• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Loty pomorskich polityków

Maria M. Krychowska
16 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Miles & More to program partnerski m.in LOT-u, Lufthansy, Austrian Airlines, hoteli, wypożyczalni samochodów, oraz wielu innych partnerów. Program skierowany jest do osób często latających samolotami i umożliwia im zbieranie punktów - mil, które potem można wymienić na bilety lotnicze, lub zapłacić nimi w sklepie internetowym, istnieje również specjalna oferta skierowana do firm, która pozwala wymianę mil na bilety dla swoich pracowników.

Cele charytatywne, loty służbowe, a może prywatne?

Wielu polityków korzysta z programu Miles & More i zbiera mile podróżując za państwowe pieniądze. Za przelot na trasie Gdańsk - Warszawa - Gdańsk otrzymuje sie 3000 mil. Bilet lotniczy do wybranego kraju europejskiego kosztuje 30 tys. mil - klasa ekonomiczna lub 45 tys. mil - klasa bizness.

Trzy tygodnie temu wysłaliśmy zapytania e-mail do wybranych polityków z regionu pomorskiego w jaki sposób wykorzystują zebrane mile - czy na cele prywatne, czy też przekazują je na cele charytatywne lub służbowe.

Jako pierwszy odpisał poseł Tadeusz Cymański (PIS) - jednak nie korzysta on z programu partnerskiego Miles & More.

Odpowiedź na nasze pytanie przesłał Jacek Kurski. - Z milami Miles & More mam problem i go nie mam - przyznał poseł PiS. - Mam problem w tym sensie, że ciągle gubię karty, na których gromadzone są punkty, po czym raz na pół roku je odnajduję i wtedy uzupełniam. W każdym razie cały czas gonię w piętkę z gromadzeniem tych punktów w sensie technicznym. Nie mam natomiast problemu z tym, co zrobię jak już je zgromadzę: wymyślę konkurs dla dzieci czy młodzieży z mojego okręgu wyborczego przy pomocy szkół z użyciem technik komputerowych na jakiś temat, jeszcze nie wiem jaki, i zwycięzca lub zwycięzcy tego konkursu zostaną nagrodzeni wyjazdem zagranicznym, możliwym dzięki nagromadzonym milom. Mam taki pomysł - choć szczerze mówiąc nie miałem czasu się tym technicznie zająć, bo wskutek problemu z tym, że ciągle te karty gubię, nie bardzo wiem ile mam zgromadzonych mil i w związku z tym nie wiem ile mi się wolnych biletów należy. Uważam to za własność społeczną i będę chciał się podzielić tymi milami że społeczeństwem.

Europoseł Janusz Lewandowski (PO) wykorzystuje zebrane mile wyłącznie na bilety lotnicze - przeloty służbowe dla pracowników Biura Poselskiego, a także przekazuje je na nagrody w konkursach dla młodzieży - m.in. dla Studenckiego Forum BCC - wyjazd studyjny do Parlamentu Europejskiego wraz z przelotem.

Marszałek Maciej Płażyński zbiera mile, aby przeznaczyć je w przyszłości na cele charytatywne. Posłanka Izabela Jaruga Nowacka (SLD) nie wykorzystała jeszcze ani jednej mili. Mail od nas zainspirował panią posłankę, aby przekazać je na cele społeczne.

Odpowiedź otrzymaliśmy również od Jarosława Wałęsy (PO), jednak poseł, mimo iż zbiera mile nie zastanawiał się w jaki sposób zostaną one wykorzystane.

Najłatwiej nie odpowiedzieć

Ze smutkiem trzeba powiedzieć, że kontakt drogą e-mail z wieloma politykami jest dosyć utrudniony. Nie wiemy czy spowodowane jest to niesprawdzaniem własnej poczty, ignorowaniem pytania, czy też brakiem aktualizacji adresów e-mailowych umieszczonych na stronach internetowych - choć trudno sobie wyobrazić, żeby adres sejmowy był nieaktualny - m.in posła Donalda Tuska (PO), czy też posłanki Danieli Chrapkiewicz (PIS). Odpowiedzi nie udzielił również prezydent miasta Gdańska - pan Paweł Adamowicz, Biuro Poselskie PO i posłanka Anna Zielińska - Głębocka (PO), poseł Andrzej Liss (PIS), Biuro Poselskie Samoobrony i posłanka Danuta Hojarska, posłanka Joanna Senyszyn (SLD).
Gazeta GdańskaMaria M. Krychowska

Opinie (34) 2 zablokowane

  • Jak trzeba być ślepym i otumanionym, żeby wybrać

    Wałęse Jarosława na posła ? Dno i dwa metry mułu...aha no i pare milionów majątku, a przecież przed wyborami nie miał nic i pracował charytatywnie dla LW

    • 0 0

  • quid veritas est

    i tak nie dotrzemy do prawdy

    • 0 0

  • Nowy Gagarin

    Jak Kurski dostanie kopa w du...ę, to tak pięknie bedzie latał, że mu kart na punkty nie wystarczy.

    • 0 0

  • do autorki artykułu Mari Krychowskiej

    Głupi ten artykuł, przecież ww osoby tak czy siak by poleciały, karta Miles&More jest za free, czemu nie mają zbierać sobie punktów, przynajmniej na wakacje polecą za punkty a nie wrzucą to w koszta biura poselskiego. Ja jestem marynarzem, też mam taką kartę, bilety kupuje mi firma crewingowa - też mam im oddać zebrane punkty???
    Następny denny artykuł powinien nosić tytuł "co posłowie robią z punktami profit, stokrotkami etc" czy co tam oferują operatorzy GSM. W końcu telefony służbowe też mają, dzwonią, i punkty nabijają. A jaką kase muszą trzepać na programach partnerskich stacji paliwowych. Normalnie tankowanie za 2000000000 punktów

    Pani Mario proszę wiecej nie pisać artykułów i wrócić na poprzednie stanowisko sprzątaczki

    • 0 0

  • Do KETRABa

    Jakbyś nie zauważył kochaniutki jest pewna różnica między prywatną firmą a parlamentem. Prywatna firma może sobie rozporządzać swoim majątkiem jak chce. Natomiast posłowie nie powinni wykorzystywać do prywatnych celów żadnego rodzaju bonusów, które nabywają ze względu na wykonywanie czynności służbowych. Jak dla mnie nie muszą ich przeznaczać na cele społeczne ale mogą np wykorzystać na kolejne loty służbowe itp.

    • 0 0

  • Jak widac posłowie PO dominuja w prywacie

    • 0 0

  • do foorgo

    No dobrze a jak by nie mieli tych kart, nie dostawali punktów to OK tak, nie mówie co jest moralne a co nie, tylko ze wole zeby dostawali takie gratisy zamiast doić z przyznanych im funduszy. Artykuł jest o pierdołach, w Samoobronie RP bez samochodu można wyjeździć paliwa na ponad 300 tyś zł, NIK prawie po każdej kontroli przetargów dotyczących skarbu państwa ujawnia ze przewalono kilka miliardów złotych, a wy żałujecie czegoś co praktycznie dostali za friko tylko dlatego ze zechcieli wyrobić takie karty. Nie interesuje mnie na co je zużyją, a może na tańsze bilety (w programie jest taki zapis ze po uzyskaniu odpowiedniej liczby mil mozna dostać srebrną, złotą lub platynową kartę i mieć tańsze przeloty w grupie StarAlliance) a może sobie obiad w hotelu zjedzą i nie zapłacą z kasy państwowej - choć za bardzo w to nie wierzę.

    • 0 0

  • "Ze smutkiem trzeba powiedzieć, że kontakt drogą e-mail z wieloma politykami jest dosyć utrudniony."

    oleli cie kochanieńka, zwyczajnie oleli:-)
    dziwie sie kurskiemu, ze udzielił tak wyczerpującej odpowiedzi
    mógł napisac przecież "nos w nos", bo pani krycha=krychowska do jego fanów ani wyborców nie nalezy, zatem jej zainteresowanie co poseł kurski robi ze swoimi "milami" jest wścibstwem pismaka
    doczekam sie, że niedługo bede czytał, który poseł nie podciera dupy w sejmowej ubikacji
    TVN co jak co ale kamerki podkładać to potrafi

    • 0 0

  • Trochę latam samolotami i

    jeśli za lot powrotny do Warszawy z Gdańska dostaje się 3000 mil to ja jestem "święty turecki". Ale może jednak ktoś to potwierdzi czy jednak kolejny niedouczony pismak coś nagryzmolił?

    • 0 0

  • tra ta ta ta

    do Ryba ! Posłowie PO dominują w prywacie?! co masz na myśli, bo niebardzo zrozumiałem... chyba więcej niedałoby sie znaleść posłów z innych partii w naszym okręgu wyborczym, bo kurczew dwa lata temu było coś takiego jak wybory powszechne i tak się składa że w woj. pomorskim PO cieszyła się największym zaufaniem... no ale ja rozumiem - człowiek się uczy przez całe życie.

    No i jeszcze jeden wniosek- atakujesz PO? hmmm no to co powiesz jeśli za rok nasz kochany minister szkolnictwa ogłosi ustawe o seksie tylko małżeńskiem? i beda sprawdzać dziewczynki pod koniec gimnazjum czy sa jeszcze dziewicami, a jeśli nie to koniec edukacji i do garów! Ehhh ja bym tego nie wykluczał... aha no i jeszcze godzina policyjna! przydałoby sie LOL

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane