• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosztem Fety czy Dni Morza?

am
29 maja 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
- Gdyby nie sponsorzy, nie byłoby tylu interesujących wydarzeń kulturalnych i naukowych w czasie zjazdu gdańszczan - podsumowuje finansową stronę imprezy dyrektor Biura Prezydenta Gdąńska Ryszard Bongowski. Jak twierdzi, nie ma jeszcze kompletu rachunków, ale wstępnie szacuje wydatki po stronie miasta na 150 tysięcy zł.

Kolejne 200 tysięcy na organizację I Światowego Zjazdu Gdańszczan zapewnili sponsorzy: Fundacja Eberta, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, firma Carrefour, Stowarzyszenie Młodzieży Katolickiej CORDA, które pokryło koszty niedzielnych imprez w tym festynu gdańskich rodzin i występu elblążanina Ryszarda Rynkowskiego oraz Filharmonia Bałtycka (sama niebogata), która sfinansowała koncert Waldemara Malickiego i Leszka Możdżera. Sponsorowane było też widowisko "Światło i dźwięk". Z kolei Maciej Nowak, dyrektor zadłużonego Teatru "Wybrzeże" za darmo udostępnił teatralną salę wraz z obsługą, gdzie odbywały się seminaria z cyklu "Tożsamość-Historia-Trwanie".

Koszt przygotowania jarmarku na Targu Węglowym wyniósł około 20 tys. zł. Bankiety, pierwszy po odsłonięciu pomnika Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy (ta inwestycja kosztowała 1 mln zł), kosztował około 5 tys. zł, za drugi, zorganizowany na 200 osób (bez udziału gdańskich radnych) w sali Akademii Sztuk Pięknych miasto zapłaciło ponad 6 tys zł. Miało być biesiadnie, więc goście raczyli się bigosem, golonką, białą kiełbasą i innymi wyrobami wędliniarskimi, a jadło popijali piwem dostarczonym gratis. Miasto wydało też ponad 15 tysięcy na zakup 420 biletów na spektakl "Hanemann" (w tym opłata za tłumaczy ok. 4 tys. zł). Na widowni znaleźli się bowiem goście z Niemiec. Najwięcej kosztował pokaz sztucznych ogni na Targu Węglowym, występ miejscowego zespołu Golden Life i koncert przyjezdnych Elektrycznych Gitar. W sumie na te trzy sobotnie imprezy wydano ponad 50 tys. zł. Miasto dofinansowało też kwotą 2,5 tys. zł wystawę "Śladami gdańszczan znanych i nieznanych" organizowaną przez Archiwum Państwowe w Gdańsku. Część spektakli na scenie ustawionej na Targu Węglowym instytucje miejskie opłaciły z własnych budżetów, w tym Teatr "Miniatura" pokrył koszty inscenizacji historycznej "Gdańsk 1457". Jak nieoficjalnie dowiedział się "Głos", na organizację tegorocznego festiwalu teatrów ulicznych FETA będzie za to około 60 tys. zł mniej. Nie zgodził się z tą informacją dyr. Bongowski., według którego oszczędności poszukano gdzie indziej.

- Na organizację Dni Morza planowaliśmy wydać 200 tys., a będzie mniej o 80 tys. Musieli pokryć też koszty obsługi zjazdu: opłacić tłumaczy, wynająć środki transportu dla gości, zapłacić za nocleg 20-osobowej grupy młodych artystów z Sefton, Rotterdamu, Newcastle, Wilna w Willi Elena na Morenie. Pobyt jednej osoby wraz z wyżywieniem kosztował 100 zł.

"Oficjele" na koszt miasta spędzili trzy noce w hotelu "Hevelius" (wg szacunków "Głosu" wydatek około 4 tys. zł).

- To mistrzostwo świata - mówi z dumą R. Bongowski. - Impreza takim tanim kosztem. Wszystkim, którzy będą kiedyś organizować coś na taką skalę, oferuję pomoc.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (7)

  • Jak śpiewał nieodżałowany Jan Kaczmarek:
    "pero pero bilans musi wyjść na zero (koniecznie normalnie)"

    • 0 0

  • Janek

    Kaczmarek to jeszcze zyje, a ci panowie z Gdanska to chyba geniusze inzynierii finansowej. Do Banku Swiatowego ich i po Nobla tez.

    • 0 0

  • ten artykul to taka mala prowokacja

    chyba nikt sie nie spodziewal, ze miasto nic nie wyda na ten zjazd? poza tym bilans nie jest taki prosty: moze wiecej zarobili hotelarze i restauratorzy, ktorzy moze jakies podatki zaplaca, moze samo miasto zarobilo wiecej na oplatach za parkowanie( w tym przy lotnisku :-) ) itd.

    • 0 0

  • krzychu

    gazetowym podżegaczom mówimy nasze trójmiejskie młodzieżowo-zgredowskie stanowcze NIE

    • 0 0

  • wielcy nieobecni

    6 tyś bez udziału radnych a jaki byłby koszt z ich udziałem,z drugiej strony trzy dychy na twarz za bigos czy białą ,musieli nieżle podjeść

    • 0 0

  • a ja mimo ze Gdańszczanka i to rodowita to na bankiet Gdańszczan mnie nie zaproszono... :o(

    • 0 0

  • A jak się gościom podobał...

    ..remont Zielonej Bramy? Może i na ten cel sponsorzy coś sypną bo jakoś końca remonciku nie widać -może na następny zjazd za dwa lata się wyrobią.... 8(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane