• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradzież jak z filmu. Oszukał właściciela, uśpił barmankę i okradł kasę

Piotr Weltrowski
9 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Fragmenty filmu zarejestrowanego przez monitoring: widać na nim, jak złodziej wynosi najpierw nieprzytomną kelnerkę, a następnie zabiera z kasy utarg.


Podał się za producenta z MTV, był doskonale przygotowany, znał wiele osób i faktów - generalnie wzbudzał zaufanie. Przez trzy dni mieszkał w hostelu przy sopockim Instytucie Spraw Wszelakich, aby na koniec uśpić barmankę i zniknąć z utargiem działającego tam lokalu.



Łukasz G. - tak się przedstawił obsłudze lokalu działającego przy ul. 3 maja w Sopocie zobacz na mapie Sopotu - stwierdził, że jest producentem z MTV. W instytucie Spraw Wszelakich pojawił się, bo - jak twierdził - spada oglądalność programu Warsaw Shore i planowana jest nowa seria reality show, tym razem dziejąca się w hostelach. Wytypowany miał być właśnie ten działający przy klubie Hostel Race Line.

Mężczyzna powoływał się na wspólnych znajomych, przytaczał fakty, które mogły świadczyć o tym, że rzeczywiście zna te osoby, do tego potrafił pięknie opowiadać. Głównie o korzyściach, jakie hostel i klub mogą mieć ze współpracy MTV. Zaproponowano mu nawet darmowy nocleg w hostelu.

Nikogo nie zdziwiło więc, gdy w nocy z soboty na niedzielę został jako ostatni klient w lokalu. Tuż przed jego zamknięciem zamówił jeszcze wódkę i usiadł z nią na tarasie, co także nie wzbudziło podejrzeń kobiety zamykającej lokal. W końcu mieszkał w działającym przy klubie hostelu.

Gdyby cię oszukano, szukałbyś oszusta na własną rękę w sieci?

Kiedy kelnerka zamknęła drzwi i wyszła na taras, Łukasz G. zaprosił ją na "symbolicznego szota".

- Zaprosił ją na jednego szota, zasugerował, że może z nią poczekać na chłopaka, który miał przyjść po naszą pracownicę - tłumaczy Natalia Olejniczak, menadżer lokalu.

Dziewczyna zgodziła się. Wypiła jednego szota, choć mężczyzna, który ją zaprosił, wstrzymał się. W międzyczasie pojawił się chłopak pracownicy lokalu. Także wypił jednego szota. Co się działo później? Kobieta nie pamięta, jej chłopak także. Widać to za to na filmie z kamer monitoringu. Łukasz G. najpierw wprowadził barmankę do środka, zabrał jej klucze i półprzytomną wypytał, gdzie są pieniądze.

Następnie dziewczyna została wyniesiona przed lokal, na taras, a sam Łukasz G. uciekł z pieniędzmi, które zabrał z lokalu. Barmanka i jej chłopak dotarli ostatecznie do domu, kiedy jednak obudzili się rano, nie pamiętali nic ze zdarzeń z nocy. Oszustwo odkryto dopiero w niedzielę rano. Gdy zauważono, że w kasie brakuje kilku tysięcy złotych, sprawdzono nagrania z monitoringu.

- Kiedy napisaliśmy o sprawie na Facebooku i opublikowaliśmy zdjęcie, które zresztą Łukasz G. sam nam wcześniej dał, od razu pojawiły się głosy, że ten człowiek był już karany za podobne przestępstwa, zdaje się, że w Białymstoku - mówi Olejniczak.

Niezależnie od własnych poszukiwań złodzieja, przedstawiciele Instytutu Spraw Wszelakich o sprawie poinformowali też policję, dostarczając jej m.in. zdjęcia i zapis z kamer monitoringu.

- Przyjęliśmy takie zgłoszenie. Prowadzone są czynności zmierzające do ujęcia sprawcy. Nic więcej na tym etapie postępowania powiedzieć nie mogę - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Jeżeli wiesz, gdzie obecnie przebywa mężczyzna podający się za Łukasza G. i widoczny na filmie oraz zdjęciu, które publikujemy, skontaktuj się z policją pod numerem telefonu (58) 32-16-209 lub (58) 52-16-222.

Miejsca

Opinie (72) 3 zablokowane

  • Raczej go znajdą. (4)

    • 55 8

    • Edbassmaster to jest?

      • 2 0

    • ciekawe czy chłopak barmanki jest cały i zdrowy. (1)

      Bo jak producent z TV to duża szansa ze amator bawolego oka.

      • 49 1

      • Dobre :)

        • 5 0

    • godzine ja "przepytywal";-/ niezly as stuknal se malolate zwinal kase ale do zbyt madrych nie nalezy bo go dobrze zapamietali i jest monitoring. to tylko kwestia czasu... moze lubi siedziec, wypuscili go z pierdla nie mial gdzie isc to sie zabawi troche i znow wakacje na koszt kowalskich.

      • 1 0

  • (1)

    Czyn oczywiście naganny ale nie można mu odmówić pomysłowości :) Współczesny Tulipan.

    • 137 6

    • Jednakoż

      kelnerka mocno go obejmuje jak na osobę nieprzytomną... :)

      • 6 0

  • (3)

    sprawa w sam raz dla "Instytutu Spraw Wszelakich" :)

    • 192 1

    • miała szczęście, że jej nie zgwałcił (2)

      co za bezczelny gnój

      • 12 15

      • moze dal

        Może dał jej cukierka z wąsem i nawet o tym nie wie.

        • 20 4

      • Znaczy ze jak by ja zgwałcił

        to nie byl by bezczelnym gnojem? O ile dobrze zrozumialem twoj wpis.

        • 23 3

  • .....

    tyle czasu tam siedział i kamer nie zauważył?

    • 72 3

  • (1)

    co oni musieli mieć w tych szotach :o

    • 46 1

    • 20 ml GHB

      • 27 0

  • kradzież jak z czeskiego filmu (1)

    chyba paniusia była z nim w zmowie

    • 36 29

    • A TVN ma o czym na okrągło gadać

      Przekaz dla leminga, bo przecież to najważniejsza sprawa.

      • 0 0

  • Piotr (5)

    Autor artykułu łudząco podobny do sprawcy...
    Przypadek?

    • 197 5

    • Pod latarnia najciemniej-))

      • 23 0

    • Chyba nie, bo jak jest zaznaczone to

      Materiał Zewnętrzny a nie redakcyjny.

      • 8 3

    • ha ha ha świetny komentarz:-)

      • 20 0

    • broda

      Ta nawet brodę sobie doprawił dla niepoznaki

      • 9 0

    • myślałem ...

      A ja myślałem, że to albo Gortat, albo Kubica. raczej stawiam na tego drugiego!

      • 6 0

  • Dała się zrobić jak mała dzidzia. (2)

    • 22 10

    • wypij z nowo poznanym kolegom drinka i sam bedziesz miał małą dzidzię w d....

      jak trafisz na dobrego oszusta ta tylko szkolenie w KGP cię uchroni... może...

      • 6 4

    • Nawet najbardziej dorosły jest bez szans przy tego typu specyfikach !

      Ja znam tą dziewczynę i wiem,że trafiła na jakiegoś śmiecia !!! A tak w ogóle to ktoś tu zapomniał, że chodziło o syfiaste pigułki !! Ja też raz miałam z tym syfem do czynienia...jako 40-latka ! i to od znajomego jak się okazało!!! TYlko na szczęście było to coś co miało minimalny skutek - jedynie bezmoc i bezruch przez kilka godzin, przy pełnej świadomości - i to na szczęście juz w domu, po tym jak odprowadziła mnie znajoma, więc miałam szczęście !!! NIE MOZNA UFAĆ NIKOMU w tym brudnym świecie

      • 0 2

  • jakie to ludzie są naiwne i jak rozum tracą na samą myśl że spotkali kogoś z "wielkiego świata" (1)

    a wystarczy obejrzeć "Jak to się robi" z Maklakiewiczem i Himilsbachem czyli reżyser i literat

    • 51 1

    • parafrazując tekst z "Wniebowziętych"

      Trzeba mieć ambicję! Trzeba mieć ambicję, niech sobie podfruwajka nie myśli, że ma do czynienia z frajerem!

      • 6 0

  • Hehe czyżby Sweet Tulipan ????

    Gdzie jest Norek ja się pytam ????

    • 32 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane