W środę odbędzie się spotkanie rozpoczynające debatę nad miejskimi inwestycjami do 2020 r. My przypominamy elementy układu tramwajowego, które mają szansę być wybudowane w najbliższych latach. Większości z nich towarzyszyć będą nowe drogi.
Żadna z tych inwestycji nie musi powstać do 2020 r.6%
Spotkanie "Razem inwestujemy w Gdańsk", które odbędzie się w środę 23 września o godz. 18 w auli budynku Neofilologii Uniwersytetu Gdańskiego (ul. Wita Stwosza 51 ), jest wstępem do szerokiej dyskusji publicznej na temat planów inwestycyjnych Gdańska w perspektywie środków unijnych do 2020 r.
Dyskusja publiczna, która będzie prowadzona przez najbliższe tygodnie, obejmować będzie nie tylko trasy tramwajowe czy nowe układy drogowe, ale również budowę placówek edukacyjnych, obiektów sportowych, zabezpieczeń przeciwpowodziowych itd.
My przypominamy inwestycje tramwajowe, które mają dużą szansę na realizację w najbliższej "pięciolatce". Należy pamiętać, że w ostatnim rozdaniu unijnych pieniędzy to właśnie projekty promujące alternatywne wobec auta sposoby poruszanie się po mieście mogą liczyć na duże wsparcie.
Nowa Bulońska Północna - niemal pewna inwestycja
Zdecydowanie największe szansę na realizację ma ul. Nowa Bulońska Północna. Dla niej zakończono już projektowanie, które wskazało konkretne rozmieszczenie przystanków czy skrzyżowań - szczegóły na filmie. Za projekt odpowiada wyłoniony z postępowaniu przetargowym Europrojekt Gdańsk, który swoją pracę wycenił na ok. 1,180 mln zł.
Przebieg ul. Nowej Bulońskiej Północnej wraz z lokalizacją przystanków tramwajowych.
Nowa Bulońska wraz z tramwajem zyska przypuszczalnie jako pierwsza dokumenty (studium wykonalności) niezbędne dla ubiegania się o dofinansowanie z UE.
Pełny wariant (dwujezdniowy) drogowo-tramwajowy ul. Nowej Bulońskiej Północnej to według szacunków ok. 276 mln zł. Ostateczny, skromniejszy wariant, przewidziany do realizacji powinien więc być nieco tańszy.
Kolejna trasa z dość dużą szansą na realizację to ul. Nowa Jabłoniowa od przywołanej wcześniej pętli na końcu ul. Nowej Bulońskiej do krańcówki (torów odstawczych) w ul. Przywidzkiej .
Uwzględnienie w niej tramwaju było początkowo wątpliwe - istniały obawy czy ma to sens pod kątem obciążenia. Powstające błyskawicznie osiedla w tym rejonie sprawiły jednak, że szynowy transport uwzględniono w projekcie, którego opracowanie jest w toku.
W projekcie zleconym poprzez postępowanie przetargowe za ok. 1,140 mln zł konsorcjum firm: Znak (lider), Europrojekt z Biełska-Białej oraz Komi, zdecydowano się na wariant maksymalny. Zgodnie z nim przewiduje się dwie jezdnie po dwa pasy ruchu każda oraz sieć tramwajową. Niewykluczone jednak, że do realizacji wejdzie tylko tramwaj i jezdna jezdnia z rezerwą pod rozbudowę w przyszłości.
Wcześniej dla ul. Nowej Jabłoniowej wykonano koncepcję programowo-przestrzenną za ok. 230 tys. zł.
Szacunkowy koszt pełnego wariantu drogowo-tramwajowego ul. Nowej Jabłoniowej to 153 mln zł.
Bardzo duże szanse na realizację ma także ul. Nowa Politechniczna. Jest ona dość mocno wspierania przez planistów oraz Zarząd Transportu Miejskiego, ponieważ gwarantuje połączenie Południa z Wrzeszczem i dalej z Oliwą, omijając przy tym centrum miasta. Jednocześnie szacuje się, że w tym kierunku podróżuje aż 40 proc. mieszkańców Południa.
Rozbiórka kamienicy w śladzie ul. Nowej Politechnicznej. Oficjalnym powodem był zły stan techniczny. Materiał z sierpnia 2014 r.
Pierwsze wyburzenie, przeprowadzone oficjalnie ze względu na zły stan techniczny, pokazało wyraźnie, w jaki sposób może by potraktowana na następne dekady rezerwa terenowa pod jezdnie - w miejscu po kamienicy obok DT Jantar urządzono "tymczasowy" parking naziemny, który z pewnością nie poprawia estetyki tego miejsca.
I to właśnie ze względu na ryzyko takiego wyglądu całej ul. Do Studzienki (analizy BRG wykazują, że pełny przekrój drogowy będzie niezbędny w 2040 r.) oraz możliwość rozcięcia dzielnicy kolejną szeroką arterią obok Trasy Słowackiego, al. Grunwaldzkiej i wciąż planowanej Drogi Czerwonej, sprawił, że koncepcja lansowana przez miasto stała się celem krytyki mieszkańców i organizacji pozarządowych, w tym przede wszystkim Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Który wariant ul. Nowej Politechnicznej docelowo wejdzie w życie jeszcze nie wiadomo. Niewykluczone też, że powstanie kolejny, będący połączeniem obu propozycji przebiegu.
Na ten moment nie ma jeszcze oficjalnie podjętej decyzji, jaką formę przyjęłaby ul. Nowa Świętokrzyska. Wariant maksymalny mówi o dwóch dwupasowych jezdniach z torowiskiem tramwajowym, które docelowo byłoby połączone z ul. Nową Bulońską Północną, zamykając tym samym ring tramwajowy na Południu.
- Obecnie zlecono Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska przygotowanie ogłoszenia przetargu na dokumentację. DRMG otrzymała pełnomocnictwo prezydenta miasta do zlecania prac w tym zakresie - informuje Michał Piotrowski z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego. Szacunkowy koszt pełnego zakresu drogowo-tramwajowego ul. Nowej Świętokrzyskiej to 340 mln zł.
Nowa Warszawska - krótki, ale ważny łącznik
Ul. Nowa Warszawska, choć będzie liczyła nieco ponad 1,5 km długości, jest niezwykle ważna dla funkcjonowania komunikacji tramwajowej na Południu. Będzie bowiem stanowiła łącznik między al. Havla a planowaną pętlą na końcu ul. Nowej Bulońskiej Północnej . Bez niej dojazd tramwajem z ul. Nowej Jabłoniowej do centrum miasta oznaczałby okrężną trasę przez Morenę i dalej ul. Kartuską.
Ponieważ korzyści płynące z układu drogowego na tym odcinku nie są duże (równolegle istnieje szeroka Armii Krajowej/Trasa W-Z), urzędnicy nie wykluczają rezygnacji z budowy jezdni. Bardzo możliwe jest więc, że powstanie tylko torowisko z zachowaniem rezerw terenowych pod ewentualną budowę drogi o przekroju dwóch dwupasowych jezdni.
Inwestycja jest obecnie na etapie wyboru wykonawcy dokumentacji projektowej.
Szacunkowy koszt pełnego układu drogowo-tramwajowego ul. Nowej Warszawskiej to 129 mln zł. W tym przypadku rezygnacja z jezdni powinna dać znaczne oszczędności.
Tramwaj miałby nadać inwestycji ekologiczny charakter, umożliwiając tym samym większe dofinansowanie do całego projektu drogowego. Z pewnością ułatwiłby też dojazd na plażę i do Parku Nadmorskiego im. Ronalda Reagana.
Szacunkowy koszt realizacji całej ramy komunikacyjnej z maksymalnym wariancie szacuje się na ok. 2 mld zł, z czego tunel pod Pachołkiem miałby pochłonąć ok. 900 mln zł.
Nowe trasy tramwajowe to nowy tabor
Zbudowanie nowych tras o łącznej długości ponad 14,5 km (nie wliczając w to Drogi Zielonej; zgodnie z pierwotnym przebiegiem Nowej Politechnicznej) będzie wymagało znacznej rozbudowy parku taborowego. W tym celu już planowane są zakupy tramwajów dwukierunkowych za kwotę ok. 250 mln zł.
- W przyszłym roku lub najpóźniej do połowy 2017 do Gdańska przyjedzie 15 nowych tramwajów. Kolejne 18 sztuk będzie w 2018 r. - zapowiada Maciej Lisicki, wiceprezes zarządu Zakładu Komunikacji Miejskiej ds. przewozów, infrastruktury i rozwoju. W planach miasta jest także budowa nowej zajezdni na Południu w pobliżu pętli na końcu ul. Nowej Bulońskiej Północnej. Miałyby być to przede wszystkim tory postojowe bez infrastruktury do prowadzenia skomplikowanych prac naprawczych.
Ale nawet jeśli jednak z różnych powodów jej budowa się opóźni lub nie dojdzie do skutku, to nowe tramwaje zmieszczą się w istniejących zajezdniach. Nowe pojazdy szynowe miałyby stacjonować w zmodernizowanych zajezdniach Wrzeszcz (w kolejnym etapie przebudowy zajezdni powstaną tory postojowe w miejsce niepotrzebnych magazynów) oraz Nowy Port.
