- 1 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (114 opinii)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (160 opinii)
- 3 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (34 opinie)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (95 opinii)
- 5 Uziemił się przez skradziony miernik (53 opinie)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (69 opinii)
Królowie przeszli przez Gdańsk
Królewski orszak przeszedł przez Gdańsk.
6 stycznia przez ponad pół wieku był to normalny dzień pracy, wielu z nas zapewne zapomniało o takich tradycjach związanych z świętem jak orszak Trzech Króli, oznaczanie drzwi kredą czy wybieranie migdałowego króla.
W Polsce święto Trzech Króli do 1960 roku było dniem wolnym od pracy. Jednak za czasów Władysława Gomułki, w listopadzie 1960 r., zostało zniesione. Od zeszłego roku ponownie je obchodzimy. To jedno z najstarszych świąt w Kościele. Jako osobna uroczystość funkcjonuje od końca IV w. Miało też wiele swoich tradycji, także w naszym kraju, do których obecnie powoli wracamy.
Już od końca XV wieku poświęcało się złoto i kadzidło na pamiątkę darów jakie królowie składali Jezusowi. Kiedyś święconym złotem dotykano szyi, by uchronić ją od choroby. Kadzidłem okadzano domy i obory z chorymi zwierzętami. Król Jan Kazimierz składał na ołtarzu jako ofiarę monety bite w roku ubiegłym.
Święcenie kredy wprowadzono w XVIII w. Do dziś poświęconą na świątecznej liturgii kredą oznacza się drzwi domów, pisząc na nich litery K+M+B oraz cyfry obecnego roku. Litery te odnoszą się do legendarnych imion królów Kacper, Melchior i Baltazar. Jednak nie ma pewności, że królowie nosili takie właśnie imiona, powstały zapewne z pierwszych liter zdania: Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi ten dom).
Dawniej w domach na końcu obiadu świątecznego w Trzech Króli podawano specjalne ciasto. Kto otrzymał kawałek z migdałem, był królem migdałowym. Królewskie cisto powoli powraca do łask i oferują je już niektóre cukiernie. Dzieci chodziły po domach z gwiazdą i śpiewały kolędy, otrzymując od gospodyni "szczodraki", czyli rogale.
W Gdańsku z okazji święta już po raz drugi odbędzie się Orszak Trzech Króli. Rozpocznie się o godzinie 12. przy kaplicy Królewskiej w Gdańsku. Po wspólnie odmówionej modlitwie "Anioł Pański". Orszak poprowadzą Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty - Europę, Azję i Afrykę. Podążać będą na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy. Mieszkańcy Gdańska podążający za za Gwiazdą Betlejemską, otrzymają korony i śpiewniki. Pod Zieloną Bramą przy żywej szopce odbędzie się koncert kolęd.
- Zapraszamy wszystkich mieszkańców Trójmiasta, by dołączyli do Orszaku, zarówno wierzących i niewierzących. Orszak będą tworzyli zwykli ludzie, którzy spontanicznie i radośnie chcą z rodzinami i przyjaciółmi świętować narodziny Chrystusa. Czekamy z taka samą otwartością i gościnnością jaka była obecna ponad dwa tysiące lat temu w betlejemskiej stajence - mówi Grzegorz Meck, dyrektor Szkoły FREGATA, jeden z organizatorów gdańskiego Orszaku.
W ubiegłym roku w gdańskim orszaku wzięło udział około 600 osób. W tym roku organizatorzy liczną nawet na tysiąc uczestników. Podobne orszaki przejdą w 20 polskich miastach.
Zgodnie z Ewangelią św. Mateusza, za panowania króla Heroda w Judei do miejsca narodzin Jezusa przybyli ze Wschodu mędrcy, obecnie nazywani królami, którzy złożyli mu dary. Kacper ofiarował kadzidło - symbol boskości, Melchior złoto - symbol władzy królewskiej, a Baltazar mirrę (używaną do balsamowania ciała) - zapowiedź męczeńskiej śmierci.
Dokładnie nie wiadomo czy mędrcy ze Wschodu byli: magami, mędrcami czy monarchami. Królami ze Wschodu zostali nazwani w III wieku. Ich imiona pojawiły się po raz pierwszy ok. roku 520 roku na mozaice w kościele San Apollinare Nuovo w Rawennie.
Święto poza Polską jest obchodzone w Austrii, Grecji, Hiszpanii, Chorwacji, Liechtensteinie, Słowacji, Włoszech, Szwecji, Finlandii i na Cyprze. Oraz w trzech landach w Niemczech i czterech kantonach w Szwajcarii
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (272) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-07 10:55
Gdańszczanie lubią być okłamywani (1)
Tak samo jak za czasów króla Heroda Wielkiego w Judei. I jak ówcześni żydzi chcieliby cudów, a w tym parciu na próbę zmian wzywania więc jakąś metafizyczną siłę magów, którą wzięli za królów. Magom /astrologom z obcych ziem np. Etiopii i innych też zależało, aby na dynamicznie rozwijającym się ziemi skółcić różne plemiona żydów tych pro rzymskich z bardziej ortodoksami no i tych którzy jak herod mogli legitymować się nie pełną czystością krwi izraelity. A Jezus jako pełnokrwisty żyd z żydowskich rodziców był doskonałym "projektem".
Oczywiście już za chwile posypią się na mnie gromy i pomyje i to wszystko w imię świętości, wzorem papieża Benedykta XVI, który skrytykował ateistów, agnostyków i relatywizm moralny panujący w Europie, a w szczególności w Hiszpanii, Francji.... a moje wypowiedzi będą ustawicznie minusowane.
Osobiście jestem zdania, że odkłamywanie powinniśmy zacząć od siebie (oczywiście niech każdy sobie świętuje w dniu własnych imienin - choć czy narzuceni przez ch. św. są akurat dobrymi wzorcami, każdy to może we własnym sumieniu rozważyć), urodzin, organizacyjne, w mniejszym stopniu wyznaniowe, polityczne,...
B.oburza nas gdy świat z takich czy innych zakłamań nazywa polski obóz w Oświęcimiu, czy opowieści , że„jednym z celów powstańców warszawskiego było mordowanie Żydów”. Pogromu Kieleckiego, itd, itp. Niestety kłamstwa te często wychodzą spod piór znanych dziennikarza na takie czy inne zapotrzebowanie czy zlecenia. I tu mógłbym przeprowadzić podobną analizę z "trzema królami";)) Oczywiście dewoci wyzwą mnie od czci i wiary inni mniej zorientowani w historii cywilizacji od komuchów,....
Ja nie jestem po to abym się miał komuś przypodchlebiać, ponieważ jestem całkowicie obiektywny.
A bezstronność mi też nakazuje pochwalić Gdynię, że tym razem nie robiła "tej całej kosztownej szopki"- 3 2
-
2012-01-07 13:27
Polacy zawsze byli cacy ????
Niestety nie i to Polacy zabijali i byli okrutni.- 2 1
-
2012-01-07 13:28
powinno to być
tylko kościelne święto bez oficjalnego lub półoficjalnego udziału w marszach różnej maści urzędników, funkcyjmych, rektorów pod przykrywką wolności obchodów.
Więcej skromności, a nie propagandy wydarzenia opartego na legendach i półprawdach. Kto wierzy niech wierzy ale bez hipokryzji i ulicznej ewangielizacji.
W perspektywie to się lepiej opłaci aniżeli wchodzenie z kapciami w życie publiczne... w formie fajerwerków i imprezowania!- 3 0
-
2012-01-08 09:52
społeczeństwo uwielbiajace padać na kolana - przed czarnymi, przed lekarzami, przed nauczycielami (1)
oraz wprost uwielbiajace ZAKAZY - nie pracować, do kościoła!!!
- 1 2
-
2012-01-08 10:38
poziom świadomości
taki, czyli niski...
- 0 0
-
2014-01-08 12:31
Uwagi dot. Orszaku w Gdańsku
Wszystko pięknie ładnie, ale totalnie zawiodła organizacja jeśli chodzi o "dostęp" uczestników do stajenki pod Zieloną Bramą. Utworzyło się kilka kolejek, by po kwadransie ludzie się dowiedzieli, że np. wejście jest z innej strony (ale dokładnie też nie wiadomo gdzie). Wielu osobom trochę puściły nerwy i trudno się dziwić. Ochrona się wściekała, krzyczała, ale ja się pytam z jakiego powodu??! Na scenie chór śpiewał kolędy, nikt o niczym nie informował, jedynie od czasu do czasu jakiś pan apelował by się nie pchać. A czy tak trudno na wstępie poinformować o zasadach? Gdzie się ustawić, z której strony dokładnie znajduje się wejście, z której jest wyjście??? Organizacja tej części parady była totalną PORAŻKĄ!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.