• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Letni dzień w Trójmieście: włóczęga po śródmieściu Gdyni

neo
4 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pobyt na plaży w Gdyni można połączyć ze spacerem po Bulwarze Nadmorskim. Pobyt na plaży w Gdyni można połączyć ze spacerem po Bulwarze Nadmorskim.

- Wy to macie fajnie, bo właściwie nie musicie nawet na urlop wyjeżdżać, od razu jesteście nad morzem - powtarzali mi to znajomi z wielu zakątków Polski. Aż postanowiłem sprawdzić. Pół życia spędziłem w Gdańsku, więc na pierwszy dzień urlopu udałem się... do Gdyni.



Do końca wakacji będziemy opisywać, jak można spędzić letni dzień w Trójmieście. Postaramy się unikać miejsc i atrakcji oczywistych, za to przedstawić te, które dla części z was mogą być zaskoczeniem. Czy nam się to uda? Sami ocenicie. Zapraszamy do śledzenia cyklu: Letni dzień w Trójmieście. Wczoraj opisaliśmy wizytę na starej skoczni, a jutro zaprosimy was na leśny spacer na wieżę widokową i do samodzielnego zbierania malin.


Tegoroczne wakacje w Trójmieście "załatwiło nam" przedszkole. Najpierw wolne od opieki miało być w lipcu, a potem okazało się, że "no przecież w sierpniu". Zanim zdążyliśmy się zorientować, urlopy w pracy mojej i mojej żony były już zaklepane i okazało się, że wspólny możemy mieć najwyżej weekend.

Ale że u nas zawsze szklanka jest do połowy pełna (oranżady, ma się rozumieć), to postanowiliśmy poszukać pozytywów i sprawdzić co to - wymarzone dla wielu - Trójmiasto oferuje nam na wakacje.

Wybór Gdyni nie był przypadkowy. Taki paradoks: dla przeciętnego gdańszczanina Gdynia jest daleko, mimo że dla przeciętnego gdynianina Gdańsk jest blisko. I choć pół życia spędziłem w Gdańsku, to Gdynia - zwłaszcza w najmłodszych latach - nigdy nie była celem podróży. Wstyd przyznać, ale nie byłem nawet nigdy na ORP Błyskawica! Trzeba to więc było zmienić.

Trasa podróży to podstawa



Wejście na szczyt pająka to obowiązkowy punkt programu. Wejście na szczyt pająka to obowiązkowy punkt programu.
Na początek oczywiście morze - wiem, wiem, mieszkamy tu przecież, ale kto nie ma dzieci, ten nie rozumie, że nigdy nie jest się na plaży zbyt często.

Najpierw trzeba jednak dojechać, a jak wiadomo, nad morzem zaparkować niełatwo. Pada na SKM, bo dla dzieciaków wciąż pociąg jest atrakcją, więc za jednym razem załatwiamy już pierwszą. Wysiadamy na Wzgórzu św. Maksymiliana, by przejść przez gotową część Parku CentralnegoMapka. Zaliczamy więc obowiązkowe wejście na szczyt pająka i "naprawdę przypadkowe" zmoczenie się w fontannie. Na szczęście jest gorąco, więc to nie problem. O kąpiących się w niej psach i bezdomnych na razie nie myślę.

Obok parku oczywiście kultowe lody Marioli. Jeszcze nie dotarliśmy nad morze, a już były cztery atrakcje. Chłopaki wniebowzięte.

Nad morze blisko, bo widać



Po lodach nie ma więc problemów z dotarciem nad morze. Zwłaszcza, że je widać. Zejście al. Piłsudskiego to bez wątpienia jeden z najbardziej malowniczych widoków w Trójmieście. A wiadomo, że jak widać, to wydaje się, że blisko, więc nogi bolą mniej. Kto ma dzieci, ten wie, jakie to ważne.

  • W Akwarium Gdyńskim można zobaczyć ciekawe okazy przez cały rok.
  • W Akwarium Gdyńskim można zobaczyć ciekawe okazy przez cały rok.
  • W Akwarium Gdyńskim można zobaczyć ciekawe okazy przez cały rok.
Sama plaża latem to rozrywka dla tych, którzy lubią leżeć na słońcu. Dlatego po dwóch godzinach byłem wniebowzięty, że możemy już iść "oglądać płaszczki". W Akwarium Gdyńskim są też inne ciekawe zwierzaki. To atrakcja na jakieś dwie godziny.

I dobrze, bo naprzeciwko już czekał ORP Błyskawica. Okręt-muzeum robi wrażenie na każdym, kto nie widział go wcześniej na żywa. Przede wszystkim swoim ogromem.

Przy ORP Błyskawica nawet Sea Towers wydają się nie tak wielkie. Przy ORP Błyskawica nawet Sea Towers wydają się nie tak wielkie.
Ani się obejrzeliśmy, a nasza wycieczka trwała już 8 godzin! Szybki obiad na skwerze Kościuszki i można ruszać do domu poprzez kolejną atrakcję - czyli drugą tego dnia podróż SKM. I tu los okazał się łaskawy, bo "tata załatwił", że przyjechał nowy Impuls. Dla dzieciaków to prawie jak pendolino - nawet nie usiedliśmy, bo na stojąco lepiej się taką podróż przeżywa...
neo

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (88)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane