• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Letni dzień w Trójmieście: (nie)oczywisty spacer z Sopotu do Orłowa

Krzysztof Koprowski
17 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Widok z klifu w Orłowie na nadmorską część Trójmiasta - to ostatni punkt naszej wycieczki z Sopotu. Widok z klifu w Orłowie na nadmorską część Trójmiasta - to ostatni punkt naszej wycieczki z Sopotu.

W kolejnym artykule z cyklu Letni dzień w Trójmieście zapraszamy do (nie)oczywistego spaceru z Sopotu do Orłowa. Nasza trasa będzie obfitować w piękne widoki na wody Zatoki Gdańskiej z nabrzeża klifowego, które jest alternatywą dla popularnego spaceru po plaży, latem szczelnie wypełnionej przez turystów i miłośników opalania.



Do końca wakacji będziemy opisywać, jak można spędzić letni dzień w Trójmieście. Postaramy się unikać miejsc i atrakcji oczywistych, za to przedstawić te, które dla części z was mogą być zaskoczeniem. Czy nam się to uda? Sami ocenicie. Zapraszamy do śledzenia cyklu: Letni dzień w Trójmieście. We wtorek opisywaliśmy pomysł na spacer po Gdyni w filmowym klimacie, a jutro zapraszamy na rolki w okolice zbiornika retencyjnego na południu Gdańska.


Spacer zaczynamy w umownym punkcie startowym przy parkingach w pobliżu skrzyżowania ul. Powstańców Warszawskich i HaffneraMapka w Sopocie. To zarazem wejście w leśną część parku Północnego - zaledwie ok. 1 km od popularnego molo - oraz... doskonałe miejsce, gdzie można schować się w cieniu przed słońcem w centrum kurortu.

  • Trasa spaceru z Sopotu do Orłowa
  • Początek spaceru - parkingi na końcu ul. Powstańców Warszawy i wejście do parku Północnego
  • Park Północny w Sopocie
  • Alejka w kierunku plaży w parku Północnym
  • Tor wrotkarski w parku Północnym

Spacer wzdłuż morza, tor wrotkarski i drewniana kapliczka



Początkowo planuję spacerować chodnikiem wzdłuż głównej drogi rowerowej, jednak spojrzenie w boczną alejkę zwieńczoną otwarciem na wody Zatoki sprawia, że zmieniam nieco trasę i idę alejką równoległą do wejść na plażę. Przecinam także tor wrotkarski, który dla wielu może być atrakcją i pomysłem na spędzenie wolnego czasu.

Po kilku minutach spaceru docieram do drewnianej rzeźby Chrystusa FrasobliwegoMapka. Kapliczka jest upamiętnieniem ks. Tadeusza Cabały, proboszcza parafii św. Andrzeja Boboli w Sopocie.

Kapliczka z rzeźbą Chrystusa Frasobliwego Kapliczka z rzeźbą Chrystusa Frasobliwego

Minimolo z widokiem na plażę w stronę Gdyni i Gdańska



Kolejne kilka kroków i jestem tuż przy Kolibie - lokalu gastronomicznym w iście góralskim stylu. Tym razem nie korzystam jednak z oferty kulinarnej, lecz wchodzę na chwilę w tym miejscu na plażę.

Koliba może bowiem pochwalić się własnym pomostem, który oczywiście nie sposób porównywać z sopockim molo. Jest on jednak wystarczający, aby bez potrzeby przedzierania się przez piasek, dotrzeć nad sam brzeg morza i spojrzeć na plażę w kierunku Gdańska oraz Gdyni, która jest naszym celem.

Na końcu malutkiego mola znajdziemy dwie huśtawki, które z pewnością ucieszą najmłodszych (i tych, którzy wciąż czują w sobie dziecko). Osoby spragnione dłuższego wypoczynku w tym miejscu mogą wynająć leżaki i miejsca na plaży z parasolami nasuwającym na myśl skojarzenia z tropikami.

  • Obiekt gastronomiczny w iście górskim stylu - Koliba
  • Wejście na plażę na wysokości Koliby
  • Ogólnodostępne małe molo na wysokości Koliby. Miejsca do wypoczynku po lewej i prawej można wynająć za opłatą.
  • Plaża przy lokalu Koliba
  • Leżaki na pomoście Koliby
  • Wejście na plażę na wysokości Koliby

Altana przedwojennego burmistrza i jar z graniczną rzeką



Ponownie wracam na nadmorski deptak. Po minięciu plaży dla psów nawierzchnia zmienia się w drewniany podest usytuowany ponad podmokłym terenem. Gorące powietrze sprawia jednak, że ten odcinek mijam bez ani jednego ukąszenia komarów, by wreszcie dotrzeć do najnowszej atrakcji parku PółnocnegoMapka - altany ku czci przedwojennego burmistrza Sopotu Johannesa Kollatha.

Obiekt okazuje się być strzałem w dziesiątkę, ponieważ oprócz walorów architektonicznych i historycznych jest oblegany przez spacerowiczów, którzy robią tutaj odpoczynek. A relaks w tym miejscu jest doskonałym pomysłem, bowiem tuż obok rozpościera się widok na tonący w zieleni Jar Swelini (Sweliny), czyli dawnej rzeki granicznej między Gdynią a Wolnym Miastem Gdańska. Współcześnie natomiast to granica między Sopotem a Gdynią.

  • Wejście nr 1 w Sopocie - plaża dla psów
  • Drewniany pomost w drodze do altany burmistrza Kollatha
  • Altana burmistrza Kollatha
  • Altana burmistrza Kollatha
  • Jar Swelini (Sweliny), znajdujący się tuż za altaną ku czci przedwojennego burmistrza

Schodami na nabrzeże klifowe w kierunku Orłowa



Swelinę pokonujemy niewielkim mostkiem i nie podążając za tłumem spragnionym kąpieli w Bałtyku, wchodzimy po schodach na klif. Po dotarciu na górę nie wybieramy drogi rowerowej i przyległej ścieżki pieszej, lecz od razu skręcamy w prawo - w stronę Zatoki Gdańskiej.

Od tego miejsca mamy do wyboru dwie możliwości spaceru:
  1. bezpośrednio nad brzegiem klifu, czego stanowczo nie polecam z małymi dziećmi lub zaraz po sztormie,
  2. w pewnym oddaleniu, ale z licznymi przejściami poprzecznymi do stromego brzegu.

Ponieważ trasę przemierzam samotnie, wybieram pierwszą opcję i już po chwili spaceruję w otoczeniu wód Zatoki, które zdają się kończyć dopiero na horyzoncie.

Odwracając głowę w kierunku Sopotu i Gdańska, widać jak na dłoni całą panoramę zabudowy Dolnego Tarasu z charakterystycznym wieżowcem Olivia Star, znacznie niższymi wieżowcami we Wrzeszczu oraz nową wysoką zabudową w Letnicy. Z krajobrazu wyróżniają się też dźwigi terminalu kontenerowego w Porcie Północnym.

Odpoczywam przez kilkanaście minut na ławeczce, po czym schodzę wydeptaną ścieżką na poziom plaży. Przede mną ok. półkilometrowy spacer po piasku, nim dotrę do al. Witolda Kukowskiego.

  • Schody przy granicy Gdyni z Sopotem
  • Ścieżka na klifie po pokonaniu schodów
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa
  • Widok na Zatokę Gdańską w drodze do Orłowa

Zapomniana nadmorska aleja spacerowa w Orłowie



Aleja ta to nieco zapomniany fragment nadmorskiego bulwaru, który niestety nie jest połączony z Sopotem i nagle urywa się w okolicy wejścia nr 19 w GdyniMapka (w tym rejonie znajduje się także kolejna psia plaża).

Aleja posiada nawierzchnię asfaltową i drzewostan, który podobnie jak w sopockim parku Północnym daje cień i wytchnienie podczas spaceru. Warto nadmienić, że w sezonie turystycznym wzdłuż alei znajdują się przenośne toalety wraz z zewnętrznymi umywalkami, gdzie można przemyć dłonie i twarz.

  • Zejście na plażę w kierunku al. Kukowskiego
  • Spacer plażą w kierunku al. Kukowskiego
  • Psia plaża na wysokości wejścia nr 19 w Gdyni
  • Zejście z al. Kukowskiego na plażę
  • Aleja Kukowskiego w Orłowie
  • Aleja Kukowskiego w Orłowie
  • Aleja Kukowskiego w Orłowie
  • Aleja Kukowskiego w Orłowie

Makieta dawnego kościoła przy orłowskiej promenadzie



Na końcu al. Kukowskiego pokonuję schody i jestem już w sercu Orłowa. Tej dzielnicy Gdyni nie trzeba chyba szerzej opisywać, bo to obligatoryjny punkt na turystycznej mapie Trójmiasta.

Na promenadzie Królowej MarysieńkiMapka moją uwagę przyciąga makieta wykonana w 2021 r., przedstawiająca kościół pw. św. Józefa, który niegdyś stał na tzw. wyspie kolibkowskiejMapka - w rozwidleniu al. Zwycięstwa przy centrum handlowym Klif (do dzisiaj istnieje tam cmentarz).

Kościół powstał w 1764 r., a więc długo przed tym, jak Gdynia stała się miastem, i został doszczętnie zniszczony i rozebrany przez Niemców na początku II wojny światowej.

  • Schody na końcu al. Kukowskiego
  • Makieta zniszczonego przez Niemców kościoła w pasie rozdziału al. Zwycięstwa
  • Promenada Królowej Marysieńki
  • Promenada Królowej Marysieńki i molo w Orłowie
  • Molo w Orłowie

To kościoły decydowały o kształcie Gdyni To kościoły decydowały o kształcie Gdyni

Ławeczka z malarzem i widok z orłowskiego klifu



Idąc dalej w dół, mijam molo, którego przedstawiać chyba nie trzeba, oraz ławeczkę z rzeźbą malarza Antoniego Suchanka, który mieszkał i tworzył w Gdyni.

Po minięciu Tawerny Orłowskiej oraz dotarciu do końca ul. Orłowskiej korzystam ze schodów na słynny orłowski klifMapka, skąd jeszcze raz - ale teraz już z większej wysokości i w szerszej perspektywie - spoglądam na zabudowę nadmorską Trójmiasta. To ostatni punkt mojej całodniowej wycieczki, więc robię sobie tutaj dłuższą przerwę na odpoczynek i regenerację sił przed drogą na przystanek SKM.

Rozkład jazdy Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście


  • Ławka - pomnik Antoniego Suchanka
  • Schody prowadzące na orłowski klif
  • Ścieżka na orłowskim klifie
  • Widok z orłowskiego klifu
  • Widok z orłowskiego klifu

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (25)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane