• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulisy zabójstwa ojca chrzestnego polskiej mafii

Krzysztof Wójcik
27 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nikoś w towarzystwie Cezarego Pazury w kasynie w Gdyni w 1996 roku. Nikoś w towarzystwie Cezarego Pazury w kasynie w Gdyni w 1996 roku.

Czy porwanie syna gangstera ze Zgorzelca było motywem zabójstwa "Nikosia" ojca chrzestnego polskiej mafii? Odsłaniamy jeszcze do niedawna tajne akta śledztwa po morderstwie legendarnego gdańskiego gangstera.


Klub Las Vegas w Gdyni - Chwarznie. Miejsce, w którym zastrzelono Nikodema S. Klub Las Vegas w Gdyni - Chwarznie. Miejsce, w którym zastrzelono Nikodema S.

Dlaczego zginął król złodziei samochodów? Choć od zbrodni w gdyńskim klubie "Las Vegas" minęło już ponad dziesięć lat, to nadal nikt nie odpowiedział za to morderstwo. Nam udało się poznać prokuratorskie akta po zabójstwie Nikodema S. "Nikosia".

N jak Nikoś - ojciec chrzestny polskiej mafii



Ten miłośnik piłki nożnej i boksu, gangster i jednocześnie przyjaciel znanych aktorów zginął w kwietniu 1998 roku w gdyńskim klubie Las Vegas. Zamaskowany zabójca powiedział tylko dzień dobry i wpakował w niego sześć kul z tetetki. Postrzelił też przyjaciela S. - Wojciecha K. ps. "Kura".

Obaj z żonami świętowali imieniny "Kury". Do "Las Vegas" przyjechali nad ranem, po całej nocy spędzonej w restauracji Marco Polo. W tym czasie w klubie przesiadywał gdyński gangster "Cwejk", sprzątaczka, kilka prostytutek, a po chwil przyszedł również barman. Około 9. do Vegas przyjechali też goryle "Nikosia".

Kup sobie dom "Nikosia"



Znikają przed mordem

Mówi prokurator: - Dziwnym zbiegiem okoliczności, tuż przed zabójstwem wszyscy zniknęli. Nawet barman przed morderstwem dostał telefon od właściciela, żeby podrzucić mu coś do picia. Ochrona Nikodema ewidentnie została zdjęta.

Po zabójstwie pojawiły się informacje, że zbrodnia była całkowitym zaskoczeniem dla policji. Czy to prawda? Taką informację dementuje przyjaciel "Nikosia". - Nikodem już kilka tygodni przed śmiercią wiedział, że jest wydany na niego wyrok. Skarżył się znajomym, że wkrótce może zginąć. Kupił sobie kuloodporną kamizelkę. Chwalił się nią, ale moja żona tylko stwierdziła: "Nikodem, ty lepiej kup sobie hełm, bo jak będą chcieli cię zabić, to ci głowę odstrzelą" - mówi.

Prokuratorom o kulisach mówili skruszeni gangsterzy i koledzy "Nikosia". Oto kilka wersji krwawej wojny gangów z końca lat dziewięćdziesiątych.

Świadek koronny "Kastor", członek gangu "Krakowiaka" z Katowic: - Brałem udział w spotkaniu w hotelu Warszawa. "Krakowiak" stwierdził, że S. próbuje przejąć narkotyki na terenie Katowic i chce wziąć pod swoje skrzydła jednego z dilerów. Mieliśmy ostrzec "Nikosia", żeby nie wtrącał się w cudze interesy.

Na dwa miesiące przed przed zabójstwem do Trójmiasta przyjechała "delegacja" ze Śląska. - Rozmowa była krótka - zeznawał "Kastor". - Sytuacja była bardzo napięta, a wszyscy uzbrojeni. Postanowiliśmy zaraz wracać na Śląsk.

"Krakowiak" miał w najbliższym otoczeniu "Nikosia" wtyczkę - niejakiego Włodka. Włodek miał wystawić S., gdy ten będzie bez ochrony. Dla zatarcia śladów, miał też zostać postrzelony. Choć w aktach jest sporo wiadomości na temat tajemniczego Włodka, to policji nie udało się go odnaleźć.

Gdański gangster "Zachar" został zamordowany



Czy "Nikoś" rzeczywiście próbował przejąć interesy narkotykowe na południu Polski? - To jakaś bzdura - mówi znajomy gangstera. - Nikodem pod koniec swojego życia nie miał kasy. Już w połowie lat 90. zaczął wciągać kokainę i więcej pił. Był totalnie uzależniony od hazardu. Jednej nocy potrafił przegrać 200 tys. dolarów.

Tropu narkotykowego nigdy nie udało się potwierdzić policji. Inny motyw wskazywał najsłynniejszy polski świadek koronny, czyli członek gangu pruszkowskiego - "Masa". - Zabójstwo "Nikosia" było ostatnim etapem wojny z "Dziadem" [domniemany szef gangu wołomińskiego - dop. red], który był jego sprzymierzeńcem w wojnie ze starymi pruszkowskimi."Nikoś" miał dać ludzi, którzy wykonywali wyroki dla Wołomina.

Jednak poza "Masą" nikt tej wersji nie potwierdził, a ci co przeżyli wojnę gangów nie chcą mówić.

Pasza dostał zlecenie

Na głowę "Nikosia" dostał też zlecenie gangster zza wschodniej granicy. Tak przynajmniej zeznawali członkowie rozbitej łódzkiej ośmiornicy. Rosjanin "Pasza" miał zastrzelić S., ale... nie zdążył. Żalił się, że przyjął zlecenie, ale ktoś go uprzedził. Twierdził, że "Nikosia" zlikwidowała jakaś grupa z Warszawy, choć wcześniej zlecenie miał wydać "Jędrzej", jeden z bossów łódzkiej ośmiornicy. Tego też nie udało się udowodnić, bo sprawa padła w sądzie.

Inne tropy wiodą z kolei na zachodnią granicę. Tam w rejonie Zgorzelca działał gang króla przemytników spirytusu "Karingtona". "Nikoś" dobrze go znał. Współpracowali przy przemycie alkoholu i papierosów. Gdański gangster "Zachar" twierdził, że "Nikoś" zginął, bo zorganizował porwanie syna "Karingtona".

Za uprowadzeniem miał też stać przyjaciel S. jeszcze z czasów PRL-u "Tato" (zginął tuż po "Nikosiu"). O osobistej zemście mówili też nam znajomi króla złodziei samochodów. Przed laty wydawało się, że przełomem było przyznanie się do mordu płatnego zabójcy zza wschodniej granicy - Siergieja S. Do dziś nie wiadomo, na co liczył Ukrainiec, gdyż w końcu sprawę przeciwko niemu umorzono, bo nie potrafił wskazać, gdzie siedzieli goście w feralnym pokoju "Las Vegas".

- Teraz tylko przypadek mógłby wyjaśnić tę sprawę - kwituje śledczy. - Nie udało się zatrzymać cyngla, który był zamaskowany, a co dopiero zleceniodawców. Może kiedyś po latach prawda wyjdzie na jaw, ale jakie to teraz ma znaczenie.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (349) ponad 20 zablokowanych

  • jak to nie mial kasy i wciagal koke ,a w jedna noc potrafil potrafil przegrac 200 000 baksow? (8)

    ...za duzo legendy,moze faktycznie wspierali gang Wolominski ludzimi,wiec Pruszkow wydal wyrok... .
    Mysle ze Massa nie klamal!
    Jaka mial obstawe w czasie zabojstwa ze tak prosto zostal zastrzelony?
    To ze barman wybyl to nie przypadek,nikt o 9 rano nie wola barmana z drinkami.Panie lekkich obyczajow mogly o 9 rano pojechac do domow spac.
    Nasowa sie pytanie skad zabojca wiedzial ze Nikos bedzie tak dlugo w lokalu nocnym oraz skad wiedzial ze zmienil lokal i na jaki?
    Odpowiedz jest prosta ten postrzelony ktorego imieniny fetowal Nikos to wlasnie ta wtyczka.To on pewnie zatelefonowal i dal znac gdzie sa!
    Zeby sie dowiedziec reszty wystarczy przycisnac tego "przyjaciela " Nikosia ,ktory go sprzedal "Kure"-jezeli jeszcze zyje!

    • 21 1

    • Kura

      Kura miał w tym interes

      • 4 0

    • Miał do końca życia dużo kasy więc to są jakieś bzdury co niektórzy piszą, miał też dużo poinwestowane w różne biznesy i pożyczał ludziom na procent, z Hestii też miał profity co z Kurą założyli, z tym że Wojtek tylko częściowo się z nim z tego rozliczył, do końca już nie zdążył...

      • 6 0

    • na pewno był ulubionym klientem

      A 200 tysięcy USD wtedy to na złotówki pewnie jak ze 20 mln zł dziś, dolar miał wtedy nieporównywalnie większą siłę nabycia w Polsce, ale nawet jakby ktoś dziś przegrał 200 tysięcy USD to byłoby to 800 tysięcy zł, nieźle. Ciekawe ile w sumie wydał w kasynach na przestrzeni lat, pewnie kilka razy tyle

      • 10 1

    • nikt nie czekal by tak dlugo na wykonanie wyroku ,nie cala noc (4)

      Cyngiel dostal cynk o pobycie "Nikosia" wlasnie rano!
      Zachodzi pytanie czy cyngiel dzialal sam czy z kims ,jak zdjal ochrnoe tego nie ma w tekscie.Zabil ich? Zwiazal ,nastraszyl?
      Mila inny pistolet z tlumikiem?Dlaczego tak latwo wszedl do lokalu:przeciez drzwi powinny byc zamkniete (nie bylo juz gosci, a po za tym to lokal nocny chyba).
      Sam sposob zabicia ,bronia krotka wskazuje ze cyngiel musial byc bylym glina lub wojskowym.
      Jaki grzeczny zabojca powiedzial "dzien dobry".
      Widocznie jak juz wszedl nie chcial wzbudzic podejrzen i podejsc jak najblizej zeby nie spudlowac.

      • 7 0

      • Policjant albo Wojskowy...idziesz dobrym tropem kolego

        • 10 0

      • Ochrony nie musial omijac, badz likwidowac, bo oni sami sie ulotnili tuz przed wejsciem zabojcy, wiec oni tez dobrze wiedza kto za tym stoi, ktos ich oplacil i kazal wyjsc!...a zabojca to nie byle jaki oprych, napewno nie Rosjanin jak tu niektozy sugeruja (nigdy nie bylo czegos takiego jak ruska mafia w gdansku!!!!) zabojca znal lokal perfekcyjnie wiec musial tam wczesnie bywac i umial poslugiwac sie pistoletem, napewno tez nie byl to nikt z otoczenia Skotarczaka, bowiem nawet zwykle barmanki moglyby go rozpoznac

        To robota Sluzb dlatego przez tyle lat jest mataczenie i co chwila nowe wersje wydarzen

        • 10 0

      • 1

        myslisz ze jak ktos chce kogos zabic to idzie i robi to w 5minut!na moje to trwa pare godza nawet dni.musial trafic na odpowiedni moment i taki mu sie trafil w tym burdelu

        • 3 1

      • taaak, zamaskowany zabojca wchodzi z bronia w reku do lokalu i mowi "dziendobry" zeby nie wzbudzic podejrzen i zblizyc sie do Nikosia :)

        • 3 1

  • Był bardzo fajnym człowiekiem!

    • 6 0

  • Z trójmiejskich " chłopaków z miasta " Nikoś był najlepszy i najbardziej w porządku. Miał honor i zasady przede wszystkim.

    • 7 0

  • Był kiedyś taki niezły zespół KURY (1)

    ale lider teraz stoczył się do Warszawki i GW

    • 18 1

    • kura ale trojmiejski to zbir i były złodziej samochodów

      • 17 0

  • a KTO teraz rządzi " w Trójmieście ? (3)

    • 14 0

    • i też do dużego stopnia przejal po Nikosiu schede jego dotychczasowa prawa ręka, gangster o ps. Kura.

      • 16 0

    • Po Nikosiu?

      Ryszard Krauze, nazywany przez śledczych w 2007-2008 roku szefem szefów.

      • 14 0

    • lisek i oliwa znowu rzadza!

      • 5 3

  • a KTO teraz rządzi " w Trójmieście ? (19)

    TYGRYS ? zachar ? może ktoś inny ?

    • 10 8

    • Kto rządzi (3)

      Po Nikosiu władzę nad Sopotem i Gdańskiem przejął Zachar, jego prawa ręka.

      • 3 8

      • Zachar, prawa ręka Józka P prędzej, Józek byl dłuzej i bliżej przy Nikosiu, Daniel był jego podwykonawcą że tak się wyraże..

        • 7 0

      • bzdura, zacharek nigdy nie był Nikosia prawą ręką, bo był nią Kura. Nie myl ludzi przynies podaj pozamiataj, pilnuj i ochraniaj z realnym byciem prawa ręką

        • 11 0

      • zachar

        nie zyje

        • 6 0

    • Nikosia ,,lewą ręką,, od kwestii siłowych byl Józek P ze sluzb byl on nad Zacharem i innymi osilkami, a ,,prawą ręką,, Wojciech K od kiedyś przemytu aut i też legalnych interesów jak firmy ubezpieczeniowej. Z Zachara medialnie wykreowano takiego, co rzekomo przejal miasto po Nikosiu, a tak naprawde Jozek P, Wojtek i inni

      • 7 0

    • Wy ludzie tak krotko widzicie, wy z Gdanska jestescie? Jezeli tak to otworzcie oczy!

      Elita rzadzi i bedzie rzadzic...Od Walesy po Tuska i dalej.

      Podpowiem wam pewne nazwisko...Pan Groblewski (nie wiecie to popytajcie co to za osoba)

      • 0 2

    • orzech zadzi

      • 1 1

    • Pan Panie Aspirancie!

      !

      • 1 1

    • Kubuś Puchatek (1)

      Coć słyszałem że Reksio juz mi dupsko podgryza

      • 2 0

      • SZEFO

        stefek burczymucha teraz rzadzi ze swojej kwatery glownej-podworka na kalksztajnow

        • 1 0

    • co wy wiecie.. (2)

      rzyski z osowy, on naprawdę trzęsie całym trójmiastem!!!!!

      • 1 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • ;p

          Knur sie skonczyl za dlugo go nie bylo

          • 0 1

    • (1)

      Olek z Zaspy

      • 1 1

      • 1

        OLKA JUZ NIE MA;)

        • 2 0

    • LECHIA

      • 3 2

    • KLAPA I WRÓBEL

      z przydupasami z Zamenhoffa

      • 1 2

    • slyszalem ze Adamiec "misiek" pseudo prezio.,,

      • 0 1

    • ktoś z pruszcza na M :D

      • 0 0

  • (5)

    Nikodem w ciezkich czsach pomagal Lechii a o jego slawnych premiach do dzis kraza Legendy.Mieszkal w wielu miejscach a zakonczyl jako Zaspowicz.
    s.pNikos

    • 16 5

    • a ten domek na pograniczu Sopotu i Jelitkowa ? (2)

      tam zawsze jakis porszak stal albo terenowiec w malej zatoczce, nikt inny tam nie parkowal :-) Tam chyba mieszka rodzina Nikosia...

      • 9 3

      • Tam miał dwa domy i w tym lepszym, bo nie zaraz przy ulicy mieszkał z ostatnią żoną Edytą

        • 4 0

      • gdzie dokladniej?

        • 1 1

    • teraz macie Jacka BŁAZNA Kurskiego on też wam pomoże (1)

      betonowe frajerstwo

      • 3 1

      • Bezdomne frajerstwo

        Bezdomny Śledziu to nie MY kupowaliśmy mecze
        Ciekawe co zrobią z Rysiem ... kto teraz wam kupi karnego

        • 2 2

  • Jak to w mafii

    nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

    • 1 11

  • Jakie to ma znaczenie?

    A takie, że zleceniodawca albo wykonawca to dziś być może szanowany (czyt. wyprany moralnie) biznesmen, działacz partyjny albo ktoś na wysokim stołku w policji

    • 16 0

  • i całym dopełnieniem tego "bogatego i owocnego " życia pozostaje to ,że ... (2)

    na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzało Go 3 biskupów ! , czyli nawet dla kościoła był ważny i zasłużony !. Po zatem ,że był Kimś -świadczy to ,że chociaż przeszło 10 lat już nie żyje dalej się o nim dyskutuje , pisze i kręci filmy

    • 9 6

    • siebie warci jeden kradnie zabija i krzywdzi

      drugi dopełnia krzywdząc (gwałcąc) ci dzieciaka - cudowny duet. Nie ma to jak combo. No tak zapomniałem nie ma to jak uciec przed zbokiem na plebanię :)

      • 1 0

    • sojusz Nikoś - Kościół

      nie jeden biskup, arcybiskup jeździli autami od niego, a jakie inne interesy szły to wiesz. Byś pogadał kiedyś z abp Gocłowskim albo ks pr Jankowskim i jednym z Żabianki heh. A i z Edwinem Myszkiem drukowali w ,,podziemiu'' nieoficjalnie między innymi Biblie, a więc zasłużony co nie ?

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane