- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (46 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Łąki kwietne tak, ale nie chaszczowiska
Jestem daleka od tego, żeby krytykować nadmiar zieleni w mieście. Dlatego z radością przyjęłam wiadomość, że Gdańsk w tym sezonie odkłada kosiarki na bok i stawia na łąki kwietne, czyli celowo niekoszone trawniki. Moją wizję bujnych, kolorowych kwiatów i ozdobnych traw szybko jednak zweryfikowała rzeczywistość. Ta niestety pokazała, że zamiast nich w wielu miejscach mamy po prostu uschnięte badyle, metrowe pokrzywy i inne chwasty, którym do pięknych łąk daleko.
Urzędnicy ogłaszając akcję pt. "wysoka trawa", podawali w oficjalnym komunikacie, że dzięki niej mieszkańcy w przestrzeni miasta zobaczą "wysoką trawę, pachnące kwiaty i kolorowe motyle".
"Nie kosimy z powodu suszy"
W 310 miejscach ustawili tabliczki z hasłem "nie kosimy z powodu suszy". Bo to właśnie susza była oficjalnym argumentem, by miejskiej roślinności pozwolić żyć własnym życiem. Drugim - tym nieoficjalnym - pieniądze. Budżet miasta uszczuplony znacznie przez niespodziewane wydatki związane z pandemią koronawirusa, musiał znaleźć gdzieś oszczędności, by odrobić straty. Padło m.in. na zieleń, która wcześniej i tak była już przecież mocno niedoinwestowana.
- Pozwólmy trawie rosnąć wysoko, a odwdzięczy się nam i środowisku. Roślinność łąkowa sprzyja bioróżnorodności, jest naturalnym schronieniem i żerowiskiem owadów, małych ssaków i ptaków. Pochłania dwutlenek węgla i oczyszcza powietrze z pyłu miejskiego. Polne kwiaty zamiast trawnika to także oszczędność czasu i energii - nie trzeba ich regularnie kosić, nawozić czy podlewać - przekonywał wiceprezydent Piotr Grzelak.
Teoria sobie, a rzeczywistość sobie
Tyle teorii. A jak praktyka? Są miejsca, którym brak koszenia traw dodał uroku. Do nich zaliczam np. Opływ Motławy.
Czytaj też: Różne standardy utrzymania zieleni. Soczyście zielone trawniki czy łąki kwietne?
Goście z Dolnego Śląska, których zabrałam tam w weekend na spacer byli zachwyceni zielenią. Mówili, że u nich, we Wrocławiu, nie ma co takich miejsc szukać. Rzeczywiście, widok robił wrażenie. Soczyście zielone trawy, kwiaty, motyle. Prawdziwa łąka na szóstkę, jak z obrazka. Nie czepiałabym się, gdyby to tak wszędzie wyglądało. Ale niestety nie wygląda.
Chwasty i śmieci zamiast kwiatów
Gorzej jest w pobliżu ulic i domów. Wystarczy przejść się przez Siedlce, Łostowice czy Nowy Port. Zarośnięte ławki i śmietniki, których z zarośli nie widać. Zamiast kwiatów, królują głównie mało estetyczne chwasty. Przekwitłe badyle, metrowe pokrzywy, leżąca wysuszona trawa. Wszystko "okraszone" często śmieciami - butelkami, opakowaniami po jedzeniu. Ubiegłotygodniowa (nieduża, ale jednak) ulewa, pokazała, że średnio sprawdza się argument mówiący o tym, że dzięki niekoszeniu unikniemy zalania ulic.
- Stosunkowo niewielka ulewa sprawiła, że ul. Kartuska tradycyjnie zamieniła się w potok. Wody nie zatrzymały półtorametrowe chaszczowiska, nazywane przez urzędników łąkami kwietnymi. Jeszcze długo po ustaniu opadów ul. Ciasną płynął wartki strumień wody spływającej z południowego zbocza, który podtopił tory tramwajowe - mówi Mirosław Koźbiał z Rady Dzielnicy Siedlce - Wysokie chaszczowiska to jeszcze jeden problem. Mieszkańcy nie mogą korzystać z zieleni w celach rekreacyjnych i zabaw z dziećmi, wzrasta populacja kleszczy. W wysokiej trawie zalega mnóstwo śmieci, potłuczonego szkła oraz ogromne ilości butelek, głównie po małpkach.
Parki i skwery w Trójmieście
Z kolei radny dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk dodaje:
- To jest komiczne. Od kilku dni wszędzie postawiono tabliczki "nie kosimy z powodu suszy". A to wszystko przekwitłe i suche badyle, śmieci itp. I tak nie kosili traw - robiono to zaledwie dwa razy w sezonie, a teraz jest wymówka, żeby nie robić w ogóle. Pomysł się nie sprawdza, bo to nie są żadne urokliwe miejsca.
Na początku lipca miasto poinformowało, że od początku akcji "wysoka trawa" udało się zmagazynować w krajobrazie prawie 50 000 m sześc. wody opadowej. To tyle, ile mieści się w zbiorniku retencyjnym Jasień. I za to brawa. Ale warto byłoby też zadbać o wizualną stronę całego przedsięwzięcia, żeby łąki kwietne cieszyły, a nie straszyły oko.
Ubiegłotygodniowa ulewa. W wielu miejscach woda zalała ulice.
Czytelnik: zbyt częste koszenie trawy na Zaspie (8 opinii)
Opinie (339) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-29 07:12
Te śmieci , butelki po małpkach ..
Razem z deszczem spadły z nieba? Moze jednak warto traktować przestrzeń publiczna jako własność wszystkich ?
- 51 3
-
2020-07-29 07:15
Deweloperów zapytajmy. O już mam info. Wystartowali z propozycją "łąk betonowych"...:)
- 36 4
-
2020-07-29 07:15
Ktoś gdzieś opisał w sposób, powiedzmy, naukowy... (8)
...w jaki sposób to pomaga przy suszy?
Bo coś mi się zdaje, że pdobnie, jak kimatyzacja z mokrej szmaty powieszonej na (zimnym) kaloryferze pomaga na upał. Albo umarłemu kadzidło.
A miasto wygląda jak za komuny, też wszędzie były chaszcze i krzaki.- 66 22
-
2020-07-29 07:43
Opisał, opisał, zresztą jest to coś, co wie każdy ogrodnik, a każdy może sam zrobić eksperyment, żadna wiedza tajna (4)
Przeciwdziała suszy na trzy sposoby: 1) spowalnia odparowywanie wody z gruntu (gleba jest lepiej chroniona przed promieniami słońca - nie trzeba chyba tłumaczyć, że słońce szybciej wysuszy grunt mniej ocieniony) 2) wysoka roślinność ma większą masę, więc magazynuje i potem wyparowuje więcej wody 3) łąki kwietne/wysoka trawa ma większą bezwładność cieplną niż ścięty trawnik, co przyczynia się do bardziej sprzyjających dla roślin warunków gruntowych - w południe grunt się tak nie przegrzewa, w nocy nie przemarza. 4) Nie bez powodów najlepiej z suszą radzą sobie lasy. 5) W ramach bonusu, łąki kwietne sprzyjają zapylaczom 6) a pamiętać należy, że bioróżnorodność jest dla środowiska zawsze lepsza niż monokultura, bo wolniej wyjaławia ziemię. 6) edyta: łąki kwietne łagodzą również skutki powodzi.
- 26 1
-
2020-07-29 08:13
Łąki i lasy (1)
Łąki, a nie chaszcze przerośniętej trawy. Lepiej zrobimy, jak skupimy się na ochronie tego, co zostało z naszych lasów., bo Jeszcze pewnie znajdzie się coś do wycięcia przez rządzących.
- 5 6
-
2020-07-29 09:17
Właśnie guzik prawda
Przerośnięta trwa nadaje się do tego (mówię o punktach 1-3) celu nawet lepiej. "Lepiej zrobimy, jak skupimy się na ochronie tego, co zostało z naszych lasów., bo Jeszcze pewnie znajdzie się coś do wycięcia przez rządzących." - jak chorujesz na dwie choroby, to obydwie musisz wyleczyć, a nie wybierać sobie jedną.
- 7 0
-
2020-07-29 09:05
dzieki
- 4 0
-
2020-07-29 15:59
Jeszcze jedno sobie przypomniałem
Koszenie samo w sobie masakruje życie małych organizmów zamieszkujących darń
- 0 0
-
2020-07-29 08:36
Serio??
Mam prosty eksperyment... Wybrać się do lasu i zobaczyć jak wygląda gleba w miejscu zacienionym, zakrzaczony a jak odsłonięta, narażona na promienie słoneczne. Naprawdę, nie trzeba być naukowcem...
- 6 0
-
2020-07-29 09:20
za komuny w mieście (1)
były ogrodzone trawniki i klomby z kwiatami, chaszczowiska były, ale na nieużytkach - nie w centrum
- 7 0
-
2020-07-29 10:03
Za komuny były róże na skwerach
Teraz kostka betonowa i doniczka
- 9 0
-
2020-07-29 07:18
Takie chaszcze (2)
Prowokują bezmózgów do śmiecenia. Rzucić puszkę, butelkę, opakowanie po pizzy, pety (pożar!), to takie proste - przecież i tak tu jest brudno, nieposprzątane a w trawie śmieci nie widać
- 41 14
-
2020-07-29 08:04
Bezmózgi śmiecą wszędzie.
A śmiecą bo im nikt w domu do pustego łba nie wkładał, że się nie śmieci.
- 7 0
-
2020-07-29 11:34
Bezmózg śmieci, bo jest bezmózgiem. Chaszcze nie mają nic do tego.
- 3 0
-
2020-07-29 07:22
Wg mnie w centrum miast zieleń powinna być koszona
a na obrzeżach np na osiedlach powinny być miejsca niekoszone i miejsca skoszone by można było na łąkę wyjść z psem.Poza tym w takich wysokich chaszczach nie widać tych rąb..ych dzików i pies może się na nich nadziać.
- 32 16
-
2020-07-29 07:22
Piękny jest zapach łąki w lecie
Precz z kosiarzami!
- 26 34
-
2020-07-29 07:23
Opinia wyróżniona
(4)
Idea jak najbardziej dobra i mająca swoje uzasadnienie. Mam jednak wrażenie, że są mylone ze sobą dwa pojęcia: łąka kwietna i chaszcze. Urzędnicy chyba nie do końca zdają sobie sprawę, że o łąkę też trzeba zadbać, zwłaszcza w mieście, w miejscach utrudnionej widoczności czy miejscach rekreacji dla mieszkańców. Szkoda, bo miało być pięknie, a wysLo jak zwykle....
- 153 17
-
2020-07-29 07:30
Urządzenie "łąki kwietnej", czyli wysianie i pielęgnacja... (2)
...kosztuje znacznie więcej, niż koszenie chaszczy.
Koszenie jest jedynym sposobem, żeby takie samosiejne chwasty jakoś wyglądały, przynajmniej z daleka.- 22 1
-
2020-07-29 07:37
(1)
Zgadza się, pielęgnacja kosztuje, a urzędnicy błędnie czy wręcz bezmyślnie nazwali to co jest łąkami kwietnymi.
- 15 3
-
2020-07-29 09:29
Chcą zaoszczędzić na koszeniu, to wymyślili "łąki kwietne". Tylko jak zwykle nie przemyśleli skutków.
- 12 1
-
2020-07-29 12:22
ładnie było dopóki nie stratowały terenu parkujące auta
Niestety, teren który miał być "łąką" ładnie zarósł różnymi, w większości kwitnącymi roślinami - po najeździe dziko parkujących aut wszystko zostało stratowane, obumarło i już się nie odniosło. Teraz jest ususzone chaszczowisko.
- 4 3
-
2020-07-29 07:25
dokładnie!!!
Wraz za tym SM również odpuściły sobie koszenie i nie można przejść po chodniku bo zewsząd atakują badyle i dzikie chwasty.
- 40 8
-
2020-07-29 07:28
Grzelak tak powiedział? Ha ha ha (1)
Kto go słucha sam sobie szkodzi, a kto jeszcze wierzy w to co on mówi to szkodzi sobie podwójnie
- 50 5
-
2020-07-29 09:42
hihi, nie wim dlaczego mnie to rozśmieszyło....
- 4 0
-
2020-07-29 07:29
Chwasty!! (1)
Działania tych władz są zawsze jakieś na przekór. "Aleja Havla" może i jakoś brzmi ale na pewno już tak nie wygląda. Okolice pętli Łostowickiej zaniedbane. Chaszcze i brudno.
- 40 7
-
2020-07-29 11:04
No tak, bo placki suchej, ściętej do ziemi trawy wyglądałyby lepiej. Na Havla to się można przyczepić do usychających nasadzeń. Miasto posadziło młode drzewa, kasę wydało, a teraz nie ma komu pielęgnować i wszystko usycha. A za rok będzie można posadzić nowe żeby znowu uschły :)
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.