Energa uznała, że operator stadionu w Letnicy 
nie realizuje w pełni zapisów umowy i zdecydowała się zapłacić tylko połowę rocznej kwoty za prawa do nazwy. Nieoficjalnie mówi się, że poszło o błędny kolor jednej litery w nazwie, która wisi na elewacji obiektu. W rewanżu Arena Operator celowo nie płaci czynszu za prąd.
Montaż napisu na elewacji stadionu Energa Gdańsk
2017-07-13 12:24
Podniosą cene prądu i spółka zarządzana przez pis dzieli wyjdzie na swoje.
2017-07-13 12:35
wygląda, że niedługo stadion będzie bez prądu i bez podświetlonego napisu
2017-07-13 12:38
Przecież na fakturach za prąd wszystkie litery w nazwie firmy Energa są w jednakowym kolorze
2017-07-13 12:50
Niech stadion utrzymują miłośnicy piłki kopanej bo wygląda to identycznie na "benzyna 25 groszy +".
2017-07-13 13:00
Nie po to płacę za prąd by finansować stadion.
2017-07-13 13:01
...ten kto z imienia i nazwiska podpisał protokół odbioru montażu nowego napisu bez sprawdzenia jak działa nocą.
2017-07-13 13:05
Już dawno temu zauważyłem ,że ta litera po podświetleniu ma inny kolor.
Kilkaset tysięcy za literę ?? i połowę ma zapłacić energa? Ktoś tu chyba nieźle chce wydymać energe.
2017-07-13 13:17
Walczą o jakiś napis niż o pensje pracownicze
2017-07-13 13:37
Co za żenada.
2017-07-13 13:45
A bezdomni puszki dzisiaj zbierali jak co dzień. Dziwne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
