• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Linia PKM przechodzi testy. Szynobusy wyjadą 4 września?

Maciej Naskręt
31 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Trwają testy linii PKM. Mają dać odpowiedź na pytanie, czy można oddać ponownie do użytku uszkodzony po lipcowej ulewie szlak na odcinku od lotniska do Brętowa. Szynobusy - według założeń - mają pojechać tam 4 września.



Czekasz na ponowne otwarcie linii PKM?

Od 14 lipca - czyli dnia, w którym wystąpiły obfite opady deszczu, obmywające nasypy 18-kilometrowej linii z Osowy do Wrzeszcza - wstrzymany jest ruch szynobusów. Po opracowaniu ekspertyzy szybko przystąpiono jednak do naprawy trasy. W środę przeprowadzono testy pierwszego toru między lotniskiem zobacz na mapie GdańskaBrętowem zobacz na mapie Gdańska z udziałem lokomotywy spalinowej Bombardier Traxx F140 DE.

Wspomnianą lokomotywę można było zobaczyć w zeszłym roku przed otwarciem linii PKM, wtedy też prowadziła tam testy tuż przed uruchomieniem regularnych połączeń.

- Środowe pomiary zakończyły się pozytywnie. Teraz na przetestowany tor wjedzie drezyna, która sprawdzi jeszcze raz stan torowiska. W czwartek sprawdzimy drugi tor i dopiero wtedy będziemy pewni, czy można wznowić ruch na naszej linii - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.
Planowane uruchomienie linii na odcinku od Brętowa do lotniska wyznaczono na 4 września. Nie wiadomo, czy pociągi pojadą dwoma torami, czy też na razie jednym. Odpowiedź na to pytanie mają dać właśnie testy.

Pobierz rozkład jazdy pociągów PKM/SKM od 4 września.

Kolorem pomarańczowym zaznaczono odcinek linii PKM wyłączony z ruchu po 4 września. Kolorem pomarańczowym zaznaczono odcinek linii PKM wyłączony z ruchu po 4 września.
Kiedy dojedziemy PKM-ką do Wrzeszcza?

Pod znakiem zapytania jest także powrót pociągów na trasę do Wrzeszcza. Władze PKM i samorządu województwa chcą, by szynobusy do końca września tego roku poruszały się po jednym torze między Wrzeszczem a Brętowem. Czy to się powiedzie? Całość uzależniona jest od postępu prac naprawczych.

Podobnie jest w kwestii przywrócenia pełnego ruchu po dwóch torach linii.

Przypomnijmy, że w trakcie lipcowej ulewy uszkodzeniu uległo 688 miejsc, z czego 56 wymagało wykonania naprawy przed wznowieniem ruchu. Pozostałe mogły być prowadzone "pod ruchem", lecz z pewnymi ograniczeniami prędkości lub nawet czasowym zamykaniem odcinków trasy.

PKM zapewnia, że 75 proc. wszystkich szkód miało charakter powierzchowny (spłynięcie warstwy ochronnej darniny i humusu z nasypów, bez uszkodzenia samej konstrukcji nasypu), ale ze względu na duże szkody oraz ograniczoną możliwość dotarcia do niektórych lokalizacji, ich naprawa jest czasochłonna.

Miejsca

Opinie (168) 2 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy na linii PKM przed przywróceniem jej do użytku

    Oczywiście nikt z tych POpapranców z zarządu województwa za to nie beknął...

    • 4 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy na linii PKM przed przywróceniem jej do użytku

    Ponieważ była deficytowa to im dłużej nie jeździ to tym lepiej.

    • 3 0

  • Nic z tej PKMki nie będzie niestety

    Przyjdzie następna taka duża ulewa jak w lipcu i będzie po PKMce na dobre

    • 6 1

  • Terefere! czekali dwa miesiące aż wyschną nasiaknięte "nasypy" wykonane z gliny i piasku taka w tym prawda teraz się ustabilizowały więc można jeździć popada i znowu będzie taki cyrk, a eksperta który się wypowiadał na temat tego że to trawa nie zdążyła się ukorzenic zapraszam na węzeł karczemki tam w kilku miejscach jak i na obwodnicy w stronę otomina spłynęła trawa mimo iż tam miała 5 -8 lat na ukorzenienie, już abstrahując od tego że to nie jest element konstrukcyjny nasypu. Fuszera! Tak jak i węzeł karczemki

    • 6 0

  • A gdzie punkt w ankiecie: (1)

    "Nie, czekam aż ona upadnie i zostanie zlikwidowana"?

    Chcę, żeby wrócił teren spacerowy, którym był stary nasyp. Spacery z wózkiem, rower, wymarsze na WF na "korzenie"...

    PKM to strata dla mieszkańców VII Dworu. Że można sobie na lotnisko, powiedzmy, podjechać? A pies z tym tańcował! Zabierać tory, oddawać nasyp!

    • 4 5

    • Ale kto to zrozumie, jaką ważną rolę społeczna odgrywał stary nasyp.

      Prezydent miasta myśli globalnie (jeśli myśli). Sprawę namotał niejaki marszałek Jan Kozłowski. A teraz siedzi cicho jako były decydent. 20 tysięcy drzew miasta straciło. Podobno ta liczba została zrekompensowana nowymi nasadzeniami Gdzie? Tak wygląda uszczęśliwianie ludzi na siłę. Trzeba jednym coś odebrać, aby inni zyskali.

      • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Testy na linii PKM przed przywróceniem jej do użytku

    całkiem żwawo się zbiera ta lokomotywa.

    • 1 0

  • Rozklad do D

    Dlaczego pierwszy pociag z Wrzeszcza na lotnisko przyjezdza dopiero o 6:22???

    Wiekszosc samolotow rano startuje 6:00-6:30. Czy ktos o tym pomyslal??

    • 4 0

  • A co będzie jak znowu spadnie deszcz?

    • 2 0

  • Po obwodnicy , którą dzięki Bogu pobudował Gierek , PKM to druga najlepsza (4)

    intestycja Gdanska , a w zasadzie Pięciomiasta.

    • 3 1

    • to była Kara Boża (3)

      a właściwie ostrzeżenie przed nią (karą będzie katastrofa z trupami)

      za grzech śmiertelny i niewybaczalny
      za przekręt z biletami, skm, ztm, zkm osobno i za ich drożyznę

      dla organizatorów - za przekręty i hucpę
      dla nas wszystkich za tolerowańie ich bezkarnie

      • 1 0

      • Kara Boża to twoja głupota . (2)

        • 1 0

        • bezbożniku i bluźnierco! (1)

          jeśli wolisz bilet skm osobno
          ztm ospbno
          zkm osobno
          i lubisz by ludzie płacili przy każdej przesiadce i drożej niż za samochód,
          to kim ty jesteś?

          i ciebie Kara Boża nie ominie, nie uniknie jej żaden zły człowiek, co nastąpi prędzej czy pożniej, to w 100% nieuniknione, jest bowiem piekło dla takich. nieopisane i niewyobrażalne, ale sprawiedliwe okrucieństwo. piekło

          • 1 0

          • Akurat Bóg ma czas zajmować się biletami na PKM .

            nie pisz bajek z mchu i paproci.

            • 0 1

  • PR-owe zagranie.

    Żeby nie było, że po jednodniowej ulewie, bublowata PKM rozkraczyła się na 3 miesiące (o dziwo stare i budowane nienowocześnie nasypy nie ucierpiały w ogóle) to będzie kolejka jeździła z Brętowa na jednym torze. Jaki w ogóle jest sens utrzymywania połączenia na takiej trasie?
    Odtrąbi się sukces, że już PKM wróciła a tymczasem do pełnej formy będzie jeszcze długa droga i być może kolejne miesiące.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane