- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (76 opinii)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (87 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (359 opinii)
- 4 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (221 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (145 opinii)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (107 opinii)
Las zniknął, bo miał być zagrożeniem. Teraz jednak wraca
Przed rozpoczęciem budowy linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wycięto ok. 2 hektarów lasu przy ul. Słowackiego, między Matarnią a Rębiechowem tłumacząc to tym, że będzie on zagrażał bezpieczeństwu samochodów i pociągów. Tymczasem teraz las jest odtwarzany, pojawiły się tu sadzonki sosen.
- W czasie budowy PKM-ki wycięto ok. 2-hektarowy las w pasie między ul. Słowackiego a nową linią PKM przy naszym osiedlu. Drzew szkoda, ale rozumieliśmy, że to niezbędne do budowy. Proszę sobie jednak wyobrazić jak się z sąsiadami zdziwiliśmy, gdy na wykarczowanym wcześniej terenie zaczęto sadzić nowe drzewa. Dlaczego w takim razie las w ogóle wycięto? - zastanawia się Mirosław Kusz, mieszkaniec Matarni.
O wycinkę drzew zapytaliśmy inwestora linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, czyli samorządową spółkę PKM.
- Pozostawienie tak wąskiego i długiego pasa wysokich drzew w ocenie samych dendrologów, którzy przygotowywali dla nas opracowanie dotyczące drzew i krzewów przeznaczonych do wycinki pod budowę PKM, zagrażałoby bezpieczeństwu ruchu zarówno na linii PKM, jak i biegnącej równolegle ul. Słowackiego - wyjaśnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.
Podczas silnych wiatrów rosnące w tak wąskim pasie zieleni drzewa, byłyby narażone na powalenie. Przewrócone pnie zagrażałyby bezpieczeństwu zarówno pasażerów PKM, jak i kierowcom korzystającym z Trasy Słowackiego.
Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi na pytanie dlaczego zatem spółka zleciła odnowienie lasu, skoro stanowić on może takie zagrożenie w przyszłości. Zaznaczmy, że teren należy do samorządu województwa.
Co się stało z drewnem pochodzącym z wycinki prowadzonej w Matarni przed budową PKM?
- Zgodnie z zapisami z przetargu na wycinkę, firma, która go wygrała zachowywała drewno jako część wynagrodzenia, obniżając o jego wartość cenę, jaką PKM S.A. zapłaciła za tę pracę. Z tym drewnem firma od wycinki mogła zrobić co chciała i rzeczywiście część od razu sprzedawała. Wszystko to odbyło się jednak zgodnie z prawem - podkreśla Tomasz Konopacki
Wyłoniona w przetargu firma PHU Ginter z Chojnic, która prowadziła wycinkę, dostała za nią od PKM 460 tys. zł.
Część z owych sadzonek zdążyła już uschnąć, ale to normalne w takich przypadkach.
- Zawsze jest tak, że część sadzonek się przyjmuje, a część nie , dlatego nasadzenia zastępcze robi się z odpowiednim zapasem. Weryfikuje się to po trzech latach od przeprowadzenia nasadzeń i jeśli wówczas liczba nowych drzew i krzewów jest mniejsza niż wcześniej wyciętych, inwestor musi zasadzić nowe, aby uzupełnić różnicę - mówi Konopacki.
75 tys. nowych sadzonek
Przypomnijmy, że pod budowę PKM trzeba było wyciąć ok. 17 tysięcy drzew i krzewów, z których - w ocenie dendrologów - tylko ok. 50 szt. było okazami cennymi przyrodniczo. Cała reszta to albo samosiejki, które wyrosły na starych nasypach w ciągu kilkudziesięciu lat po wojnie, albo tzw. las gospodarczy na Matarni, który przez Lasy Państwowe i tak docelowo przeznaczony jest do wycinki.
W zamian za 17 tys. wyciętych drzew i krzewów, PKM SA posadziła łącznie w różnych lokalizacjach na terenie Gdańska i okolic ponad 75 tysięcy nowych sadzonek leśnych, z czego ok. 17 tys. sadzonek na samym tylko pasie po wyciętym lesie wzdłuż ul. Słowackiego na Matarni.
- Do tego trzeba dodać ponad 2,6 tys. drzew i krzewów w wieku powyżej 10 lat, posadzonych przez nas w 30 różnych lokalizacjach na terenie Gdańska oraz gminy Żukowo - dodaje Konopacki.
Film archiwalny
Opinie (109) 3 zablokowane
-
2015-08-13 17:39
Las wycieto bo trzeba bylo zarobic.
- 20 1
-
2015-08-13 17:40
Las... (3)
...krzyzy!
- 9 2
-
2015-08-13 22:08
(2)
Możesz mi powiedzieć na ch... mi las?
- 0 1
-
2015-08-14 08:39
żebyś mógł oddychać tlenem (1)
a nie dwutlenkiem węgla w przeciwnym razie będziesz czymś a nie kimś
- 2 0
-
2015-08-18 15:05
Nic śmiesznego
Klasyków się nie widziało kolego...
- 0 0
-
2015-08-13 17:42
Poziom umysłowy dcydentów gdanskich poniżej normy.
Jak słyszę, że drzewa zabijają ludzi, to ogarnia mnie pusty śmiech. Radzę, aby osoby odpowiedzialne wycinały hołubce, a nie drzewa. Będzie lepiej dla społeczeństwa. Poważnie!
P.S. Jak słyszę PKM, to zbiera mi się na wymioty - za dużo tego, za dużo wazeliny. Dziwne, że nikt nie widzi negatywnej strony tej inwestycji (pisali o tym internauci).- 31 2
-
2015-08-13 17:44
Czyli jakby nie wpadli na pomysł ponownego posadzenia to było by lepiej? (4)
bo rozumiem że to źle że sadzą z powrotem? Moze to inny gatunek drzew który nie będzie rósł tak wysoko?
Lasy to surowiec naturalny, na szczęście odnawialny, rośnie po to żeby go ścinać, w miejsce wyciętego posadzić nowy i tak w kółko.
Pod budowe linii energetycznych tez wycina sie całe hektary lasów i nie ma na to rady, najważniejsze żeby w to miejsce posadzić nowe drzewka i tyle.
Drzewa które my ścinamy sadzili nasi dziadkowie, drzewa które my posadzimy będą ścinać nasi wnukowie.- 8 18
-
2015-08-13 19:42
bo las to UPRAWA a nie dzika natura
najbliższy dziki las to chyba będzie Białowieża i to po wschodniej stronie- 4 0
-
2015-08-13 20:57
(1)
W krajach rozwiniętych gospodarczo likwiduje się linie energetyczne napowietrzne na rzecz linii energetycznych podziemnych. W ten sposób likwiduje się częste awarje powodowanw anomaliami pogodowymi. A przy okazji duże powierzchnie można zalesić zostawiając tylko drogę techniczną.
- 0 1
-
2015-08-13 21:15
to co piszesz ma miejsce
głównie w obszarach zabudowanych. Poza tym kable podziemne stosuje sie do napięcia 500kV kraje mocno rozwinięte operują na napięciach wyższych przy przesyle na duże odległości.
Pobliskim przykładem zastosowania kabla podziemnego w miejsce linii napowietrznej jest fragment linii 110kV w Sopocie nad ul. Bernadowską- 1 0
-
2015-08-14 10:57
To może wyjaśnię.
Spółka PKM, która finansuje przedsięwzięcie pt. budowa kolei metropolitalnej ze środków publicznych, zleciła wycinkę 2 ha lasu (zlecając to firmie zewnętrznej) by po roku dojść do wniosku, że jednak niepotrzebnie i teraz sadzi go ponownie (zlecając to firmie zewnętrznej).
To teraz o dystrybucji środków (bo to o to chodzi, a nie o wycinkę lasu jako taką):
- firma PHU Ginter prowadząca wycinkę otrzymała 460 000 zł plus wycięte drzewo (z takiej powierzchni było tego nie mniej niż 400 m3 - plus minus 40 000 zł)
- osadzenie 2 ha nowymi sadzonkami, to nie jakiś kosmiczny koszt - powinno się zmieścić w 2000-2500 zł (chociaż ciekaw jesem ile PKM zapłąciła za tę usługę).
Rozumiem, że skoro koszt budowy PKM to ponad 700 mln z kasy publicznej, to te 0,5 mln nie robi różnicy.- 0 0
-
2015-08-13 17:45
Niepotrzebnie wycinali
- 15 4
-
2015-08-13 18:16
Modlitwa
Boże daj siłę i determinację nowym włodarzom w walce z nienasyconą pazernością i podstępną aneksją naszej biednej Ojczyzny !!!
- 10 4
-
2015-08-13 18:17
Hajs dla znajomków musi się zgadzać, ktoś powinien za to grubo beknąć
- 20 2
-
2015-08-13 18:20
Drzewo jest po to, żeby je ściąć
Kilka lat temu wyprowadziłem się na wieś / okolice Trójmiasta/. O dziwo, nie ma tu drzew. Pytając lokalnych, dlaczego ścinają drzewa - DRZEWO JEST DRZEWEM, TRZEBA JE ŚCIĄĆ, INACZEJ PRZYJDZIE GMINA I POWIE ŻE TO LAS I BĘDZIE TRZEBA PŁACIĆ. Myślę, o ku..., coś tu jest nie tak. Ale w każdym razie zasadziłem już na mojej działce 80 nowych drzew. I będzie las!
- 19 3
-
2015-08-13 18:41
podziwiam inteligencję i bezwzgledność biznesu. (2)
tak się robi pieniądze,. wycina się potem sadzi potem znowu sadzi. a jak się przypadkiem przyjmą to są znowu do wycięcia. na wasz koszt bezmyślne, tępo przeżuwające lemingi
- 9 5
-
2015-08-13 20:47
I na twoj koszt tez nie zmocony zadna mysla umysle tepego propagandzisty pisowszczyka.
- 0 4
-
2015-08-13 21:18
Jak są żniwa i żytko koszą
to też cierpisz? Las to uprawa, sadzi sie po to żeby go ścinać, byle pamiętać o tym aby posadzić tyle lub więcej jak sie ścieło.
- 1 3
-
2015-08-13 18:44
"Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek? - podwójny....stać mnie!"
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.