Nie będzie kolejnego meczu ligowego - będzie Lotos Basket Gala. W niedzielę w hali przy ul. Olimpijskiej mistrzynie Polski rzucą wyzwanie "Gwiazdom Ligi". Początek imprezy o godzinie 15.30. Jednak atrakcje nie zostaną ograniczone tylko do meczu. Do rywalizacji stanie m.in...
Kazimierz Marcinkiewicz. Prezes Rady Ministrów objął honorowy patronat nad koszykarską galą w Gdyni.
To już trzeci taki mecz. W pierwszym, przed dwoma laty w Rzeszowie Lotos przegrał 80:81. W minionym sezonie impreza przeniosła się do Gdyni, a tutaj mistrzynie nie zwykły przegrywać. Podopieczne
Krzysztofa Koziorowicza pokonały "Gwiazdy Ligi" 100:90.
-
Przygotowywaliśmy się do gali w listopadowym terminie, ale mecz nie doszedł do skutku, bo telewizja nie miała wolnego czasu antenowego. W sumie dobrze, że tak się stało, gdyż mieliśmy więcej czasu, aby profesjonalnie przygotować tę imprezę. Każdy kibic otrzyma upominek, będą konkursy dla grup zorganizowanych, na najlepiej ubranego kibica... Całego scenariusza nie zdardzę, bo w niedzielę nie byłoby ciekawie - podkreśla
Mieczysław Krawczyk, prezes zarządu Basketball Investmets SSA.
Zespół "Gwiazd Ligi" poprowadzą trenerzy:
Tomasz Herkt i
Dariusz Maciejewski. Skład ustalili przedstawiciele PLKK. Trafiły do niego:
Beata Krupska-Tyszkiewicz, Olga Pantelejewa, Emilia Lamparska, Agnieszka Pałka (wszystkie Polfa Pabianice),
Elżbieta Trześniewska, Edyta Koryzna, Agata Nowacka (wszystkie CCC Polkowice),
Agnieszka Karpińska, Agnieszka Szott, Justyna Żurowska (wszystkie AZS PWSZ Gorzów),
Kara Brown-Braxton, Anna De Forge (obie Wisła Kraków).
W drużynie Lotosu zadebiutuje
Irina Riuchina, niespełna 20-letnia rozgrywająca z Rosji. Natomiast po raz ostatni w gdyńskich barwach zapewne zaprezentuje się
Doneeka Hodges.
-
Z agentem Amerykanki jest umówiony na spotkanie 19 grudnia. Wówczas zapadnie decyzja, co do jej przyszłości. Riuchina z pewnością nie będzie zastępczynią Hodges. Co prawda jest mistrzynią świata do lat 20, ale traktujemy ją jako inwestycję długofalową. Związaliśmy się kontraktem na trzy lata, a Irina ma być dla nas wzmocnieniem w niedługiej przyszłości. Początkowo Rosjankę zamierzaliśmy ściągnąć po sezonie, ale doszły nas słuchy, że chciała ją podkupić konkurencja, dlatego zadziałaliśmy uprzedzająco. Jeszcze przed końcem tego roku zamierzamy zatrudnić inną rozgrywającą. Negocjacje w tej sprawie trwają - zdradza prezes Krawczyk.
Honorowy patronat nad galą objął Kazimierz Marcinkiewicz. Premier, który w wyjściowych butach grał już spontanicznie w piłkę nożną, W Gdyni też nie ma ograniczyć się jedynie do okolicznościowego przemówienia czy rzucenia pierwszej piłki.
-
Pan Marcinkiewicz wraz z towarzyszącymi mu ministrami rozegra mecz na rzuty wolne z drużyną, która utworzą: Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Grupy Lotos, Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni oraz Robert Korzeniowski, szef sportu w TVP - dodaje prezes gdyńskiego klubu.
Lotos Basket Gala przyniesie wymierne korzyści nawet tym, którzy osobiście nie będą mogli pojawić się w hali.
-
W niedzielę o godzinie 11.00 po trzy zawodniczki z Lotosu i zespołu Gwiazd odwiedzą Oddział Dziecięcy Szpitala Miejskiego w Gdyni. Pacjentom przekażą upominki klubowe i Grupy Lotos. To kolejna nasza akcja tego typu. Przed tygodniem, w Polkowicach gdyńskie koszykarki przekazały prezenty do domu dziecka w Polkowicach - mówi
Marcin Kicior, dyrektor ds. marketingu Basketball Investmets SSA.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
