Nasz czytelnik zaprezentował, jak ominąć zabezpieczenie na karcie miejskiej i "doładować" ją biletami miesięcznymi ważnymi do 2016 r. za łączną kwotę 2,5 tys. zł, nie wydając przy tym ani złotówki.
Czy karty miejskie, które w Trójmieście są nośnikami m.in. biletów na komunikację, są dobrze zabezpieczone? Nasz czytelnik udowodnił, że nie. Korzystając z programu komputerowego z Internetu i czytnika kart, który można kupić za kilkanaście dolarów, złamał zabezpieczenie karty miejskiej i doładował ją biletami ważnymi do 2016 roku. Dyrektor gdańskiego ZTM od nas dowiedział się o problemie.
2018-07-05 19:07
za zlekceważenie doniesienia o zagrożeniu. On by się nie nadawał nawet na "dyrektora" miejskiego szaletu.
2013-01-23 06:19
facet jest zwykłym przestępcą,a nie hobbistą. Jak hobbistycznie zacznie podrabiać pieniądze to też nazwiemy to zabawą ?
2013-12-20 00:15
Gość pokazał to, żeby uzmysłowić małym rozumkom, takim jak Ty i w.w. dyrektor, że jak ktoś będzie chciał, to będzie mógł jeździć za darmo. Do tego nie jest to żadna wiedza tajemna i średnio zdolny student ETI, powinien sobie z tym poradzić. Eh aż szkoda, że nie wprowadzili takich u mnie ;]
2013-01-23 17:50
pamiętajcie o jednym. Jest hacker i cracker. Cracker jest osobą która szkodzi a hacker tylko przechodzi przez zabezpieczenia. Czyli tak zwani hobbiści. Złamał zabezpieczenie, nie sprzedał niczego, nie okradł ich, pokazał tylko że mają lukę w oprogramowaniu. Więc nie jest przestępcą. Po za tym w policji też są hakerzy. Może nie u nas ale jak mówię, hacker tylko łamie zabezpieczenia dla własnego użytku.
2013-01-23 14:58
Tak, dopóki nie wypuści tych pieniędzy, czyli nie zacznie na tym zarabiać. Równie dobrze można włamywać się do swojego samochodu, żeby udowodnić słabość fabrycznych zabezpieczeń.
2013-01-23 10:15
ty jesteś piratem drogowym bo zwalniasz przed fotoradarem, a za nim przyspieszasz
2013-01-23 08:53
rozumiem że eksperci od zabezpieczeń którzy testują odporność różnych systemów także są przestępcami?
2013-01-23 09:40
Byli przestępcy piszą zabezpieczenia.
2013-01-23 10:06
tak, często tak jest bo są w tym najlepsi. ale co to ma do rzeczy? to że robi coś były przestępca nie oznacza że jest to przestępstwem
2013-01-23 08:00
Znalazł i zgłosił producentowi, nie ujawnił szczegółów, nie zarabia na tym, nie wykorzystuje. Nie jest żadnym przestępcą.
Gdyby nie tacy ludzie to byś korzystał z karty kredytowej z jednocyfrowym pinem z zakresu 0-7, bo bank by zapewniał, że przecież to bezpieczne a przypadki nadużycia są marginalne np 10 tysięcy na 100 milionów. Chciałbyś się znaleźć wśród tych 10000 pechowców? "Nie widzimy problemu", bo to nie nasze pieniądze - nie brzmi znajomo?
Gdyby nie tacy ludzie to byśmy płacili miliardy złotych za systemy, które przedszkolak by obszedł.
2013-01-23 06:53
jeżeli się ujawnił (nie w pełni) ale jednak to albo jest faktycznie hobbistą albo przestępcą ale idiotą.
2013-04-03 01:40
co miesiąc ładują sobie w domu i tyle ;)
2013-03-19 10:33
Widać ...
2013-02-05 10:44
Kurcze rozumowanie komunisty, ktoś wykazał lukę to nie jest problem w luce tylko w tym że ktoś jest pasjonatem. W takim wypadku można Edisona winić za wysokie rachunki za prąd.
2013-01-31 21:25
... to coś, czego chyba już od dłuższego czasu nie uczą w szkołach. No i znajomość arytmetyki też, jak widać jest w zaniku... O epistolografii nie wspomnę - nadmienię tylko, ze podpisujemy się na końcu, a nie w nagłówku :)
2013-01-26 21:36
Poswiecic 1MLN zlotych na system ktory mozna zlamac w TYDZIEN. TEGO NIE ROZUMIEM PANIE dyrektorze? Dla mnie rownanie jest proste, zrobilem w tydzien cos na co musialbym pracowac normalnie cale zycie x 4 za srednia krajowa, kolejny przyklad marnowania pieniedzy. GRATULUJE, hobby gora, wiecej takich ludzi co by pokazac nieumiejetnosc i nieprofesjonalizm ludzi 'u wladzy' jak mamy sie rozwijac skoro pan dyrektor nie dostrzega nawet takiego problemu oO
2013-01-25 18:34
Ale bufon z tego urzędasa, ślepy by się obciął że znowu chodzi o złą umowę, którą niekompetentni podpisali z dostawcą kart.
2013-01-25 13:21
"Kontrolerzy sprawdzili ją czytnikiem wykorzystywanym przy rutynowych kontrolach i potwierdzili, że na karcie są ważne, choć mocno nietypowe, bilety.
- Bilet 30-dniowy, ulgowy, od poniedziałku do piątku, od 12.10.2012 r. do 16.07.2016 r., na kwotę 2551 zł, na liniach zwykłych i nocnych. W Gdańsku. Na okaziciela"
W taryfie dostępnej na stronie ZTM nie ma biletu na okaziciela ULGOWEGO, a tym bardziej za 2551zł... Jak kontroler może uznać taki bilet za "ważny"?
2013-01-25 11:19
Facet nie widzi problemu bo musialby kolesiom z Sygnity robic kolo piora, a ze to ich wspolny "biznes" do wspolnych kieszeni to jak to moglo byc... Przeciez nie bedzie robic sobie pod gorke. Badzmy powazni. Kaska przeplynela, z raczki do raczki i sprawa ma ucichnac.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
