• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulinarny weekend w Gdyni już od czwartku

Michał Sielski
15 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pokazy mistrzów kuchni cieszyły się w zeszłym roku dużym powodzeniem. W tym roku z pewnością będzie podobnie - zwłaszcza, że przygotrowanych przez nich potraw będzie można spróbować. Pokazy mistrzów kuchni cieszyły się w zeszłym roku dużym powodzeniem. W tym roku z pewnością będzie podobnie - zwłaszcza, że przygotrowanych przez nich potraw będzie można spróbować.

Restauratorzy nie poszli na łatwiznę. Mieli przygotować po dwa promocyjne dania, a wielu w ofercie będzie miało nawet pięć. W 31 gdyńskich restauracjach w centrum miasta będzie można spróbować specjałów światowej kuchni już za 5 zł.



Czy promocje w restauracjach i dania za 5 zł przekonają ludzi do częstszego jadania na mieście?

To już druga edycja weekendu kulinarnego w Gdyni. Ubiegłoroczna okazała się wielkim sukcesem. - Przed restauracjami ustawiały się kolejki, a rekordziści potrafili jednego dnia odwiedzić kilkanaście z nich - mówi Katarzyna Gruszka z organizującej kulinarny weekend Agencji Rozwoju Gdyni.

Właśnie z powodu tak wielkiego zainteresowania część restauratorów musiała wycofać się z tegorocznej edycji. Ci, którzy mają wynajęte sale na imprezy okolicznościowe - chrzciny czy spotkania firmowe - nie wezmą udziału w akcji, bo kilka wolnych stolików to za mało. W II edycji będzie jednak można skorzystać z ofert aż 31 restauracji w centrum Gdyni.

W restauracjach w wybranych godzinach (zobacz szczegółowy wykaz) będzie można spróbować mini-dań za jedyne 5 zł. Wymogiem wzięcia udziału w akcji było przygotowanie specjalnej oferty dwóch dań, ale większość restauracji będzie miała w menu dużo więcej.

- Nie poszli na łatwiznę. Sporo restauracji będzie miało nawet pięć potraw i nie będzie to najłatwiejszy i najtańszy makaron, ale wymyślne dania. Wśród nich takie specjały, jak krewetki z oliwą i czosnkiem, penne z dziczyzną, kurczak z grilla w przyprawach brazylijskich, podawany z ryżem czy tiramisu - wymienia Katarzyna Gruszka.

Dla najbardziej aktywnych łasuchów na Szlaku Kulinarnym będą czekały atrakcyjne nagrody. W każdej restauracji będzie można zdobyć konkursową naklejkę. Najlepsi mogą liczyć na ufundowany przez Stena Line trzydniowy rejs dla dwóch osób do Szwecji, bilety do kina, teatru czy na gokarty oraz poradniki kulinarne Pascala.

W Centrum Gemini w sobotę i niedzielę odbędą się też pokazy gotowania na żywo, na specjalne atrakcje i opiekę doświadczonej animatorki mogą liczyć również dzieci. Szczegółowy program II weekendu kulinarnego w Gdyni w linku poniżej.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (89) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    nawet nie chcę myśleć z czego zrobione będą dania za 5 zł.
    Restauratorzy sie cieszą bo pozbędą się nieświeżych produktów.

    • 2 2

    • Ludzie dlaczego?

      Dlaczego wszedzie wietrzycie podstep?
      Restaurator jak bedzie chcial to wcicsnie nieswiezy produkt nawet do dania za 50zl.

      • 2 0

  • Ale nie jest napisane (1)

    kiedy kulinarny weekend ma się odbyć.

    • 0 0

    • Jak nie jest

      "Kulinarny weekend w Gdyni juz od czwartku"

      • 0 0

  • "Pan daje piątaka a cwaniak trzydzieści"

    • 0 0

  • POLACY SĄ JAK AMERYKANIE BYLE NAPCHAC BEBZOL!!!! (1)

    Chyba troche się pogubiliscie ci pesymistycznie nastawieni. Ideą tego szlaku jest degustacja i jako wizytówka lokalu. Działania marketingowe maja na celu prezentacje róznych smaków jakie oferują restauratorzy w Gdyni (niestety tak strasznie bistrowej) Za 5zł masz możliwość spróbowania smakołyku na który często nie mozesz sobie pozwolić w normalnych cenach. Mówicie niech obniżą ceny to ludzi będzie. Pewnie mogliby obniżyć co niektórzy ale ja osobiscie nie chciałbym jeść dań jakości kwadransu (może i smaczne ale słabej jakości) bo i czego się spodziewać za niską cenę, sami wiemy jak drogie są produkty a do tego czynsz opłaty, pracownicy. Czy żaden z was nigdy nie prowadził swojego biznesu???

    • 3 0

    • raczej ci co marudza nie mieli takiej szansy..zamarudziliby sie na smierc :) pozatym nie zwazaj na glosy tych sfrustrowanych biednych ludzi co nie znaja niczego poza kotletem schabowym, ziemniakami i tartej marczewki tudziez ogorka kiszonego

      • 1 0

  • fajny pomysl

    Tu chodzi bardziej o degustacje i reklame, a nie o wyżerkę.Warto sprobowac kilka mini dan,zeby w przyszlosci wiedziec do jakiej restauracji sie wybrac

    • 2 0

  • trzeba się pozbyć wszystkiego co niezeszło w wakacje..

    A co wy myślicie sezon kończy sie mniejwiecej w połowie września ogródki nawet niektóre jeszcze pootwierane a w lodówkach zalegają jeszcze produkty kupione przed sezonem ot taki sposób na pozbycię sie śmieci ale zjedzie sie chłam i wyżre wszystko za darmoszkę.

    • 0 2

  • Ludzie tu chodzi o możliwość odwiedzenia w ciągu 1 czy kilku dni kilku lokali, z różną kuchnią (1)

    możliwość poznania nowych miejsc, a nie tylko prosta idea najedzenia się, napchania żołądków czy wzięcia jeszcze na zapas do domu.
    przyjemność jest taka że ktoś mi podaje, estetyczną i przemyślaną potrawę ze niewielką opłatę. W innym miejscu próbuje czegoś innego, po prostu zabawa z dobrą kuchnią, a nie Wielki GAR czy mega patelnia - i każdemu po łyżce..
    Ja idę i spora grupa znajomych, choć czasu nie mam zbyt wiele.

    • 2 0

    • i tak trzymaj :)

      • 1 0

  • A ja pójdę, wolę zjeść dobre danie greckie, włoskie czy zupę rybną z Kapitana Cooka niż stary kebab za 9 PLN

    Sorry ale jedzenie w szybkich barach jest po prostu na chamski żołądek. w restauracjach można poczuć smak, i można zjeść stosunkowo nie drogo, w Weekend K. szczególnie niedrogo

    • 1 0

  • czy ktos ma wrazenie, tak ja mam, ze ludzie ciagle tutaj tylko narzekaja

    ciagle cos nie tak, ciagle wam cos nie pasuje...skad sie to bierze,,czy to takie wyładowywanie frustracji? Masakra nikt nie jest zadowolony..a jak juz jest to tak marudzi...

    • 2 0

  • świetna akcja opróżniania zamrażalników z mijajacego sezonu (1)

    bon apetit

    • 0 1

    • No i

      Nawet jeśli opróżniają lodówki to co z tego? W domu też opróżniasz i też mówisz sobie bon apetit, więc co za problem. Różnica taka jest tylko że w domu jesz to samo codziennie, a teraz za piątaka możesz coś innego spróbować.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane