• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leśnicy: prawo pozwala na większą eksploatację lasów oliwskich, ale ją ograniczamy

Michał Grabowski, Nadleśnictwo Gdańsk
11 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto odpowiada za połamane drzewa w lesie?

W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy artykuł pt. "Trójmiejski Park Krajobrazowy czy fabryka drewna?" Dziś prezentujemy odpowiedź Nadleśnictwa Gdańsk, które będąc gospodarzem znacznej części trójmiejskich lasów, poczuło się wezwane do odpowiedzi.



Czytaj także: Trójmiejski Park Krajobrazowy czy fabryka drewna?

W Lasach Oliwskich pozyskanie drewna i gospodarka leśna prowadzona jest od co najmniej 200 lat, nie zagrażając w żaden sposób ich trwałości. W chwili obecnej reguluje ją Ustawa o Lasach. Zgodnie z nią, Nadleśnictwo Gdańsk ma obowiązek prowadzić działalność prowadzącą do ukształtowania struktury lasów i ich wykorzystania w taki sposób, aby zachować ich bogactwo biologiczne, wysoką produktywność i zdolności regeneracyjne lasu. Dzięki takiej gospodarce las może spełniać najważniejsze funkcje ochronne, gospodarcze i socjalne.

Warto ponadto zaznaczyć, że Lasy Państwowe nie są jednostką budżetową i mają obowiązek utrzymać się we własnym zakresie - m.in. ze sprzedaży drewna. Aspekt dochodowości lasów nie jest jednak najbardziej istotny - ostatecznie decydują potrzeby hodowlane lasu, które są wypełniane zgodnie z "planem urządzenia lasu" - zatwierdzanym przez Ministra Środowiska.

Przerzedzanie drzewostanów oraz wymiana starszego pokolenia na młode, nawet poprzez wycinanie pewnych powierzchni lasu, nie jest "dewastacją", lecz realizowaną zgodnie ze standardami europejskiej sztuki leśnej racjonalnym działaniem, bez którego wzrost drzew byłby opóźniony, a wejście człowieka do takiego lasu z powodu nadmiaru obumierających drzew - śmiertelnie niebezpieczne.

Jak oceniasz stan infrastruktury turystycznej w Lasach Oliwskich?

Każda powierzchnia lasu powstała po wycince jest obsadzana gatunkami drzew najlepiej dostosowanymi do istniejących warunków glebowych i klimatycznych - dzieje się to maksymalnie w ciągu pięciu lat. Sadzimy między innymi dęby, sosny i buki, łącznie około 300 tys. szt. rocznie.

Dodać należy, że przeciętny wiek lasów trójmiejskich wynosi przeszło 90 lat, co lokuje je w czołówce w skali kraju. Powoduje to konieczność zróżnicowania wiekowego oraz stworzenia wielopiętrowej struktury lasu, do której właśnie przez odpowiednio ukierunkowane cięcia dążą służby leśne Nadleśnictwa Gdańsk.

Odnosząc się bezpośrednio do uwag autorów tekstu dotyczących uszkodzeń szlaków turystycznych trzeba stwierdzić, że praktycznie wszystkie drogi, po których obecnie przemieszczają się spacerowicze, biegacze i rowerzyści, powstały i służyły przez wieki do gospodarczej eksploatacji lasów. Z czasem na ich bazie powstały szlaki turystyczne. Obecnie roczny koszt budowy i konserwacji obiektów turystycznych, a także utrzymania głównych dróg ponoszony przez Nadleśnictwo Gdańsk wynosi około 300 tys. złotych. Do tego trzeba dodać 150 tys. złotych na sprzątnie lasu ze śmieci. Wszystkie te obiekty są nieodpłatnie dostępne dla mieszkańców Trójmiasta, w tym również dla firm wykorzystujących je do celów zarobkowych. Ubolewamy nad tym, że wciąż brak oficjalnych tras do uprawiania wyspecjalizowanej turystyki kwalifikowanej (np. rowery MTB), ale w sprawie ich ewentualnego wytyczenia nie wpłynął do nas żaden wniosek.

Charakter lasów trójmiejskich zawsze był efektem kompromisu potrzeb gospodarki leśnej, rekreacji mieszkańców oraz zachowania walorów przyrodniczych i krajobrazowych. W wyniku tego kompromisu lasy trójmiejskie są eksploatowane w stopniu mniejszym o 40 procent niż pozwala na to ich zasobność. Las w tym miejscu jednak trwa i jest to rezultat działania wielu pokoleń leśników. Technologia prac leśnych, w tym ścinki drzew i ich transportu ewoluuje zgodnie z poziomem techniki - wykorzystywane obecnie środki transportu są znowu kompromisem pomiędzy warunkami bezpiecznej pracy zatrudnionych pracowników, ekonomią i akceptowalnymi, ale czasowymi szkodami w środowisku oraz infrastrukturze rekreacyjnej. Czasowymi - ponieważ po zakończeniu prac główne drogi są naprawiane, a szlaki oczyszczane z gałęzi.

Trzeba również wspomnieć, że Nadleśnictwo Gdańsk, jak i lasy całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku posiadają certyfikaty PEFC i FSC przyznane przez niezależne, międzynarodowe organizacje. Zaświadczają one między innymi o prowadzonej tu dobrej gospodarce i zarządzaniu zgodnym z międzynarodowymi standardami ochrony środowiska, zrównoważonemu gospodarowaniu w zakresie ekonomicznym i zachowania trwałości ekosystemu.

Chcemy jednocześnie podkreślić, że zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy świadomi, że lasy te są własnością całego społeczeństwa. Dlatego zawsze byliśmy i jesteśmy otwarci na propozycje rozmów, spotkań z różnymi środowiskami zainteresowanymi stanem i wykorzystaniem trójmiejskich lasów.

Nie sposób zapomnieć o tym, że otaczające Trójmiasto lasy są nie tylko terenami rekreacyjnymi, ale także zwykłym, gospodarczym lasem.

Michał Grabowski, Nadleśnictwo Gdańsk

Miejsca

Opinie (186) 7 zablokowanych

  • mordercy drzew ! (2)

    • 14 5

    • (1)

      zabójcy krzaków !

      • 3 1

      • Gwałciciele gałęzi! Sutenerzy sęków!

        • 3 0

  • To po co nam Park Krajobrazowy??

    Zróbmy z tego zwykły las i będziecie mogli wyrąbać wszystkie drzewa!

    • 12 2

  • (1)

    Pitu, pitu s****y-taty...wiele terenów przyleśnych, na granicy TPK jest sprzedawana deweloperom, którzy stawiają te swoje kolosy. Ohyda. Kasa, misiu, kasa...



    No chyba park krajobrazowy to nie las do diabła!

    • 20 3

    • właśnie że las

      Zwykły las do diabła.

      • 0 1

  • Niech ktoś mnie poprawi jak się mylę: (10)

    1. Tzw. "zasobność lasu" to około 250 m3 drewna/ha
    ( dane z _gdansk.lasy.gov.pl/skad-sie-bierze-drewno__.
    2. TPK ma powierzchnię ca. 19000 ha.
    3. Co roku wycinka to około 100 000 m3 czyli średnio ca.5m3/ha.
    4. Uzurpująca sobie do prawo do własności 30% powierzchni
    Państwa Polskiego garstka urzędników w zielonych uniformach twierdzi,
    że wycina się zgodnie z prawem 60% rocznego przyrostu.
    Tymczasem roczny przyrost drewna w naszym klimacie to max 3,5-4m3/ha.
    Niestety ze stron internetowych RD LP Gdańsk i innych stron
    Lasów Państwowych poznikały zupełnie
    lub zostały starannie zakamuflowane konkretne dane.
    5. Stan spustoszenia TPK i dewastacji m.in. dróg leśnych
    każdy może stwierdzić naocznie - nie są potrzebne żadne komentarze.
    A kto widział i pamięta jak wyglądał TPK parę lat temu
    zauważy jak wielka jest różnica.
    6. Lasy Państwowe jak sama nazwa wskazuje należą do Państwa Polskiego,
    a nie do urzędników w tym niejakiego Grabowskiego.
    7. Urzędnicy powinni administrować lasem dla jego dobra
    i uzyskania z lasu wszelkich pożytków dla społeczeństwa.
    Pożytkami tymi poza dochodem ze sprzedaży drewna z wyrębu lasu są
    także walory lasu takie jak możliwość uuprawiania wszelkich sportów poza motorowymi,
    rekreacja i wypoczynek dla wielu tysięcy mieszkańców Trójmiasta,
    to także świeże powietrze, śpiew ptaków itp itd
    8. Pan Grabowski i jego koledzy w zielonych mundurzch zasłaniając się przepisami,
    i "planem urządzenia lasu" będącym swego rodzaju instrukcją dla nich jak mają
    zarządzać państwowym mnieniem oraz manipulując statystykami,
    zapominają, że to oni pracują u Nas - współwłaściecieli tych lasów (lasów będących
    własnością Państwa Polskiego ) obywateli RP.
    Nie robią nam łaski pozwalając wejść do lasu, mają za to eliminować
    patalogie typu quady, śmieci, pożary, złodziejstwo drewna, hałas płoszący zwierzynę itp.

    • 31 4

    • wszystko kosztuje ! (9)

      Obywatel zapomniał dodać ,że wszystko kosztuje i sprzątanie i ochrona przed złodziejstwem itp a Polska to biedny kraj , nie stać nikogo ani miast Gdyni Gdańska ani Sopotu na utrzymanie tak dużego lasu aby był skripte PARKIEM !!!
      Ludzie pieniądze w budżetach miast i gmin ledwo wystarczają na najpilniejsze potrzeby a gdzie tu mowa o zadbaniu o wielki park !

      • 4 4

      • o kurczę... (6)

        dobrze że idą wybory - trzeba wybrać mądrzejszych radnych

        • 4 1

        • sam wystartuj na radnego odwagi! (5)

          jak jesteś taki mądry to napisz coś mądrego
          ja jestem radnym i mam pojęcie o czym tu mowa
          a szastać anonimowo hasłami to zwykłe tchórzostwo

          • 4 4

          • jaki radny taka (2)

            kampania wyborcza, a jak "radny" będzie tak zniechęcać wyborców do siebie to posada stróża nocnego czeka

            • 3 0

            • (1)

              Miało być coś mądrego.

              • 0 1

              • jestem głupia

                ale nie widzę niczego/nikogo mądrzejszego ode mnie

                • 2 0

          • Zasraniec nie radny

            • 3 0

          • Glupek nie Radny

            Kury tobie szczac prowadzac Panie Radny a nie w imieniu ludzi dzialac

            • 3 0

      • Wymieńmy tylko niektóre z "najważniejszych" potrzeb:

        ECS, stadion, estakada rowerowa, infobox, lotnisko w Kosakowie

        • 2 1

      • Ty k...wa sie Radny ujawnij

        Na Ciebie K...tasie glosowac nie bede,a podskocz mi sprobuj,ja jestem jawny,a Ty...?

        • 1 3

  • Niszczenie szlaków

    Wycinka to jedno a niszczenie szlaków to zupełnie inna kwestia. Niech wycinają drzewa ale z poszanowaniem ścieżek dla rowerzystów i spacerująch. Obecnie szlaki mają postać błotnistych kolein do metra głebokości.

    • 9 6

  • pytanie do Leśniczego! (2)

    Tu naprawdę nie chodzi o jakieś standardowe coroczne wycinki. Każdy kto jest częstym gościem w naszym lesie może zauważyć, że ostatnio zostały wycięte naprawdę duże połacie lasu. Np. góra za cmentarzem na Leszczynkach, okolice estakady na końcu ulicy Leszczynki itd. Jeśli jest to działanie w ramach normalnych wycdinek to proszę o podanie danych ile zostało wyciętego lasu w roku 2013, 2014, a ile w latach poprzednich!

    Do tego trasy, które są oznakowane jako rowerowe i zostały w zeszłym roku "remontowane" np. droga od mostka nad trasą Kwiatkowskiego do Witomina zostały rozjechane przez ciężkie samochody. Czy to standardowe działanie, żeby jednego roku dać kasę na poprawę drogi, a następnego ją popsuć? Jeśli pan Leśniczy jest taki mądry to niech weźmie teraz łopatkę, gajowego i zasypuje te dołki po oponach.

    • 20 4

    • wyjaśnienie (1)

      Akurat w temacie drogi od trasy Kwiatkowskiego do Witomina nie masz racji.
      1. Naprawiono w ubiegłym roku tylko jeden odcinek drogi i ten odcinek jest w stanie doskonałym, z powodów finansowych nie naprawiono reszty i może z czasem się to uda wykonać - trzeba cierpliwości.
      2. To są drogi gruntowe, to znaczy będą reagowały na naciski opon , szczególnie w czasie gdy grunt jest wilgotny i zawsze tak się dzieje , no chyba że jest asfalt.
      Wszędzie w Polsce gdzie drogi są tylko uklepaną glebą jest ten problem.
      3. Droga o której piszesz została wybudowana przez leśników dla prowadzenia gospodarki leśnej , a dopiero od niedawna pełni funkcje dodatkowo jako ścieżka rowerowa.
      4. Nie uważam się za wszystkowiedzącego i zarozumiałego a zaproszenie do łopaty przyjmuję i zasypię te dołki - tylko problem z gajowym ponieważ od 1991 roku w Polsce nie ma takich osób w strukturach Lasów Państwowych .

      • 3 5

      • Żeby wam leśniczym chodziło o las

        a nie tylko o kasę też bym pomógł.
        Gdyby urzędnicy od lasów państwowych nie wykazywali takiej buty i arogancji, nie traktowali lasu jako swojej prywatnej własności oraz nie robili wielkiej łachy że nas szarych obywateli i podatników tego państwa łaskawie wpuszczają na swój prywatny teren też przyszedłbym sadzić nowy las za darmo ( społecznie ) dlatego że ten las (TPK) jest dla mnie bardzo ważny i chciałbym po nim chodzić, biegać, jeździć na rowerze, słuchać śpiewu ptaków, wdychać świeże powietrze i czuć zapach lasu.
        Mam nadzieję że pan "Leśniczy" zrozumiał powyższe

        • 4 3

  • wycinka z TPK 100 000 m3 drewna rocznie

    Zasobność lasu to jakieś 200-250 m3 na hektar.
    Powierzchnia TPK to 19 620 ha.
    Roczny przyrost na 1 hektarze to w naszym klimacie 2,5-3,5 m3.
    Powyższe informacje są łatwo osiągalne.
    Poszerzanie, prostowanie i drenaż dróg leśnych to fakt łatwy do weryfikacji.
    To co dzieje się w TPK każdy może swierdzić osobiście.
    Kłamstwa, ukrywanie istotnych informacji przez urzędników leśnych to niestety norma.
    Trzeba robić zdjęcia i filmy - dokumentować bo na przyszłość zostaną tylko sprawozdania urzędników a lasu już nie będzie.

    • 19 2

  • "Aspekt dochodowości lasów nie jest jednak najbardziej istotny"

    ufff,,, co za hipokryzja

    • 10 3

  • Wycinka 50ha lasu Gd Osowa - Chwaszczyno (1)

    A co z wycinką 50ha Lasu Państwowego pomiedzy Gd Osowa a Chwaszczyno, Nowy Świat , Barniewice ? www. osowa. com tam znajedziecie artykuł dlaczego o tym się nie mówi ? !! Mało tego ten las zostaje wyciety pod jedna wielką dziurę gdzie zostanie wydobywany piasek/żwir z kopalni odkrywkowej i po 20 latach zostanie tam jezioro i tyle !! bez lasu !!

    • 17 4

    • To się po tych 20 latach zrekultywuje. Wielki dil...

      • 0 1

  • Czy "turystyczne" bydło mogło by (1)

    nie wyrzucać puszek, butelek itp. w lesie.

    • 18 0

    • jeżeli okolicznych meneli,

      fleje wyrzucające śmieci tam gdzie stają, quady itp itd,
      zaliczyć do "turystycznego bydła"
      to wszystko się zgadza.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane