwości korzystania z terenów zieleni do spacerów, zabaw z dziećmi i rekreacji, a także do wzrostu populacji kleszczy. Ponadto w wysokiej trawie trudno zlokalizować i usunąć niektóre zanieczyszczenia bytowe, np. strzykawki, odłamki szkła, które mogą grozić skaleczeniem zarówno u psów, jak i biegających dzieci - podsumowuje rzeczniczka GZDiZ.
Trawniki rzadziej koszone także w Gdyni
Jak poinformował Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni, w ostatnich tygodniach bardzo mała liczba opadów deszczu negatywnie wpłynęła na kondycję miejskich trawników.
- Zgodnie z rekomendacją Wydziału Ogrodnika Miejskiego koszenie trawników przez Zarząd Dróg i Zieleni zostało wstrzymane. Zdarza się jednak, że punktowe koszenia będą - nastąpi to w najbliższych dniach. Będą to ściśle określone miejsca np. tam, gdzie mamy do czynienia z nowymi nasadzeniami - podkreśla Marek Łucyk.
Koszą trawę na Chełmie (14 opinii)
Mimo tych zaleceń Spółdzielnia Chełm kosi trawę na potęgę. Tylko czekać ja trawa zżółknie.
Ale pewnie chodzi o to, żeby znajomemu dać pracę w tych ciężkich czasach.
Mimo tych zaleceń Spółdzielnia Chełm kosi trawę na potęgę. Tylko czekać ja trawa zżółknie.
Ale pewnie chodzi o to, żeby znajomemu dać pracę w tych ciężkich czasach.
Miejsca
Opinie (372) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-11 12:52
Będą zapewne najlepszym schronieniem dla kleszczy (1)
- 11 21
-
2020-05-11 13:21
kleszcze i bez trawników są i będą znawca tematu
- 3 4
-
2020-05-11 12:53
(1)
Dla mnie bomba. Jak widziałam rok rocznie koszenie pasa zieleni wzdłuż Armii Krajowej, po którym to ten pas zamieniał się w rżysko to mnie się płakać chciało. Ani to estetyczne ani pożyteczne. Nie pochłaniało ani ciepła ani wody. A tak można jeszcze dosiać polnych kwiatów i łąka przez cały sezon. I pieniądze na koszenie w kieszeni.
- 23 8
-
2020-05-11 18:56
Trawnik
To chyba samemu musimy dostać.Bo gdańskie trawniki to koniczyna ,mlecz i pokrzywy.
- 2 0
-
2020-05-11 13:00
Za a nawet przeciw
Niekoszone trawniki mogą być pod warunkiem że skosi się od krawężnika na jedną szerokość kosiarki.
Wtedy wiadomo że miasto dba o zieleń a wysokie chaszcze zostały specjalnie. Inaczej to faktycznie wygląda jak zapuszczone zielsko.- 18 4
-
2020-05-11 13:01
a kleszcze? będziecie leczyć ludzi?
- 7 15
-
2020-05-11 13:03
Dzisiaj przy węźle karczemki Pan kosił skarpy robotem - miał taki panel do sterowania jak do drona, robot wyglądał jak mały czołg - ale pytanie do tych co się znają - jeżdżąc po tych skarpach na tych gąsienicach rozkopywał ziemie czy to plus samo koszenie na skarpach ma sens ? Czy trawa jest wtedy lepiej ukorzeniona ? Plus trwało to bardzo długo - normalna podkaszarka byłoby z 5 razy szybciej
- 6 4
-
2020-05-11 13:05
Znowu z dzieciakiem na alergologii dwa tygodnie jak zacznie pylić
Dulczessa jak żyć!!!!!
- 12 11
-
2020-05-11 13:06
Szaleńcy z podkaszarkami
nie koszą, tylko wyrywają trawę z ziemi. Może nareszcie koniec tej szajby.
- 15 3
-
2020-05-11 13:10
Zamiast dbać o miasto dzieje się coś zupełnie odwrotnego. Miasto jest coraz bardziej zaniedbywane i to z każdej strony. Susza to fikcja, w ostatnim czasie mamy regularne opady deszczu, dzięki którym roślinność pięknie się rozrasta i w końcu jest zielono. Jednakże, oprócz zieleni powinna być estetyka. Parki i skwery porośnięte chwastami nie mają nic wspólnego z estetyką.
- 13 15
-
2020-05-11 13:10
Najpierw likwidują, zalewaja betonem (1)
A teraz jednak uznali że to był błąd?
- 17 2
-
2020-05-11 13:25
ja zwykle Pisuar
- 1 2
-
2020-05-11 13:16
I dobrze bo te cholery ścinacze trawy nie zachowując odległości między żyłką a pniem (1)
drzewa lub krzaczka niszczą je , na reszcie chociaż na trochę odpoczną drzewa . Zobaczcie wszyscy w swoich rejonach na wysokości trawy jak poniszczone są pieńki drzew i krzaków , a dzieje się to w całej Polsce
- 20 1
-
2020-05-11 13:24
Popieram
Potrójnie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.