- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (55 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (103 opinie)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (245 opinii)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (307 opinii)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (167 opinii)
Kto obrażał prezydenta Sopotu?
Nawet do roku więzienia grozi Jakubowi Świderskiemu, byłemu sopockiemu radnemu.
Jakub Świderski stanął przed Sądem Rejonowym Gdańsk Południe za naruszenie art. 212 par. 1 Kodeksu Karnego, mówiącego m.in. o pomówieniu osoby publicznej, które może grozić jej utratą zaufania publicznego. Poszkodowanymi czują się Jacek Karnowski i były prezydent miasta, Cezary Jakubowski. O co poszło?
W drugiej połowie 2006 r. na ulicach kurortu rozdawana była dwustronicowa gazetka o tytule "Obserwator sopocki". Chociaż samorządowcy pozwolili rozdawać czasopismo ("przecież nie będziemy wyrywać tej gazety ludziom z rąk" - mówili) to nie pozostali obojętni. Jacek Karnowski złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wydawcę "Obserwatora sopockiego". Sprawę jednak umorzono, gdyż nie można było jednoznacznie wskazać przeciwko komu ma się odbyć.
- W gazecie byli obrażani różni ludzie - mówiła dziennikarzom Katarzyna Kucz-Chmielecka, naczelnik Biura Informacji i Promocji Urzędu Miasta Sopotu. - Na przykład Samorządność Sopot nazywana jest w niej SS, a radny Adam Terentjew - Najważniejszym Grabarzem Miasta Sopotu. Wszystko jest po prostu niesmaczne. Takie rzeczy nie mogą budzić pozytywnych reakcji.
W listopadzie 2006 r. "Echo Miasta" dotarło do osób, które były związane z tym pismem. Wśród nich był m.in. Jakub Świderski.
- To ja jestem głównym "Obserwatorem", chociaż jest nas zdecydowanie więcej. Jeśli prezydent uważa, że w naszej gazecie są przekłamania, to proszę bardzo. Niech robi sprawę, ale niech odniesie się do faktów w "Obserwatorze" - przyznał wówczas Świderski.
Prezydent Jacek Karnowski, podobnie jak Cezary Jakubowski - jego były zastępca - niemal natychmiast wykorzystali tę chwilę szczerości. Ponownie złożyli doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a jako osobę odpowiedzialną wskazali Jakuba Świderskiego.
- Jestem oskarżony o to, że jako wydawca pomówiłem prezydenta Sopotu. Nie jestem wydawcą "Obserwatora sopockiego". Wydaje mi się, że przez postępowania sądowe prezydent stara się wyeliminować opozycję z życia politycznego - mówi Jakub Świderski.
Czy gdańskiej temidzie udało się sprawę wyjaśnić? - Sprawy są w toku - mówi Magdalena Jachim, rzecznik prasowy prezydenta.
"Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku".
Opinie (58) 3 zablokowane
-
2008-03-31 22:15
Swiderski
Mieczem wojowałes, od pochwy zginiesz.
- 0 0
-
2008-03-31 22:16
Oczywiscie
to był żart.
- 0 0
-
2008-04-01 00:59
moherowy karnowski
ślepi wyznawcy karnowskiego -żenada-Sopocki łukaszenko
- 0 0
-
2008-04-01 07:23
Miałem osobiście nieprzyjemność stwierdzić, że p. prezydent Karnowski mija się z prawdą
To przywilej polskiego polityka (i samorządowcy)- od lewicy do prawicy wszyscy łżą, tylko niektórzy mniej. I to ich różni. Mówienie całej prawdy (jakaby nie była),to przywilej wybrańców, na który nie stać panów prezydentów Trójmiasta. Wg mojego rankingu p. Karnowski lokuje się pośrodku. Najwyżej oceniam pana prezydenta Szczurka.
- 0 0
-
2008-04-01 09:04
A przy okazji.....
....p. "Karnov" Karnowski pozwie jeszcze połowę dyskutantów tutaj, bo - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zniewaga - co prawda znieważamy jego osobę (samym faktem naszego istnienia bezczelnego - to podpada pod "inne obraźliwe zachowanie") pod jego (p. Karnowskiego) nieobecność, ale za to publicznie! Jedyna nasza nadzieja to sakramentalna "znikoma szkodliwość społeczna" czynu.... Nie-znikomą szkodliwość to mają tylko wszelkie działania włodarzy naszych miast (Gdańsk, Sopot, Gdynia - zagłębie absurdu!) - no ale oni są nietykalni, pod skrzydłami Mamony...
- 0 0
-
2008-04-01 10:12
Jak czytam te krytyczne opinie to pytam -kto do cholery wybrał tego pana na Prezydenta
... ja i moja cała familia też nie popieramy obecnie "panującego" w Sopocie.Dodatkowo z rozmów wśród znajomych , również są na nie .Panie Świderski trzymamy kciki :)) A dodatkowo wskaże działanie pewnego funkcjonariusza publicznego urzedującego w sopockim magistracie .Metoda jest prosta prowokowanie petenta niezgodnymi z prawem działaniami , które trwają nawet po parę lat , a jak petent się zirytuje i powie pare słow wyrażajacych opinie to płynie skarga do Prokuratury o znieważenie funkcjonariusza publicznego i leżysz :)))z grzywną na koncie !!!!
- 0 0
-
2008-04-01 10:19
Mało tego Ty zgłaszasz wczesniej do Prokuratury nieprawidłowości .....
...stosowane przez funkcjonariusza publicznego i wlecze się to kilkanaście miesięcy az do paru lat i nikt ci nie pomagaja , ale jak ten sam funkcjonariusz złoży skargę o znieważenie to sprawa jest natychmiast rozpatrywana i około 2-3 miesiecy masz kare!!!!!
- 0 0
-
2008-04-01 13:01
droga (m)ewo
gdybyś napisała "chwiał się w fotelu" zamiast "chwiał się na nogach" byłabyś bliższa prawdy:-)- 0 0
-
2008-04-01 13:09
juror
"Miałem osobiście nieprzyjemność stwierdzić, że p. prezydent Karnowski mija się z prawdą"
polskie bęcwały wiekszość swoich informacji czerpią z sensacyjnych tytułów w Internecie, polskie bęcwały są niezdolne do zagłębienia się w dalszej części artykułu z racji ich płaskiego mózgu:-)
przykład
www.wp.pl - "prezydent uciekł z kasą !!!"
z dalszej części, po przeładowaniu strony, wynika, że chodzi o prezydenta mozambiku, który uciekł z kasą na madagaskar
piszesz, że prezydent mija się z prawdą, OK, ale gdzie konkrety? gdzie?- 0 0
-
2008-04-01 14:36
(1)
Panie Jacku Karnowski ile to mieszkań poszlo po układzie pod młotek... heh 150tysiecy zł za 60m mieszkanie w centrum Sopotu.. Może przypomni nam pan
licytacje Domu dziecka w Sopocie..- 1 0
-
2008-07-23 19:27
nie tylko mieszkania
Dom dziecka kupił facio z Krakowa za psie pieniądze,dzisiaj zbiera kokosy bo po przebudowie zmienił na hotel i to jest inters krakusa w Sopocie.A kto przytulił kaskę tego znowu nie wiemy.Może służby do tego powoli dojdą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.