Będą też nowe autobusy
W planach ZKM do końca 2017 r. jest też zakup 69 autobusów w dwóch transzach po 23 i 46 szt. Szacuje się, że na ten cel wydanych zostanie 68 mln zł.
- Dodatkowo jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg na zakup trzech midibusów i dwóch minibusów, które pojawią się w Gdańsku w pierwszej połowie 2016 r. - dodaje Lisicki.
tory na Stogi i ulica jest do wymiany tam nigdy nie zwracają uwagi bo po co
anononim
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-04 08:08
Czy nowe trasy autobusowe również nie będą miały pętli?
DARO
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-26 00:39
Wyspa Sobieszewska - Rafineria - Miałki Szlak Porzucone dzielnice
Komunikacyjnie porzucona dzielnica. Wyspa Sobieszewska to przecież też Gdańsk, wypadało by zrobić takie połączenie przy okazji po drodze przez Miałki Szlak w pobliżu rafinerii jest mnóstwo miejsc pracy do których ludzie muszą dojechać.
Taka linia nie musi być drogą inwestycją, długie niezamieszkałe odcinki można wykonać jako jednotorowe z mijankami, tak jak to się robi na kolei.
WR
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-26 18:08
a co z dolnym miastem
a co z łąkowa i torunską był kiedys tramwaj i pętla Dojazd tu jest fatalny autobus co 40 a nawet 1 godzinę i czesto nie jedzie.Tu mieszka duzo starych ichorych ludzi .W tej sytuacjii przydał by się tramwaj pojedynczy,który by dowoził ludzi do dworca.W rewitalizacjii zapomniano o komunikacji a to przeciez bardzo wazne.
O ile juz skopaliscie pare lat temu tą sprawe to puscie autobusy które jadą wzdłuz lini tramwajowej powale przedmiejskim a na torunskiej to autobus raritas.o co ten 106 a linia 111 ma bardzo długą trasę.
zawiedzeni staruszkowie i pozostali mieszkancy Na terenie starówki jezdz 100 z duzą częstotliwoscią a u nas zlikwidowano 120
mieszkaniec od 65 lat
8 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-09-28 09:40
Zdecydowanie priorytet dla Nowej Politechnicznej w pierwszej wersji projektowej.
Teren od dawna oczekuje na inwestycje.
Najprostsza, najkrótsza droga łącząca dzielnice .
Dobry dojazd do Politechniki dla studentów i pracowników.
Niższy koszt inwestycji.
Ewentualne rozgałęzienia w następnych etapach.
zygi
8 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-04 08:08
"Będzie to przypuszczalnie już ostatnia pętla w układzie tramwajowym Gdańska, ponieważ niedawno zapadła decyzja o docelowym przejściu na tabor wyłącznie dwukierunkowy, który nie wymaga pętli, by zmienić kierunek jazdy, co można co dzień zobaczyć na świeżo oddanej trasie na Morenę (Piecki-Migowo)."
Bezsensowna decyzja.
DARO
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-06 20:42
tramwaj Południe-Wrzeszcz
Tramwaj powinien jechać nastepująco: petla Łostowice Swietokrzyska-Al. Havla-przeciąć Armii Krajowej-Łostowicka-Nowolipie-Rakoczego, Wtedy można mówić o połączeniu Południa z Wrzeszczem. Czemu o tym cisza ? Zbudować wiadukt nad Armii Krajowej. To po co budowano tramwaj do Swietokrzyskiej, żeby ludzie znowu jeździli przez Sródmieście. Puśćcie tramwaj Łostowicką i po problemie, dalej Politechniczna przez Do Studzienki i już jesteśmy we Wrzeszczu. Przecież to takie proste, tylko trzeba chcieć..
Dobrze życzący
8 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-01-05 11:53
lubieplacki78
W pierwszej kolejności Nowa Warszawska, a nie tramwaj w szczere pole.
anialobos
8 lat
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-09-24 06:53
Linia tramwajowa
A co z Orunią Dolną.Miasto stać tylko na projekt ,żeby postawić zabytkowy tramwaj i z Orunii zrobić muzeum ?
Mieszkają tam ludzie i codziennie w korkach dojeżdżają do pracy i szkół.
Bk.
4 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-20 22:26
mamy rok 2020
Włodarze Gdańska co zostało z tych planów, ile zrealizowano, 100%, 50, 30% ? .
Jak na razie to jedna wielka nieudolność władz Gdańska
), jest wstępem do szerokiej dyskusji publicznej na temat planów inwestycyjnych Gdańska w perspektywie środków unijnych do 2020 r.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
