- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (270 opinii)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (154 opinie)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (278 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (91 opinii)
- 5 Budują nowy ruch miejski (31 opinii)
- 6 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (154 opinie)
Krok w stronę budowy Nowej Węglowej
19 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Pozytywna decyzja środowiskowa to kolejny krok, który przybliża rozpoczęcie budowy Nowej Węglowej w Gdyni. Władze miasta chcą, by szeroka trasa połączyła dwiema jezdniami ul. Jerzego Waszyngtona z ul. Janka Wiśniewskiego. Łącznikiem z Nową Węglową będzie poszerzona Nowa Waszyngtona, co wzbudza sprzeciw wśród społeczników.
- Budowa Nowej Węglowej ma połączyć dwiema jezdniami - każda po dwa pasy - ul. Jerzego Waszyngtona z ul. Janka Wiśniewskiego .
- W ramach budowy ul. Nowej Węglowej powstaną drogi dojazdowe. Zaplanowano m.in. rozbudowę - przedłużenie - ul. Waszyngtona z dowiązaniem do istniejącego układu drogowego. Powstanie też ul. Nowa Władysława IV z połączeniem do ul. Nowej Węglowej.
- Inwestycja zakłada także przebudowę torowiska kolejowego na terenie Zarządu Morskiego Portu Gdynia oraz kolidującej infrastruktury naziemnej. Przy ul. Nowej Węglowej i prowadzących do niej dojazdach zostaną wybudowane ścieżki rowerowe.
- Powstanie również tunel drogowy pod magistralą kolejową z dojazdami. Będzie można nim przejechać autem właśnie z ul. Nowej Węglowej do ul. Morskiej, nieopodal splotu z ul. Warszawską .
Inwestycja ma pochłonąć ok. 100 mln zł i według tego, co jeszcze kilka lat temu mówiły władze miasta, powinna rozpocząć się w 2016 roku. Gdynia liczy na wsparcie Unii Europejskiej.
- Minimalne dofinansowanie, jakie powinniśmy otrzymać na to, by zrealizować ul. Nową Węglową to 50 proc. kosztów kwalifikowanych - zapowiadał Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Tyle że po drodze pojawiło się sporo komplikacji. Największą jest wciąż nieuchwalony plan miejscowy. Pierwsze podejście zakończyło się sądową porażką władz Gdyni. Dokument został zaskarżony do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i to przez trzy różne podmioty.
Nowy projekt planu dla terenów po Naucie
Pierwszym była zatrudniająca 80 osób firma Sword, której siedziba znajduje się na trasie przebudowywanej drogi, więc musiałaby się przenieść; drugim hotel Hotton, którego właściciele argumentowali, że przez inwestycje drogowe stracą miejsca parkingowe dla klientów, a dojazd do obiektu będzie utrudniony. Zastrzeżenia miał też wojewoda pomorski, uznając część z nich za sprzeczne m.in. z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz konstytucją.
Rok temu planiści przygotowali nowy projekt planu, nieznacznie różniący się od poprzedniej wersji. Odbyła się dyskusja publiczna, dokument utknął w biurkach magistratu i do tej pory nie pojawił się na sesji Rady Miasta. Dlaczego?
- Gdyby działki Nauty kupił Port Gdynia, w planie konieczne byłyby zmiany, bo ten zakłada zabudowę śródmiejską - mówił w lutym tego roku Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego w Gdyni.
Do przewidywanej transakcji doszło latem. Teren o powierzchni 61,9 tys. m kw. przy ul. Waszyngtona 1 od stoczni Nauta kupił Port Morski Gdynia. Od tego czasu pojawiają się różne nowe koncepcje jego zagospodarowania, ale żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły.
Na razie ciężko o konkrety, także od władz Gdyni. Powodem może być fakt, że pierwsza sesja Rady Miasta, na której prawdopodobnie dojdzie do zmian w kolegium prezydenckim, zaplanowana jest na poniedziałek. Póki co nie wiadomo więc, kto będzie dalej odpowiedzialny za budowę Nowej Węglowej i inne inwestycje.
Społecznicy: nie poszerzajmy Władysława IV
O analizę zakresu inwestycji apelują z kolei społecznicy z Miasta Wspólnego.
- O ile Nowa Węglowa ma szansę pomóc rozwinąć projekt Międzytorza i usprawnić obsługę portu, tak wielokrotnie podnosiliśmy w wątpliwość pomysł poszerzenia ul. Waszyngtona do czterech pasów, które wprowadzać będą ruch prosto w Śródmieście. Jeśli ich celem jest obsługa zabudowy apartamentowej na terenie przyszłego tzw. Śródmieścia Morskiego, to oznacza, że wydamy pieniądze gdyńskich podatników na ulicę, która będzie wykorzystywana przez dwa miesiące w roku - tak jak i te apartamenty, które w 90 proc. będą przeznaczone na wakacyjny wynajem. Z kolei obsługa biurowców Vastintu i PHN-u powinna i musi odbywać się komunikacją zbiorową i o tym muszą wiedzieć przyszli najemcy i pracownicy tych biur. Może wtedy racjonalniej będą podchodzić do swoich wyborów transportowych - twierdzi Łukasz Piesiewicz.