Duchowny z Gdańska kilka lat temu miał zgwałcić 17-letnią wówczas dziewczynę. Prokuratura skierowała w jego sprawie do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Śledczy zarzucają 36-latkowi "doprowadzenie pokrzywdzonej przemocą do obcowania płciowego".
Do dwóch zdarzeń - zdaniem śledczych - doszło w 2011 roku. Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że mężczyzna był wówczas wikariuszem w jednej z parafii na terenie Gdańska.
- Pokrzywdzona w chwili czynów miała 17 lat. Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane w 2018 roku zawiadomieniem osoby, której pokrzywdzona opowiedziała o zdarzeniach - informuje prokurator Wawryniuk.
Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów
Śledczy podkreślają, że zebrany materiał dowodowy "dał podstawy do zatrzymania mężczyzny", do którego doszło 5 września 2019 roku. Zostały mu wówczas przedstawione dwa zarzuty.
- Mężczyzna nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany przez sąd - podsumowuje prok. Grażyna Wawryniuk.