• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Który Goldwasser jest oryginalny?

Marzena Klimowicz-Sikorska
14 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Znany gdański likier Goldwasser jest sprzedawany w Trójmieście przez trzech różnych producentów. Nasz czytelnik, chcąc kupić ten oryginalny, miał z tym nie lada problem.



Przeszło 400 lat minęło od stworzenia przez Ambrożego Vermollena receptury najsłynniejszego gdańskiego trunku - likieru Goldwasser, czyli złotej wody. Dziś można kupić go od kilku producentów, co dla naszego czytelnika, który chciał kupić ten oryginalny, było wyzwaniem.

- Zapominamy, że Gdańsk to też Goldwasser. Mam wrażenie, że obecnie występuje spore zamieszanie, który jest bardziej oryginalny - mówi pan Marek, czytelnik z Gdańska.-Turyści chodzą po Gdańsku i widzą różne produkty podpisane nazwą tego likieru, a wiadomym jest, że firma Komers ze Straszyna uzyskała jako jedyna licencję na produkowanie oryginalnego Goldwasser. Dlaczego więc jest tyle kopii tego trunku w Gdańsku?

O żadnych innych trunkach nie wiedzą też władze firmy Komers International ze Straszyna, polskiego producenta likieru Goldwasser.

- Nic nie wiem o "podróbkach" naszego rodzimego Goldwassera. Jesteśmy tak naprawdę jedynymi producentami tego trunku według receptur średniowiecznych - mówi Rafał Gruszko, dyrektor handlowy firmy Komers International ze Straszyna. - Na rynku jest "Goldwasser" dystrybuowany przez firmę Tooranko, ale nie mogę go w jakichkolwiek kryteriach traktować jako podróbki. Różni się, poza składem, zasadniczo innym złotem w środku - nasz ma 23 karaty, a tamten 22 karaty. Nasze receptury są chronione prawem i nikt nie ma do nich dostępu poza Komers International.

Okazuje się jednak, że oryginalna receptura, jaką wymyślił Vermollen, holenderski emigrant, który w XVI wieku osiadł w Gdańsku, a na którą składa się kompozycja ponad 20 ziół i korzeni, dzięki którym likier ma tak unikatowy smak, nie jest już tajemnicą. Dlatego w Gdańsku można dostać likier od trzech producentów Komersa, niemieckiego Tooranko (produkowany w Nörten-Hardenberg) oraz Goldwassera, który produkowany jest na wyłączne zamówienie restauracji Kamienica Goldwasser.

- O kwestii oryginalności można by dyskutować w nieskończoność. Receptura Goldwasser nie jest zastrzeżona, każdy więc może ją produkować - mówi Barbara Markiewicz, dyrektor restauracji Kamienica Goldwasser w Gdańsku. - My też jesteśmy producentem tego likieru, wytwarza go dla nas fabryka, która produkowała też Goldwasser przed wojną i mamy swoją recepturę. Hardenberg, niemiecki producent, również. Trudno jest powiedzieć, któremu z nas bliżej jest do oryginału. Prawda jest taka, że oryginalnego likieru Goldwasser już nie ma.

Miejsca

Opinie (121) 4 zablokowane

  • wspaniały artykół (18)

    nadal nic nie wiem

    • 320 15

    • ktury?

      Tesz mi polej tego trónkó to morze zrozómniem

      • 43 5

    • w ogóle mało wiesz, zwłaszcza o ortografii (3)

      • 15 25

      • gupek i sztywniak (2)

        • 10 4

        • 2 Pytania do autorki tekstu !!!

          Zapis, że likier jest produkowany przez firmę Tooranko rozumiem, natomiast miejsce w którym jest produkowane budzi wątpliwości, bo jeśli chodzi o Hardenberg to takie miasto jest w Holandii, tak wskazuje gogle, zaś w Niemczech jest miasto Nörten-Hardenberg. Stąd moje pytanie w jakim kraju jest przez Tooranko produkowany ten trunek ?
          Drugie pytanie dotyczy zapisu wypowiedzi Pani Barbary Markiewicz, która mówi o Hardenberg, niemiecki producent. Czy to jest czwarty producent, czy skrót myślowy tej Pani?

          Odpowiedź redakcji:

          Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

          • 6 0

        • gupek?

          góbeg jak już

          • 5 1

    • (8)

      Z reguły, żaden artykuł p. Marzeny bywa z sensem.

      • 24 4

      • (2)

        a myślałem, że tu prym wiedzie Redaktor Kossakowski..

        • 27 0

        • Zapraszam do Trójmiasto .pl (1)

          Nic sie nie podoba ok macie prawo.
          Oni są w pracy gdzie wiele rzeczy robi sie na kolanie lub w biegu .
          Tez maja swoich szefów nie zawsze miłe nastawionych.
          Czepiacie sie tylko po to by sie czepić takie z was bogi i boginie.

          Czego więcej chcesz sie dowiedzieć o tej wódce no czego ?
          Może rozłożyć złoto na pierwiastki czy zaprosić wszystkich na degustacje i sami ocenicie która "lepsiejsza"

          • 11 4

          • Ale tu się nic o wódce dowiedzieć nie można, natomiast z jednej strony jest promocja jednej z firm, w dodatku z sentencją że jest jego jedynym producentem.
            Co to ma wspólnego z samym likierem?

            • 6 0

      • (2)

        Polska składnia zdaniowa jest bardzo wyrozumiała przy wyrażaniu myśli. Myślę jednak, że pojechałeś już "po bandzie"

        • 16 0

        • (1)

          nowobogacka nowomowa..

          • 4 3

          • nowobogacka nowomowa to jest pisanie

            "owy artykuł, Mię zainteresował. Swe odczucia po lekturze ów artykułu opiszę podczas, którego będę notował.

            • 7 1

      • Twoje (1)

        zdanie rzadko jest nie bez sensu.

        • 8 1

        • Twoje pisanie jest...

          rzadkim zatwardzeniem.

          • 3 0

    • Goldwaser

      Jest w Gdyni w sklepie Dwunastka

      • 2 0

    • pijemy Polski

      niemieckim mówimy halt!

      • 7 2

    • Ze Straszyna dobra jest też miodówka

      • 2 0

    • zapytajmy o to

      Guntera Grassa on napewno bedzie znal odpowiedz

      • 1 0

  • super (2)

    Goldwasseser jest super! Dobry na prezent, wizytówka naszego Gdańska ;)

    • 55 15

    • Komers w Gdyni

      Goldwasera można kupić w Gdyni w Delikatesach Dwunastka - jest tam chyba cały asortyment Komersu - a po za tym super sklep.

      • 5 4

    • dobra wódka

      gdzie można kupić tasłynną wódke czy ktos podpowie

      • 1 0

  • (1)

    Proponuje napic sie trzech!!

    • 88 4

    • zminusowałytrzy osoby, które już wypiły po jednym : )

      • 4 0

  • Alkohol szkodzi zdrowiu i moze zachęcać do sexu - który jest grzechem , jeśli to nie prokreacja (4)

    • 88 32

    • ? (1)

      Zmień dilera, bo ten Cię oszukuje...

      • 11 10

      • co się spinasz

        Luzuj, nogi cię bolą po koncercie w b90 czy od stania z różańcem?

        • 20 6

    • co więcej

      Dodawanie szlachetnych kruszców do napoju to praktyki okultystyczne, ba nawet danina dla szatana😉

      • 9 4

    • dlatego należy lać go w mordę ....

      • 9 0

  • "Bo pić to trzeba umić"

    Dla niektórych ważny jest smak, bukiet, barwa...itd.
    A dla większości liczy się tylko by trunek "upadlał".

    • 35 3

  • Wypijmy za błędy :)

    • 21 6

  • Większość i tak nie odróżni jednego od drugiego.

    Po co przepłacać za ten niemiecki czy jakiś niby to specjalnie zrobiony dla jakiegoś lokalu.

    • 27 7

  • Franek Mądry... i wszystko w temacie

    • 7 4

  • Dlaczego nazwa trunku jest po niemiecku? (15)

    Mało to mamy ciekawych słów?

    • 10 87

    • (7)

      No, śmiało, nazwij po polsku i produkuj :) Życzę powodzenia

      • 20 1

      • np. bul i nadzieja (1)

        • 14 4

        • Ret bul i nadzienie.

          • 4 0

      • (2)

        Złota Woda
        pięknie?
        pewnie że tak
        ale dla pewnej niedomagającej intelektualnie grupy społeczeństwa język niemiecki i pewne trzyliterowe skrótowce to synonim szczęścia ostatecznego
        tak to jest jak z lenistwa nigdy nie wybrało się do Stutthofu czy Piaśnickich lasów...

        • 8 16

        • to jest trunek tradycyjny

          Tak jak whiskey, gin, szampan. Dlaczego nie nazwiesz ich "brązowa wóda", "gorzka wóda", "białe wińsko z bąbelkami". Młody człowieku, nazywanie wszystkiego od nowa było popularne w poprzednim ustroju.

          • 14 1

        • Jeżeli uważasz, że "Złota Woda" to dobry interes, to działaj. Będę Ci kibicował. Obiecuję, że jeżeli pojawi się na rynku to kupię jedną butelkę na spróbowanie :)
          Wielkiego interesu raczej na mnie nie zrobisz, ale zawsze to jakiś początek :)

          • 8 0

      • Złotniówka. No bo przecież nie złotówka.

        • 6 0

      • ....

        Złota Woda

        • 2 0

    • Po niemiecku?? (1)

      Goldberg, Goldwasser, Rappaport, Szapiso, Szechter to są niemieckie nazwiska?

      • 8 11

      • Chyba dokonałeś wpisu pod innym artykułem :)

        • 13 2

    • (1)

      Taak. Czas zmienić nazwę Volkswagen.

      • 6 1

      • DAS AUTO !!!

        • 13 2

    • czyli jak? (1)

      "Złotowzwód"?

      • 2 0

      • złoty ząb

        • 1 0

    • Pewnie wina Tuska

      • 0 0

  • Pan Rafał z Komersa nieźle pojechał. (9)

    "- ... Jesteśmy tak naprawdę jedynymi producentami tego trunku według receptur średniowiecznych..."
    Wedle tych słów Vermollen winien był wymyślić Gold Wassera co najmniej 100 lat wcześniej.
    Zatem dla uporządkowania, receptura powstała w czasach nowożytnych a dokładnie renesansu a nie w w średniowieczu.
    Wbrew pozorom to, wcale nie jest wszystko jedno, choć pewnie trafi to w próżnię skoro i tak gimbusy używają sformułowania starówka wobec Głównego Miasta.
    Wiwat nowe metody nauczania

    • 97 9

    • Oczywiście, że samego Głównego Miasta nie można nazwać starówką

      Bo Główne Miasto to tylko część starówki.
      A zanim zaczniesz się zapluwać to przeanalizuj różnicę pomiędzy Starówką a starówką.

      • 11 17

    • (5)

      Akurat starówka jest dobrze nazwana. Nie ma u nas Starówki (wielka litera), ale jest starówka.

      • 15 2

      • (3)

        Ale po co uniwersalizować nazwę, skoro ta historyczna jest zarąbista.

        • 12 0

        • (2)

          Mówisz o nazwie Główne Miasto? Uniwersalizuje się o to, żeby móc się i innych łatwo odnaleźć w każdym mieście, które ma jakąś starówkę (czyli mieście, które ma starą i nową część). Przymusu nie ma, można przecież kultywować szczegółowe nazewnictwo do woli :)

          • 6 6

          • Jednak uniwersalność czyli intelektualne lenistwo.
            Gdzie w Polsce mamy jeszcze Główne Miasto oprócz Gdańska. Szkoda by ta nazwa tak wyjątkowa była traktowana na marginesie.

            • 22 2

          • Słowo to jest z gwary warszawskiej i ewidentnie pokazuje że warszawiacy chcą te gwarę przeszczepić do Gdańska. A my mamy swoje nazwy i to nam nie potrzebne.

            • 1 0

      • rozchodzi się tutaj nie tylko o rozróżnienie tego słowa pod względem Wielkiej i małej litery (i znaczenia z tym związanego) ale również o to, że słowo to jest z gwary warszawskiej. A Gdańsk nie jest i nigdy nie był warszawską prowincją.

        • 0 0

    • co ma piernik do wiatraka

      Brawo za bystrość umysłu i szybkie wychwycenie średniowiecznego knota. I może już dość z przemądrzaniem się w sprawie "starówki" i "Starego Miasta", bo to dwie różne kategorie. I proszę nie mylić "starówki" ze "Starówką" (z dużej litery), bo to też różne kategorie. Dajmy turystom spocznij, a sami dbajmy o naszą czystość umysłu i kategorii - bla bla bla, panie Mądry

      • 0 0

    • A kolejna rozwiązaną zagdaką jest to, że Poslak straciła prawa do produkcji likieru. Straciła tzn nie odnowiła licencji. I tak za ten najbardziej oryginalny niestety uchodzi niemiecki.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane