- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (112 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (95 opinii)
- 3 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (58 opinii)
- 4 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (338 opinii)
- 5 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (116 opinii)
- 6 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (316 opinii)
Losy basenu na Polance Redłowskiej
Dziś mało kto pamięta jeszcze obietnice, że Polanka Redłowska zmieni się w aquapark albo nadmorski hotel. Jeszcze mniej osób wspomina czas, kiedy basen na Polance Redłowskiej, wypełniony morską wodą, służył mieszkańcom i turystom. Gdy kończył się sezon... hodowano w nim ryby. Czy to była prawdziwa przyczyna jego zamknięcia?
Czytaj więcej: Mieli budować hotel, ale spółka jest w upadłości.
Ale nie zawsze tak było. Przed laty Polanka Redłowska była miejscem tętniącym życiem. Oficjalnym w sezonie letnim i tym mniej znanym, gdy turyści wyjeżdżali.
Basen na Polance Redłowskiej powstał w 1949 roku. Od razu z wielkim rozmachem, bo pływalnia miała olimpijskie rozmiary: 50 na 20 m. Można było do niej wejść po schodkach albo wzbudzić podziw części niewiast i wskoczyć z 10-metrowej wieży. Dla młodszych i nieumiejących pływać był obok mniejszy obiekt o głębokości 0,4-1,2 m. Były też natryski oraz szatnie z tarasem na dachu.
Prysznic po kąpieli był konieczny, bo w basenie nie było czystej, chlorowanej czy ozonowanej - jak w dzisiejszych czasach - wody. Pobierano ją bezpośrednio z... Zatoki Gdańskiej. Bez straty czasu wlewano ją do basenu, więc jeśli była zanieczyszczona, to inspektor sanitarny kazał wywieszać nie tylko czerwoną flagę na plaży, ale zamykał też kąpielisko.
Kto się czuje jak ryba w wodzie
Nie tylko zanieczyszczona woda była problemem w basenie na Polance Redłowskiej. W okolicy tajemnicą poliszynela było to, że po sezonie, gdy wodę morską spuszczano, a wejście do basenu zamykano, wcale nie kończyło się tam życie. Nie uczestniczyli już w nim wprawdzie letnicy i mieszkańcy spragnieni kąpieli, ale ci, którzy w wodzie czuli się najlepiej. A właściwie "te", bo do basenów - napełnionych już wodą z węży - wpuszczano... karpie. Przed świętami Bożego Narodzenia był to spory rarytas i niezły biznes, bo na przełomie lat 70. i 80. pod koniec grudnia niełatwo było kupić ryby, a cena szybko rosła.
Sęk w tym, że aura nie zawsze chciała dopasować się do oczekiwań nie do końca oficjalnych hodowców. W końcu ich zaskoczyła - niczym zima drogowców - i woda przed spuszczeniem zdążyła zamarznąć. I zgodnie z prawami fizyki, rozsadziła nieckę basenu.
W oficjalnym komunikacie lakonicznie poinformowano jedynie o konieczności zamknięcia basenu ze względu na "zły stan techniczny". W 1980 roku basen był już nieczynny. Potem przeszedł z rąk Dalmoru w miejskie, a urzędnicy w 1985 roku zlecili wykonanie ekspertyzy, z której wynikało, że... pęknięcia niecki nie ma. Stwierdzono jednak, że nie można do niego nalewać wody morskiej. I basen pozostał pusty.
Potem były nieudane próby reanimacji, gdy na krótkie okresy go uruchamiano, a od wielu lat słyszymy mniej i bardziej szumne zapowiedzi budowy odkrytego lub zakrytego basenu. Miał być tam basen, lodowisko, aquapark, a nawet palmiarnia. Na razie jest ściernisko.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2016-09-13 08:21
Gdynia wg. Samorządności Szczurka (1)
Vide Polanka Redlowska, Maxim, bunkry vis a vis Maxima, ruiny sanatorium w Orłowie, tzw. Lotnisko w Kosakowie. Czy takiej Gdyni się spodziewaliśmy? Ile dużych firm produkcyjnych produkujących w Gdyni sprowadzono do Gdyni za rządów Samorządności? ?? Chyba wiecie że cała Luzycka to obróbka dokumentów. Wystarczą cztery miesiące i mozna to samo robić w Rumunii lub Bengalore. Pora otworzyć oczy Drodzy Gdynianie i wreszcie pójść na wybory. Inaczej znowu będzie jak jest.
- 42 4
-
2020-10-03 10:49
Rozwój, future miasta
A jest kandydat?
- 0 0
-
2016-09-13 08:23
sport
to byly piekne czasy basen pelen ludzi dzieciakow wypoczynek z calej gdyni przyjerzdzali zeby poplywac poskakac do wody a teraz ruina i to brzydko wyglada dla wczasowiczow
- 23 0
-
2016-09-13 08:43
to były czasy
....
- 21 0
-
2016-09-13 08:46
bidul kraj łapówki łapówki
Dostali. W łapę,sprzedali , tępi urzędnicy z UM Teraz sciernisko i obrazek mówiący wszystko o pracy tych urzedasow!
- 22 4
-
2016-09-13 08:54
Szczurek - do dymisji!
- 27 4
-
2016-09-13 08:57
Basen dla wszystkich
Chcemy basenu na Polance Redlowskiej
- 33 0
-
2016-09-13 09:00
jedyna kluczowa inwestycja ważna dla wizerunku Gdyni to (1)
przejechać buldożerami przez te działeczki wzdłuż wzgórza do Redłowa i zrobić tam park dla mieszkanców albo jakąs ładną inwestycję strasznę są te działki trzeba coś naprawdę z tym zrobić żeby ta ch....a co tam mieszka za damski h.j nie zajmowała tego terenu.
- 25 6
-
2016-09-16 02:56
Jak inwestycja to tylko....
...Invest Komfort....
Czytam ze plan juz jest?- 0 1
-
2016-09-13 09:02
Polanka....
To zaraz po wojnie dało się ,a teraz....Apartamentowce i pomniki
- 29 0
-
2016-09-13 09:07
Szkoda że teraz nie ma
Zdążyłam się jako dziecko wykąpać ale w tym mniejszym basenie :-)
- 18 0
-
2016-09-13 09:14
(2)
Pamiętam ten basen :) I nie możliwe, że go zamknęli w 1980 roku, skoro ja urodziłam się w 1985 roku i pamiętam jak tam chodziłam z rodzicami i wujkami, a nawet nauczyłam się tam pływać.
- 8 8
-
2016-09-13 12:05
oj żle pamietasz
mogłeś co najwyzej kąpać sie i to krótko w małym basenie dla dzieci. Duzy basen była zamkniety od dawna. Mam trochę więcej w pamieci, bo mój synek urodził sie w 1983 roku , mam fotki z 1985 r kiedy tam była tylko pusta niecka dużego basenu. Zarosnietego trawą.
- 3 1
-
2016-12-02 17:21
basen na Polance Redłowskiej
na kilka lat reaktywowali mały basen, ten od parkingu Polanki;)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.