• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarz wysokogórski z Gdańska: akcja na Nanga Parbat to najwyższy poziom himalaizmu

Michał Stąporek
29 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Gdańszczanin Robert Szymczak jest himalaistą i lekarzem wypraw wysokogórskich. Gdańszczanin Robert Szymczak jest himalaistą i lekarzem wypraw wysokogórskich.

- Polscy himalaiści, którzy przeprowadzili akcję ratunkową na Nanga Parbat, weszli na najwyższy poziom himalaizmu. Nie tylko pod względem technicznym, ale i ludzkim - mówi Robert Szymczak, gdański lekarz, himalaista i uczestnik wypraw wysokogórskich.



Himalaiści atakujący najwyższe szczyty zimą to:

Robert Szymczak jest konsultantem medycznym trwającej właśnie polskiej wyprawy na K2. Podczas sobotnio-niedzielnej akcji ratunkowej, w czasie której polscy himalaiści ratowali Francuzkę Elisabeth Revol, był w stałym kontakcie z bazami pod K2 i Nanga Parbat.

Pan był na Nanga Parbat. Jak pamięta pan ścianę Kinshofera i kuluar, którym wspinali się w sobotę Adam Bielecki i Denis Urubko?

Szedłem tą drogą, ponieważ to jedno z najpopularniejszych wejść, zwłaszcza w sezonie letnim. Między obozem pierwszym i drugim jest ok. 1000 metrów różnicy poziomów. Zwykle pokonuje się ten odcinek w czasie jednego dnia wspinaczkowego, czyli w ok. 10 godzin. To co zrobili Denis Urubko i Adam Bielecki, czyli wejście tą trasą zimą, w nocy, w czasie 5-6 godzin, jest czymś absolutnie wyjątkowym w dziejach himalaizmu.

Czytaj także: W kolejce na Mount Everest

Dziś mówi się o wyczynie Denisa Urubki i Adama Bieleckiego, ale ratowników było czterech. Co w tym czasie robili Piotr Tomala i Jarosław Botor?

Byli w obozie pierwszym, czyli u podnóża ściany i czekali na swoją kolej. Pamiętajmy, że oni tam dotarli przed zmierzchem, zapadały ciemności, nie wszyscy czuli się na siłach, by wchodzić na tę ścianę nocą. Poza tym ktoś musiał być w bazie, by utrzymywać kontakt z atakującą dwójką, kierownikiem wyprawy na K2, alpinistami francuskimi. Nie wiadomo było czy i kiedy pierwsza dwójka dotrze do Elizabeth. Dwójka w bazie musiała być gotowa do wejścia do akcji za kilka godzin. Pamiętajmy, że gdy Elizabeth została już opuszczona z kuluaru Kinshofhera, Tomala i Botor wyszli po nią.

Co teraz dzieje w organizmach himalaistów, którzy prowadzili akcję ratunkową?

Odpoczywają, regenerują się, nawadniają. Wykonali duży wysiłek, ale - choć wiem, że to zabrzmi dziwnie - biorąc pod uwagę wyzwania stojące przed wspinaczami w górach wysokich, pod względem fizjologicznym nie było to dla nich nic wyjątkowego. Atak szczytowy, do którego szykują się pod K2, też potrwa dobę i też będą musieli go wytrzymać. Ich organizmy są wytrenowane do takiego wysiłku i regeneracji po nim.

Czytaj także: Atak szczytowy jest jak pięć maratonów

W jaki sposób akcja na Nanga Parbat może wpłynąć na powodzenie wyprawy na K2? Czy to nie wybije himalaistów z rytmu przygotowań do zdobycia tej góry?

Jak już powiedziałem, moim zdaniem pod względem fizjologicznym, nie wpłynie w żaden sposób. Tym bardziej, że ekipa pod K2 jest na wczesnym etapie zdobywania tej góry. Natomiast od strony psychologicznej ta akcja może przyczynić się do sukcesu polskiej wyprawy. Są pewni siebie, w jakiejś mierze spełnieni. Tym bardziej, że wejście na K2 będzie dokonaniem na własny rachunek, można powiedzieć - zrobieniem czegoś dla samego siebie. Tymczasem akcja ratunkowa na Nanga Parbat była czymś znacznie więcej, czymś zrobionym dla innego człowieka.

Himalaista i ratownik górski Maciej Berbeka mówił, że ratownictwo górskie jest najwyższą formą himalaizmu. Bo w wysokich górach robi się coś nie dla siebie, ale dla kogoś innego, z ogromnym narażeniem własnego życia. Polscy himalaiści na Nanga Parbat weszli właśnie na ten najwyższy poziom.

Zobacz także

Opinie (359) ponad 10 zablokowanych

  • (40)

    Pasja - pasją, no ale sorry, jak się ma rodzinę i czwórkę dzieci to pewne marzenia powinno się odpuścić. Inaczej jest się zapatrzonym w siebie egoistą.

    • 331 111

    • Jest się narcyzem bezczelnym!

      • 0 0

    • To sprawa pomiędzy nim a jego rodziną (12)

      a nie Twoja

      • 51 30

      • Doprawdy? To po co d*pę światu zawraca o ws09łczucie?! Obrzydliwe!

        • 0 0

      • (3)

        Od kiedy zrobili z tego medialna szopke to rowniez sprawa opinii publicznej

        • 25 9

        • Nie on zrobił z tego szopkę. (2)

          • 9 9

          • rodzina łaziła do telewizji (1)

            • 9 4

            • Jego życie prywatne to Twoja sprawa?!

              Z jakiej racji?

              • 1 9

      • (6)

        A skąd wiesz, że mieli cokolwiek do powiedzenia?

        • 30 10

        • Nie moja sprawa. (5)

          • 6 5

          • (4)

            To niech się odbywa w domowym zaciszu, a nie jest medialnie nagłośniona, wypowiada się rodzina, organizowana jest zbiórka pieniędzy...

            • 25 4

            • Nie wiedziałem, że jest tylu przygłupów

              Dopóki nie wynaleźli internetu.

              • 6 3

            • Powtarzam - nie Tomek ani jego rodzina zrobili z tego temat medialny. (2)

              • 12 18

              • (1)

                To mamy chyba inne internety. Niecałe dwie godziny temu trafiłem nawet na info, że jego ojciec się wypowiada, że kiedyś przeżył tam 6 dni i żeby po niego wrócić. Czyli kolejny raz narażać życie innych ludzi.

                • 19 5

              • Oceniasz ludzi, którzy stracili bliskich?

                Go f**k yourself.

                • 3 11

    • Heh (1)

      Rozumiem, ze tym samym dajesz do zrozumienia ze jego zona byla glupia wychodzac za maz nie znajac pasji swojego chlopa?

      Nastepnym razem jak bedziesz kogos oskarzac (tym bardziej po smierci) to pomysl, chociaz powatpiewam czy u ciebie zachodza takie reakcje psychiczno-neurologiczne ;).

      • 3 5

      • No raczej pazerna na kasę

        • 0 0

    • Bardzo mądra opinia!! !!egoistą?! d*pkiem!! !!

      • 0 0

    • Właśnie! Bo chcę mi się rozrywki a potem ratujcie? Nie patrząc głupki na kosza takich akcji!? Bezmuzgowia i narcyzy!! !

      • 0 0

    • Za wysokie progi...... (3)

      Najwyzszy szczyt glupoty to bezsprzeczny fakt.Dokonujac harakiri na wlasne zyczenie.Dla slawy i poniekad pieniedzy sa w stanie urznac sobie genitalia.Teraz placza i stekaja , a to a tamto i wielkie pretensje do swiata ze nie ratuja.Nie lepiej byloby skoczyc z wiezy Eifla bez spadachronu ....!!!!!!

      • 11 5

      • Racja!

        • 0 0

      • Brawo! Lezą własnej przyjemniści! A potem ratuj! Kto im każe tam włazić? Myślą o konsekwencjach? I ridzinie? O kosztach ekspedycji ratunkiwyxh? Pasjonaci? dla własnego ego?! Masakra!!

        • 0 0

      • Wtedy nie bylo by o nim tak głośno.

        • 3 0

    • Dokładnie! Realizują swoje pasje nie patrząc na jakie koszty ratowania Muszają ludzi!

      • 0 0

    • (1)

      A jaki dają przykład rodzice dzieciom, którzy nie mają żadnej pasji?! Żaden!

      • 1 6

      • Ty nie dawaj przykładu polszczyzną.

        • 2 0

    • Jak się mówi innym jak mają żyć, to kim się jest? (4)

      • 27 35

      • doradcą :)

        • 1 1

      • Bez mózgu

        W cywilizowanym świecie są zasady i trzeba się ich trzymać jak chcesz żeby każdy żył według swoich zasad to idź do dzielnicy islamskiej w Londynie z krzyżem na szyi i zacznij się głośno modlić zobaczymy gdzie te twoje zasady se możesz wsadzić

        • 2 1

      • komunistą

        • 7 4

      • Zawsze jest się tym, kim się jest.

        Mądry słucha rad starszych i mądrzejszych, a uczy młodszych i słabszych.
        Głupi nie słucha żadnych rad.
        A wariat łazi po górach, skacze z klifów albo nurkuje z rekinami.
        Pięknie jest, będąc mądrym, mieć w sobie iskrę szaleństwa, ale nad nią panować.

        • 64 18

    • dla uściślenia 3 dzieci ale masz rację :)

      • 3 1

    • Zauważyłam że twierdzą tak zwykle ludzie, którzy nie czują się dobrze z założoną przez siebie rodziną

      i w jakiś sposób próbują światu wmówić, że jedyny słuszny model funkcjonowania w rodzinie to cierpiętnictwo i poświęcenie. Jakby nie chcieli, żeby inni mieli lepiej :) CI którzy się spełniają w życiu rodzinnym zwykle nie pitolą takich frazesów.Po prostu niczego im nie brakuje, więc nie drażni ich odmienność innych.

      • 24 11

    • (2)

      Faceta rozumiem, nie rozumiem kobiet, ktore decyduja sie na tyle dzieci z takimi "zapalencami".

      • 44 8

      • (1)

        A ja nie rozumiem kobiet, które decydują sie na zwiazek z nudziarzem, którego podstawą życia jest browar i mecz w tv. I oczywiście kapcie, ciepłe i takie bezpieczne.

        • 31 30

        • A innych mężczyzn oczywiście nie znasz? Tylko te dwie skrajności? Co za prymitywna retoryka.

          • 54 0

    • To bardzo trudny temat.....

      • 10 2

    • Lubisz odpuszczać ? W takim razie wspinaczka wysokogórska zdecydowanie nie jest dla Ciebie.

      • 11 16

    • (2)

      100 %

      • 69 14

      • Pasja oznacza cierpienie (1)

        • 11 32

        • innych

          • 63 4

  • Włażenie na te góry to (27)

    najwyższy poziom kre ty niz mu !!!!! oczywiście nie chodzi o ratowników w tym momencie ale i oni zaraz obok włażą po nic z narażeniem życia. Kompletnie mnie takie śmierci nie ruszają podobnie jak samobójców na drogach i tych "sportowców" ekstremalnych , czysty egoizm i tandetna brawura !

    • 110 129

    • Może opr9cz 500+ było mało? Jakieś profity ?a teraz martw się Polsko? Kompletny brak odpowiedzialności za żonę dzieci a tylko zaspakajanie swoich chorychfilm9w kompletny kretynizm! ! !

      • 0 0

    • Dokładnie!po h… tam leźli?! Teraz wsp9łczucie? A niech się w móźdżki walną!! !

      • 0 0

    • Racja! Samsony!! !

      • 0 0

    • ) (11)

      Dla Ciebie.Dla nich nie.

      • 18 18

      • Skoro to ich bajka to niech sami płącą za wszystko a nie robią nagle Pan da...Pan da... (10)

        • 32 24

        • Dałeś coś że tak szczekasz? (7)

          Ja muszę dawać na 500plus dla patoli zza ściany, którzy tylko siniaki piją i dzieci robią.

          • 28 17

          • Ci od 500 plus nie płacą podatkow? (2)

            Ci od 500 plus to jeszcze będą pracować na twoją emeryturę. Mam nadzieję że jak będziesz na emeryturze to ci 500+ powiedzą że na tych co nie mają dzieci nie pracują i niech sobie staną z wyciągnęła ręką jak chcą jeść

            • 11 30

            • I tak, by pracowali na emerytury innych, a 500 + pogarsza standard życia innych ludzi

              • 0 0

            • Kto powiedział, że dużo dzieci to gwarancja emerytury

              Ekonomista się znalazł. To wyemigruj do Indii tam jest duży przyrost. Będziesz miał emeryturę, że hoho

              • 20 6

          • (3)

            a niby z czyich podatków zostały zapłacone helikoptery i reszta ratowników ????

            • 13 15

            • Była zrzuta z neta (2)

              • 9 4

              • Debil ani grosza nie dał a szczeka jakby mu do pierwszego zabrakło... (1)

                Zginął człowiek. A temu tylko miska w głowie.

                • 8 5

              • Zginął człowiek.

                Na własne życzenie.

                • 8 8

        • przeciez placa... (1)

          Nie widzisz roznicy pomiedzy wyczynem a zagubionym miedolom w klapkach, co mu dorozka odjechal?
          Jesli nie widzisz, to tlumaczenie nie ma sensu...
          Nikt nie zmusza do partycypacji, tych co chca wystarczy...

          • 9 4

          • Tu nie chodzi o zmuszanie

            chociaż nie mam dużego wpływu na to co zrobią z moimi podatkami (wydadzą na fanaberie samobójców), ale chodzi o jęczenie, jacy oni biedni, wspomóżcie ich. A przecież o pieniądze powinni zadbać PRZED wyprawą, przewidując doatkowe koszty na ratownictwo.

            • 2 1

    • Co za bzdura! Co Ci przeszkadza ci robią inni?

      • 0 1

    • Mnie Twoja też nie ruszy (2)

      • 9 6

      • On nie obciąża spoleczeństwa swoją paranoją i twoje ruszanie mu koło d... lata. (1)

        • 1 5

        • obciaza

          Roszczeniowa postawa I I oportunistycznym nastawienien do rzeczywistosci...

          • 2 1

    • Sposób na życie jak każdy inny. Ich życie = ich wybór. Ocena należy raczej do osób najbliższych niż postronnych. (5)

      Warto jednak z pozycji wygodnej kanapy pamiętać, że to ludzie na dopaminowym dopingu zwykle najmocniej popychają świat do przodu (medycyna, nowe technologie, odkrycia, itp.).

      • 22 13

      • Włażenie na jakąkolwiek górę popycha świat do przodu?? stwierdzenie z pogranicza paranoi.

        Raczej spada a nie popycha.

        • 8 8

      • (3)

        taak, porównuj naukowców w laboratoriach do kozaczków włażących na góry "bo są". mówią "bo są", bo innego sensownego wytłumaczenia nie ma. jak już znudzi się im himalaizm zimowy to będą wchodzić na rękach, z zawiązanymi oczami albo ze sprzętem a'la Hillary.

        • 17 13

        • bardzo dobre porownanie...

          Zapewniam Cie, ze emocje I I hormony wystepuja rownie intensywnie w gorach jak I w labach czy na salach operacyjnych. Choc sa udzialem rownie nielicznych...

          • 7 3

        • Nie porównuję. Doświadczenia i obserwacje zbierane podczas takich wypraw służą naukowcom do badań (1)

          np. nad wypornością płuc, leczeniem zaawansowanych odmrożeń czy choćby arytmią serca, często spotkaną u himalaistów. Sporty ekstremalne są bodźcem do projektowania coraz bezpieczniejszego sprzętu dla zwykłych użytkowników (typu kaski na puste łebki lub poduszki czy strefa kontrolowanego zgniotu w samochodzie). I tak dalej...
          Wiele z wynalazków tak dla nas dziś oczywistych i banalnych powstało na skutek ryzyka, które ktoś kiedyś podjął.

          • 18 13

          • debilizm. bo odmrożeń, "wyporności płuc" i arytmii nie można znaleźć poza himalajami :) tak samo z kaskami i poduszkami (że niby himalaiści testują poduszki i strefę kontrolowanego zgniotu w samochodzie?) trzeba wysłać kogucików, żeby to wszystko przetestować.

            • 15 13

    • A mnie nie poruszaja lazacy po gorach w klapkach i tenisowkach.
      Himalaisci - wielki szcun.

      • 9 6

    • Idz ogladać TV

      Albo ponarzekaj po forach. Najlepiej 500 co miesiąc brać piwko, grill i tak całe życie

      • 14 9

  • Himalaiści to trochę jak frankowicze... (11)

    1. Ryzykujemy.
    2. Jak jest ok i wszystko po naszej myśli to dziobiemy sobie elitarnie po cichutku.
    3. Jak się nie poszczęściło to larum i niech cały świat nam pomaga...

    • 179 67

    • Prawda!! !!!!!

      • 0 0

    • już czytam, że żona płacze jak to jej pasjonat wysokogórski zostawił ją z długami i całym przyziemnym bałaganem (1)

      będzie zrzuta?

      • 8 0

      • Już jest

        • 0 0

    • Jak ktoś szedł w zimie w Tatrach i spadł to ogłoszono ,że to nieodpowiedzialny osobnik, jak tacy lezą w Himalajach (3)

      • 9 4

      • c.d. jak tacy lezą w Himalajach i spadają to są odkrywcy i wielcy bohaterowie. Takie myślenie to się nazywa Paranoja. (2)

        • 12 5

        • Paranoją jest narzucanie innym własnego, bezpiecznego stylu życia (1)

          Tak to już jest, jedni gonią za marzeniami i adrenaliną, inni za pracą w korpo lub dowaleniem somsiadowi. W Himalaje nie chodzą Janusze w klapkach, liczący na transport dorożką pod Morskie Oko, tylko profesjonaliści, którzy poświęcili temu całe swoje życie.
          Poza tym, nikt nie nazywa wszystkich himalaistów bohaterami. Bohaterami są ci, którzy poszli ratować innych ludzi, ryzykując własnym życiem. Nie spodziewam się, że osoba plująca jadem w internecie to zrozumie.

          • 5 12

          • Co to za bohater i adrenalina jak po zejściu musza paluszki obcinać albo zostaje już tam na zawsze ... wielki mi bohater
            Wg Ciebie robi to co lubi a smierć takich jeszcze bardziej kocha

            • 5 3

    • Trójmiejscy kierowcy to trochę jak frankowicze

      1. Jeździmy ryzykownie po obwodnicy.
      2. Jak mamy farta i nic się nie stanie to jest ok, jeździmy jak elita.
      3. Jak się nie poszczęściło to larum i hurr durr korki, wypadki, słoiki paraliżujo obwodnicę. Koniecznie poszerzyć obwodnicę!

      • 25 12

    • głupie porównanie...

      Nie cały świat, tylko ci co chcą... Rozumieją? Podziwiają? Szanują? Jakieś motywacje mają... Dobrowolnie.
      Nie latają po sądach i nie lobbują u władzy...

      • 9 9

    • Ale pie***ysz!

      Jaki cały świat? Poleciało czterej polskich himalaistów i tyle. Zrobili wszystko co mogli i koniec...
      A Ty co masz za problem?

      • 12 13

    • jak na razie to nikt im nie pomaga.

      za to złotówkowiczom tak. Bo MdM to co to niby jest? Abstrahując od tego, że jest układ banków i deweloperów, no i rządu polskiego. O programie "mieszkanie plus" to już nawet nie chce mi się pisać..... Ponadto: KTO te franki widział?

      • 29 22

  • (18)

    "Nie powinniśmy osądzać ludzi,którzy szukają niebezpieczeństwa w najwyższych miejscach świata, lub wymagać od nich odpowiedzi na pytanie o sens tego,co robią (...) Kiedy płacą najwyższą cenę za swoją pasję, powinniśmy po prostu o nich pamiętać." -Wanda Rutkiewicz

    • 123 41

    • wygłosiła tezę, ale nie potrafiła jej uzasadnić. Nie róbcie z niej intelektualistki. (1)

      Osądy i analizy są, moim zdaniem, przydatne. Zwłaszcza w takim obszarze gdzie pech, nieprzewidywalne okoliczności są częstą przykrywką dla debilstwa i braku wyobraźni.

      • 5 0

      • Właśnie!!! !

        • 0 0

    • (4)

      to niech media przestaną nam ich stręczyć kiedy coś się stanie jak czytam te pierdy że Polska się zalała łzami z powodu tego gościa co 7 razy właził na tę górę aż w końcu na niej został to robi mi się niedobrze te rzewne historie typu matka małej Madzi czy sprawa niejakiej Wieczorek czy Tylman to epatowanie ludzi sprawami jakiegoś jednego człowieka gdy inni też umierają giną w wypadkach itd.Ten portal robi to samo włączając się w tę histerię.

      • 26 12

      • Brawo!! Nie pipierajmy samob9jc9w.chcą tam lecz? Ok! Ale potem niech nie zwracają d*py reszcie normalnego świata!! !

        • 0 1

      • (2)

        szczerze mówiąc mam wrażenie, że część tych histeryków byłaby jeszcze szczęśliwsza jakby wszyscy, łącznie z Francuzką i ekipą ratunkową w dramatycznych okolicznościach zostali na tej górze. wtedy byłoby jeszcze bardziej romantycznie i bohatersko. swoją drogą dziwne, że jeszcze nie ma nakładek na profilowe na ryjoksiążce.

        • 15 7

        • (1)

          no TVN 24 miałby newsa na cały kolejny tydzień

          • 3 1

          • tak właśnie jest, żerowanie na tragedii i nakręcanie tematu. jakby mogli to by pokazywali płaczące po ojcu dzieci.

            • 4 1

    • Dlaczego (8)

      Dlaczego mialbym o nich pamietac? To jak ktos sie zabije tuningowanym passerati ale mial pasje to tez mam pamietac? A jak ktos dostanie zawalu przed kompem od grania w klanowki to tez mam pamietac? Maja pasje - fajowo, ale wlazenie w rozne dziwne miejsca nie czyni z czlowieka bohatera.

      • 42 12

      • Bardzo mądra opinia!! !!

        • 0 0

      • dlatego, ze (5)

        Stunowac passeratti.albo kupic giercowego kompa, to kazdy potrafi.
        Przeprowadzic takie przedsiewziecie jak zimowe wejscia na 8k potrafi niewielu

        • 10 23

        • (4)

          Umrzeć podczas takiej wyprawy to żaden wyczyn.

          • 20 6

          • ale tam sie nie idzie po smierc... (3)

            • 0 8

            • A po co? (2)

              Śmierć musi być wliczona w ryzyko łażenia po górach.

              • 7 0

              • (1)

                Ale nie jest celem

                • 1 4

              • nikt nie tuninguje passerati żeby go później skasować na drzewie - to nie jest celem...

                • 4 1

      • No racja

        No ale miał sponsora i jak się wycofać jak ktoś zaszczepi w tobie chorobę to ta choroba-pasja się rozwija

        • 0 2

    • Kompletna głupota!! !

      • 0 0

    • inna sprawa to ryzyko związania się z taką osobą emocjonalnie

      cudownie że ma pasję, tylko trzeba pamiętać, że u takiej osoby zawsze się będzie na drugim miejscu - i jedyne co można, to się z tym pogodzić, albo odejść.

      • 6 1

  • Jak by siedział (8)

    w domu przed komputerem to nic by mu nie było.

    • 76 54

    • W dokładnie! Samson realizuje swe zachcianki a potem ratunku!!

      • 0 0

    • (2)

      Ktoś kto nie ma żadnej pasji .........wyrazy wspólczucia

      • 11 6

      • ja mam pasję jeżdżenia (1)

        moim nowym BMW po Grunwaldzkiej z dużymi prędkościami.
        Mam 5 dzieci, ale co one mnie obchodzą. Liczy się tyko moja pasja do zapie........nia.

        • 14 8

        • słowik + BMW = IDIOTA

          • 0 2

    • Jak byś nie wyszedł z domu to byś się nie pośliznął ale w domu mogłeś też poślizgnąć i mózg by się tobie wylal z głowy. To trudne....

      • 2 5

    • dostałby hemoroidów

      i zabiłoby go zakażenie...

      • 9 8

    • Mam nadzieję że piszesz to " z przekąsem" i chodzi Ci o to żeby większość ludzi "wylogowała się do życia"...

      • 15 7

    • Jakby siedział w domu to pewnie znowu by ćpał

      • 18 11

  • Ciekawostka (17)

    Na Mount Everest jest sporo ponad 200 zwłok. Nikt ich nie zabiera, bo po prostu nie ma takiej możliwości.

    • 166 4

    • Za wiele lat...

      Trudno jest ocenić , ile czasu upłynie zanim ludzie , którzy tam zostali staną się swego rodzaju eksponatami muzealnymi dla tych , którzy ich tam kiedyś znajdą.........

      • 0 0

    • (1)

      A to przypadkiem nie kwestia finansów a nie tyle możliwości ?

      • 27 22

      • Nie

        • 3 3

    • Po trupach do celu :(

      • 10 3

    • Prawda. Nie rozkładają się prawie i służą za drogowskazy. (1)

      Np. słynne 'zielone buty'.

      • 61 1

      • Te plastikowe buty

        to się nie rozłożą jeszcze przez co najmniej kilkaset lat.

        • 10 0

    • Góry Wysokie to jest jedno wielkie cmentarzysko

      • 9 0

    • No i co z tego? (4)

      • 16 54

      • (3)

        A to chociazby,ze lepiej lezec martwym wsrod pieknych gór i sie pieknie zasuszyc niz byc zakopanym w ziemi, gnic i byc zjadanym przez robaki.

        • 48 16

        • Dla martwego żadna to różnica gdzie leży. Poza tym rodzina takiej osoby na pewno się cieszy, że zwłok ich bliskich nie ma jak zabrać.

          • 19 3

        • (1)

          A co to za zaslużenie?wejsc na takie gory piekna rzecz, ale co to za zasługa?

          • 20 17

          • "zasuszyć" mistrzu

            • 26 3

    • I ten cały śmietnik, pozostawione butle po tlenie itd itp...Nikt tego również nie sprząta. (2)

      • 58 6

      • Nie, wręcz przeciwnie. Są cykliczne ekspedycje szerpów, które zbierają śmieci. (1)

        Ponadto po stronie nepalskiej płaci się przed wejściem kaucję 5000 dolarów, która jest zwracana tylko jeśli zniesie się własne śmieci. Faktem jest jednak, że wielu himalaistów jest zbyt wyczerpanych, żeby jeszcze znosić zużyte butle tlenowe z strefy śmierci.

        • 33 4

        • ale na everest chodzą pielgrzymki bogaczy a nie himalaistów

          to jest już dawno biznes a nie eksploracja i zdobywanie

          • 41 4

    • Nie jest to do końca prawda... (1)

      Po prostu taka akcja ściągania zwłok z Everestu jest bardzo droga, często ryzykowna i większość rodzin czy przyjaciół się na to nie decyduje, nawet jeśli jest to możliwe, bo część zwłok jest rzeczywiście w takich miejscach, że nie da rady ich wydobyć. Głośny przykład to chociażby Japonka Yasuko Namba, która zginęła w trakcie tragicznej wyprawy z 1996 roku, którą pokazano w filmie Everest.

      • 17 4

      • dokładnie jw.

        • 6 3

  • Zzz-zgodnie

    • 0 0

  • Już są wejścia komercyjne na K2 (1)

    Podobnie jak na Mount Everest . Oczywiście nie wszystko da się kupić . Ktoś kto się wspinał w Tatrach lub Alpach dobrze wie o czym mówię . Doktor Pacard ,który pierwszy wszedł na Mont Blanc niósł ze sobą barometr i przechodził szczeliny lodowca po długich tyczkach . Można powiedzieć ,że ryzykował życiem swoim jak i zdrowiem swoich pacjentów . Na tym polega ta zabawa . Chcemy być wyżej . Używanie w stosunku do naszych ratowników jakichś określeń w stylu "najwyższa półka" , "szczyt himalaizmu itp." nie ma najmniejszego sensu .Zrobili to co mieli zrobić . A krytykom alpinizmu powiem (trawersując powiedzenie mojego kolegi) -każdy ma takie kłopoty na jakie go stać.

    • 6 3

    • Czy żona z trójką dzieci też ma teraz kłopoty na jakie ją stać? Od męża- fundatora.

      • 0 1

  • Ubezpieczenie (1)

    Uprzedzam tych, którzy twierdzą,ze nie ma możliwości ubezpieczenia się od niemozliwego, czyli akcji na wysokosci powyżej 7000 m. Moim zdaniem w takich wyprawach powinno się zawierać ubezpieczenie KWOTOWE - np na 1 mln $. Skoro jadąc do przysłowoiowego Egiptu mozna się do-ubezpieczyc na wypadek chorób przwlekłych KWOTOWO, to sugeruję w himalaiżmie to samo. Skończy się p......nie, że nie mozna, nie da się itp. Aaaaaa! jest moze jedna różnica: warunki brzegowe ubezpieczenia. W wypadku "ide zimą w trampkach na ośmiotysięcznik" może nie udać się ubezpieczyć. I sądzę, ze z tego wynika ograniczona w środkach polisa ER i TM. Proste?

    • 8 1

    • Składa to ok. 20 000 zł lub więcej za prawdziwe ubezpieczenie. które zadziała

      • 0 0

  • w 2016 roku zginął jeden z Gdańskich himalaistów (1)

    klub wysokogorski zbiera pieniadze dla rodziny, ale....jego zona zapewne otrzymała wysokie odszkodowania z racji ubezpieczenia, jego zona jest znanym lekarzem zyli na wysokim poziomie moralnie jest watpliwa zrzutka ...sa rodziny lub osoby ktore sa nieuleczalnie chore lub dzieci ktore niegdy nie beda chodzic...zbieranie darowizny na rzecz ..dokonczenia drugiej specjalizacji przez pania doktor to chyba przesada...

    • 7 1

    • raczej nie mieli ubezpieczenia, bo jest horrendalnie drogie dla ludzi uprawiających ten sport i ma wiele wyłączeń w OWU,

      nawet osoby zamożne nie wykupują ze względu na cenę.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane